madalenaa

właśnie kurier przywiózł mi je :) przebieram Maję w nowe papmki i potem dam znac ;) zmykamy na spacer!!!!!!!!

no są, bo wychodzi że są około 10gr tańsze na sztuce

ona już z 5 kg waży bo 2 tygodnie temu ważyła 4650 ;), ale ona ma takie paróweczki że dwójki cisną ją :)

effciu ale ja już kupiłam trójeczki :) ----234sztuki za 121 zł :),czyli 51gr. za sztukę, bo Maję cisną w udka 2-jeczki już :D dam znać czy są dobre :)

no to fajnie ... bo ja nie mam żadnego odnośnika więc pytam :) kupiłam na allegro pampersy Sleep&Play i szczerze mówiąc nie mam pojęcia czy są dobre i czy Mai podpasują i nie będzie zadnego uczulenia od nich.. czy któraś używała ich??? możecie coś o nich napisać????

reprint dobrze napisałaś za pierwszym razem... ma-ma łopatologicznie wytłumaczyła , a madzia się myli :) u mnie też pogoda do bani---zimno i wieje... i jeszcze głowa mnie boli:(, ale na szczęście Majeczka śpi :) a my chrzciny robimy w czerwcu(wstępny termin) w lokalu i koszt za 1os to 30zł --w tym obiad z dwóch dań i kawa i herbata do woli --ciasto we własnym zakresie i nie jesteśmy ograniczeni czasowo... a jak to u Was wychodzi?? bo ja się nawet nie orientuję czy to dużo czy nie ...

dorcia ---Maja w ogóle po szczepieniu nie gorączkowała , nic jej nie było, nawet nie marudziła.....czyli będzie przechodziła szczepienia jak starsza :), co mnie bardzo cieszy...

witam! u nas też kryzys minął...mleka więcej..:) U Mai normą jest kupa co 4-5 dni:) tylko w nocy są jakieś problemy...nie wiem o co jej chodzi....marudzi i kwęka od 2 miej więcej godziny do rana....jeść nie chce za bardzo, sucho ma, brzusio miękki, a jak zapalam lampkę to przestaje i zaczyna się uśmiechać i gadać do mnie....coś się jej poprzestawiało chyba :P..teraz odsypia nockę ...a ja nie za bardzo mogę bo starsza na nogach jest i muszę mieć na nią oko... mam nadzieję że dziś będzie lepiej.... ninka ---witamy, witamy... aprilia również witaj!!

madzia ---dzięki za info.... ja zmykam na spacerek bo pogoda świetna się robi i szkoda siedzieć w domku.... aleksandra ----niestety nie pomogę...Maja dostała podstawowe --na razie miała jedno kłucie w nóżkę a za 3tyg dwa w rączki..

hej Gwiazdy!!! witam nową koleżankę :) i mnie dopadł kryzys laktacyjny niestety:( wczoraj Maja cały dzionek nie spała i nie wiedziałam dlaczego... brzuszek miękki , pieluszka sucha... jak przystawiałam do piersi to possała a po jakimś czasie zaczynała się denerwować, buzią ruszała jakby nie mogła załapać piersi..a to okazało się że było pusto a ona głodna,... na wieczór postanowiłam dać jej mleczko bebico (takie zakupiłam już dawno i Sara takie piła)... zrobiłam 120ml, wypiła 90ml z czego z 10ml się jej ulało... ale po mleczku od razu spokojna grzeczniutka i zaraz odleciała... zasnęła o 21.30 i spała do 2.30 ------5godzin-----szoooookkkk!!!!... potem znowu zrobiłam mleczko i spała do 5.30, dałam jej pierś i spała do 9 rano.....w końcu się wysłałam!!!! ---oczywiście ja ze starszą wstałyśmy o 7.30 bo ona do przedszkola.... ale i tak super... teraz siedzę z laktatorem przy cycu i pompuję :P:P:P.... muszę ruszyć produkcję... a jak u Was???? co robiłyście by mleczko wróciło i po jakim czasie się udało??? napiszcie proszę....

u nas też do duszy pogoda:(... Malutka śpi na brzuszku sobie :).. moja kuzynka dziś dopiero urodziła synka ----59cm i 3680g --wielki chłopak :D

hello :) My po szczepieniu ...godzinkę temu miała... tylko przy wkuciu popłakała i na tym koniec :)....ale dostała tylko jedno... resztę czyli dwa następne za 4 tygodnie... chciała pielęgniarka oszczędzić małej tyle bólu ...i fajnie :)... a! ważyłyśmy się i Maja waży 4650 :)... czyli w dwa tygodnie przytyła 350g :) --w normie :D.. Madzia pytałaś jak okna myłam?? otóż Maja w tym czasie kimała w wózku na dworze :D:D:D...

moja kuzynka właśnie mi napisała że zaraz będzie miała lewatywe i na porodówkę idzie :D:D:D... kolejny brzdąc będzie na świecie ---chłopiec :D:D:D

Z CAŁEGO SERDUCHA ŻYCZĘ WSZYSTKIM STARAJĄCYM SIĘ I JUŻ TYM CO ZASZŁY POWODZENIA!!!!!!!!!! JESTEŚCIE DZIELNE DZIEWCZYNY I PODZIWIAM WAS ŻE TAK DAJECIE SOBIE RADE

witam! córa z babcią do przedszkola przed chwilką poszła, młoda kima na górze a ja kaffkuję i podczytuje.... wiecie --zaczynają mnie te pomarańczki śmieszyć po prostu :D... dziś dzionek zapowiada się równie uroczo i ciepło co wczoraj, więc dziś dalsza część aerobiku mnie czeka :P + stepper (czyt. mycie okien przy pomocy krzesełka).....i będę szczupła i piękna .......a jeśli nie to chociaż okna będą czyste :P

glorciu to reprint napisała czy pamiętamy angells i jej wypowiedzi , więc ja chciałam zauważyc że angells to teraz mamalilanki 22 :P

reprint ---teraz to mama lilianki 22 :P my wróciłyśmy do domku niedawno.. Maja uczy się spać na dworze bez jeżdżenia wózkiem i dziś nieźle jej szło ---mogłam pograbić część działki w końcu ... potem spacerkiem po starszą do przedszkola a że przedszkole nad jeziorkiem więc nakarmiłyśmy kaczuchy i łabędzie po drodze :D

a ja zmykam na spacerek a potem grabki w ruch i aerobik jak znalazł :P piękna pogoda u Nas więc grzech by nie skorzystać :D papa!!!

witam lasencje i nową mamuśkę :D my dziś w nocy od 2 do 5 męczyłyśmy się....mała marudziła i dopiero jak ją wzięłam na klatę to usnęła i ja chyba też:P... kupal wczoraj był !!! a nawet 5 jedna za drugą --w tym po 2 w dwóch pampkach... zobaczymy teraz kiedy raczy zrobić... jak ja Wam zazdroszczę !!! u mnie nie ma możliwości zapisania na aerobic :(:(:(... najbliżej mam w stargardzie a to 50km ode mnie :( kichaaaaa... zostają mi jedynie spacery nad jeziorem i w parku...

ja też obecna :) Starsza już w przedszkolu (tatuś zaprowadził ), młoda na górze śpi jeszcze , a ja korzystam z okazji i kawusie pije i czytam wasze wypociny :P moja nadal bez kupy, ale nie płacze więc czekam cierpliwie.. zaczęłam pozwalać sobie na nowe rzeczy----wczoraj wciągnełam parę brukselek, kalafiora i fasolkę szparagową i czekam :P.... wcześniej (parę dni) zjadłam muffinkę i wszystko było w porządku... napiszcie mi czy mogę jeść wędzone mięsko ???? wczoraj mój uwędził schabiki, szyneczki i boczusie i jak patrzę to dostaję ślinotoku :P:P:P... czy cosik chudziutkiego można??? dziś pierwszy dzień wiosny ----w końcu !!!! a jutro moja mamuśka ma urodzinki :D, a pomysłu na prezent brak .... A! jestem wstępnie umówiona na sesję dzidziusiową :D i liczę na piękne fotki moich pięknych dziewuszek :D....

hej laseczki :) ewee moja nadal bez kupala.... ale brzusio ma miękki i nie marudzi,więc nie pomagam jej...jak zechce to zrobi :)... wróciłyśmy właśnie ze spacerku (męż znów w pracy na drugą zmianę)... pogoda supppperrrr i cieplutko barrrrdzo ... nie wyobrażam sobie że gdzieś teraz jest śniegu kupa --któraś z Was pisała .... zaczynam od poniedziałku wiosenne porządki... najpierw podwórko pograbić ...z tydzień mi chyba zajmie :(---2500m2 masakra....potem kwiatki, drzewka, skalniaki :(...może do Wielkanocy się wyrobię :P.... tylko żeby Maja w końcu zaczeła spać w wózku jak stoi, bo jeśli nie to będę uwiązana na amen... jak jechałyśmy autem to wystarczyło że zatrzymywałam się na światłach to z tyłu w foteliku alarm się włączał :P:P:P tak płakała fruzia jedna :D

glorcia ---nie miałam wyboru.....albo marznę z Sarunią , albo wydzieram się na męża z góry(ja w sypialni on w salonie na dole przed tv zasypia :P) co nie daje żadnych skutków, no chyba że nerwice u mnie, albo idę sama i podkładam......próbowałam wszystkich trzech i ostatni najmniej szkodliwy :P

ja też mogę podpiąć fotelik pod stelaż od wózka, tylko kto by mi to zapakował do samochodu???? na mojego nie mam co liczyć bo go wiecznie nie ma w domu :(... a poza tym na parę metrów do tesco czy do gabinetu to się nie opłaca, a potem rączki bolą... ae ----może maryśkę masz i dlatego Kai tak ładnie śpi ?????:P:P:P dziś se karmi walnę :) i piję kawkę z cykorią.....smaczna jest i niewiele różni się od neski ... ciekawe jak z mleczkiem będzie?? odczuje różnice w piersiach czy nie....hmmm....

JA NIE WIDZĘ ŻADNEJ POMARAŃCZKI!!!!!!!!!!!!! A WY??? TEŻ NIE??? TO SUPER :)

glorcia ---ja już chyba przyzwyczajona bo do Sary też tak wstawałam i ostatnio w ciąży też , ale do pieca bo mieliśmy jakieś cholerne drzewo że centralne trzymało na jednym załadunku 3 godziny... a mojego obudzić by podłożył to graniczyło z cudem :P:P:P\ i teraz bywa tak że zanim Maja sie obudzi na papu to ja już nie śpię i jak tylko zaczyna się wiercić to ją biorę i prawie na śpijka karmię :P:P:P ---nie zdąży mi się rozbudzić :P