Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

madalenaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez madalenaa

  1. poprostu sie przyzwyczaił , bo od maja na kursach a w domu tylko na weekend , na kursach nic nie robił, a popołudniu piffkowali, a teraz w domu kupa roboty (przeniesienie całego centralnego z postawieniem nowego komina) a on zamiast sie brac za robote to fruwa... nie radzi sobie z dorosłym zyciem... a ja mam dośc poczucia ze w domu mam dwoje dzieci a trzecie w drodze...nie dba ani o dom, ani o nas... mysli tylko o sobie, a ja mu probuje tłumaczyc to wrzeszczy zebym nie rządziła jego prywatnym czasem... w jego zyciu nie mam porostu miejsca dla nas..... i nie wiem jak to zmienic... poprostu daje juz za wy graną... nie ma sił...
  2. kadi ja teraz dla córci 3 latka kupiłam z isofixem... i bedzie miała do końca (do momentu w którym bedzie juz mogła bez fotelika jeździć... wydaje mi sie ze taki malutki fotelik to na "chwile" i sie nie opłaca... poczekaj az maluch podrośnie i tedy zainwestuj..... ja tez sie pozarłam z moim....tylko ze my tak na baaaaaaaaaaaaaardzo serio.... mam takiego doła ze na oczy ledwo ci wiedze ;(..... a on ma nas w dupie....zero go to obcodzi jak sie czuje i tez mało go obchodzi starsza córa.... dupek z rozumem 15 latka....aby sie wyrwać z domu....nie ma wogole czasu dla nas , tylko dla kolegów(gi)..i ściemnia że niby ciążko pracuje... wczoraj jak wydarłam z domu (bo wróćil o 20, nie napalone w domu, mała przeziębiona, a on po piffkach) miałam takiego nerwa ,ze szłam i ryczałam, wkoncu padłam na kolana i nie mogłam tchu złapać....myslałam ze umre:(....a on??? zero stresu...wróćilam tylko dlatego ze Mała tak strasznie płakała bo niechiała z nim zostać.....jak wrócilam to sie zmyl---poszedł dalej pic...nie wiem co sie z nim dzieje:(...od jakiegos czasu zmienił sie nie do poznania... mam dosc...dzis juz go nie ma od 9... niby pojechał busem do lasu po drzewo...ale zeby w niedziele??????? czuje sie jak samotna matka.... nie mam tak naprawde nikogo.;(... sorki , ale musiałam sie wyzalic....
  3. witam! kolejna dziołcha będzie :) ma 17cm i 330gr :D mąż troszkę zawiedziony, ale przejdzie mu :).. ja mam za to bardzo kiepskie wyniki i mam antybiotyk i on tez dostał :P zmykam lulu.... ps. juz gada że same baby będzie miał w domku :).... pozdrowienia jutro doczytam co tam naskrobałyście
  4. witam! witam! a ja dzis mam usg i dowiem się (mam nadzieje) na pewniaka kto w brzusiu tak cicho siedzi :D fajnie ze mozecie pospac :).. ja codziennie pobudka o 7 rano ----córcia mnie budzi bo do przedszkola chodzi i nie ma mocnych by się nie obudziła.. zostaje mi tylko weekend....ale nie zawsze uda mi sie pospać.... ja za to wcinam winogronka i jabłuszko ..mniam, mniam.... za to przez ten miesiąc chyba przytyłam z 5 kg :(.... zobaczymy... takie sa skutki jeżdżenia w gości i nic nie robienia :D
  5. wkurzam się bo przy Saruni nie miałam najmniejszych problemów z wynikami...były poprostu super.... a teraz......zawsze coś :(:(:( oby to nie było coś poważnego..... ehhhhhh...uroki ciąży...
  6. ae ------żółty :) też to wiem :P hehe... witaminki biore ----feminatal.... regularnie .... ehhhh... musze czekać do piątku chyba ...:(
  7. ae-----widzę że Ty z moich okolic :P:P:P a ja dziś odebrałam wyniki moczu i krwi i niestety nie sa najlepsze.... proszę o interpretacje mam białko w moczu a wiem ze to nie dobrze, choć wcale może nie oznaczać cos z nerkami ------18,5mg/dl leukocyty --+ erytrocyty-+ nabłonki liczne L ---25-30 wpw E św- 2-3 wpw bakterie liczne -----tu wiem bo znowu grzybek sie przypałętał :( pozostałe neg lub norma a reszta??? kto się zna??? z krwią tez coś nie tak GRA 72,9 (45-70) MON 0,1 (0,2-1) MCHC 35,6 (32-35) pomocy!!
  8. a ja czuję się świetnie :P:P:P... zamówiłam dziś fajny inhalator.... dobry na te Wasz katarki zasmarkańcy :P:P:P:P:P..... napewno ja z niego skorzystam i najwiecej córa ---na katarki , kaszelki będzie w sam raz :D...
  9. latte ----to ma fachową nazwe :p --------SKLEROZA CIĄŻOWA---:p:p:p.... cierpię na nią prawie od początku ciąży :D
  10. ewee ale ty jesteś 2 tygodnie młodsza ciążowo :P... mam nadzieje ze w pt dowiem sie na 100% płci i zobaczę rozbrykane maleństwo...........
  11. a to moja druga ciąża i niby powinnam czuc już ruchy ale niestety u mnie nadal ciszaaaa..... na szczescie w piętek wizyta i usg ... (przypuszczam że to dlatego że ma troszkę sadełka na brzuszku --zapuściłam się przed ciążą i tyle :P )
  12. milagros ---ja wiec co można włożyć do buzi by było Ci dobrze :P:P:P..... sorki---mój mąż na kursie w Ustce a mi odbija :P
  13. agentka ja tez mam 95cm i "wiek" ciąży taki sam prawie --18tc i 4 dn
  14. witam! witam! ja może słówko wtrącę :) bodziaki najlepiej rozpinane po całej długości!!!!!! nie przez główkę ... a dlaczego??? a dlatego że z mojego doświadczenia wiem, że nieźle się napocicie ubierając malca :D.... jeszcze głowka wejdzie oki, ale potem rączki to już niezle poty ze mnie leciały....a jeszcze jak maluch się denerwuje albo płacze ..... dlatego wszystkie body (oczywiście chodzi mi o te najmniejsze rozmiary, jak dzidziuś jest bardzo malutki a my zielone i niewprawione) oddałam, a zostawiłam rozpinane po całej długości... rozpinasz, kładziesz maluszka i zapinasz i po problemie :)....
  15. witam! witam! ja na chwilkę.... nockę mam do dupy bo moja córa dostała takiego kaszlu (taki suchy i drapiący gardło), że jak zaczeła ok.1 to zakończyła ok.3 , godzinka snu i od 4 do samego rana pianie :(:(:(.... na dodatek rano stwierdziła że idzie do przedszkola... poszła , ale o 10 pojechałam po nią bo jak dzowniłam do wychowawczyni to mówiła że kaszle i sie męczy :(.... oczywiście był bunt bo ona nigdzie nie idzie :D, ale udało mi się ją przekupić:P --nowym fotelikiem w samochodzie.... teraz też nie miałam czasu na spanie i ta nocka tez w plecy bo będę musiała czuwać --pilnować taty by mu się nie przysneło....ehhhh.... odechciewa mi się tego wyjazdu..... o 19 wstępna godzina wyjazdu... ewee moja córa też mówi że będzie mi pomagała :) i nawet swój stary niebieski fotelik odda Groszkowi jak wyskoczy z brzuszka (jej słowa).....
  16. jadę w piątek i chyba w piątek będę z powrotem ... ale tam spróbuje się dostać do kompa i dam znać czy wsio oki :D mam nadzieje ze jutro bedzie wieczorkiem ładna pogoda.... oj ...mam starcha przed tą podróżą...
  17. reprint ---moje gratulacje !!!!!!! widzę żę dziewuszki się sypią u nas :).... ja ma 100% będę pewna za 3 tygodnie dopiero, teraz daje mi lekarka 90% córcię :):):) ja już powoli zaczynam sie szykować do jutrzejszego wyjazdu... Córcia jak wróciła z przedszkola to zjadła michę pomidorówki i zasneła :) wcale sie nie dziwię bo pogoda do bani....pada i wieje....brrrrrrrr....
  18. MILAGROS---- ale masz brzusio malutki :)...fajniutki taki....:D
  19. agi nie smuć się :).... mój był od maja do 24 sierpnia na kursie (wracał na weekendy) teraz ja wyjezdzam na tydzień i jak przyjade w piątek to on w niedziele na kolejny kurs na 2 tygodnie na szczęście tylko :)... takie jest zycie :) dasz rade!!!!!!!!! :D:D:D:D
  20. choc ma prawko już 12 lat to wole by ojciec sam jechal ----auto kupił z salonu i chyba bym się bała nawet wsiąść zeby nic nie zrobić.... gdybym jechała mom starym passaciątkiem to co innego...w sumie to nawet wątpię żeby ojciec mi dał... uważa ze skoro jestem w ciąży to nie mogę jeździć ---nie pytajcie dlaczego bo on sam nie potrafi mi na nie odpowiedziec... i wyjezdzamy w nocy ok 21(to Saruni pora spania) bo rodzice twierdza ze mniejszy ruch i lepiej sie jedzie.... w sumie oni co roku jezdza w taką daleką podróż...
  21. reprint ---mam jeszcze 50 sztuk zamrożone :P:P:P a jutro wieczorkiem wyjeżdzam z rodzicami i córą na wschód :).... w białostockie/łomżyńskie rejony :D.... strasznie się boje takich długich tras-----6 godzin jazdy nocą, a tatulek już nie młody jest, a mamuśka jak zacznie bujać to chrapać zacznie , więc będę musiała czuwać........bo kiedyś mojego ojca tak zmorzyło spanie (jechał ze swoją mamą i moja mamą i one zasneły) że ojciec przysnął na sekunde i jak sie ocknął to okazało sie ze jedzie lewym pasem...dzieki Bogu nic nie jechało z naprzeciwka!!! stanął i mówił że mu włosy których praiw nie ma staneły mu dęba !!! a teraz jeszcze odpowiedzialność dodatkowa za dwa Maluchy!!! mam nadzieje ze jakoś powoli dojedziemy ....
  22. witam! witam!!!! angells ----dobrze że na tym tylko się skończyło.... będzie dobrze ...zobaczysz :) reprint -----ruskie pierogi???? mniam, mniam!!!!!!!!!!!!!! ja jak mam robić, to jak siądę to wychodzi mi ok.120 pierogów :).... bardzo lubię i mój męż też :).......
  23. hehe.... praktycznie nie widac ze jestes w ciąży :)..... w pierwszej ciazy tez miałam taki mały do 20tc, a póżniej mnie wypchało :)
×