Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agentka206

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agentka206

  1. Effciu ja też jestem :) Zastanawiam się, czy budzić małego na jedzenie zanim pójdę spać, cxzy czekać aż sam się obudzi... hmmm, nie wiem, bo nigdy nie kładłam go soać po 19...
  2. Najlepszy jest Czesław!!!! Sorry za wyrażenie, ale chuj wie o co mu chodzi :D
  3. A właśnie! Effciu i Reprint dziękuję za przepisy Effciu ja bym Cię nie puściła na imprezę na miejscu męża :P Ja jestem zazdrośnik :P
  4. Ha też oglądam x-factor, ale nie lubię na niego patrzeć... to nienormalne, że facet tak się ubiera i zachowuje :( Dla mnie powinien wygrać Genek :D Dziewczyny też mają zajebiste głosy, ale chyba nie mają szans się przebić
  5. Cześć dziewczyny :) Ja dziś byłam na wspomnianych zakupach :) Nalatałyśmy się z mamą po galeriach 4 godziny, a my w sumie nie przepadamy za takim shopingiem, więc wróciłyśmy zmęczone że szok :) Ale kupiłam sobie świetną kieckę i sweterek w green point :D:D:D Będę ładnie wyglądać i czuć się swobodnie, bo nie muszę zakładać jakiegoś sztywniackiego żakietu Jupppiii!!! Ale się cieszę... no chyba że pomyślę, że straciłam na to ponad 200 zł :P no ale co tam, raz się żyje :) Będzie na chrzciny, na komunie i może na przebranie na ślub, bo to 3 różne rodziny, więc można zakładać to samo :P Przez to, że mały byż z tatą top siłą żeczy jego dzień ułożył się inaczej niż ze mną i teraz śpi już wykąpany!!! Dla mnie to szok, bo normalnie mam go z głowy gdzieś koło 20.30, a dziś 19.15 i padł wypijając 50ml mleka hihihi... tatuś jest męczący ;) Tylko, że pewnie mi się obudzi ze 3 razy w nocy i o 7 rano będzie już gotów by rozpocząć dzień :) Mili my mamy szczepienie we wtorek. Może jestem okropna, ale nie wykupiłam szczepionki skojarzonej - za pierwszym razem płakał bardzo, bo nie pomyślałam i nie zabrałam mleka, ale przeszedł to aszczepienie rewelacyjnie... za dużo nie marudził i miał tylko o kilka kresek wyższą temp. niż zwykle (37,1).... teraz wezmę mleko i myślę że będzie oki... a jak nie, to następnym razem kupię skojarzoną Sam lekarz mówił, że po co płacić za coś co jest za darmo i że to niczym się nie różni... My też byliśmy szczepieni i jakoś nie mamy traumy z tego powodu Z mężem nadal się mijamy... i warczymy na siebie :( każde ma inny powód :( łe tam...zwisa mi już to dzisiaj... za dwa dni mi przejdzie i wtedy mu powiem co myśl;ę o tych jego rybach, pozwol mu się wypowiedzieć i może ustaimy jakiś kompromis :P heheh, a jak nie to tylko rozwód i na pozwie wpiszemy, że winny jest on bo łowi ryby buahahahaha :P Oczywiście żartuję, bo kocham tego głupola mojego :D To chyba normalner, że gdy pojawia się dziecko, to na nowo musimy się dotrzeć i dopasować do nowej sytuacji?! U każdej z nas jest podobnie ;) Jeju nie mogę uwierzyć, że jest godz. 20, a ja zdązyłam już przeczytać topik, nawet odpisać, jestem już najedzona, mam poprasowane i chyba zacznę się teraz nudzić :P hahahah Ewee my też teraz bierzemy kredyt, jak zrobimy dach i chyba okna... w 100tys się wmieścimy, bo większego kredytu się boimy... a wy dużo wzieliście?
  6. Magdzie ja nawet nie chcę wiedzieć ile sama łódka kosztowała! A te wędki, kołowrtotki, jakieś pasze do ryb , zanęty, robaki... masakra! Kosztowne hobby Ten to ma wszystko! Specjalne ubranie, jakieś skrzyneczki, takie buty gumowe na szelkach... gdyby to zliczyć to wyszłaby jakaś niezła kwota :( Też idę spać Dobranoc Oby jutro było lepiej!
  7. No masz rację! Właśnie dziś sąsaiad wyjeżdżał motorem ;) Ehhh, pomyślę o tym i chyba z nim na poważnie jutro pogadam A zaczęło się od tego, że ja jutro chcę na zakupy jechać, a on znowu na te ryby! No i poszło, bo przecież ja nigdzie sama nie jezdżę - na pół godziny do marketu po zakupy jedynie! A jutro chcę po galerii pochodzić i kupić jakiś ciuszek, bo na chrzciny idziemy do jego brata i w czerwcu mamy komunię... a on ma problem i mi mówi, że mam sobie po południu jechać i się wkurzyłam, bo to przecież jego obowiązek żeby się dzieckiem zająć!!! Z domkiem też plany mamy bardzo duże na ten rok! Zobaczymy jak pójdzie! Okna też zaraz po dachu, prądy, hydraulika i zobaczymy co tam jeszxcze się da! Chcemy jak najszybciej móc się tam przenieść, bo tu gnieździmy się w 1 pokoju a z małym nie wystarcza nam już miejsca... Ale plany planami, a życie życiem, więc zobaczymy jak pójsdzie i ile uda się w tym roku zrobić... Mąż wciąz wszystim gada, że Euro 2012 będzie oglądał u siebie :) No zobaczymy
  8. no on wciąż gada że młody będzie z nim łowił... a jak się wyda za mną to się zdziwi :P I wogóle już to widzę, jak on go zabiera na te ryby! Po 2 razach będzie bręczał, że z małym nic nie można złowić i że mam go zabrać :) Poprawiłaś mi trochę humor, miło mieć kogoś kto nas rozumie ;) Mili a ty się ciesz, że twwój nie łowi :) I dziękuję za troskę
  9. Ewee to jak twój pojedzie o tej 4 to o której wróci? I pewnie w dzień będzie chodził przymulony, albo odsypiał?
  10. My czekamy na drewno i też robimy dach :) w końcu :) Jeszcze jaiś czas temu nie przypuszczałam, że uzbieramy tyle kasy, żeby go zrobić za swoje :) Ale i tak ryby psują mi humor :( Dziś jestem rozżalona, ale jutro o tym pomyślę... mój mąż byłby najszczęśliwszy, gdybym ja też była fanatykiem wędkowania... najlepiej jakbyśmy kupili sobie przyczepę kempingową i każdy weekend spędzali nad wodą :/ A ja nie lubię! I przed ślubem też nie lubiłam! A on przed ślubem nie był taki nawiedzony z tym łowieniem tak jak teraz! Buuuuu
  11. Ewee przeprowadz się bliżej mnie :) Będziemy się z dziadami razem męczyć ;) A jak budowa?
  12. Ja jakoś nie umiem tego zaakceptować :( U nas to samo: do 18 w pracy, do 21 na budowie, a w niedzielę ryby... a my? kiedy? Najgorsze, że nawet jeśli zostaje w domu to i tak wiem, że wolałby być tam :( Boję się, że jak zacznę za każdym razem przytakiwać i nie robić wyrzutów to się rozbestwi i będzie chciał coraz częściej jeździć... sama nie wiem :( On pewnie już nigdy z hobby nie zrezygnuje, chyba to ja muszę się jakoś z tym oswoić :(:(:(
  13. Ewee właśnie sobie pomyślałam, że Ty byś mnie zrozumiała... mam wrażenie, że ryby są ciągle na pierwszym miejsu, a my tu tylko przeszkadzamy przykro mi dziś bardzo! Mili, u nas to nawet nie kłótnia, to chyba po prostu odmienne charaktery, odmienne podejście do życia i inne priorytety :( A co u Ciebie? Wczym problem?
  14. Łe tam Mili, jeszcze stracisz humor przeze mnie :( Delikatnie mówiąc ostatnio mijamy się z K. ... bardzo delikatnie mówiąc :(:(:(
  15. Hej Mam dziś mega doła :( Wszystko jest do bani :( Chwilami mam wrażenie że moje życie minie na ciągłym czekaniu na coś... :(:(:( Reprint wysłałabyś mi te przepisy? kasiulekg@poczta.fm
  16. Jestem! Dobiłam do końca waszych złotych myśli.... się rozpisałyście dziś jak nigdy :) Reprint zaciekawiłaś nas małpo i teraz się wstydzisz :P Pisz na fb albo galeriusie :) Która wysłała mi zaproszenie na fb????? Odesłałam wiadomość, że nie kojarzę i milczy, a sprawdziłam i jest w znajomych Reprint więc to pewnie któraś z was :P Ja prasuję jak mnie najdzie, piorę w loveli, pieluchy nie zmianiam w nocy (używam podróbek nie pampersów), a butelkę jak maagdaa myję w wodzie z płynem i nie wyparzam, ale za to kocham nad życie, noszę, tulę, bujam, całuję i daję tyle miłości ile potrafię :D:D:D Kto mi wyśle przepisy od madaleny? kasiulekg@poczta.fm
  17. hej zjada tyle co w ciagu dnia czyli 150, on chyba poprostu rozumie ze to jest noc :P Za to w dzien nadrabia bo domaga sie czesciej niz co 3 godziny. a o tej 7.15 to zjadl i spal dalej do 9 ;) dobra,juz sie nie chwale bo pomarancza nie uniesie i co :P dzis obudzil sie za to o 3, ale od 20 i teraz spal do 9 ewee na jakim etapie macie ta budowe? kiedy planujecie koniec? mili zazdroszcze mieszkania ;) gratuluje, niech sie dobrze mieszka :* pogoda dzis porypana, raz slonce raz wiatr wrrrr moj gagatek ciagle probuje sie dzwigac do siadu, boje sie ze sobie cos zrobi, przeciez to za wczesnie
  18. Chyba przestanę was czytać, bo: a). zabieracie mi cenną godzinę mojego wieczornego odpoczynku :) b). jestem cholernie zazdrosna, że macie czas na kompa Reprint dzięki za pamięć ja czytam was systematycznie - to już chyba nałóg, ale z reguły nie piszę, bo jestem już padnięta... Młody piszczy pół dnia, a jak śpi to ja załatwiam przeróżne rzeczy związane z budową (ewee maskara to jest u nas, bo praktycznie większość mąż robi sam :P wraca codziennie o 21 tylko dlatego, że o tej godz robi się ciemno!) Ale za to później wywalimy dupy na taras i będziemy siedzieć i popijać piwko u siebie (tzn. po 30 latach gdy już spłacimy kredyt buahahaha) Wiem,, że piszę bez ładu i składu, ale jestem wyrąbana jak koń po westernie! Dziś byłam z Młodym załatwiać jakieś przyłącza wody, do tego księgi wieczyste w sądzie i jeszcze zaświadczenia w zusie :o porażka, ale w sumie dzień zeciał nie wiadomo kiedy. Wczoraj na spacer młody miał body z krótkim i ogrodniczki też krótkie... gdyby było źle to pewnie dziś miałby katar czy coś, ale nic mu nie jest, więc było wporządku. Nie ma sensu przegrzeważ... mój się strasznie irytuje jak mu jest za gorąco About peeling na ciemieniuchę!!! dobre!!! :D:D:D Spadam spać! A i pewnie będę was tak długo czytać, jak długo będzie istniał ten topik :) Jak przetrwamy do styczia to zacznę pisać węcej bo chyba wtedy wrócę do pracy i wreszcie odpocznmę :P AHa to na koniec jeszcze Wam powiem (żevbyście mogły mi też czegoś zazdrościć) że mały spał wczoraj od 21.30 do 7.15 !!!!!!! Buźka
  19. Reprint to co opisałaś ja mam od kiedy pamiętam, a jak ma zły dzień to jeszcze przy tym wszystkim marudzi :P Dziś usypiałam go pół godziny w wózku, po czym obudził się po 5 minutach hahahah... myślałam, że wymięknę ;) W domu śpi raz, czasem dwa razy tak więcej (czyli ok. 1 - 1,5h) No i na dworze jak jeździmy to zaraz odpływa.... dlatego ze spaceru wracam z godzinę przed kąpielą żeby się jeszcze trochę zmęczył przed spaniem :) Stwierdzam, że moje dziecko to piszczek! Omiałczały do tego :o Jak ma gorszy dzień to ciężko z nim wyrobić, potrzebuje cały czas uwagi.... czy jemu to minie?????? czy będzie jeszcze gorzej???? Muszę jechać jutro do urzędu skarbowego :o wziełabym fotelik i stelaż, żeby nie targać gondoli ale nie umiem tego zmontować :o jakieś imbecyle wymyśliły takie badziewne montowanie, że z 6 kg dzieckiem + waga fotelika i trzeba być siłaczem, żeby to utrzymać i trafić w te roweczki muszę jutro potrenować "na sucho" :P
  20. pomarancz :) hehehe, dobrze, ze nie kazdy jest zly :P A o ten legal tak przekornie zapytalam. W koncu kazdy mma swoj rozum i wie co robi. Spadam lulu... jutro nowy tydzien wiec trzeba miec nowe sily :) slodkich snow mamuski
  21. Hej mamcie :) moja maluda grzeczna, usmiechnieta, ale jak go klade spac wieczorem to jest ryk i trzeba go ekstra usypiac, lulac :( do tej pory tego nie bylo :( moj kregoslup wymieka - jest masakra. boli jak cholera, to przez to ze zapierdzielam na dzialce! Czy takie sciaganie z netu jest legalne? :P Swoja droga co to za pomocna pomarancza? ;) Stokrotko nie zazdroszcze ci sytuacji :( ale jak znajdujesz czas zeby tak czesto tu zagladac?Ja jakos nie moge sie zorganizowac. Wciaz naa wszystko brakuje mi czasu. Jeju, ostatnio zrazilam sie do jezdzenia z malym autem po tym jak jakis debil pedzil wprost na ttyl naszego samochodu a maz ratowal sie jazda pod prad bo juz bylo za pozno i palantowi szedl dym z kol a wyhamowac nie dalby rady. uderzylby prosto w fotelik z dzieckiem. Masakra. jak pomysle to mam gesia skorke. buuuu. i teraz sie boje z nim jezdzic a mam tyle do poozalatwiania Wogole jakis dol mnie dopadl :(
  22. Hejka :) Nina urodzisz mi drugie dziecko? Poproszę córeczkę! Tak za 3 lata :D Mój poród nie był zły... ani bardzo długi, komplikacji też nie było, ale jak sobie pomyślę o bólu, to drugi raz nie chcę :( Ale córeczkę chcę za 3 lata! I jak to zrobić?! :( Już naprawdę się zastanawiam czy nie zapisać się na adopcję! Młody miał 4 dni masakryczne.... nie wierzyłam w te skoki, ale teraz chyba zacznę, bo wszystko się zgadzało.... a dziś aniołek poprostu! Złote dziecko! Wieczorem trochę pomarudziła, ale niedużo! Odpoczełam po tych tragicznyc h dniach :D:D:D Borcio waży już chyba z 6,5kg! Za półtora tygodnia szczepienie więc dowiem się dokładnie! Effciu dziękuję za przepisy :* Dziewczyny czy wykupujecie dla maluszków szczepienia skojarzone? Czy szczepicie tymi podstawowymi? My pierwsze daliśmy zwykłe. Przeszedł dobrze, ani za dużo nie marudził, ani nie miał gorączki tylko że mocno płakał po kłóciu i teraz mam dylemat! Mam już receptę na tą skojarzoną ale nie wiem czy kupować?! Co radzicie?
  23. Glorcia prześlij mi proszę, bo nie mogę wyglądać jak hipcio :P kasiulekg@poczta.fm Effcia a od Ciebie też mogę prosić? :) Z góry dzięki
  24. Dziewczyny dajcie jakiś konkretny link do tej diety, bo na wszystkich stronach jest masę informacji, ale nigdzie nie widzę konkretnie co kiedy i jak :o Pewnie nie umiem szukać :o Pomóżta! :P
  25. hej laseczki moj ma skok jak w morde strzelil! Od wczoraj marudzi tak ze szok!!!!!!!! Masakra!!!!! I ta pogoda tez nam nie sprzyja :( mam nadzieje ze szybko to minie. Akurat dzis skonczyl 12tygodni. My juz po chrzcinach. W knajpie placilam 40 za osobe plus ciasto, napoje i alkohol. Ksiadz dostal 50zl w kopercie, bo to nie byla cala msza tylko dodatkowe 15min po mszy. About masz malewgo slodziaka :) zreszta, ktore z naszych dzieci nie jest slodkie!? Wszystkie sa mega zajebiste :d
×