Matka mojej koleżanki miała zawał,pogotowie niestety nei przyjechało odrazu a dopiero po kilku telefonach,zawieźli ją do jednego szpitala w którym stwierdzili,że nie mają miejsca dla osoby nieprzytomnej,zawieziono ją do innego miasta.
Obecnie jest w stanie takim,że ma obumarłe komórki mózku,prawie w ogóle nie reaguje na to co się dzieje w jej otoczeniu.
Koleżanka ma 2 dzieci i nie pracuje,jedynie jej chłopak.
Musi zabrać matkę ze szpitala bo lekarze już nie są w stanie jej więcej pomóc.
Kolezanka wspomniała cos o fundacji,czy jakaś fundacja jest w stanie zapewnić jej miejsce w jakimś ośrodku ?
Nic o tym nie wiem,jak można coś załatwić dla jej matki...
Napiszcie jak coś wiecie,nazwę fundacji chociaż,bo nie wiem jak szukać,w google jak wpiszę to wszystko dla dzieciaków mi wyszukuje