madalenaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez madalenaa
-
Pierwszy poród- termin luty 2011- kontynuacja topiku Mani
madalenaa odpisał gr_di na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam!!! Latte ---czy mówiłaś o ruchach szkraba ?? ja już od samego rana w nerwach :( dziś mój pierwszy dzień zwolnienia i kolega mi je zawiózł...oczywiście piękna żona szefa powiedziała ze go nie przyjmie---dlaczego?? --bo nie i już! więc pojechał mój mąż i miło ale stanowczo załatwił sprawę... oczywiście pytała się czy nie moge pracować w ciąży -----nie poważna --gdybym mogła to bym nie miała zwolnienia ---------czy ona myśli że jak sie pójdzie do lekarza i powie ----chce zwolnienie i już!!! i lekarz daje????? widocznie sa przeciwwskazania do pracy i tyle.... już wiem że bede miała na głowie kontrole z ZUS-u.... ona mi nie popuści... tylko troszkę będą mieli problem by mnie znaleźć bo adres zameldowania inny, a mieszkam gdzie indziej.... mam nadzieje kochane że Wy nie macie takich stresów :) piszcie jak tam Wasze samopoczucie!!! trzymajcie sie ciężaróweczki -
Pierwszy poród- termin luty 2011- kontynuacja topiku Mani
madalenaa odpisał gr_di na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a ja zapomniałam dodać że od poniedziałku na zwolnieniu jestem lekarskim... żona szefa się wścieknie... znowu...bo w poprzedniej ciąży tez byłam na zwolnieniu.. taka praca ---w zakładzie stolarskim w magazynie przy biurku w towarzystwie farb, lakierów i pyłu, niby stanowisko fakturzystka-magazynier, ale tak naprawde to i kadrowa i księgowa i sprzataczka i kierownik hali.....za dużo za pensje najniższej krajowej.... żona szafa istny diabeł ---w poprzedniej ciąży szybko poszłam na zwolnienie jak rzuciła we mnie listami obecności (bo ktoś nie podpisał)... powiedziałam wtedy dość ----teraz na samą myśl kontaktu z nią rzygać mi się chce... wiem na 100% że po krótkim wychopwawczym rezygnuje z tej pracy---- nie na moje nerwy... ach...musiałam sie wkońcu wyżalić..... z wygladu i pierwszego wrażenie zadbana i baaardzo uprzejma kobieta ---ale to tyran! (dodatkowo nienawidzi mnie za to że mogę i mam dziecko, bo ona nie może----przykre to, ale to nie usprawiedliwia jej zachowania)..... miłego weekendu kochane!!! ps. ja juz sie boje kolejnego tygodnia, bo znając ja nie oszczędzi mi uwag spotykając mnie na mieście :( -
Pierwszy poród- termin luty 2011- kontynuacja topiku Mani
madalenaa odpisał gr_di na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam!!! dorcia ---suwaczek działa ...jest oki :) -
Pierwszy poród- termin luty 2011- kontynuacja topiku Mani
madalenaa odpisał gr_di na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jestem, jestem!!!!!!!!!!!!!!!!!! witam!! ja już po..... całe szczęście mój Groszek ma się bardzo dobrze, serduszko bije ślicznie i straszny wiercipięta z niego ;)... do tego stopnia że Pani doktor nie mogła zmierzyć przezierności :( i nie wiem czy oki.... za to ładnie widać było kość nosową... Maleństwo mierzy 6cm :) i dokładnie to 11 tydzień :) ulżyło mi... a i waga mi spadła o 1 kg w dół ;) hehe no i ze złych wieści to to że mam złe wyniki moczu, czegoś za dużo, ale dostałam antybiotyk Duomax (pisałyście o nim dziś ), mam wybrać do końca i zrobić po nim wyniki.. dzięki za kciuki :) agentka --fajnie że pamiętałaś o mnie ;) ps. Mój mąż był przy usg (miałam jeszcze dopochwowe, choć myślałam że bedzie normalne) i twierdził że już widzi jajeczka :)... ehhh faceci i ich wyobraźnia :)..... (oby miał racje) -
witam!! ja już po..... całe szczęście mój Groszek ma się bardzo dobrze, serduszko bije ślicznie i straszny wiercipięta z niego ;)... do tego stopnia że Pani doktor nie mogła zmierzyć przezierności :( i nie wiem czy oki.... za to ładnie widać było kość nosową... Maleństwo mierzy 6cm :) i dokładnie to 11 tydzień :) ulżyło mi... a i waga mi spadła o 1 kg w dół ;) hehe dzięki za kciuki :)
-
aniaania ----widze ze dzieciaczki mamy z tych samych lat i teraz tez na luty :) Ty zapewne chciałabyś córcie , a mi sie marzy synuś... zmykam sie szykować... jeszcze 2 godzinki...... dam znac później
-
Pierwszy poród- termin luty 2011- kontynuacja topiku Mani
madalenaa odpisał gr_di na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzieki Wam :) może większe doświadczenie mam, ale jeszcze większy strach od Waszego ;) jeszcze dwie godzinki......brrrrrr....... zmykam się szykować.... dam znac później ! -
Pierwszy poród- termin luty 2011- kontynuacja topiku Mani
madalenaa odpisał gr_di na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
to ładnie..... znaczy ze ktoś chce mnie wyrzucić??? dlaczego więc piszesz jako pomarańczka??? nie masz odwagi??? przeszkadza to Wam?? jeśli tak to nie będe tu pisala.....:( agentka dzieki za wsparcie!!! :) -
Pierwszy poród- termin luty 2011- kontynuacja topiku Mani
madalenaa odpisał gr_di na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam kochane!! miałam problem z netem, to znaczy wogóle go nie miałam przez 3 dni :( dziś jest mój dzień... dziś się dowiem czy wsio oki z moim Groszkiem.... srtasznie sie boję, choc to moja druda ciąża... w pierwszej brałam wszystko jak jest, praktycznie zero stresu.... a teraz !! mam takiego starcha że szok... boje sie panicznie wizyty , ale tez nie moge sie doczekać.... trzymajcie kciuki .... wiztyte mam na 16... -
WITAM!!! ja tez dziś mam wizytę drugą i pierwsze usg... dowiem się wkońcu czy moje maleństwo ma sie dobrze i czy wszystko wporzadku..... mam ogromnego stresa ... na szczescie mój mąż zjedzie z delegacji na czas i bedziemy razem na wizycie... trzymajcie kciuki... wizyta na 16.... Boże proszę by wszystko bylo dobrze!!!!!!!!
-
Gosiu naprawde mi bardzo przykro, tym bardziej że już miałaś dwa aniołki.... pomodle się dziś za Twoją córcię..... niech się opiekuje Tobą z góry... :(
-
Pierwszy poród- termin luty 2011- kontynuacja topiku Mani
madalenaa odpisał gr_di na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam, witam! moja córcia już padła więc mam chwilę wytchnienia :D co do "produkcji " to córcia za 1 razem i to dosłownie, zaszłam w marcu 26 dokładnie bo wtedy była okazja do przytulenia (mąż miał akurat wolne ---był na kursie i na ten jedyny dzień w marcu po okresie był a potem wyjechał i wrócił na czas w którym miał być kolejny @, którego już się niedoczekałam :).. natomiast teraz zaszłam w trzecim cyklu, prawdopodobnie 29maja bo niestety mąż znów na kursie, ale tym razem wraca na weekendy do domku... a tak na marginesie to juz draznia mnie te jego kursy :(.... od maja do 24 sierpnia i chyba koniec na jakies 5 latek (obyyyy)..ehhhh..... chyba łapie dołka...im blizej 30 tym bardziej sie stracham .... -
Pierwszy poród- termin luty 2011- kontynuacja topiku Mani
madalenaa odpisał gr_di na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a mi za to skojarzyło się z filmem i bajką ----"Mała Księżniczka Sara" :) w sumie z mężem juz w 2001 roku ustaliliśmy imniona dla naszych pociech... jedno juz jest... zobaczymy czy będzie Adrian, czy na gwałtu rety bedziemy szukac imienia dla dziewczynki :) -
Pierwszy poród- termin luty 2011- kontynuacja topiku Mani
madalenaa odpisał gr_di na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
latteMacchiato ----dobrze piszesz z tymi plemnikami..... mi sie za pierwszym razem sprawdziło--- kochaliśmy się na 3 dni przed owulacją i mamy córcię... teraz było dokładnie lub dzień po owulacji więc mamy nadzieje na pisiorka... ale co bedzie to bedzie, byle by zdrowiutkie było :) -
Pierwszy poród- termin luty 2011- kontynuacja topiku Mani
madalenaa odpisał gr_di na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam Was kochane!!! czytam i czytam, ale nic nie pisałam. :) jestem w 10t, więc termin na luty ;) tak chciałam wtrącić swoje trzy grosze dotyczące imion :).. dla dziewczynki może podoba się Wam Sara ??? dałam tak mojej córci na imię. jest dość krótkie i mało popularne. i moja babcia się ucieszyła bo to biblijne imię :D. jeżeli urodzi się teraz synuś to będzie miał na imię Adrian ---tez niezbyt popularne :).. dla córci nie mamy, bo mamy nadzieje na synka:) dodatkowo 30 lipca mam takie pierwsze usg i strsznie sie stresuje czy wszystko wporządku jest.... pozdrawiam ! -
katasha7 ----nie :D.... usg 4d dopieo w 20tc jakoś... nie mogę się doczekać mojego pierwszego usg :).. tzn. miałam na początku robione dopochwowo ale tak szybko że nawet nie widziałam Groszka, tylko pęcherzyk płodowy i już mam schizy czy maleństwo aby tak jest... chociaż jak zapytałam lekarki czy jest jedno czy więcej to powiedziała że jedno, więc ona chyba coś tam widziała ;).. ale to 30 lipca to bedzie takie ważne! chodzi o NT, czy serduszko bije, zobaczę rączki i nóżki i w ogóle czy wsio oki :) mam stracha, chociaż to moja druga ciąża... i wystarczy dla mnie źle sformowane zdanie a ja juz panikowałam. tzn. lekarka mówi do mnie ------zobaczymy dziś czy dzidziuś ma rączki i nóżki---- a ja juz fisiuje czy wsio oki--- a jak dla mnie powinna powiedziec ----- zobaczymy dziś rączki i nóżki dzidziusia ... :D:D:D.... oj przeżywam, przeżywam :) miłego dzionka u nas skwar, wiec idziemy po obiadku nad jeziorko popluskać się
-
katasha7 ja będę rodziła tam gdzie przyjmuje moja lekarka ---w Drawsku Pomorskim, a mieszkam niedaleko Stargardu Szczecińskiego, a USG 4D w szczecinie robiłam bo wiem że tam jeden z najlepszych gabinetów i sprzęt super---Unia Lubelska jak pisałam ;) nie mogę sie doczekać 30 lipca godz.16 :D
-
zerknij na tę stronę na film -USG VIDEO :D http://www.brzuszek.net/20_tydzien_ciazy.html miłego oglądania
-
już Ci piszę :) usg 3d to jest sam obraz maluszka w trójwymiarze i kolorze(sepia jakby), natomiast 4d to film z maluszkiem.. moja córcia na 4d jak ją nagrywał lekarz to widać było jak ziewa, nóżką kopie się w czoło, paluszki ssie, zebarka widać jej było jak sie przeciąga... super widok... poszukaj na necie filmy 4d a zobaczysz... ja potem porównałam fotki 3d z córcią jak sie urodziła to wygladała praktycznie identycznie (pulchniejsza była jak sie urodziła, bo jeszcze w brzuszku siedziała 17 tygodni to przybrała na wadze.. ja płaciłam z płytą 200zł w szczecinie na unii lubelskiej, ale teraz to nie mam pojęcia, ale chyba cena nie zabardzo sie zmieniła bo to już taki popularne sie zrobiło... ja gorąco polecam, bo przezycia niesamowite... dodatkowo nie dość ze oglądasz dokładnie maluszka to lekarz ma możliwość dokładnych badań każdego z narządów.. pokaże Ci jak krew przepływa przez narządy, dokładni pokarze serduszko i wszystkie żyłki..... także ja po tym badaniu wyszłam przeszczęśliwa i o wiele spokojniejsza bo Mała była zdrowiutka :D:D:D
-
upsss...literówka się wkradła ---oczywiście NT --przezierność karkowa
-
no!!!! to super wieści... cieszę się bardzo!!! mam nadzieję że niedługo każda tak będzie mogła napisać :) miłego dzionka życzę u nas od samego ranka słoneczko grzeje, więc nie wymigam się od pójścia nad jeziorko pokąpać się ;)... mam nadzieję że moje nudności dadzą sobie dziś ze mną spokój :D
-
ja tez czekam z niecierpliwością na usg... za 11 dni będę wiedziała wszystko... mam nadzieje na same dobre wieści...
-
a u Nas chłodniej było wczoraj....dziś znowu słoneczko grzeje ;) oszaleje chyba....ten skwar mnie dobija....ale wyjść trzeba, bo córcia żyć mi nie da jak nie pójdziemy nad jeziorko :)
-
witam Was Kochane!!! ja jak zwykle miałam problemy z netem... ale Nas tu wysyp.... superrrrr... ja w 2007 byłam grudniówką 2007 tylko nie na kafeterii tylko na innym portalu. tez nas było mnogo :).... też miałyśmy tabelkę , galerią w której wklejałyśmy swoje brzuchole ;) najlepszy moment był jak zaczełyśmy się "sypać"... to każda z nas miała nr telefonu któreś grudniówki i ta zdawała relację na forum co się dzieje na porodówce i potem wklejała zdjątka naszego maleństwa... superrrr wspomnienia tak więc jestem już mamą 2,5 córci (w grudniu kończy 3 latka:) ) jestem w 9tc, a konkretne badanie mam dopiero 30 lipca. boje sie bo jeszcze nie widziałam mojego Groszka. nerwy mnie biorą bo już myśle czy serduszko bije?, czy ma rączki i nóżki, co z NT... i na dodatek na pierwszy szybkim usg dopochwowym zauważyłam tylko pęcherzyk płodowy,a zarodka już nie :(... martwie się... dodatkowo zaatakował mnie grzybek i mam antybiotyk-nystatyne. w pierwszej ciąży było superrr--wógóle nie czułam sie że jestem w ciąży... natomiast teraz jest ciężko--- praktycznie ciągle mam nudności (na szczęście nie rzygam;) ), i boli mnie podbrzusze.szybko się męcze i wogóle gorzej jak narazie przechodzę tą ciąże... mam nadzieje że u Was samopoczucie jest lepsze, a tym które narzekają, życzę już tych dobrych dni!!!!!!!!! ps. jestem z zachodniopomorskiego ;)
-
zaczerniłam się ....