Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

em i en o gie

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez em i en o gie

  1. MARCHEW..KAJAM SIE..WIDOCZNIE BIELMO NA OCZACH STARCZE JEDNAK POSTEPUJE.. CHUSTECZEK UZYWAM TYLKO TYCH , WLASNIE ROZOWYCH:p BEZ ZAPACHU ONE, EWENTUALNIE NIEBIESKIE MOGA BYC..ZIELONE SA WYJATKOWO IRYTUJACE.KOSMETYKOW UZYWAM INNYCH ,ALE MOZE WYPROBUJE.. MYSZA MOJA UKOCHANA 40 PAROLETNIA CIOTKA TAK SOBIE BIMBALA Z TEGO TYPU WYPUSTKAMI, NO I TERAZ CHEMIE MA A ROKOWANIA ZADNE, NAWET ODCIAC JUZ TYCH CYCOW NIE MA SENSU..WSZYSCY CZEKAJA NA CUD..ROB JAK TAM LUBISZ JA GALOPEM NAWET Z PRYSZCZEM NA CYCU BYM POLECIALA ..
  2. a pisalam z e odktylam alternatywepampersow dla szanownej doopki bb ..otoz istenija pieluchy rossmanowe-babydream , w cenie takiej w jakiej byc powinny jednorazowe..bo u mnie one doslownie sluza raz jeden na sztuke:/ to taki wtret melancholijny.. marchew, oni rozpoczeli remont 15 wrezsnia , wtedy to wywiesili uroczysta kartke z przeprosinami z a przyszle halasy i syf..reszta sasiadow umsiechala sie serdecznie ..po 3 miesiacach kiedy do 20 mloty i cyklinrki , kiedy pozalewali ludzi pod soba..kazdy swe dzien dobry cedzi przez zeby. zdarzylo mi sie juz byc niemila, zawalili klatke kartonem i pustakami tak z e wozkiem przejsc nie moglam..a jestem wyjatkowo agresywna po wniesieniu wozka na 3 p z ryczacym niemowleciem.. posprzatali expresowo..wiec poki co przelykam swa zolc..wiadomo remont przyjemny nie jest...
  3. mysza?łaj? daczego ma mnie zabijac? pamietam date bo to obok moich urodzin jest..przeciez nie dzwonie do niej 5x na dobe z pytaniem jak sie czuje..:P
  4. aaa akcja nakarm psa.poklikajcie w chwili wolnej http://tablica.pl /nakarm-psa/?utm_source=tablica&utm_medium=newsletter&utm_campaign=nakarm
  5. wpadlam zeby zobaczyc czy mamzu jeszcze w calosci.:) melancholia mnie dopadla , do tego pierdoleni sasiedzi od 3 miesiecy napieprzaja reontowo..maja 6zmysl chyba bo zawsze wlaczaja udar kiedy bb szczesliwie odplywa..pogoda do doopy nawet nie ma jak uciec:/chyba zaloze kalosze i parasol w dlon wloze i pojde bo mi nerw przeokrutnie drzy, mam ochote ich zamordowac..to tak poza owa melancholia.. http://www.youtube.com/watch?v=b-I2s5zRbHg ...tak wlasnie mam dzis ale zeby nie bylo bardzo zle to kawa plus sezamki, gile same wracaja tam skad wychodzily...
  6. snieeeeeeeeg!:D iiii..w orendzu mozna sobie ustawic ....last xmas....heheheh to ktora ma ochote do mnie zadzwonic..nie bede odbierala zeby sie nasluchala do woli:D......... dnoc
  7. ahahah http://kwejk.pl/obrazek/719932/mikołaje.html w niedziele bb spotka pierwszego w zyciu mikolaja..obstawiam zdjecie w stylu przedostatniego:D
  8. dzien de wszystkim..wstalam i snieg lecacy zobaczylam.. i po tych slowach nastapil kwek, zrobilam 2 pieluchy i raz przyjrzalam sie dluzej wlasnym cycom:) poniewaz bb lezy w dzungli mam chwile i spiesze doniesc ze wczoraj mialam przyjemnosc poznac mroczna rozciumkana realnie:) poza tym zaraz przeczytam co komu mikolaj przyniosl no chyba z e znowu ktos zakwili............. mam ciepla owsianke, czestuje
  9. dzien de..na raty robie dzis dokladnie wszystko..bb przegina pale..zlapalam ja juz na tym ze niby kweka i baczne oko sprawdza czy lece, jak juz ja utulam w tym "smutku" to one jeszcze piszczy i zawodzi ale paszcza sie smieje..o wiecie...2 miesieczna kicia i juz takie manipulacje..ma mnie w garsci bardziej niz myslalam. szczepienie poszlo gladko, balam sie kuku ryku a tymczasem jedynie kika zatrwazajacych gigant wsadow pieluszych zaiczylam. obeznana pilam w myslach twoje zdrowie caly wieczor:) co do piskajacych kobiet, poki mi geba w chuste nie wlaza tylko sie marszcza i glos im sie zmienia mam luz, w sumie jako matka stalam sie ocno wyrozumiala-to takie tesknoty starych macic, najczesciej takie w wieku nierozrodczym..wiec co mi tam dac im powod do rozmarzenia tudziez wspomnien.ale przechodze metamorfoze kiedy ide na kawe , tam nie ma mowy o takich akcjach, morduje wzrokiem wszystkich ,a w szczegolnosci sliniace sie szesciolatki, ktore lewituja mi w kolko, bo to taki fajny dzidzius-lalka.raz z e mnie brzydza przeokrtnie, dwa z e sa wylegarnia najgorszego syfu, slina gile , brudne lapy grzebiace gdzie popadnie.a moja coruniuniunia pjur...i soft:D no i picie kawy to jedyna swietosc ktora mi zostala, chwila dla mnie .koniec kropka. alon o slodycze martw sie teraz.ja mam wciaz na plusie- czworke no i jak juz wspomnialam w moje najlepsze najciasniejsze sie nie upne.dodaj do tego wilekie cieknace cyce, zaplute delolty, galarete tu i owdzie i masz dola jak ta lala.. kurde mikolaj..zapomnialam:/
  10. alon-nie chcialam ci wczesniej pisac.ale jesli dziadzio przestal jesc to byl to ewidentny znak ze to koniec.tak komunikuja to ziwerzaki.. to teraz pytanie-z okazji z e juz mam dzieci odwazono sie zaprosic mnie na impreze dzicinna-konkretnie urodziny.co mam kupic 7 latkowi?2 latkowi?..i wiecie co sobie pomyslalam..mam nadzieje ze teraz nie nastal czas kiedy bede chodzila jedynie na imprezy zaczynajace sie o ..16!! sic! chyba hormony mi sie porzadkuja...:) wracam ja normalna!!
  11. hej ho! cisza przed burza czyli 2h przed szczepieniem....wrrrrr napiecie rosnie tumtumtutum ............ 100! pani O.:D cmok
  12. ja tylko z gozdzikami i bombonierka do pani basienki...:Pcmoki i sciski , dygam pieknie i znikam .pozniej wroce i slaskie piesni zanuce.
  13. to ja jeszcze tylko na dobranoc i posprzatac po imprezie.szczesliwie obylo sie bez rzygowin i nie usze wzywac taxowki po zwloki :) caly dzien taki jakis..no i odkrylam ze spacery moga byc przyjemne pod warunkiem z e popylam z lala w chuscie i mam ipoda w uszach:)wozek bylby lepszy..ae jak widze te sterczace pod nosem uszka z kaptura:P..no wiecie..minusem jest to ze nie moge isc z nia w tej formie na zakupy-bo wkraczam w swiat ludzi o idiotycznych szczebioczacych glosikach,ktorych nawet muza nie zagluszy..takie wysokie tony uzyskuja pod wplywem emocji.. no i nastal czas karpia:/zygam tym..oj jak ja tym rzygam co z a chujowizna!
  14. dzien deeeee! stawiam wielka flache swiezo odciagnietego mleka z cyca-opowod-imieniny bb:P pijcie z a jej zdrowie:D zaraz ogarne siebie, poczte i kafe!
  15. oj ,dopiero teaz zarejestrowalam, sadzilam z e dziadzio choinki doczeka...alon cholernie mi przykro..glaski
  16. jako zem dzis pionowa i silna ze zwarta doopa.moge sluzyc z a podpore zwraczalych=alonu i zmeczonych-obeznano..czyli pogoda wszedzie taka sama?uff .u mnie rege/raga i negliz.raz ze szybki dostep, dwa ze chusta z bb grzeje.jak jeszcze poskacze usypiajac-to nawet moge zamykajac oczy pomarzyc o cieplym miejscu. mysza ja dobrzez zrozumialam z e ty sobie odsysasz vel odesssalas cos?czy to przymiarka byla?
  17. ha! jesli ktoras z was zmaierza kupic cos w sklepie http://www.juniorkowo.pl to ODRADZAM. namierzylam polar do noszenia w szmacie, w sam raz na teraz.kupilam kase przelalam.cisza.w koncu napisalam ,czy zostalo wyslane..kobieta odpisala z e owszem i ze wlasnie miala do mnie pisac..ciekawe?... ze odeslano im paczke ze nie ma takiego adresu..na to ja ze pewnie poczta idiotka i listonosz palant, ze powinna zareklamowac usluge na poczcie , jesli sobie zyczy zrobie foto dowodu os i klatki z wielkimi cyfro-literami.i ..baba pisze z e mam podac inny adres wysylki..ze co?...niby jaki? cioci w gdansku?nawet jesli podam sasiadki to jaka mam pewnosc czy tym razem ow adres bedzie istnial dla slepego dostawcy? poprosilam o wysylke na swoj wlasny..znowu cisza..zadzwonilam przed chwila zeby to wyjasnic..i nerw mi zadrzal..baba podnosi glos , nie pozwlaa mi skonczyc zdania etc..powiedziala z e wyslala mejla ze mam udowodnic ze tu mieszkam.-dziwne z e nie dotarl........wrrr to ja prosze o nr komorkowy ze zaraz pstrykne mmsa z dowodem-zaden problem..ta znowu jakies fochy.zadzwonilam uprzejmie,zeby wyjasnic sprawe etc tak mnie wkurw..ze nie chce juz tej bluzy.niech reklamuja na poczcie i zwroca mi cala kase , bluze taka czy inna kupie w innym sklepie.przestrzegam przed aroganckimi expedientkami! uf! rafinka..powoli , ja mam dystans..musze sie pousmiechac 7 razy dopiero potem bede przelamywac lody :)pewnie tak to sie skonczy, bo z psami etz tak bylo-zawsze mitingi na polanie i konwersacje do znudzenia o pimpkach i czesiach:)j
  18. jjjjjestem.. wczoraj czytalam kolo poludnia wasze poklepywania-dozgonnie wdzieczna bede , czytalam ale nie pisalam bo na ajfonie raz a dwa z e pogoda byla sloneczna i poszlam walczyc z deprecha biegajac i noszac ryka po okollicy.rafinka , obeznana szczegolne dzieki ..poczulam sie jak truman, zwlaszcza linijka o pizamie o 19 i kucyku lub nie bo gumka..jest wlasnie tak, bo ja czasami w rzeczach w ktorych spie lece na te spacery, nakladam tylko wartsw wiecej i dlugasny swetr.skarpet czasami nie bo mukluki grzeja zmeczone me stopy. wyszlam i spojrzalam innym okiem na otoczenie..otoz matka idealna blizniat ,ktora zawsze spokojnie i dostojnie kroczy, tym razem nerwowo trzasla wielkim wozem,wprawdzie dzieci milczaly, jednak wyraz jej twarzy...wymienilysmy porozumiewawcze spojrzenia ..potem brunetka ktora zawzse ma czas na czytanie ksiazki, gadki przez tel i wiele innych fajnych spraw n ,od niechcenia jakby popychajac swoja wiklinowa gondole-tym razem...!! stala i tzrymala w reku ryczacego brazowego misia....i to ja przechodzilam obok wiozac grzeczna i spiaca coruniunie:)wymienilysmy nerwowe usmiechy, bo diabli wiedza ile razy mijalysmy sie kiedy to ja bylam na jej miejscu.. tak czy siak nie bede twarde postanowienie nie rozklejac sie ! aa wiecei co mi jeszcze dowalilo..zapetlilam sie z powodu ssania piesci..bb zaczela maniakalnie i zarlocznie ssac a ja nauczona z e taki gest to glod wpadalam w panike ze cos nie tak z nabialem..potem jeszcze mialam skojarzenie ,ze to jakis gest osamotnienia, bo jak tylko ja polozylam gdzies to slyszalam mlaskanie.odkladam ja wyjatkowo rzadko wiec rece mi zwiedly:/ po 2 dniach odwalilam konsultacje tel z rozmonozonymi znajomymi..i wyszlam na glupka..:)skad mialam wiedziec ze to najnormalniejsze jest?o! a teraz sprobuje nadrobic tu i sie poudzelac, poki lala spi ! tak spi spi spi..mam ochote to wyspeiwac..i spi obok a nie na mnie:)
  19. ja tylko na dobranoc bo ryknelam smiechem niemal budzac bb.. http://kwejk.pl/obrazek/667841/twoja,stara.html moj faworyt twoja stara przeszla mario w lewo:DxD.... jutro nadrobie,kolorowych!
  20. no nie wiem..ale to juz taki czas zeby sie nieco skrocila chyba..no i faktycznie labedzia jest:)czyli ty jakis 25 26 tc? jesli sie zdarzy tak,ze zrobia sie 2cm to zaloz sobie opone.to naprawde dziala..ja z tym silikonem polezalam wszystkiego 2 dni ..bo psych siadalo i wiecej nie dalam rady..a potem zapierniczalam i sama widzialas z e mialam jazde ,ze jeszcze przegapie termin..a co z ta luteina?2 paczki wciaz u mnie ..moze wysle ci swoja szczesliwa luteine co?:P...nooo nieee zebym sie musiala prosic zeby komus cos dawac for free:D xD.....
  21. alon..kurcze..no tylko kciuki moge trzymac.wiec trzymam.jako ze nie jestem zupelnie przeczytana tutaj-to tylko w zolnierskich slowach mi napisz, skracasz sie i wciagasz pipa luteine, tak?zalozyli ci cos? dali cos na rozkurcze?nospe tylko? ..ile tych cm labedziej szyjki zostalo?
  22. http://www.youtube.com/watch?v=S2SUaoVy_iU&feature=player_embedded#! hardkor na dzien de:D.........
  23. do kompletu zalaczam kota snieznego..:) obeznana ja dopiero dzis to przeczytalam:) dzieki z aczujnosc..zamisat a cetu dawalam roztwor z sody.dzis juz lala wyluzowana, tylko spacer mialam reczny, w zebach ciagnelam wozek a kicia w lapach mi marzla.wsciekla sie ze lezec nie bedzie..niech ja tylko dostane polar do chusty..chociaz zdarza sie ze patrze na te wszystkei matki z wozkami jak defiluja wolnym spokojnym opanowanym krokiem, dzici im nie piszcza, nie kwekaja..zazdroszcze..czasami sie zastanawiam czy aby faktycznie maja w nich potostwo..
  24. dzien de! u mnie juz spokoj..do 3 trwaly zale poszczepienne..byly to zale wielkiego formatu:/ mam wrazenie z e ja gorzej to znosilam niz ona sama.. a jesli zeby sa czyms bardziej..to ja juz teraz zaczynam zbierac mleko do pojemnikow i mrozic, by w stosownej chwili udac sie daleko..nie dam rady z takim placzem.. marchew a kapturki vs zeby nie daja rady?czy mam sie liczyc z tym,ze bb splunie mi pogardliwie kapturkiem w twarz? alon tak sie wlasnie futra starzeja, nagle. strasznie mnie wzruszaja psowe staruszki, ja widze jak staraja sie nadazyc na spacerach z a swoimi opiekunami..takie siwe zdeformowane lekko mordki, matowe oczy.. to szczescie doczekac poznej starosci wlasnego psiaka.moj senior suk poki co silny i zwarty mimo ze znalazlam nowego guza..nie wiem jak to bedzie bo brzuch juz jak patchwork naciagniety do granic mozliwosci po ostatnim. tak czy siak jesien i zima laskawa dla starych ,pewnie twoj ocknie sie gdy spadnie snieg i jeszcze bedzie cieszyl. 1500!:)
×