Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

explosive

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez explosive

  1. gratuuuuuuuuuuuuuuulacje! z tego co piszesz to nie mialas lekkiego porodu...tak jak ja :( no ale najwazniejsze jest to, ze masz juz przy sobie zdrowego Tymka! Ja tez nigdy nie zapomne tego uczucia jak polozyli mi go na piersi zaraz po porodzie...cudne uczucie, ktorego nikt nam nie odbierze. Tymoteusz witaj na swiecie! czekamy na foty
  2. Kasia no widzisz mowilam ci ze mleka masz tyle ile maly potrzebuje! Fajnie ze wszystko w porzadku :)) Ja tez jestem ciekawa co u bardzonowej, ciekawe czy juz ma swoja kruszynke przy sobie...
  3. Kasia iloscia mleka sie nie martw jest tyle ile twoj synus potrzebuje, przystawiaj go poprostu czesciej do piersi a pokarmu przybedzie. Nawet jak odciagniesz tylko 30ml to moze to nawet 100ml mleka modyfikowanego odpowiadac a mimo to jest jeszcze bardziej zdrowe niz mm. Nie poddawaj sie. To ze sie z niczym nie wyrabiasz to normalka, ja do dzis nie mam na nic czasu :) W zasadzie wiecej go bylo zanim synus zaczal siedziec i pelzac...teraz to ja juz na kibel w spokoju nie moge isc jak sama w domu jestem! Takze glowa do gory, nie jestes sama ;)))
  4. bettinka moj pediatra juz przy pierwszej wizycie pokazala jak dbac o fiutka. Napletek kazal zsuwac leciutko dotad dokad idzie nie na sile tylko delikatnie ile zchodzi i przecierac gazikiem zwilzonym sola fizjologiczna lub zwykla czysta woda. Jak Jannis byl malutki to jak odsuwalam napletek to byly krysztalki moczu ktore wygladaly jak sol. Robie to do dzis raz- dwa razy dziennie.
  5. hej dziewczyny ostatnio mam malo czasu wiec tu nie zagladalam. Pobierznie czytajac widze ze wszystko ok u was :))) Moj synus mniej wiecej od miesiaca nie zrobil kupki w pampersa (procz dwoch razy bo jechalismy autem) tylko do nocnika :))) Sadzalam go na poczatku po sniadanku i obiedzie a tearaz to juz jak zaczyna stekac i sie na mnie takim blagalnym wzrokiem patrzy to idziemy do kibelka i sadzam go na nocnik. Wtedy to juz z gorki i maly zadowolony na maxa :)) Zeby ma juz 4 dwa na dole i dwa na gorze gorne sa do polowy. Bylismy takze juz u dentysty dziecinnego i jest wszystko super pod wzgledem zabkow. W chodziku zasuwa juz niezle no i w lozeczku wstaje trzymajac sie za szczebelki. Od wczoraj niestety silny katar, dzis do pediatry...dostalismy inhalator i kropelki do noska. Amelee jesli nie masz inhalatora to powiem ci tylko ze dostaje sie nowy z apteki za darmo, kasa chorych pokrywa koszty. trzymajcie sie !!
  6. Amelee powiem tak: my jezdzimy z malym do PL odtad jak ma dwa mies. Kilometrow mamy tylko 300 niecale wiec nie jest daleko. Jestesmy przynajmniej raz w miesiacu. Maly znosi to bardzo roznie, zalezy chyba od dnia. Czasem spi dwie godziny pod rzad a czasem przez cala droge oka nie zmruzy! Wtedy jest meczrnia bo nie chce siedziec w maxi cosi tylko u mnie na rekach a najlepiej u taty za kierownica! Robimy jeden godzinny postoj tak w polowie drogi. Gdzies slyszalam, ze dzieci powinny tak co dwie godzinki robic godzinna przerwe na poprostowanie kosci i posilenie sie. U nas to zdaje egzamin. Wez duzo zabawek, bo pewnie bedzie duzo zabawiania. Czasem jak byl marudny to dawalam mu na podroz te rescue tropfen dr.bacha, po nich to ladnie sobie spal. Powodzenia! Natalia ja wiem o co ci chodzi, ze chcialabys troche "do ludzi" wyjsc, spoko. Ja tylko napisalam, ze ja sie z tym przed ciaza liczylam ze nasze wyjscia beda maksymalnie ograniczone. Mam 34 lata i powiem szczerze ze podobnie jak u Amelee i Wioli nawet mi sie nie chce nigdzie isc i wole sobie z mezulkiem wieczorkiem jak maly usnie wypic lampke winka na tarasie i pogadac czy poogladac tv ot tak. Bedac u mamy ona mi proponowala zebysmy gdzies poszli ale nawet nam sie nie chcialo.
  7. witajcie my przez kilka dni bylismy nad jeziorem i nie mialam dostepu do netu. Mojemu synusiowi ida dwie gorne jedynki naraz, jest strasznie marudny i placze jakby go ze skory obdzierali! Te zabki juz sa tylko cieniutka blonka pokryte od kilku dni ale cos nie moga sie przebic. Pozatym juz go naprawde nie moge samego zostawic nawet w lozeczku bo mi sie juz za szczebelki podosi i stoi ale na tyle niepewnie, ze w kazdej chwili moze sie wywrocic. Boje sie zeby glowka gdzies nie walnal albo zle nozki mu sie powykrecaly. O wyjsciu do kina czy we dwojke gdzies do restauracji czy sauny mozemy zapomniec. Tesciowie w Monachium, a moja mama w Polsce.Tutaj jestesmy zdani jedynie na siebie. Wiec o takich wyjsciach we dwoje mozemy pomarzyc. No ale mi to nie przeszkadza, chcielismy dziecko i sie z tym liczylismy jak bedzie. Dziewczyny powiedzcie mi czy kazda z was wrocila juz do wagi z przed ciazy? Ja niestety nie :( mam conajmniej 15 za duzo i juz naprawde sie tak katuje ze chodze glodna a waga stoi jak zaczarowana! Nie palczace dziecko Natalii to rzeczywiscie jakis ewenement! Powiem szczerze, ze nie wiem czy sie lepiej cieszyc czy raczej martwic... No ale jak jest zdrowa itd to gratuluje takiej coreczki :) Co do intruzow to zawsze sie ktos znajdzie bo forum jest otwarte wiec nie ma sie co przejmowac. Skupiajmy sie na naszych wypowiedziach i tyle :) Widocznie jestesmy slawne ;)))
  8. aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa co tu taka cisza?? wszystkie mamuski zajete na calego :)))
  9. dziewczyny nie ma co sie smucic, ze nasze dzieciaczki nie mowia mama czy tata bo nawet jak to teraz "mowia" to i tak robia to nieswiadomie. Teraz to poprostu sobie sylabuja w ich jezyku niemowlat raz ta ta ta raz dia dia czy ma ma wiec to nie absolutnie nic wspolnego z nazywaniem rodzicow "po imieniu". Gdzies wyczytalam, ze swiadomie to okolo roku powiedza :) U nas dwa zeby juz od okolo 1,5 miesiaca i kolejnych ni widu ni slyczu, choc slini sie nadal niemilosiernie i pcha wszystko do buzki. Nowe ulubione zajecie synka to suwanie sie w chodziku :) kupilismy mu taki z bajerami i w koncu mam chwile dla siebie bo przynajmniej przez pol godzinki w nim spokojnie posiedzi. Bo tak to go ani na chwile samego juz nie moge zostawic bo wszedzie wlezie a w lozeczku staje mi trzymajac sie za szczebelki i boje sie, ze jak mnie przy nim nie ma to sobie krzywde zrobi. Tym bardziej, ze jego pokoj na pietrze a nianie elektroniczna mam niestety bez kamery :( Amelee sory widocznie nie doczytalam ze twoja corcia juz trzydniowke przechodzila. Powiem ci ze ja tez z byle czym do dr latam :) lepiej isc o jeden raz za duzo niz za malo.
  10. amelle a moze to poprostu trzydniowka? U nas tak bylo, ze zabki w polowie wystawaly i tez poczatkowo myslalam ze kolejne wychodza. Potem okazalo sie ze to trzydniowka...
  11. Bardzonowa zycze tobie rychlego i pieknego rozwiazania! Po porodzie sie do nas odezwij i jak bedziesz miala jakies pytania to oczywiscie bedziemy sluzyc rada :))) jako doswiadczone matki hehehe
  12. hej dziewczyny ja ostatnio nie mam zbyt duzo czasu na neta. Synus jest bardzo absorbujacy. Raczkuje mi po calym mieszkaniu, nie oge go samego zostawic nawet na chwile. Siedzi juz od dobrych 2 tygodni sam i sie z tego ciesz bo jak tak wsrod zabawek usiadzie to potrafi z pol godziny sie bawic ale oczywiscie jak ktos kolo niego jest bo inaczej jest pisk. Od tygodnia sadzam go po sniadaniu i po obiedzie na nocnik. Powiem wam ze jak tylko go posadze odrazu jest kupka! sama bylam w szoku. Juz od tygodnia nie zrobil kupki w pieluche :))) No oczywiscie opn mi jeszcze nie zaklomunikuje, ze cos mu sie chce ale mimo wszystko ciesze sie ze mi tak ladnie robi jak go sadzam. Wiem takze, ze najnowsze trendy namawiaja do tego aby dziecka na nocnik nie sadzac zanim samo nie zawola ze cos chce ale ja tam robie tak jak to robila moja siostra, jej cora zostala odpieluszona w wieku poltora roku! Wolala juz e e e albo si si, no w nocy jeszcze musiala pampersy nosic ale w dzien juz nie. Wiec moze i nam sie uda :) Pasja przepisy super! bede probowac jak tylko znajde czas na gotowanie hehehe ewa bardzo sie ciesze ze wyniki sa w porzadku, teraz w pelni mozecie cieszyc sie wami! amelee ja tez bym z malym pojechala do notarzta! Kurde jakies idiotki z tych pielegniarek! Przeciez u takiego malego dziecka to przy takim upadku nietrudno o np wstrzas mozgu! Dobrze zrobilas! wrzuce jakies foty malego ;)
  13. Kasiu jest jeszcze sab simplex od pierwszego tygodnia zycia. Wazne jest zebys ze swojej diety wyeliminowala krowie mleko!!!!!! uwierz mi, moj pediatra nam tak kazal i pomoglo!
  14. witajcie, Pasja fajnie,ze nas jeszcze pamietalas :) to co przechodzilas musialo by rzeczywiscie straszne ale najwazniejsze, ze juz po wszystkim i mozecie cieszyc sie soba w zdrowiu. Zdjecia obejzalam, fajna z was rodzinka :))) ewa tzrymam kciuki za wyniki, beda dobre!!! Natalia super zdjecia ze slubochrzcin wszyscy wygladaliscie przepieknie. My jutro wybieramy sie ostatnie szczepienie na wzwb potem dopiero jak bedzie mial rok na nastepne.
  15. issa widze ze wiki na brzuszku spi, moj to nigdy tak nie spi :) slodziaczek z niej!No i jak juz ladnie glowke na brzuszku podnosci, silaczka jak jannis :)) No i w koncu twoje zdjecie!!! Super z ciebie dziewczyna, sympatycznie wygladasz!
  16. Bardzonowa nie boj sie porodu bo napewno nie bedzie gorzej niz u mnie hehe Kasia moj tez sie prezyl i pediatra powuedzial ze byc moze to przez krowie mleko ktore spozywalam. Do tego polecil mi kropelki Biogaia probiotyk podaje sie po 5 kropelek dziennie i powiem ci ze mu fajnie pomogly. Oj to byly czasy jak on taki maluni byl... Dzis bylam z synciem u pediatry bo plamy na twarzy mu przeokrutne wyszly. Okazalo sie ze jest uczulony na lososia :( wczoraj dalam mu sloiczek z hippa z lososiem a dzis plaaaaaaaamy! Lekarz powiedzial zeby do roku zycia nie podawac dziecku ani ryby ani mleka krowiego( masla tez) bo jest bardzo uczulajace. Wiec lepiej z tym poczekac. No to tyle co u mnie. Nasz Manowiec bidulka juz pracuje i mi jej bardzo szkoda bo nie moze juz byc calymi dniami z Tobim. Ja juz sie tego dnia boje jak bede musiala wrocic do pracy.... Serce sie kraje jak o tym pomysle ze obcym syna zistawic musze. :(((((
  17. Kasia ja na poczatku unikalam cebuli, czosnku, kawy, kapusty i grzybow. Bylo ok, tylko jak malego zaczelo wysypywac i mial problemy z wyproznieniem lekarz polecil aby odstawic wszystkie produkty z krowiego mleka. Wiec nie jadlam zadnych serow,jogurtow i nie pilam mleka. Pomoglo, bo juz po kilku dniach widzialam roznice. Tak ciagnelam prawie przez dwa miesiace i potem powoli wprowadzalam mleko do mojego menu az w koncu moglam jesc wszystko wlacznie ze wzdymajacymi. Karmilam 6 miesiecy tak jak planowalam. W zasadzie moglabym dluzej,chociaz noca ale musialam zaczac brac metformine a przy niej nie moge karmic. Moj synus jest dzis salamandrem plamistym! To oznaka zdrowienia po trzydniowce. Caly w plamach i krostach bidulek....
  18. tak ewa to trzydniowka. przestraszylam sie tej wysokiej goraczki bo nawet ja nigdy takiej nie mialam! Mierzylam mu w pupci jak i w uszku termometrem na podczerwien. Oba tak pokazywaly. Jezu jak 112 wykrecalam to sie trzeslam cala...i pomyslec ze jeszcze nie raz nasze dzieci beda chore :(
  19. hej dziewczyny u nas po powrocie do domu nieciekawie bylo bo synus od czwartku mial wysoka goraczke tak kolo 38,5. Poszlismy z nim do pediatry, przebadal go i stwierdzil lekki katarek. Przepisal czopki paracetamol i nurofen syrop na goraczke i kazal podac jak bedzie 39 stopni oraz masc z tymianku i mirtu do smarowania klatki piersiowej. Do noska emser salz i odciagac medinarem( cos jak polski katarek do odkurzacza) wczoraj niestety w zaskakujacym tempie temperatura urosla mu do 40 stopni i zadzwonilam po karetke.Zabrali nas do kliniki i spedzilismy tam kilka godzin na zbijaniu jej i badaniu synka.przezylismy koszmar. Naszczescie spadla mu i po kilku godzinach wrocilismy do domu. Dzis juz bylo lepiej, wysypalo mu brzuszek w krostach i lekarz powiedzial ze teraz powinna goraczka juz ustapic i ze byla to tzw trzydniowka przez ktora prawie kazde dziecko przechodzi i potem juz jest na to odporne. No uff, dobrze ze nic powaznego to nie bylo... ewa tobie to wspolczuje bo ty to sie nalatasz po tych szpitalach... wiola tesciowa zaje....sta jest masakra! ale ja mam podobna dla pocieszenia hehe tyle ze moja widziala go raz na zywo na szczescie mieszka az w monachium i nas czesto nie odwiedza... do pytajacej o zeby, moj ma dwa juz od miesiaca mniej wiecej. Jeden wyszedl troche pozniej ale juz nadgania"wzrostem" tego pierwszego. alez sie rozpisalam ohohoh
  20. witajcie mamusie nie przeczytalam wszystkiego co pisalyscie tylko tak pobieznie okiem rzucilam. Ewa wspolczuje tobie i Wojtusiowi i zycze szybciutkiego powrotu do zdrowka! My nadal sie urlopujemy, bylismy nad morzem, a teaz u mojej mamy. Moj synus juz tak pelza ze wszedzie sobie dojdzie gdzie mu sie tylko spodoba. Takze u mnie koniec z siedzeniem w jednym miejscu. Wazy tylko 7700 i jest naprawde szczuplutki ale to przez to ze juz jest bardzo ruchliy. Moja glizdka mala. Zeby ma juz dwa na dole i nie karmie go juz piersia. Od dwoch dni ma katare i jakas infekcje wirusowa podajemu leki homeopatyczne. Zmuszeni bylismy do pojsci tu w Polsce do lekarza, powiem ze masakra jakie ceny. 150zl wizyta z inhalacja i leki 80zl za otriwin plus ephorbium i dwa hoemeopatyczne syropy. Jestem w szoku bo u nas to wszystkie leki sa za darmo no i wizyty tez oczywiscie. No ale coz nie robi sie dla chorego dziecka. wysylam na maila fotki z urlopu :)) pozdrawiam was serecznie
  21. Natalia a nie boisz sie takiego psa kupic? Bo u nas jest ta rasa uwazana za niebezpieczna.. tu cytat z wikipedi * Posiadanie psa rasy Staffordshire Bull Terrier jest ograniczone w niektórych częściach świata, także w Europie. * W dużej części Republiki Federalnej Niemiec posiadanie Staffordshire Bull Terrier jest zakazane, jak i innych Terierów w typie bull od 2000 roku. Importowanie do tego kraju psa z grupy terierów typu bull jest zabronione. Fakt ten zaistniał po śmiertelnym ataku Pit Bulli będących własnością dwudziestoczteroletniego dilera narkotyków na sześcioletnią Volkan Kaja na placu zabaw na terenie szkoły (26 czerwca 2000 r. w Hamburgu) . Niemiecki rząd we wrześniu 2000 r. starał o wprowadzenie przepisu zakazującego posiadania i hodowania terrierów typu bull ze Staffordshire Bull Terrier włącznie w Unii Europejskiej, lecz propozycja ta została zawetowana przez przedstawicieli brytyjskiego związku kynologicznego (Kennel Club). Powiem ci ze ja bym sie troche bala takiego psa. No ale u was w Angli bardzo lubia te psy prawda?
  22. hej dziewczyny troche mnie nie bylo bo mielismy gosci :) Amelle co oddania lekow do apteki to ja sie wogole nie orientuje co i jak bo nigdy nie oddawalam lekow. U nas drugi zabek sie wyzyna ;)) Maly piersi juz nie chce i nawet nauczyl sie pic mleczko z butli. Sloiczki wcina ladnie i wszystko mu smakuje czy warzywko czy miesko jest mu obojetnie. Przerzucilam go na Aptamil ( w polsce jest to pod nazwa Bebilon)
  23. no to zycze milej zabawy na weselu, tylko zeby cie tam nikt nie szturchnal! Ja mam do mamy 3 godzinki jazdy wiec niedaleko. Jestesmy raz w miesiacu na weekend mniej wiecej ale teraz mam rok urlopu macierzynskiego wiec moge byc dluzej u mamy :)
  24. hej dziewczyny ja od tygodnia na urlopie w PL Kasia nie mam pojecia o tych platkych krwi... w sobote bylismy na weselu, maly byl z nami bo nie mialam go komu zostawic. Tak wiec do poprawin spal na sali potem go glod zbudzil wiec poszlismy na pokoje. Zjadl cycusia i poszedl spac z moja mama. My do 3 rano sie bawilismy, no a o 7 juz pobudka bo synus juz spac nie chcial ;)) ale bylo super, juz wszystko odespalam. Moj kochany to niedlugo pol roku skonczy! Pieknie je jedzonko ze sloiczkow, jedynie butli nie chce ciagnac woli cycusia,ktorego dostaje wieczorem i noca. Chcialabym go juz powoli odstawic ale on nie jest chyba na to gotowy...
×