BędęTwojąDziś

Oczywiście głównie chodzi mi o wszelkiego rodzaku placówki. Dodatkowo - tak na marginesie - wspomniałam, że teraz b. często dla rodziców atutem jest studiowanie takiego kierunku. :)

Wracając do kursów. Postaw na księgowość ;)

Podałam jako przykład i tu głównie w czasie studiów. Generalnie nie lubię czepiania się niektórych kierunków. Jesli ktoś wie co chce i ma głowę na karku niech konczy na co ma ochotę. Każdy robi co chcę ale prawdą jest, że coraz częsciej panie które chcą opiekować się dziećmi nie pracując w placówkach muszą liczyć się z skończeniem takiego kierunku. Ale to tak na marginesie. Żałosne to jest siedzenie na dupie i nic nie robienie.

Podałam przykład z tą prywatną opiekunką do dzieci. Wybacz ale mam wrażenie, że odnosisz się do ogółu. Tak ktoś musi skończyć studia, pracować jako np. przedszkolanka i pilnować np. Twoich dzieci abyś Ty mogła pracować. Po 2. jeśli myślisz, że pedagog jest tylko od tego to gratuluję stereotypowego myślenia.

Czasem na fajny kursik można załapać się za 500-600 zł/ pół roku więc aż tak źle nie jest :)

Nie badź śmieszna/y ;) Fakt, dużo teraz pedagogik etc. jednak takie studia również potrzebne. Teraz nawet do pilnowania dziecka rodzice wolą babeczkę, ktora taki kierunek kończy bądź skończyła. Nie wyobrażam sobie nie zatrudnić do danego fachu osoby bez takiego wykształcenia. Po drugie: jesli chodzi o fryzjerstwo, kosmetologię to lepiej kursy Księgowość - fajnie połączyć studia z jakimś "tematycznym" kursem.