em i en o gie

de wieczor:) hm ogory.hm..wiecie co mam jakas fixacje.wszystko tylko z jednym ..szkoda gadac:) fasola w zolnierskich slowach: malo ruchliwe i zle zbudowane.. facet nie chleje, nie pali fajek, szczuply i dobrze utrzymany,wysportowana sprezynka na warzywkach i owocach..nie wiem jak mozna zmienic styl zycia bardziej.chyba w bieszczadach sie zaszyc albo na tajskim ko changu . brestova w kiblu kartke z twoja mantra sobie powiesze..uwierz w flaka, uwierz w nitki:) a gdzie te zrodla termalne, masz jakies miejsca? rafinka 20 lat fiu fiu..gratki:) myszsza, moze lepiej samemu sobie rodzine formowac z sensownych ludzi, przyjaciol etc.taka rodzina z przydzialu nie zawsze sie nadaje do czegokolwiek.ja swoja lubie ale na kom lub skypie.o tym z e wyszlam z a maz dowiedzieli sie 3 lata po epizodzie, do dzis nie maja pewnosci czy to serio czy zartowalam:P

obawiam sie z e w tym co wybadali witaminy niewiele pomoga.trudno bede sie inseminowac albo jak bedzie beznadziejnie to invitrowac. nijak sie ma to mojej romantycznej wizji z e jestesmy naturalni i bardzo zwierzecy.slabo i tyle.mam nadzieje z e w tym tygodniu limit przykrosci wyczerpalam, dawno tyle nie beczalam. zielona jestem rownie stara, w grudniu 37 . plyte janis mialam, chyba perle. z e starych rzeczy do dzis jedynie joy division czasami slucham.za duzo nowych fajnych zeby wracac czesto. z deo ja mam problem bo wyszukuje takie co nie maja aluminium w skladzie,kolejny raz kupilam loccitan-owy.polecam

kurcze ja mam jakis ciag syfow zyciowych..juz normalnie nie wiem jak sie z tym zbierac wszystkim.. wczoraj odebrane wyniki ukochanego, fatalne.chyba naturalnie niewiele zdzialamy;( dobilo mnie. potem w poludnie wychodzilam na spotkanie i rzucil sie na mnie agresywny podpity sasiad, dodam z e mieszkam w przyzwoitej dzielnicy, w miare przyzwoitym domu, tylko ten dziad jakis niereformowalny, smierdziel leje zone i wszelkie ustalenia sasiedzkie..poszarpal mnie kopnal zwyzywal, wezwalam policje.wyparl sie wszystkiego.kolesie wzruszyli ramionami ,spisali w notesiku dane i all.chore!! czuje sie wstretnie.wogole nie moglam spac. przepraszam z e wam sie tu wyrzygalam , i tak powsciagnelam jezyk zeby nie rozlac sie bardziej

zzarlam brokuly i przylazl oklad z kota..powinnam wiec przetrwac do jutra .kolorowych ! ja tez widze ta ziewajaca babe..wczesniej myslalam z e ona lize reke

ja poprosze o wizual zagajnika..mam przeczucie z e mam taki na codzien ale moze sie myle

http://www.myinterestingfiles.com/2008/06/new-hair-style.html jak skoncze z e sciera to fryz sobie strzele taki:) krolika!

"rafinka

farinka to quiz?

:D

przybywam z pomoca

slonce diabli wzieli:/ na pocieszenie mam za oknami gigant brzozy ze zlotym lisciem to jakos tak ociepla atmosfere. oklady z kota owszem ..ale tylko wieczorem.w ciagu dnia kot jest za bardzo zajety i mam mu dupy nie zawracac . musze doprowadzic mieszkanie do ladu, ja nie wiem dlaczego taki syf znowu. to jak zywy organizm ktory sam wydziela brud albo jak macica ktora sie zluszcza.wasze mieszkania tez sie tak zachowuja?

chocbym wstala najbardziej lewa noga jaka mam ..chuj rafinki mnie uleczy:) tu slonce ale..0! stopni. zzarlam twarozek ze szczypiorkiem i zione

lezenie i nicnierobienie oraz oklad z meskiej reki pomogly.dogadalam sie z flakiem ze przestanie bolec i da sie zaplodnic w zamian za sernik:) zobaczymy.. ide sie doswietlic na zewnatrz bo mi krotkie dni daja sie we znaki. ja to bym chciala miec dobrego kucharza..zeby mi serwowal ..

:)dobry! kurcze jakos zylam w swiadomosci ze jak ospa to nie polpasiec..znowu sprowadzilyscie mnie na ziemie ze wszystko przede mna.. obudzil mnie syfiaty bol brzucha,chyba na matkowe forum tutaj wpisalam sie zbyt pospiesznie..kolejny cykl w dupie.klne na glos z bolu i zlosci! jesien nawet znosna przynajmniej u mnie, codziennie wlasciwie slonce z rana,wiec nie ma co smęcic. dobra ide sie pozwijac ,w taki dzien mam ochote wyciac sobie tego kurczacego sie flaka i niech mi wasy rosna. przeginka malo bolu zycze

buenos dias chicas:) no wczoraj to sie zameldowalam tylko,poszlam na miasto na obiad po drodze dostalam esa z e impreza to mi sie juz nie oplacalo wracac do chalupy, kupilam prezent, wypilam kawe, pomalowalam w seforze usta i ..wrocilam nad ranem.. moj mozg nie zarejestrowal zatem z e byl piatek wogole:) teraz wstalam i zaraz znowu.. alonuszka sto!! a polpasiec to postac dorosla jakiej choroby dzieciecej?swinka odra czy ospa? u mnie slonce,wlasciwie to bylo.teraz niebo sine.oczekuje z e padac nie bedzie. kurde ale ochryplam

wstalam! ja piernicze ale produkcja textu..

dzien dobry albo wlasciwie dobranoc:)skonczylam robote i ide spac:)

ja tez SF:)

tutaj link do tego marzenia , pozycja 16. przyznajcie ze urocze..czy ja jestem nienormalna? http://www.marchowski.art.pl/strony/wawilow.htm

rzucilam okiem na liste przebojow..hmm nic mi nie mowi bebe lili i kroliczek te:P wiele przede mna:D.. u mojej kumpeli synek namietnie puszczal z lapka "marzenie" okropnie urocza!i to chyba jedyna dziecieca jaka znam.

dzien rano dobry! kawa juz sie robi tzn rozgrzewam maszyne zeby z niej czarne wycisnac i to takie najczarniejsze:) auto ..wlasnie sie okazalo z e musze rejestracyjny odebrac bo na tymczasowym niewaznym jezdze.ale to musze wstac skoro swit i pobrac numerek, potem pojsc gdzies na kilka godzin i wrocic i postac w bunkrze z okienkami..co d lakieru to bol..bo gdybym to ja sama to spokojnie, popatrzylabym przez dobe na siebie w lustrze z nienawiscia i by mi przeszlo.a jak pomysle z e to nie ja i zadnej w tym mojej winy ..to mi nerw skacze.ja chyba jestem frajerem bo w takiej sytuacji zostawilabym kartke za wycieraczka z przyznaniem sie do winy. przeginka bejbi radio:)no nie moge:)wyobrazam sobie takie radio dla niemowlakow gdzie gadaja agugu:D

marchewka tam nie ma kamery, tzn jest ale patrzy w strone przeciwna.normalnie staje tak zeby obejmowala, wczoraj jak wracalam to wszedzie pelno.robia cos z droga i ludzie za moment to beda parkowac na drzewach..ale dzieki za lekcje .postanowilam sie nie denerwowac wiecej dzis. a tak mi sie przypomnialo,ze w tamtej ciazy tez probowalam wymienic doswiadczenia na jednym forum,w koncu 1sza ciaza wiec chcialam miec jakas skale porownawcza i zapobiec nadmiernemu zddziwieniu wlasnemu:)byla duza dezaprobata jak nazywalam ploda larwa,jak swietowalam ogonkowe czyli tydzien w ktorym larwa traci ogon.przestaly sie odzywac jak wrocilam ze spotkania z kumpela w zaawansowanej ciazy i entuzjastycznie im opowiadalm z e dotykalam ruszajacego sie brzucha i ze to jak w filmach cronenberga.liczyly sie tylko brzusie i fasolinki pod serdusiem:/ dobra ide robic dynie z zupy, wezme blender i sobie ulze

krew mnie wlasnie zalala! jakis kutafon przywalil mi w moje nowiutkie swiezutkie(1 miesieczne!!) autko kaleczac i wgniatajac.a wszystko to na parkingu!i zwial skur....n.zaraz sie zrzygam z e zlosci! poprzednie auto przebolalam tez mi poprzycierali bo kurwa parkowac nie umieja!ja nie wiem niektorzy to powinni na nogach popierdalac!albo najwyzej hulajnoge zeby jedna noga jako security robila.. a poprzednie to wiecie, jakas ci..przytarla i zwiala , mialam szczescie bo byl swiadek, 3h na komisariacie ,szkoda zgloszona w grudniu ubieglego roku..po ilus tam moich telefonach okazalo sie z e sprawa przekazana .po kolejnych ilus dostalam pismo,ze sprawca szkody jest jakas prokuratorka w stanie spoczynku!!i sprawa musi byc na innym szczeblu..auto sprzedalam jakis czas temu .. wrrr

mialo byc: ladnie wygladaja..

przepis na kulki serowe, ladnie wyglada. ser ricotta , ser zolty drobno starty, pomieszac razem ,zrobic kulki,schlodzic w lodowce zeby byly twarde.i obtaczasz w orzechach posiekanych/uprazonych albo czerwonej papryce w proszku albo posiekanych ziolach dowolnych-swiezych! szczypior, lubczyk,mieta,majeranek. albo mufinki z grzybami, tak jak zwykle mufiny tylko z maka razowa i grzyby przesmazone z cebula