em i en o gie

rozciumkana na mszyce to chyba cos z czosnkiem.zgugluj pelno jest w necie przepisow na roztwor. kurde jak mi sie nie chce nic! mam w cholere roboty i nijak sie nie moge zorganizowac od paru dni:/ kopnijcie mnie natychmiast

bob zjadam tylko taki ugotowany z wody, w niczym innym nie tkne.. nie uzywam maslanek, smietany, kwasnego mleka..bo strasznie sie brzydze...:/ w sumie z emnie zadna kucharka, wszytsko zalatwiam przyprawami.. http://gotujebolubi.blox.pl/html tu macie bloga kumpeli, polecam przyjrzec sie przepisom.ona jest niezla, z tym ze jak jem nie pytam czego ile..ona nie zaluje masla, jaj,smietany i innych takich.wystarczy pol porcji i czlowiek odpada.

rozciumkana gdybym zarla tak jak gesler gotuje to wygladalabym dokladnie jak ona..ale faktem jest z e rzodkiewka tarta to tylko do zzarcia natychmiast z twarogiem..w zupie ugh.. oja kumpela zrobila mi kiedys zupe z lisci rzoodkiewek z rzodkiewkami w roli grzanek.masakra jaki zajebisty smak!

chlodnik robie tak jak botwine, z tm,y z e wylawiam marchew i inne takie, zostawiam buraki, wlewam jogurty, wsadzam gorace jaja i juz.ja lubie ostrawo to gotuje z ostrymi paprykami i duzo kurkumy/cury.innych. dorzuca czasami rzodkiewki. ogorka nie bo flaczeje.. http://www.gadu-gadu.pl/marsz-dziwek-dotrze-do-polski?utm_source=gg&utm_medium=main jak dotrze do nas, to sie widzimy:)

heh..a ja dzis mialam sen z e sie bzykam..wy tu o leninie na rowerze a ja z akrobacjami:P..to sie nazywa noc! ukochany dzis z rana wylecial wiec nie bylo z kim kontynuowac:/

spokojnie chlodnika bedzie tyle, z e starczy dla wszystkich i kilku wiecej:)

to ja sie pisze brest na przyjazd do ciebie:) lubie nic nie robic:) obeznana zajmie sie dzieckiem, meri kuchnia a ty bedziesz reszte sama:)..moge saochod umyc jakby co...zeby nie bylo ze na sepa:P masakryczny upal ...wlasnie wrocilam z nareczem buraka..bedzie chlodnik!

cytrusy..moge dac lodu dla extremalnie przegrzanych:)

no co wy.. nie bedziey pic z rana rozpuszczalnych syfow! parze porzadna pod cisnieniem, spienione mleko dla tych ktore lubia. dobra kawa to podstawa dobrego dnia! zaraz jeszcze soku wycisne to zaserwuje.. dzien dobry:) usmiechy na ustach sa? kolejny cieply dzien przed nami:)

wyspana i obzarta truskawkai.. oo nowa twarz, mam nadzieje z e te kaszanki i smalce to sojowe :).. chlodnej nocy wszystkim paniom.bedzie burza, moj bialy pies to wie..czyli spimy dzis w e trojke, wlasciwie czworke..wlasciwie piatke, ja , ukochany, lalka, moj pies i jego wielkie przerazone oczy..

powrocilam.kurde jaka nedza z pogoda, cala sie lepie.i nie moge pic wiecej kawy bo sobie przed wyjsciem taka siekiere zrobila z e poczulam macice..poszlam do hm zobaczyc gacie ciazowe..wszystkie maja takie smieszne szmaty i koncza sie w cipie:)tak niskich biodrowek nie moglabym nosic bo chyba z kreska na wierzchu bym spacerowala.nie jest zle tak czy siak:) do rzes szkoda kasy na odzywke, chyba ze chcesz z nia chodzic w torbie, olej ryconowy rzadzi. co jeszcze..przeczytalam i zapomnialam co mialam napisac:/ aaa co do dzieci to jedno bedzie git..z 2 mies temu stan ciazy podobal mi sie ogromnie i nawet pomyslalam o tym ze chce miec kilka pod rzad..ale teraz kiedy zaczynam sie deformowac to juz nie wiem..samo zachodzenie kosztowalo mnie za duzo nerwa-kicie tutaj byly swiadkami..

obeznana..hmm. jak nie rozstepy to trojka dzieci...?o ile to pierwsze jest prawdopodobne o tyle drugie raczej juz nie..za pozno zaczelam..:D..moj baran bedzie sie musial ceiszyc tym jednym:)bo ja nie mam czasu na kolejne ciaze:) czekolada taka stopiona na sloncu..mniammm..zlizywana..jaj...

havana fe ! be dziewczynka!:P..ani slowa o czekoladzie...:) nadmiar zelaza mi nie grozi, anemia galopuje radosnie..az sie boje oddac znowu krew, nieswiadomosc jest lepsza:) no i ja naleze do gatunku zelazo=sraczka. mozna powiedziec z e jestem absolutnym przeciwienstwem fasoli:P

bre nie waz sie opisywac sernik!!!. ja nie moge jesc slodyczy.wciaz piszecie o rozstepach i 20 kg...a jak sobie wyobraze to zaraz idac w miasto znowu zajde na beze i kawe... ani slowa o slodkim dzis.. zywie sie morwa i kakowcem...o!

no nie wyglupiajcie sie..rozstep jawi mi sie jak bomba z opoznionym teraz ..:) na 18 tke mojej corki , brzdek..wylazi mi rozstep:P.. poczytalam wrozko rafinko, o swoim dziecku-nie niszczy ubran:P dobre oszczedne dziecko:P...tylko zaniepokoilo mnie ze nie lubi sie przemeczac i robi wszystko rekoma innych.. nie wiem czy jest tu miejsce na jeszcze jedna taka osobe..:P liczylam na to z e ktos bedzie sprzatal...:D

oo ! a na czym polega zycie, pomaranczowe guru? mnie jest dobrze jako reprezentatywnej krowie rozplodowej:D strzelce i wagi sie lubia..hah..to dlaczego nie zna zadnej wagi?..ale potrzebuje rozsadnej corki, to fakt.. na rozstepach sie nie znam, genetycznie powinny mi sie zrobic, m oja matka ma.zobaczymy czy smarowanie i ogolna kondycja skory ma cos do powiedzenia.zdam relacje jak dotre do tego etapu.

:) chlodniej... gdzie jest kawa? wagi..czyli jak ona spokojna i porzadna to nie wiem jak sie do nas wpasuje..myslisz z e baran i strzelec podolaja wadze?wrozko mery?

fasola a jak prace nad wlsanym?widac juz remontu schylek? hm ..a ja bylam mala puszczalska, mialam wielu mezow jako dziecko:) oni wszyscy robilli co ja im kazalam:)lacznie z rekoczynem.ja sobie nie zawracalam tym glowy:) czasami tylko musialam ich calowac a czasami stac na bramce..tak jak w doroslym zyciu..nic sie nie zienilo..:)

ahhhhhaaahaha...:) obeznana... to fakt, on jest czasami bardziej w ciazy niz ja..mala go sobie owinie wokol najmniejszego palca.. ze mna nie pojdzie jej tak latwo...:) kiedys sobie myslalam z e jak on zacznie mnie macac po brzuchu z maslanymi oczami, tzn takimi inaczej maslanymi nizbym sobie tego zyczyla to sie wkurze.obrazki tego typu przyprawialy mnie o mdlosci..teraz w sumie jak malpa skacze to sama mu pokazuje w ktorym miejscu,bo widze jak go to cieszy.i tak sie czasami zastanawiam kiedy z tego chlopaka farbujacego wlosy i robiacego glupoty zrobil sie taki facet..cos przeoczylam :) mery 11 pazdiernika wg planu.a teraz to etap cieszenia sie.licze sie z kazdym syfem jaki moze mnie spotkac ,czyli rozstepem,zylakiem-byle nie odbytu..,opuchlizna i wielkim cycem.wszystko to da sie potem chyba naprawic, no moze poza wielka stopa.. zlapalam sie na tym z e znowu mam debilny usmiech przyklejony.. jak mi sie chce wina...takiego schlodzonego...

wlasnie ukochany z miloscia w oczach mi wreczyl..surowe ziarna kakowca i organiczne morwy tureckie...do jedzenia.bo maja duzo zelaza..gdzies tam zakupil zdalnie..o ile morwa jest jadalna o tyle kakao w tej postaci rzyg..moglabym to trzymac z ciuchami w szafie bo pieknie pachnie..ale ma taki sklad z e musze wessac.. rozciumkana dzieki ze sie wstawilas..no wlasnie chce czytac o blyskawicznych i bezbolesnych porodach.ja wiem z e moze sie zdarzyc wszystko, ale jak bedzie slabiej to i tak pzeciez nie zwieje.mala da sygnal i nie bede iala nic do gadania..potem przez najblizsze 10 lat bedzie mi musiala buty p[astowac w podziece..:P

taaaa. ni chu...nikt i niczego wkladal nie bedzie:) i mnie nogi nie opuchna! o! nie dopuszczam do swiadomosci tego co piszecie..rozciumkana chce miec drugie dziecko..czyli to n ie moze byc tak..obeznaan ma trojke a glupia nie jest... fasola jak ty xs nosisz w 6 miesiacu, to soryy, co cie ma uwierac.. i nareszcie troche pada duzo wali..ale powialo swiezym..bo juz zaleglam w kacie z tepa mina

aaa.ze po 6...to ja musze gdzies wyjechac zeby sie nie rozezrec..bo 20 kg nie pomieszcze w tym ciele. a tu jakas pisala z e chudla w ciazy, ja sie pytam jak?

aa.no wlasnie widze z e w 6 miesiacu jest przeobrazenie..bo dostaje brzucha.tlko ze to taki brzuch wciaz jakby falda w okkolicach pepka:/.a nie ladna kopulka.ze obcislych szmat jakos nie moge, bo wygladam jak po menopauzie :/potem jak juz bedzie jednoznaczny to bedzie latwiej. a te leginsy fasola nie bola cie jakos w brzuch?bo ja mam tez takie ale ta gumka ewidentnie i mnie i malpie nie pasuje. no nosze kiecki, przynajmniej nogi moge jeszcze pokazac.caly czas czekam az mi stopy zaczna rosnac..na razie bez zmian..:)

rozciumkana..poczulam wilgotny strach na plecach..

ja zawsze z opoznieniem, kurde.bo jak pisze to albo ktos dzwono albo mi na mesendzerze dupe truja