łapu capu

Oj Latte, Latte, jak dziecko obrażasz się.

Latte no weź przestań i nie żartuj sobie. Ale z drugiej strony czy tak ciężko zważać na niektóre słowa? Ja mam kontrowersyjne poglądy jeżeli chodzi o niektóre sfery życiowe człowieka, ale wiem, że mogę nimi skrzywdzić albo obrazić drugą osobę, dlatego też powściągam niektóre słowa.

Jestem pewna, że Latte nic złego nie miała na myśli... I marzą mi się orzeszki w miodzie.

Nie da rady za wami nadążyć dziewuchy! A do mnie przyjechała przyjaciółka z lat szkolnych (podstawówka) na weekend i po tym spacerowaniu i zwiedzaniu Warszawy mam tak straszne zakwasy, że nie dam rady chodzić. Mąż odwiózł już ją na pociąg. Ale fajnie było, powspominałyśmy dawne lata i jak to było błogo, zero stresu (chyba że klasówką) i nieświadomie, co czeka nas za parę lat. Echh i wylazła mi opryszczka na ustach i nie wiem, co ja teraz mam zrobić. Kupiłam sobie plastry i niby nie jest źle, ale może powinnam skonsultować to z lekarzem. Słyszałam, że opryszczką mój maluszek może zarazić się, ale dopiero podczas porodu, a nie jak jestem w ciąży, ale sama nie wiem.

patka hahha, a to do terminu jeszcze szmat czasu.

A ja wam powiem, że moje dziecko chrztu mieć nie będzie, więc mam spokój z zakupowaniem strojów.. Ubranka będę zdecydowanie kupowała na rozmiar 62, ale kilka na zmianę w 56 też warto mieć. No i zaczęło mnie mdlić, od samego rana, nic przez to jeszcze nie jadłam, a jesteśmy na 16 zaproszeni na obiad do mojego brata, mam nadzieję, że do tego czasu mi przejdzie.

Latte - ale że niby odstawiłaś w ogóle słodycze? W każdej postaci?

No... III trymestr :-o

No właśnie, niby zabobony, ale sama nie wiem czy nie zacząć kupować dopiero, jak rozpocznę 2 trymestr, a to właściwie niedługo. Z racji tego, że lekarz oznajmił mi ostatnio, że praktycznie na 100% spodziewam się dziewojki, to już wiem, że różowe rzeczy będą, ale sporadycznie. Też zdecydowanie wolę kolory neutralne. A moja teściowa ostatnio zarzuciła mi tekstem, że skoro dziewczynka, to koniecznie pokój musi być w kolorach różowych i w ogóle wózek, to oni mi sprawią i też będzie różowy - podziękowałam :-o

Marzka, wstawię, jak tylko dostanę namiary :D nie mogę się doczekać aż was zobaczę i wasze brzusie :)

moniaczek.s@gmail.com

http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-07/262cfa8a.jpg http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-07/f2cf1af9.jpg http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-07/9fb27c7f.jpg

Nie otwierają się zdjęcia :-o Jeszcze raz: http://www.voila.pl/257/oi120/index.php?get=1&f=1 http://www.voila.pl/260/weabz/index.php?get=1&f=1 http://www.voila.pl/263/nv2e7/index.php?get=1&f=1

Wy tu albumikami się chwalicie, a ja? :) http://www.voila.pl/249/xz5bv/index.php?get=1&f=1 http://www.voila.pl/250/cwr66/index.php?get=1&f=1 http://www.voila.pl/251/u49fj/index.php?get=1&f=1 To ja! :) i też pijam zbożówkę tylko, że z mleczkiem i bez cukru, mniam.

gosia - tak strasznie mi przykro, nie wyobrażam sobie nawet, co teraz przeżywasz. Ale jestem pewna, że doczekasz swojego maleństwa.

brzuchatki Jak tam niedziela wam mija? Ja dopiero 30 minut temu wstałam, mąż w delegacji, niestety czasami tak wypada, że nie ma go w weekendy ba nawet nie ma go czasami miesiącami w domu, ale to dobrze, ja sobie radzę całkiem nieźle, a takie przerwy nas do siebie bardziej zbliżają i umacniają związek. Śniadanko wcinam i rozglądam się za inspiracją na stworzenie wymarzonego kącika dla mojego maleństwa.

Aż 8 dziewuszek z Warszawy, wow.

uaktualnienie stopki...

:D Dziewczyny, a ja już wiem (oczywiście sceptycznie do tego podchodzę), że spodziewam się córki :D Lekarz powiedział, że nie ma mowy o pomyłce i na 100% dziewczynka, ale to dopiero 17 tc i to nie w pełni, więc te 100% to raczej przesada. Ale Helenka tak mi się podoba, że teraz do brzuszka Helcia mówię, a mąż Michaś :-o

Balbua A z jakiej części Warszawy jesteś? Na Mokotowie jest jedna wielka tragedia!

Ja mam jeszcze wiatrak w sypialni.

A ja wam jeszcze powiem, że mam strasznie wahania emocjonalne i jestem ciekawa czy to kwestia ciąży czy tych upałów. Wszystko mnie wkurza i irytuje, non stop kłócę się z mężem, bo ciągle coś mi nie pasuje, to jest straszne.

Ja też jestem zimówką i właśnie dlatego uwielbiam zimę. Mróz, śnieg - ach... jak ja za tym tęsknie. Lato mi nie przeszkadza o ile przez tygodnie temperatura nie sięga powyżej 25 stopni, a obecnie niestety jest tragicznie, a ja bardzo źle znoszę takie skwary.

Witam brzuchatki Uff, jak gorąco!!! Nie da rady nawet spać, jestem tak bardzo zmęczona tymi upałami, że pozasłaniałam zasłonami okna w całym mieszkaniu i nie wyściubiam nosa poza dom. Nie znoszę takich upałów, nie mogę doczekać się mrozu i zimna!!! A teraz najbardziej na świecie pragnę deszczu O mojej ciąży już praktycznie wszyscy z rodziny wiedzą.

martusia - Tak mi strasznie przykro, nie wyobrażam sobie nawet, co teraz czujesz :(