Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

madalenaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez madalenaa

  1. a ja ciuszki dla Sary mam praktycznie wszystkie używane , po córce mojej znajomej, a że między nimi jest dokładnie rok i jeden dzień różnicy to pięknie się wpasowałyśmy i tylko nieliczne rzeczy kupione są ze sklepu :).... teraz też jestem w komfortowej sytuacji bo druga koleżanka ma córcie z ostatniego stycznia , a ja mam termin 2 tygodnie później , więc znowu rok różnicy i ubranka za darmo :)... nic tylko się cieszyć a nie wybrzydzać i marudzić !!! wiem ile ja tysięcy złotych przez 3 lata zaoszczędziłam i zamiast super nowych ubranek mogłam córcie zabierać na basen i wyjeżdżać na różne wycieczki , z których więcej wyniesie niż z tego że ma nowe ubranko :D:D:D takie jest moje skromne zdanie!!! a teraz np za zaoszczędzone pieniążki zakupie jej to o czym marzy ---trampolinę i zjeżdżalnie ---oczywiście na wiosnę :P:P:P (ps. przy okazji mama skorzysta , bo będzie gdzie zrzucać zbędne kg :P:P:P)
  2. ja też przeczytałam jak tylko ten temat powstał, ale siedziałam cicho :), jak dla mnie ? bez komentarza .....:/
  3. latte ---mama zapewne baranek lub byczek...:) ja tak tez mam ze swoją :P ja baranek i ona też..... tragedia :).. ciesz się że masz h drogi do mamy... moja ma 10min pieszo i na moje nie szczęście potrafi być codziennie u mnie :( :P.. więc nie ma tego złego....:D inni mają gorzej :P:P:P
  4. latte ---jak tak czytam jak ta Twoja Niunia cię kopie to mi się przypomina Sarunia... starsznie dała mi do wiwatu :), ale tylko w brzuchu :D:D:D.... jako dziecko jest baaaaaardzo grzeczna.... a teraz Maja dość cicha jest (jak narazie) i zaczynam się martwić co będzie po urodzeniu:P:P:P
  5. latte ---każdy ma swoje doświadczenia i uczy się na własnych błędach ...wiem coś o tym... ty zapewne bedziesz też dzieliła się własnymi doświadczeniami jak Mała urośnie.... to normalne.... nikt nie każde tak robić, bo każdy chce spróbować "po swojemu" i dopiero przekonać czy ma racje :) ....
  6. z lewej strony jest ścianka od łazieneczki jej (umywalka i wc) , bo sypialnie sa na piętrze a łazienka główna na dole ...
  7. świeży pokoik (jeszcze przed demolką zabawkami Sary :) ) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5eed1ff8203a3a5b.html
  8. latte ---- a ja się z tobą nie zgodzę :P:P:P...tez odebrałam pocztę z pampersami , ale otrzymałam 2 paczki :P , czyli mam 10 sztuk, a to dlatego że dwa razy wpisałam kod bo myślałam że nie poszło, a na poczte mailową przyszły dwa hasła by sprawdzić gdzie przesyłka ....:)....jak nic udało mi się... a co do pokoju dla Niuni:) ----zgadzam się z ewee ---najpóźniej 2 lata ---wiem z doświadczenia !!! moja poszła do swego pokoju (obok naszej sypialni) jak miała rok i 8 miesięcy ---nie było żadnych problemów, tym bardziej że to był pokój świeżo wyremontowany dla niej :)....zakochała sięw nim i nie chciała nigdzie indziej spać jak u siebie w nowym lóżeczku... postaram się to wkleje fotkę pokoiku :)
  9. czyli leżałaś w szynach tak zwanych jak mój brat jak był mały... na szczęście teraz są inne metody :)
  10. AE--- wyczytałam teraz że Ty nurek jesteś... czy przyjeżdżasz czasem do Ińska ponurkować????
  11. a ja odebrałam wynik z posiewu ..... jest ujemny :D....hura!!! :D...w końcu coś dobrego :D
  12. fajny, dość ciepły... mam rozmiar L i spokojnie pod spód mogę założyć gruby sweter... ale cycki tak mi urosły że chyba przeszyje guziki bo ciasnawo się robi... ogólne wrażenie dobre:)
  13. witam! a ja mam taki płaszczyk ,,...świeżo kupiony na brzuszek i jest superrr... tylko że ja swój wylicytowałam za niecałe 60zł :D http://moda.allegro.pl/30-wyjatkowy-grzybek-l-jesienna-promocja-i1285737788.html
  14. a ja dalej twierdze że wystarczy mąż z kamerką i same pięknie chodzą i się cudownie Tobą zajmują , a kasa w kieszeni :P:P:P
  15. a ja przed chwilą pochłonęłam miseczkę zupy z dyni, zrobionej przez mojego brata i przywiezionej z nad morza.... dobra..mniam, mniam.... na szczęście jeszcze mam pół litra w lodówce :P (oczywiście zupki :P )
  16. a co latte??? nie możesz działać jako pomarańczka jak angells nie ma :P:P:P???
  17. latte ---ja taką miałam -----pierwszą ciążę....superrrr......tylko brzuszek i gdyby nie on to nikt by nie powiedział że w ciąży jestem...superr sie czułam.... potem córa skakała w brzuchu i potem wyskoczyła i już... a teraz????!!!! już chyba nie będę chciała być w ciąży :P:P:P
  18. a moja Młoda to będzie znała bajki na pamięć :D, bo codziennie wieczorkiem czytam starszej na dobranoc :) i nie ma zmiłuj się :P..... bajka musi być :D
  19. łeee....tyle to i ja wiedziałam....myślałam że powiedzą coś więcej i nowego...
  20. agentka wierz mi koleżanki wózkowe same się znajdą...nawet nie będziesz wiedziała skąd... tak po prostu jest, że wózki się przyciągają :P. a pieska odpuść.... mojego wilczura porwali i teraz szczerze to nie chcę na razie żadnego psiurka... dopiero się zdecyduje jak Młoda podrośnie -----na labladorka :):):).... na tvn będzie niedługo czego możemy nauczyć maluszka w brzuszku już .... może być ciekawe... oglądajcie :) wczoraj za to Mała już tak mocno kopała, że widać było przez brzuch, ale tak już bardzo wyraźnie, że Sara była w szoku i się cieszyła że siostra do niej puka :D
  21. agentka --najwyżej zostawisz sobie dla kolejnego dzidziusia :D, chyba że zrobisz tak jak ja i drugie będzie tej samej płci :P/// ja za to dziś zrobiłam przesiew w ciuszkach Sary i znów odłożyłam taki wielki wór (jak na śmieci taki duży) ubranek po starszej... oddaje je koleżance która końcem stycznia urodziła córę :), a potem i tak wrócą do mnie ---chociaż nie walają mi się po domu..... masakra ---odłożyłam do stycznia po Sarze 8 worków wielkich ubranek.....dobrze że mam gdzie się ich pozbyć :P, tylko koleżanka będzie musiała je przetrzymać co najmniej rok zanim założy córcie :P:P:P powoli więc robię miejsce na malutkie ubranka Młodej :)
  22. kadi waga i wszystko co dotyczy maluszków to indywidualna sprawa :)...moja na połówkowym usg 4D ważyła 475g , a to co piszą w suwaczkach to tak orientacyjnie tylko .... i wcale to nie oznacza że dzidziuś będzie duży.. moja starsza też przekraczała te niby normy a jak sie urodziła to ważyła 3570 :)....czyli średnia waga :)
  23. ewee --dobrze piszesz.... ja też strasznie się bałam że mała będzie miała brzydki kształt głowy, bo na początku po urodzeniu miała taki stożek i wyglądała jak kosmitka :P, ale kładłam ją właśnie na bokach i ma ładną i do tego tak jak piszesz przy ulaniu ryzyko zachłyśnięcia jest minimalne :) dobre rady nie są złe :)
×