łapu capu

Wczoraj tak sobie rozmawiałam z mężem i oboje stwierdziliśmy, że poród w wodzie będzie mniej stresogenny i dla mnie i dla dziecka, dlatego też muszę zasięgnąć kilku informacji. Wiem, że takie porody odbywają się np. w św. Zofii, akurat tam i tak bym rodziła, bo mam tam lekarza prowadzącego, ale na najbliższej wizycie podpytam, jak to wygląda, jakie są koszty czy się kwalifikuje itd...

Witam :) Oj ja też kiepsko spałam. Duchota straszna, co się przebudziłam to szklanka wody, a to niestety skutkowało tym, że również budziłam się często na siusiu. I śniło mi się, że walczyłam z dziką panterą, która atakowała jakieś miejscowe psy :-o

Właściwie ja też nie mam żadnych przeczuć. I czy wytrwam w tym postanowieniu, to jedna wielka niewiadoma, wiadomo że ciekawość może okazać się silniejsza.

pestusia W jakim wieku masz córkę? Dziewuszki, a macie w ogóle jakieś przypuszczenia, co do płci maluszków? Ja dowiedziawszy się o ciąży zapowiedziałam, że dopiero poród wyjaśni czy mam chłopca czy dziewczynkę, ale nie wiem czy wytrzymam :D

Cześć brzuchatki Dzisiaj w Warszawie zdecydowanie chłodniej i coś słyszałam o burzach, ale ile w tym prawdy... I oficjalnie stwierdzam, że muszę wybrać się do okulisty na badanie dna oka, bo przed ciążą czułam, że z moim wzrokiem nie jest najlepiej, a teraz, jak wstaje ze snu to czasami po prostu nic nie widzę, a jak już zaczynam widzieć to taki średnio ostry obraz i niestety z daleka kiepsko odczytuje litery.... pewnie szykują się okulary :-o kitka - Ja robiąc biopsję węzła chłonnego na wyniki czekałam ponad miesiąc. A lekarz podejrzewał nowotwór, więc z deczka długo się czeka na wyniki, które są dosyć istotne. Niestety czasami tak jest, że trzeba ich poganiać, więc ewentualnie zadzwoń do tej kliniki i zapytaj się czy przypadkiem o Tobie nie zapomnieli. Jeżeli chodzi o wózki to zdecydowanie jeszcze nie teraz, może w miesiąc przed porodem zacznę się rozglądać.

A jeżeli chodzi o zachcianki, to właściwie nie mam jakiś szczególnych. W ogóle nie jem dużo. Ale ostatnio polubiłam masło orzechowe z dżemem, po prostu pycha!

kurde!!! Hahahah, coś mi niekoniecznie wychodzi z tą tabelką :-o

Nick......................Wiek...............TP........... .............Skąd pestusia ............... 31 ................ 01.01.2011 .............. B-stok Marzka..................26................7-9.01.2011.... ...........Wawa Gosia34.................33................29.1.2011...... .............Op łapu capu...............27................1.01.2011...................Wawa A ja Mokotów :)

A tę Warszawę to gdzie zamieszkujesz? :D Nick......................Wiek...............TP........... .............Skąd Marzka..................26................7-9.01.2011.... ...........Wawa Gosia34.................33................29.1.2011...... .............Op łapu capu...............27................1.01.2011....................Wawa

Tak od 20tc, ale sama nie wiem czy iść na 4d, chyba 3d mi wystarczy.

A wy w większości spodziewacie się już drugiej pociechy, tak zauważyłam? :)

My weekend spędziliśmy nad Zegrzem i grill był, całkiem sympatycznie. Ale upałów nie znoszę. Jestem ze stycznia, więc tylko i wyłącznie zima, ewentualnie jesień.

A jeszcze miałam się was zapytać, jak wygląda u was sytuacja z macierzyńskim i wychowawczym? I czy teraz korzystacie z jakiś zwolnień? Ja obecnie pracuję i mam nadzieję pracować tak długo, jak pozwoli mi na to stan zdrowia. A później zamierzam wykorzystać macierzyński + jakiś dodatkowy urlop i wrócić do pracy, tak mi się przynajmniej teraz wydaję, a jak będzie to czas pokaże.

pestusia - Dziękuję Ci za Twój komentarz i przemyślenia. Faktycznie w zdecydowanym stopniu masz rację. Szczególnie, że na naszą trójkę mieszkanie jakie mamy obecnie spełnia wszystkie możliwe standardy, jest bardzo wygodne i ma kuchnię! A tak znowu musielibyśmy zabierać się za remontowanie, bo kuchni brak, a nie chciałabym się kręcić dziadkowi pod nogami, żeby zagotować wodę czy zrobić jakiś posiłek dla maleństwa czy dla nas. Mąż teraz ma wizję ogródka i dużej przestrzeni na przyszłość, ale racja, jak dziadek ma w planach zapisanie domku na jedynego wnuka, to myślę, że i bez wprowadzania się do niego to uczyni.

A jak wygląda sytuacja z pokoikami dla waszych maluszków? Robicie jakieś remonty, żeby dzieciaczki miały swój kącik w domu czy na razie i tak planujecie, że pomieszkają z wami w sypialniach? Ja sama nie wiem. Robiliśmy dopiero co remont mieszkania, niby nie byłoby problemu z przerobieniem wolnego pokoju na pokoik dziecięcy, ale mąż się uparł, że skoro spodziewamy się dziecka, o które mieliśmy się starać dopiero za jakieś 2 lata, to przeprowadzamy się do jego dziadka do domku. Niby fajnie, domek, ogród - praktycznie Warszawa, ale nie wiem czy będziemy docierać się z jego 80 letnim dziadkiem. To schorowany człowiek i bardzo uparty, sama nie wiem. Mąż też trochę egoistycznie podchodzi do sprawy, bo stwierdził, że jak się przeprowadzimy teraz to dziadek przepisze dom na nas i będzie cały nasz, jak umrze, bo do czasu jego śmierci byśmy zajmowali tylko górną część domu, gdzie nawet kuchni nie ma :-o

A no właśnie czy widać już po was ciążę? Ja mam brzuszek taki troszkę bardziej napęczniały niż zwykle, ale wygląda to bardziej, jak bym się najadła i przejadła.

ania - a jesteś pewna, że to komar, a nie pszczoła? Nie narzeka Ci na ból? Moja mama zawsze śliniła mi swoją śliną miejsce ukąszenia - przez komara, ale w tej chwili mamy tyle różnych specyfików na ukojenie podrażnień przez owady, że trzeba tylko dobrać te najlepsze dla dziecka i żeby nie uczulały. A teraz trochę od siebie. Mam 27 lat, spodziewam się swojego pierwszego dziecka i mieszkam w Warszawie. Jak na razie nie narzekam na skutki uboczne bycia w ciąży. Wręcz przeciwnie. Tylko przez te upały podwójnie się męczę i tylko bym spała, mam nadzieję, że i ten stan minie. Nie mam mdłości, nie wymiotuje i jakoś dużo też nie jem. Za to litrami piję wodę, ale to chyba normalne podczas takich upałów.