em i en o gie

no wlasnie wlazlam zapytac czy u was tez pada snieg, bo u mnie wprawdzie z deszczem ale spada..dature diabli wezma jak sie ozimni:/ bez mi tez kwitnie na tarasie, pewnie odpadnie:/ fasola sto!!!!!! sto rudych wlosow i sto potomkin:) beze z tortu wygrzebie z przyjenoscia.. wiem juz chyba co to zgaga lub stan przedzgagowy..wlasciwie niewiele jem a wciaz mam jakis zoladek wysoko polozony, prawie pod gardlem z uczuciem przezarcia..to chyba to? czy ktoras uzywala/ uzywa detektora oddechu?bo przeczytalam z e niezbedne..tylko jakos nie dowierzam.. moj pies potarzal sie ostatnio w trawie i dostal krost na plecach..paniczyk, wrazliwa skorka na byle bakterie reaguje ropa:)musze znowu do weta isc bo jak sie okaze z e to choroba powazna..to psa ukatrupie..a potem kupie mu ubranie i bede chodzic na obchody z supermenem;P albo batmanem:) a zapomnialam wczoraj chyba mnie ktos ..kopnal..zaczynam 18tc,chyba troche wczesnie jak na nawiazywanie kontaktu z rybka z trzewii..ale naprawde poczulam cios..love sie uhahal bo przylecialam do niego z wytrzeszczem gigantem:)

aaa dobra wiadomosc..odzyskalam kase za zmywarke!!!!!!!!!!!!!!!! :) uff

witam.nie wiem jak u was ale w wawie nedza za oknem..i dotarlo do mnie z e bedzie zimno deszczowo i snieznie:) majowki w kozakach i szalikach:).. zostawiam kawe porzadna cisnieniowa z mlekiem spienionym do granic mozliwosci:) a swoja droga to nie wiem co zrobie z tymi kolysankami, enya przyptawia mnie o mdlosci, z powaznej chyba tylko reicha lubie..mlode bedzie musialo jakos zasypiac w atmosferze ciezkiego elektronu i chorych dzwiekow ukochanego aaa ma ktoras -z okolic jakas firme remontowa do polecenia?sensowna..?

tarotowy wrzod z echem:) komu sok z cytrusow, ukochany powyciskal :) mam jeszcze sernik z potworna iloscia rodzynek, kupny ale niezly!

mieszkanie ogarnelam:) wprawdzie podloga nadal wola "umyj mnie" ale udam glucha..nie chce mi sie . brest no przestan..cycek mleczny to nie wszystko..wiem z e nie wiem o czym pisze ale potrafie sie wczuc..dla nie ssakowanie wydawalo sie czyms naturalnym, czytajac ciebie okazuje sie ze to kolejna wygrana na loterii. czuje z e pietrza sie przede mna problemy..w kazdym razie chociaz ci chuchne otucha..popytam sie znajomych bezmiesnych co robily na lepszy udoj.. ja jeszcze bede zagladac, jako z e sie nie wybieram dzis nigdzie..

kawy z rana pewnie juz nie ma.. nie wiem o czym mowicie, tzn wiem o czym-o slubie ktory sledzi 2mld ludzi na calym swiecie..ale jakos sie nie zainteresowalam.hitlerowska krolowa anglii jest dla mnie niczym ksieza-darmozjadem i nic ponadto..i tak sobie mysle ile pozytecznych rzeczy oznaby zrobic za kase tego blichtru.. praktyczna jestem:)i chyba romantyczna inaczej. na poprawe nastroju pedicure na stopach z lakierem oczojebnym! o!.teraz moge piechota w sanadlach:) brest fajnie z e juz dziala wszystko-w sensie mechanizmu obslugi dziecia:) cyckiem sie nie martw, nie warto.no i gdzie jest dokumentacja foto spacerowania? wrzuc obcinajac sobie glowe, tak jak czasami na allegro ludzie robia..strasznie to smieszne:) chyba zaraz lunie u mnie.ide skrecic markize i sprzatne chalupe z grubsza , bo mi sie kudly psowe do palcow lepia:)

czy ktoras wypelnila pita elektronicznie wysylajac? czy dobrze zrozumialam z e potem trzeba odebrac w urzedzie potwierdzenie wyslania zeznania??

jestem:) nasluchawszy sie o perypetiach z kradziezami aut musze niesmialo napisac ze lepiej zeby sie nie odnalazl..bo potem miesiacai stoi jako dowod w sprawie na policyjnym parkingu a ty zapierniczasz na nogach lub masowymi srodkami..a tak za miesiac moge liczyc na wyplate odszkodowania z ac.wiecie co dzis sie najezdzilam busami i ..jak u nas ludzie smierdza..to naprawde cos potwornego.nie jestm jakas wyjatkowo wrazliwa..ale to jest totalna porazka..nigdzie nigdy nie czulam tylu cuchnacych ludzi..i to nie ciaza! tluklam sie np po zadupiach azjatyckich nabitymi do granic busami lokalnymi, gdze naprawde mozna smierdziec bo warunki slabe i upal z wilgocia..tymczasem nie mialam problemu z nozdrzami.poza tym ja nie wiem dlaczego w tym miescie nie ma metra wszedzie.stoi sie w durnych korkach osiagajac coraz wiekszy wkurw..slabo..daleko nam do chyba wszystkich na ziemi:) wozu mi szkoda bo sie bardzo przywiazalam no i nie najezdzilam sie nim z a wiele:/ fasola to kciuki trzymam:)jesli moja matka zdala a ona dostaje histerii na kazdym niemal skrzyzowaniu..to na bank zdasz:) frekwencja siada:) kilka poznikalo..gwiazda?mama z swiezo adoptowana lala- zapomnialam nicka:/

ja pierdole..dziewczyny..ja nie mam sily..zajebali mi auto:/ przez cale swieta lezalam i z chalupy nie wychodzilam..dzis z rana ide..i ..kur... nie ma..2h na policji..myslalam z e urodze:? strasznie mi jakos beznadziejnie..bo sie nawet nie zdazylam nacieszyc..najsmieszniejsze z e kupilismy go po poronieniu na tzw szczescie , specjalnie suva bo rodzinny i bezpieczny...i wszystkie rzeczy by sie miescily... az sie poryczalam:/

ale pusto:)!! wlasnie sobie pstryknelam foto z profilu zeby sie upewnic czy tylko mi sie wydaje..no i nie wydaje mi sie..brzuch zaczyna mi wylazic troche.wygladam jak typowa angielka karmiona bekonem..:)koniec 4 miesiaca..................... wiem wiem dla was to nuda..ale dla mnie to kompletnie wszystko zaskakujace..zmiany w ciele ktore wlasciwie bylo niezmienne od daaaawna..czuje sie jak alicja..najgorsze jest to ze chyba sie boje czy dam rade..czy ja wogole sie nadaje na matke...strasznie mna miota..tyle ode mnie.do jutra

wyniki za ok 3 tyg.tyle trwa hodowla u rolnikow genetykow:) fajny ten sportowy rozciumkana.tylko z wkladem pushup..mi sie naturalnie zpuszapowaly i powiem otwarcie NO ME GUSTA!..musze sobie jakis na tymczas zakupic,zeby mi trzymal to co sie zrobilo .w zyciu nie mialam takiego rozmiaru..teraz zaczynam wierzyc z e rozstepy na cyckach to nie mit..one faktycznie moga sie porozrywac :/ mysza wspolczuje gleboko.pojecia nie mam co to to cos na mu..paciorkowca mam.zyje w e mnie i jest niegrozny.przed porodem bede go mordowac.. chyba musze gdzies wyjechac na dluzej,miesiac gdzies daleko dobrze by mi zrobil:/

:) po 3 dniach gdzie robilam z e strachu w gacie..jest dobrze..zatem amnio chyba z a mna naprawde.ale czulam sie marnie .brzuch mnie napieprzal i byl twardy jak skala, odzywialam sie swiatecznie malowana nospa.dawno tak sie nie balam:/ to teraz trzeba napredce sabat odprawic za pomyslna hodowle komorek moja,mlecznosc brestovej i migdalki w domu myszy:) zleccie sie ..:)

wpadlam pozbierac zyczenia swiateczne.. ja juz po..i w tej sytuacji sa 2 pozytywy.raz ze jest to za mna, jesli nie wydarzy sie nic dramatycznego przez kolejne 3 dni to..pozostaje vczekac na wyniki..dwa ze ja leze i pachne a love lata z mokrymi scierai i mopem.. no i w te kurze swieta wszystkiego koookokokokooooo i jaj z wolego wybiegu na stole oczywiscie..

kawy!wrocilam z morderczej gimnastyki w wodzie.mam dokladnie 14 min relaxu, potem robota..na jutro rano mam amniopunkcje.wciaz nie wiem czy ide ..to jest mega ch... decyzja.totez nie sypiam ostatnio dobrze:/ wogole nastroj slaby..do d..to wszystko

tradycyjnie na sepa na kawe:) nie chce mi sie dzis pomaranczy cisnac wiec soku ni ma. mnie cieplo nie martwi.niech bedzie goraco i slonecznie, przynajmniej bedziemy śniadac na tarasie , swieta z e znajomymi to bedzie przyjemniej na zewnatrz. mysza uszy do gory, poki nos caly krzywda sie nie dzieje:) po tym co marchewka pisala o spiewaniu zdalam sobie sprawe ,ze musze sie nauczyc jakichs kolysanek..macie jakies sensowne? mam kilka miesiecy na trenowanie:)

marchew jestem jak twoj siostrezniec, zre z puszki i nie jest mi slodko.ale faktycznie bywaja lepsze i gorsze, i niektore mega pyszne.. brest na spacery ..http://www.nowamatkapolka.pl/go/_info/?user_id=802=pl lyska do sciskania ..

a co do sklepu i mojej zmywarki to http://miedziowe.pl/content/view/48239/189/... niezle nie..to jakas masakra..2tys umoczone..

brest no to 1000 lat!!!!!!!!!!!!!to jeszcze tylko toast wypijam i znikam:) poczekaj ze zdmuchiwaniem swieczek do wieczora:) aaaa jaki mialam ssen..ja piernicze...od czytania was chyba..ze urodzilam dziecko i karMilam cyckiem...i z e jeden mialam pelny z e sie lalo a drugi nie chcial nic produkowac...a cyce byly gigantyczne...ale nie robiLo mi sie niedobrze jak to to ssalo..czulam sie jak stara wilczyca kapitolinska raczej:)

ja tylko na moment.chwytam kawe i przepis na krolika pisze: przepis z gazety z dokladnymi iarami co ile czego..ja robie na oko:)zzeram z zurawina. 25dag czerstwego chleba pelne ziarno,szklanka wywaru z warzyw,1 cebula,2 korniszony,2 poidory-oze byc przecier, 3 lyzki kaparow -ze sloika, 2 jajka, 6 lyzek tartej bulki, przyprawy typu majeranek, rozmaryn szalwia, pieprz sol, wedle gustu. chleb moczymy w wywarze, odciskamy.cebule korniszony poidory,pieczarki siekamy i dusimy na tluszczu.ostudzona mase mieszamy z jajkami i chlebem i przyprawami.wkladamy do formy z tluszczem i bulka-ja zawsze dodaje jeszcze sezamu , dyni lub orzechow, tarta bulka i nie smakuje..30 min na 200 stopni w piekarniku.najlepiej jesc nastepnego dnia. kapary i pieczarki byc musza, bo nadaja smak.potem mozna sobie kombinowac z oliwkami ,suszonymi pomidorami i roznyi takimi. milego przedpoludnia i popoludnia:) bede jakos pozniej:)

fasola moge dac prezpis na wege krolika..ale nie wiem czy cie zainteresuje..cos na ksztalt pasztetu:P

steper w ciazy nie. fasola wlos mi sie zjezyl..to jesli teraz mam jakies takie ..spazmy..to potem chyba tylko kaftan.slabo:/..moge powiedziec na glos: w co ja sie wpakowalam.. trzymaj sie z remontem.to nie jest latwe bez ciazy a z brzuchem to juz zupelnie, brak decyzyjnosci i ogolne zamotanie nie sprzyja wyborom kafli czy kranu.. brestova fotke jakas ladna cyknij na spacerze i sie pochwal:)

co do marynaty to u mnie podstawa jest oliwa czosnek i imbir.reszta w zaleznosci od dnia i tego co z czym zamierzam zrobic:) brestova wspieram i ja cie rowniez.trzyam kciuki z a twe sutki, zeby sie goily i karmily i zeby bylo czym..no i pisz jak klimat slaby.. fasola wszytsko gra?brzuch sie ujawnil?:) u mnie poki co zanik sterczacych kosci biodrowych. rozciumkana gratuluje obwodow. no i zapomnialam co jeszcze..to juz jakas choroba, czytam i ..zapominam

mysza z tanich rzeczy to sojowe schabowe, takie w suszu . namoczysz w wywarze, potem roznie w zaleznosci od upodoban..czysta proteina , a jak w dobrej marynacie potrzymasz nikt nie bedzie grymasil.poza tym warzywa..do woka ,przyprawy i ..z ryzem.albo z chinskim makaronem lub innym cienkim z dodatkiem jajka-taki pat thai. dzien dobry, jest jeszcze kawa?

szkoda z e wczesniej nie wiedzialam , mialam zamknieta do rozdania.bo byla dosc niska a kocica szcza po sciankach.taka mialam http://allegro.pl/kuweta-toaleta-dla-kota-z-filtrem-catit-m-gratis-i1556359090.html .. kupilam wyzsza i lepiej .wyzsza czyli taka http://allegro.pl/duza-kryta-kuweta-z-filtrem-weglowym-gratis-i1548398648.html nie ma znaczenia czy kiedykolwiek robily ..na poczatek zdejmiesz drzwiczki zeby sie polapaly.mialam sporo doroslych tymczasowych, kazdy sie nauczyl.i nie spojrzysz juz nigdy na kuwety otwarte..ilosc zwirku radykalnie mniejsza!

mozna juz pic za nowego zeba obeznanej rozumiem?