Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

madalenaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez madalenaa

  1. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4651879&start=90 masz link... a potem tu ktoś próbował mnie zaczepić , czytając moje ostatnie posty... ale ja na takie zaczepki leje i tyle :)
  2. ewee ja od wczoraj walczyłam:) myślałam że to tylko u mnie.... że ktoś czuwa bym się nie wkurzała jak mnie atakują :P.... a tu masz............ pomarańczka się zmyła bo nic nie mogła wskórać ... i widzę że pomarańczowe wykasowane wszystko :)....
  3. ja już widze wszystko..... a wszystko dlatego że ktoś chciał mnie po obrażać i mu się nie udało :) ktoś czuwa nade mna :P:D
  4. co mi się topik zacina i nie widzę nowych postów... a tak odnosząc się pomarańczki------kiedy ja się żaliłam i płakałam??? wiedziałam i wiem co robię i jak może wyglądać moje życie bo mam na to wpływ... to tyle ode mnie...... powodzenia w dalszych zaczepkach :D:D:D
  5. ale mi to naprawdę zwisa i powiewa :).... tak naprawdę ktoś przeczytał tylko moje ostatnie posty i się wymądrza ile to o mnie wie :D:D:D i na dodatek nie ma odwagi pisać na czarno..... ja mam :D:D:D
  6. a ja wcinam danio +płatki i lepiej już mi... i nawet mi się oberwało na topiku o angells.... :D na szczęście mi to zwiewa i powiewa, bo ten kto tu nie czyta co piszę tak naprawde nie wie kim jestem...a tam się wypowiada ... więc wiadomo że to zaczepka i wiadomo przez kogo puszczona :P
  7. ty syfiaro!!!! też bym chciała, ale niestety mam 50km do lumpka .... wybiorę się jak będę na zakupy większe jechała....
  8. gloria weszłam na ten link co podałaś.....masakra...:D znowu czepiają się biednej angells22 :) jest spalona wszędzie... wszyscy ją dobrze wyczuli chyba ..... nie chciałabym być w jej skórze...
  9. witam! ja też kochana w pierwszej ciąży miałam suuuper wyniki a po glukozie okazało się że mam z deka podwyższony cukier ---miałam 146,9 po 75 po 50 - 129,5 . teraz idę we wtorek na glukozę i to od razu 75 i już się boję wyniku.... mam nadzieję że teraz będzie oki... w ogóle jakaś do dupci jestem dzisiaj...:(
  10. idę wykąpać Sarunię ....mówi że musi się wykąpać bo nogi śmierdziuszki :P....
  11. magdzia -----dziękuję za kopa w dupe :)... on ma staroświeckie poglądy , że facet od pracy , a kobieta od domu i dzieci... spokojnie...mam plan po narodzinach Mai :P... będę obłożnie chora i niemogąca się ruszać... teraz też już powoli "oddaje" mu starszą pod opiekę....(jak gdzieś wychodzi to mówie po cichu do starszej--idz i powiedz tacie że chcesz iść z nim :P)...powoli odnosi to skutki... ale prawdziwa szkoła przed nim:P:P:P... ja wiem że dam rade z dwójką :)..w końcu teraz mam dwójkę i radzę sobie...tylko jedno za bardzo wyrośnięte i pyskate za mocno :P
  12. ale wy jesteście..... jak ja sobie poszłam to Wy na huraaaa zaczęłyście trajkotać.... wredotki jedne... przespałam się ponad godzinke i już mi lepiej....:)
  13. oki ...więc idę się położyć :P sama nie będę tu siedzieć :P)
  14. ja już powróciłam :).... Dobrze nam to zrobiło, a Saruni nawet bardzo bo o 15 padła :)...śpi jak aniołek.... może i ja się położę i zdrzemnę??? ale boję się że w nocy nie zasnę, a jak sie wymęczę teraz to wieczorkiem padnę na twarz....zobaczymy :D
  15. A my zmykamy na świeże powietrze....ileż można siedzieć na dupsku... i myśleć :P dzięki za wsparcie... wiem że kiedyś wypowiem te słowa patrząc na mężczyznę ----jestem szczęśliwa ........:)
  16. latte to samo mi powiedział ten pan... ale ja nie chciałam czekać z dzieckiem bo bardzo chciałam mieć drugie, i nie myślałam jak to się potoczy bo tak czy inaczej wiedziałam że dam sobie radę... i zaczęłam myśleć tylko o tym moim małym planie życiowym... wiem może to i głupie, ale człowiek w róznych sytuacjach zyciowych stawia sobie jakiś cel i do niego dąży.....myśle że mój cel ma sens.... tu ciężko by mi było znaleźć kogoś innego, a wyjechać nie mam gdzie--tym bardziej z 3-latką... a tu mam swój dom który powstawał praktycznie z niczego ze mną i ciężko by mi było zostawiać coś przy czym tyle pracowałam... moja przyjaciółka wyjechała i kontakt mamy taki urywany niestety.... z mamą mam tak jak z Ty ze swoją Latte :P:P:P i tak naprawdę jestem sama ----to znaczy mam córę która rozumie aż nad to :) --pisałam zresztą wcześniej jak potrafi się zachować mój skarb kochany.........:D
  17. tu nie chodzi o alkohol, bo nie ma go często...raz na dobry jakiś czas.... na drugie dziecko się zdecydowaliśmy a raczej ja podjełam decyzje , bo chciałam taką różnicę wieku i mogłam zachować ciągłośc w pracy i potem za 2/3 lata zmieniam na bardziej stateczną robotę państwową.... dzieciątka bardzo pragnę i kocham je nad życie.... ale u nas już w tamtym roku coś pękło... nie mamy wspólnych tematów, ogólnie praktycznie śpimy oddzielnie, rzadko rozmawiamy a jak juz to o sprawach codziennych nie o nas... jemu to odpowiada bo ma sprzątniete , wyprane, ugotowane ...a ja nie powinnam wpierdzielac sie w jego sprawy (czyt. nie dzwoń jak mnie nie ma w domu, nie pytaj sie gdzie jestem i o której wórcę--to są moje sprawy ---ja nie wydzwaniam do ciebie , możesz robić co chcesz) ---jego zdanie..... a ja potrzebuje uczucia, poczucia bezpieczeństwa, szczególnie teraz jak jestem w ciąży.... ale niestety muszę liczyć sama na siebie.... ale wiem że dam radę..... dałam radę z Sarą dam i radę z Mają..... aby udało się odchować małą do 2-3 lat i do przedszkola pójdzie, a ja zajmę się sobą :).....taki mój mały plan życiowy..... wiem że jestem cholernie twarda i dam radę.... tylko teraz mam takie poczucie bezsilności.....
  18. u pana który wróży i powiedział mi prawdę z przeszłości i teraźniejszości i powiedział ze w ciągu 7 miesięcy spotkam kogoś kto jest mi pisany, bo niestety nie jest nim mój mąż... ten pan tyle mi powiedział o moim że byłam w szoku, samą prawdę i to nie takie ogólne rzeczy tylko bardzo dokładnie..... także czekam do marca/kwietnia.... chcę poprostu być szczęśliwa... dobra idę bo mi wygaśnie..
  19. latte już dawno zaczęło "czegoś" brakować... niestety do niego nic nie dociera, szczególnie teraz gdy mam zagrożoną ciążę i powinnam się oszczędzać... ma to gdzieś... na chwile zmykam bo muszę nanosić sobie drzewa do centralnego, bo pan i władca wrocił dziś o 1.30 do domu w stanie wskazującym, a dziś raniutko pojechał na służbę...... lajcik..........:(
  20. witam kochane!!! miałam nadzieje pospać, ale starsza miała inne plany i musiałam z nią zejść do salonu... jestem mega nie wyspana, tym razem nie przez mysz a przez mojego... coraz większe chmury nade mną i coraz gorsze myśli i kiepska wizja przyszłości ... ale ... co mnie nie zabije to mnie wzmocni.... czekam czy spełni się ta wróżba ... w ogóle to nawet nie chcę pisać co i jak.... po co Was dołować.... dobrze że tu mogę wejść i postukać w klawiature.... a wczoraj byłam na występach z okazji Dnia Niepodległości (już wczoraj robili bo dziś część ludzisków powyjeżdżała na długi weekend), był chór z Ukrainy też, występy dzieciaków ze szkoły.... fajnie ogólenie.... a moja córa to taki meloman , że w połowie zasnęła na fotelu :P:P:P no i dostałyśmy flagi narodowe do powieszenia bo nie miałyśmy....
  21. dobra zmykam się szykować do tego kina.... pa!! tylko spokój ma tu być !!!!!!!!!!!!:)
  22. latte nie jest źle :)...moje panieńskie nazwisko ma 13 liter :P:P:P, teraz przerzuciłam się na 7-literowe.... a do panieńskiego dodaj imię --Magdalena to już jest bardzo długiiiieeeee
  23. nina ------madzia też ładnie :P:P:P...... nawet bardzo :) ...hihihhi..
  24. tak nino ---będzie na 99% będzie Maja .... milagros ------masz jakiś uraz chyba z dzieciństwa :P:P:P....Maja to ładne imię a u mnie ma tylko jedna dziewczyna tak na imię i nawet tu już prawie nie mieszka!!!
  25. ja wcześniej nie miała , teraz też narazie nie mam kreski :P... na 17 zmykam do kina bo jutro dzień niepodległości i dziś robią jakieś występy i flagi rozdają (w sumie idę po flagę, bo ze mnie taka patriotka że nawet flagi nie mam :P:P:P)... o!mój skarbek wrócił z przedszkola i dał mi buziaka i brzusiowi też --- to był buziak dla Mai :)... jak ja je kocham!!! moje córeczki wspaniałe!!! nie mogę się doczekać jak będę je miała razem przy sobie !!!!!
×