em i en o gie

no co z a glupie pytanie...brest..zostaw butelczyne i znikaj .nakladki na suty z fredzelkiem, piorka ,panterkowe bodystokingi ..:Pwidze cie oczyma wyobrazni ... rozciumkana, takiej cie nie znalam..ałć..

hmmm. nie ogladam niczego o czym mowicie, jakos mnie nie wkrecilo i juz nie wkreci pewnie.. znacie sie dlugo dluzej, to wiecej o sobie wiecie.ja wlaze tylko tu, na inne tematy tylko jak ktora tu wklei.o mysim zyciu i metodach nie wiem nic kompletnie.sie wypowiadac nie bede. kar cielesnych nie uznaje ..ale dzieci nie mam..oze jak juz beda to batem /bicze bede chlastec do krwi zywej i za noge na drucie wywieszac:)..chociaz..jesli z dziecmi jest tak jak z psami i kotami..to obejdzie sie bez rak i strachu.. deszczowo dzis maxymalnie.kawe wysaczylam bez efektu podniecenia..

o kurde.. obeznana topic o prostownicy wanted! a tu co sie dzieje? .. co mnie obchodza relacje myszy z matka na innych topicach? kicie wam sie nudzi czy jak ?jak ma dola to ja poklepie i nie wnikam glebiej, od tego ma psiolki najblizsze realne..rzygajcie jadem, byle nie tu albo sie nim udlawcie.. kosci nie znam parze kawe?chetne jakies sa?

xD

o jak milo ,ze do kawy o poranku mam alko i towarzystwo.. dostalabym depresji natychmiastowej gdybym musiala o 5 sie zrywac z lozka codziennie..dzis spallam jak niemowle..deszcze z a oknem, cieply facet obok..jaaaj! a ta prostownica to niby jak miala by dzialas w innym zastosowaniu, wargi ogrzewac i splaszczac? jakos nawet usilnie sie starajac nie widze podstawy do przyjenosci..zadnego nerwa i wibru tam nie znajduje..:)obeznana poinstruuj mnie:) aaa wlasnie odebralam telefon ze...jutro bedzie woz!z rana tylko papierkowe pozalatwiac i noca bede sie bujac po miescie juhu! brest hip hip hura albo hot hot chuja:P z okazji. marchew gratki.. i wszystkim chorym z niedomogiem lub niedoborem -zdrowia i formy.. ogolne dzien dobry:)

:)..jeszcze zyje..ale nie wiem jak bedzie dalej..moze byc tak-> ja alb o ona czyli moja matka:P.. a tak serio to o dziwo milo..wiecie jak ona sie wzruszyla jak czula jak lalka trenuje ..az milo bylo popatrezc..przypomnialo mi sie jak bylam mala i mama byla w ciazy z bratem..tez sie lepilam do jej rozskakanego brzucha.. wszystko to jakies takie .. magiczne..:) mysza uszy do gory! brest -brestusia wymyslila ktoras inna tu, w dniu kiedy go powilas..nie ja jestem autorka:) no i gratki z okazji brazu? a co to plesniak?typ ciasta?

ej ale nie zrozumialyscie..to byly normalne fajne laski z ciekawymi profesjmi i mega zabawne..to momentu gdy dotarlo do nich z e jestem w ciazy, bo np ktos blizej mi znajomy przylazl i zagadnal..wtedy one morfowaly..nagle tematem rozmowy stawala sie porodowka..i tak mi sie zdarzylo 3 razy..a ja czulam sie jakbym sie zmieniala z normalnej kobiety w nastolatke z brzuchem ktorej koniecznie trzeba powiedziec co i jak..usmiechalam sie przez 15 min takich inforacji ale po dluzszym czasie owilam z e toaleta .i w nogi.do moich normalnych znajomych, ktorym nie odpierdala. mieszkanie blysk! to teraz jeszcze sie sama nablyszcze i na dworzec po rodzicielke..ilego wieczoru

pauza.. meri bede bliskim pytajacym..ale nie obcym babom..przynajmniej tak mysle teraz.. jak ja nie lubie sprzatac..niech no sie lala urodzi i dorosnie troche.bedzie sprzatala z a mnie:P

:) witam.ale duzo textu..przeczytalam tylko o kupie brestusia:P nie dam rady wiecej. wczoraj kolejny dzien na miescie od switu do nocy,uff .ale..jestem juz wlascicielka nowego auta! wczoraj wplacilam zlaiczke , za tydzien bede je miala w lapkach! aaaaa!nareszcie koniec z inhalacja cudzych pach i marnych perfum. zapowiadal sie fajny imprezowy weekend a tu moja maa sie dzis obudzila dzwoni z rana z e bedzie o 20 u mnie, wpadnie na kilka dni..masakra! powiedzialam z e wychodze i iinne takie, no to ona sobie posiedzi a w dzien pobedziemy razem..ugh..miala przyjechac 2 tyg temu...a liczylam na lubiezne poranki..slabo nie?ale jakos nie moglam jej powiedziec ze ma spadac..teraz musze doprowadzic mieszkanie do ladu:/ a wczoraj trafilam na impreze i wiecie co..niektore laski to sa popierniczone, prowadzimy ciekawe konwersacje az do chwili kiedy dowiaduja sie z e jestem w ciazy..bo np przybiega ktos znajomy /uswiadomiony wrzaskiem i co..nagle mega interesujace panny zmieniaja sie w stwory przez 2h opowiadajace mi o swoim porodzie..no jasna cholera! nie po to ide na bankiety srety ..przeciez fajnie jest zostawic dzieci w domu..ja nie moge,bo nie mam wyboru:P a one mentalnie macice na pepowine z lozyskiem i wspomnieniami pach z cylindra..co bedzie jak brzucg bedzie wiekszy..zastanawiam sie czy beda mnie zaczepiac na ulicy zeby mi udzielic porad...grrr dobra ide pobyc sam na sam z e sciera i opem:)

rozciumkana to ja chce zobaczyc jak wyglada pacha obwarzanek..:p blagam...zajrze jak wroce

meri ale one sie nie chwala tym..bo i czym tu sie chwalic..ja to odbieram jako grupy wsparcia.i mam wrazenie z e takie"spolecznosci"pojawiaja sie gdy kilka osob laczy pewien problem..latwiej jest czasami przechodzic przez cos ze swiadomoscia z e nie jest sie jedynym najbardziej kopnietym w dupe na ziemi.. dobra spadam w miasto.musze sie zrelaxowac wsrod ludzi, upije sie mentalnie:)

bicie po oczach? na forum tematycznym ,gdzie dziewczyny sie wymieniaja doswiadczeniem i wyrzyguja jak dluzej nie daja rady?..nie sadze..jesli nie chesz tego widziec to po co zagladasz? ..nie zrozum mnie zle.. a co do in vitro-dobrze ze nie musisz stawac przed dylematem:) ja chyba mysle o tym w inny sposob

nie no..rafinka..nie mow tak..jak sie chce i nie moze to naprawde nie ma znaczenia jaka metoda..dla niektorych to jedyna szansa. nie widze w tym nic wstretnego. aa nie widzialam jeszcze takich licznikow..

to ja sobie wstawie licznik dni plodnych jak do mnie tylko powroca:P....

rozciumkajaca ..tylko ktore to my..:P dokonalam zakupu takiej smiesznej poduszki do spania w ciazy , pod glowe i miedzy uda.ide testowac

zdecydowanie prostuje informacje jakoby test z glukoza byl przezyciem strasznym.ot ulepek do wypicia...myslalam z e bedzie go wiecej i kilka kolejek..nawet cytryny nie uzylam:) dzis sie najezdzilam w pizdu busami..od razu zadzwonilam do dilera ze kupuje to co mi zaoferowal..basta! smierdzace mokre pachy przy mojej twarzy..a ja na czczo ..teraz wrocilam dopiero i jak sie rzucilam na zarcie..zniknelo wszystko po kolei ogorki ukiszone, pomidory truskawki, bulka, sojowe wedliny,nektarynka i reszta sera..mniam:P.. a teraz mi sie chce spac.. obeznana dzieki z a przypomnienie o dniu ojca.mam jakis wybrakowany kalendarz bo ani slowem...

jestem ..i przeczytalam..to teraz moge juz zamknac bo sie zmeczylam:D.. marchew no co ty..we wtorki TAM sie absolutnie nie chodzi..bo mozna dokonac rzezi na dziadkach..inna sprawa szkoda ,ze w pozostale dni nie maja tam zakazu wstepu:P.. czy ja celebruje ciaze..hmmm az sie zastanowilam..chyba tak..ciesze sie z niej okrutnie od samego poczatku i kazdego ranka budze lalke skrzeczac i stukajac w brzuch.czasami lapie sie tez w miejscach publicznych bo ktos mi sprzeda mega cios albo robi za jojo na pepowinie..wtedy tez smieje sie do siebie.nie wiem czy to juz obnoszenie sie..w sumie malo mnie obchodza inni i to co sobie pomysla..ale to mialam i bez ciazy..w sumie ciaza to taka schizofrenia..jestem ja i jednoczesnie ja z nia..:P spadajace dzieci mnie przerazily.. zapiekanka o tej porze?mamazuzki...i jeszcze kielbacha z sosem ze smietany..uh..opowiedz jutro co ci sie snilo..:D i teraz sobie tak pomyslalam ze to nie bedzie jednak proscizna..nauka nocnika, jedzenia, chodzenia, pilnowanie zeby nie wyskoczylo okenm, odpowiadanie na pytania po co komu lechtaczka..dociera do mnie w co ja sie wpakowalam...i pewnie jest milion rzeczy o ktorych nie piszecie albo ktorych nie zarejestrowalam..czy ja sie zaczelam bac?...:P gdybym miala synka to luz..ale co ja zrobie z ta lala..to mega wyzwanie..... fasola sprawnosc nocnika zdobyta:)..gratki! i na koniec oblukalam sobie imiennik..no nieee.. co z a brednie..zgadza sie tylko ze lubie slodycze:P

no ja nie czuje z e sie afiszuja.a to z e ktos chcialby sie tulic bez obaw z e zaraz zarobi w ryja..no niestety u nas trzeba o to powalczyc, wiec i sztandar czasami konieczny. i ja swojego ukochanego czasami lapie za tylek, nie moge sie powstrzymac bo dupe ma fajna..proste..caluje, obejmuje i tule sie w miejscach publicznych nie ma w tym nic z obnoszenia sie:) 3 zeta z a truskawki..kurde u nas szostke trzeba wywalic wciaz:/ ja umiem zrobic dzem ale nie wiem co potem zrobic zeby w sloiku poczekal az go zjem.. alez bym zzarla ptasie...albo ckokolwiek obrzydliwie slodkiego i oblanego czekolada...rrrany! koniec prac na dzis.gasic?gasze..

hm..ale fasola z czym sie afiszuja..?

rozciumkana ..zatem jestem typem max oblesnym dla ciebie.raz z e w bikini z brzuchem na bank sie prezentowac bede na plazy, dwa z e zdarza mi sie zapomniec na lawce.. dla mnie plec czyli kto z kim nie stanowi roznicy, byleby byli estetyczni.mnie tylko brzydzi brzydota.jak widze tlusty zad z wrosnietym stringiem,oblapiany przez drewniane lapsko z ogryzionym pazurem to ze wstretem odwaracm glowe..

nie no jednak nie dam rady tego czytac..nie lubie takich klimatow, warcza na siebie , ponizaja..nie moja bajka..nie musi byc slodko i pierdzaco..ale ..

:D... kurde czekaja mnie takie akcje..chyba padne trupem:P.. ja jak odkrylam roznice to od razu nabralam pewnosci z e jestem poszkodowana, kuzyn pokazal mi ze ma fajny napletek i moze sobie go zsuwac i zasuwac..a ja pozbawiona wszelkich bajerow..:/ marchew juz czytam................xD

fasola zabije...teraz mysle tylko o czekoladzie truskawkowej... a juz bylam na dobrej drodze odwykowej..grrr co z ta lechtaczka? budujesz napiecie?:P..

obeznana czy to konkurs:P.. spokojnie , tylko mi sie lampka zapalila, czerwona kontrolka .w dobrym momencie w sumie..kiedy jeszcze tragedii nie ma:) ide poszlifowac stol.dam mu nowe zycie..:)

przepraszam nie chcialam byc w sumie zlosliwa.watkow gdzie kicie opisuja sobie zawartosc swych fig jest cale mnostwo.wystarczy w gugiel wpisac..wiec nie wiem dlaczego podsuwasz cieply sluz do porannej kawy:)..