Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agentka206

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agentka206

  1. Reprint o fotelikach wiem tyle, że nie kupuje się używanych bo nigdy nie wiesz czy brał udział w wypadku. Fotelik kupię tani, ale taki który wystarczy na krótko (żeby malutka dzidzia nie męczyła się w niewygodnej pozycji) Na pewno nie taki od 0 do 25 kg, bo musi być mega niewygodny dla noworodka
  2. Gr_di może to plamienie miało na celu tylko odwiezc Cię od wyjazdu? Może nie miałaś jechać i już? Bo jak wytłumaczysz plamienie dzień przed wyjazdem, skoro lekarze nie widzieli przyczyny? Ja tam wierze w takie rzeczy ;) Musisz teraz dużo z nami przebywać to na pewno będzie Ci raźniej :D Jeśli chodzi o wózek - ten waży 16kg, jak się do tego doda dzidzię, wypchaną torbę i jeszcze jakieś zakupy to faktycznie nie będzie lekko... mieszkam w domku i wychodząc garażem nie mam żadnego stopnia... Auto mam małe, bo vw polo i pewnie z każdym wózkiem będę miała problem się pomieścić... Może lepiej kupić taki wypasiony wózek, ale używany?! Sama nie wiem... Dziewczyny, a dajcie jakiś link do fajnego waszym zdaniem wózka, tzn. LEKKIEGO...
  3. Madalena http://allegro.pl/maked-sprinter-ekskluzywny-wozek-pompowane-kola-i1211821153.html Ten wózek jest dwufunkcyjny... Po przerobieniu go na spacerówkę nie będzie już taki fajny? Podpowiadaj, bo nie znam się zupełnie... Myślałam, że wystarczy kupić dwufunkcyjny i będzie służył jako spacerówka również...
  4. Gr_di kochana wiem co czujesz, sama wciąż jestem na luteinie i no-spie od 6 tygodnia i strach pozostanie już chyba do końca. U mnie też na kawałku odklejała się kosmówka, ale narosły już tam nowe tkanki i teoretycznie jest ok... no ale strach pozostał :o Musisz się oszczędzać... jak już chyba połowa z nas :o Przesyłam buziaki na lepszy humor
  5. Witam Grubaski, półgrubaski i jeszcze wklęsłe :P Ja wózki oglądałam zawsze w całkiem innym przedziale cenowym :P Taki na przykład http://allegro.pl/ekskluzywny-polski-wozek-materacyk-promocja-i1193913800.html I teraz sama nie wiem, czy te polskie wózki są do bani? I rzeczywiście fajne wózki zaczynają się od tysiąca w górę? Trochę się załamałam... myślałam żeby na wózek przeznaczyć max 600 zł
  6. http://www.voila.pl/193/7apz2/?1 http://www.voila.pl/206/h3jaf/?1 14 tydzień i 5 dzień Teraz dopiero widzę jaka jestem gruba :P
  7. Latte biedaku :( Mam nadzieję że rano będzie znacznie lepiej Margo mam zdjęcie... ale jak ma Ci je pokazać?
  8. Cześć Dziewczyny Też niedawno wstałam, bo obudził mnie jakiś niemiły kurier z przesyłką z allegro :o Za oknem zimno, pochmurno i ogólnie nieciekawie, ale muszę pojechać do przychodni po zwolnienie i przy okazji wstąpię do second-handu i może uda mi się koleżankę wyciągnąć na ploty... zobaczymy W sobotę odkryłam, że w moich ulubionych jeansach co prawda jakoś się jeszcze dopinam, ale jazda w nich samochodem jest prawie niemożliwa, bo wszystko mam ściśnięte i dzidzi na pewno nie wygodnie, więc przerzucam się już chyba na stałe na ciążówki ;)
  9. Siemka Dotty82 :D opowiadaj, opowiadaj Moja pieczarkowa gotowa i pochłonięta w części :P Zła nie jest, ale czuć że paczkowa - gołąbki za to spod maminej ręki będą pyszne :)
  10. Angells narobiłaś mi apetytu tym swoim sosem... zrobię sobię zupę pieczarkową (z paczki) z makaronem. A na drugie danie mam gołąbki :)
  11. Madalenaa ja to chyba jestem pierwszym schizolem na tym topiku :P Nie rób mi tu konkurencji... A tak poważnie, to Cię Kochana rozumiem, sama wciąż sobie w tej głowie coś ubzduram i niepotrzebnie się denerwuję, bo jak do tej pory żadna z moich schiz się nie potwierdziła ;) U Ciebie też na pewno jest dobrze! Maluszek jest jeszcze mały i pewnie zależy jak się ułoży - raz go czujesz raz nie (tak mi się wydaje). Odezwij się po wizycie
  12. A Maja też mi się bardzo zawsze podobało, ale nasi walnięci sąsiedzi dali tak na imię swojemu niewydarzonemu psu :o i wciąż słyszę pod oknem to coś jak szczeka a oni drą się: majka, majka no chodź :o porażka Póki co dla córki podoba mi się najbardziej Julka, ale trochę za bardzo oklepane ostatnio A dla chłopca podobają nam się z mężem te same: Hubert i Borys... co mówicie?
  13. Madalenaa - też mu tłumaczyłam, że dziewczynkę będzie mógł nauczyć łowić, a on stwierdził, że jak się wyda za mną to na pewno nie, bo ja się robaków i ryb boję :P Ale coś w tym jest, bo pamiętam, ze jak byłam mała to zawsze z tatą siedziałam w warsztacie i grzebałam w śrubkaci itp.
  14. Margo mam taką nadzieję, bardzo chciałabym już wiedzieć. A jak tak Was czytam, to sama już nie wiem, czy wolę chłopca czy dziewczynkę. Na początku chciałam chłopca ze względu na mężusia - bo on już snuje plany, że synka nauczy łapać ryby jak tatuś i będą razem jeździć :P Ale jak czytam o waszych królewnach, to sama nabieram przekonania :P Jest mi już obojętne - byle zdrowiutkie!
  15. Latte zapomniałam że paszteciki to temat tabu!! Buahahaha, jeszcze się zaraz zacznie kolejna kłótnia o to... masz rację, lepiej milczeć na ten temat.... hihihi
  16. Hahaha moje schaboszczaki już w panierce, zaraz będę smażyć. Ziemniaki też już obrane... U mnie obiad o 16, bo tak się cała rodzinka zjeżdża A o barszczu też myślę od rana :P I chyba wieczorem przejdziemy się bistro - niedawno otwary, bardzo blisko nas :) i widziałam że mają w menu barszczyk z pasztecikiem Latte i Reprint - mamy dziś podobne zboczenia smakowe :P
  17. A póki co mieszkamy z rodzicami i zbieramy kasę :P Mamy 1 pokój 10m2, więc póki kruszynka malutka to i tak byłaby wciąż z nami, ale jak podrośnie to będzie niewesoło... trzeba szybko budować Zawsze się śmiałam, że jak będziemy mieć dziecko to żeby wstawić do pokoju łóżeczko będziemy musieli wynieść stolik :P i chyba faktycznie tak będę musiała zrobić
  18. Agi nasz domek też się buduje, ale my mamy trochę łatwiej, bo mąż parcuje w branży i wszytko sam umie zrobić - tylko czasu nie zawsze wystarcza. W tym roku skończymy na stropie, na wiosnę dach i może na okna wystarczy, a później to już kredyt na wykończenie niestety Ale tak do 100.000 zł myślę, że nie ma takiego strachu
  19. Reprint ja się martwiłam, że się zanudzę w domu, a prawda jest taka, że nie raz nie zdążę zrobić wszystkiego co sobie zaplanuję :P Książki nie mam kiedy chwycić w rękę, ale to dlatego że jeszcze trochę papierkowej roboty podrzcają mi koleżanki z pracy (sama chciałam, żeby się nie nudzić, ale niedługo chyba całkiem z tego zrezygnuję) Wczoraj siedziałam do 19 i robiłam jakieś cholerne zestawienia... :o To już chyba lepiej chodzić na 8h do pracy - zobaczymy ile z tego będę miała, szefpotrafi być snera więc mogę się zdziwić :P A kiedy dostanę pierwsze pieniądze z Zusu, jeśli na zwolnieniu jestem od 28.06. ?? Wiecie może?
  20. Reprint zrób schabowe - to dziś popularne danie :P Nie wyłamuj się
  21. Latte - ale Twój pojechał :P A mój mężuś wczoraj nasłuchiwał brzucha i stwierdził, że to co słyszy to chyba dzidzia, ale musiałby mieć drugi brzuch do porównania żeby wiedzieć jak słychać jelita ;)
  22. CześćDziewczyny Margo gratuluję małej księżniczki!!!!! Mam nadzieję, że skoro Ty już wiesz co będzie to ja 6.09. się dowiem - to będzie 15 t i 5 d Latte wariatko ciesz się że twoja kruszynka jest zdrowa!! Reprint gratuluję Ci tych kopniaków i zazdroszczę - ja jeszcze trochę pewnie poczekam. A na obiad schabowe, ziemniaczki z koperkiem i chyba jakaś sałatka z pomidorów, bo za dużo ich jest i trzeba przerobić, a nie mam pomysłu... A ja dziś doświadczam kolejnych uroków... 2 razy leciała mi krew z nosa, a jak myłam zęby to zajechałam sobie w dziąsło i też poszła krew i bolało :P A wczoraj obudziłam się o 4.30 i musiałam iść coś zjeść bo nie mogłam dalej spać z głodu, mimo że wieczorem zjadłam porządną kolację :D Wy też tak macie?
  23. Kurczę, ale Wam zazdroszczę :P Przede mną jeszcze kilka długich tygodni zanim poczuję pierwsze ruchy i poznam płeć... Dziś zaczynam 14 tydzień (aż i dopiero)
×