huston
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez huston
-
ja myśle że on gada tak bo jeje che na złość zrobić. bo jest głupi. a decyzja bedzie należeć do klaudyny/ no bo w koncu ona z nim żyć bedzie a nie my. sama musi sie zastanowic czy jest tego wart./
-
ja sie zgadzam z Balm do momentu w którym on wrócił :) ale potem jak Balm do faceta powiedziała tak i tak. to juz nie do konca. choc sama nie wiem co zrobie jak wróci :) chyba że nie wróci ?:] ale oni zawsze wracaja ;]
-
hej :* Tak to Ty pij a ja bede wąchać wódke dalej :D hmm a co do klaudyny to dziewzyny dbporze mówicie. jak on żartem to Ty tez jak już a nie z nerwami. wiem po sobie bo mój były jak nieraz piszemy to ja mam beke a tez nieziemsko wkurzony :D
-
nie wiem czy takie cos lubicie ale ja lubie takie rzeczy czytać. :) zawsze to jakieś zajecie. bo na egzamin zaczne sie jutr uczyc bo to matma :D
-
nie wiem czy macie dziewczyny takie cos jak facebook ale ja mam i takie cos dla Was :D Bywają w życiu chwile, których ból daje się zmierzyć dopiero po jego przeżyciu, i wówczas dziwi nas, iż zdołaliśmy go znieść. Maria Kalergi Niby Go nienawidzisz, a jednak coś ciebie do Niego ciągnie. A teraz kur***de patrz i płacz! Bo już nigdy nie będziesz mnie miał! I pojawił się,ktoś inny - nagle ... tak jakby po to bym mogła zapomnieć. nie wiem, co takiego jest w Tobie, ale kiedy z Tobą piszę - uśmiecham się do monitora .. ;d 'Dziękuję Panie Boże iż sprawiłeś, że uwierzyłam, że on jest debilem! ' :D:D Dlaczego jednych się kocha mimo wszystko, a inni nawet najlepszymi uczynkami nie mogą sobie zasłużyć na miłość? Co naprawdę przemawia do ludzkich serc? Czy uczucia w ogóle mają coś wspólnego ze zdrowym rozsądkiem? a ten jest dla mnie: Za jakiś czas , gdy miniemy się na ulicy , bedziemy udawać że sie nie zanmy . Tak , mamy w tym już wprawę , nieprawdaż .?
-
?Tak za mało pije :D bo nie pije w ogole :D tylko wącham xD a to dla Weridianki bo ona słucha disco polo : Effect- I love you :D hahaha
-
no dawno dawno. hej dziewczyny :* powiem Wam sie pochwale znaczy ze dzisiaj mam egzamin jeden do przodu. jejku wreszcie szczęście wróciło. z tym że myślałam że nawet nie zalcize bo nic kompletnie nie napisałam tak mi sie wydwało a tu 4.0. haha :D ale to co dzisiaj pisałam to nie wiem. bo jakiś nienormalny ten gośc :P alee jest jeszze 3 termin :P a i co do tej historii asenatki to moja by sie skonczyła na tym że mówił jak bardzo mnie kocha że bedzie normalnie itd a potem zniknął bez słowa dlatego to mnie tak wzruszyło. no bo jak można przestć kochać w 1 noc . oj no widać mozna. ehc szkoda sobie głwe dzisiaj zaprzątać bo piekny dzień.
-
aż sie popłakałam jak przeczytałam :( ych. ide spac jutro cieżki dzień. albo raczej dzisiaj.
-
Tak dobra jesteś :):P nie chlone. bo oblewam egzaminy :D i co sie naczue obleje to znowu sie ucze mam dosc sesji poprawkowej :D aa powiem wam że i moze sie zakochuje :D:D i przy okazji unikam tamtego kretyna bo siedze na gadu juz tydzień na niewidoku :D niech nie wie co sie dzieje bedzie mu łatwiej sie odezwać :D
-
hm nie Twoje zachowanie, a może on szukal pretekstu już. moze to zabrzmi źle i okropnie ale oni czasami sie wypalają. tak po prostu. miłosc albo cos podobnego do tego jest a potem ucieka. moge Ci poweidzieć tyle że powinnaś sie cieszyć że Ci nie powiedział tego w oczy. bo bolało by jeszcze bardziej. wiem po sobie. nie wiem co do ciebie czuje. nie wiem czy cie kocham. takie cos zabija w oczach osoby która to słyszy. trzeba sie podnieść i isć dalej. płacz nic nie da. musisz pamietać że do miłosci nikogo nie zmusisz. bo sie zwyczajnie nie da. jak by sie dało to nikt by teog topicu nie zaczał. przypomne tylko to co tak kiedyś napisałą do mnie. że gdy Bóg zamyka drzwi to otwiera okno. jeśłi bedzie miało być dobrze to bedzie. a jeśli nie z nim to z kimś innym. musisz popłakać swoje wycierpieć swoje a potem bedzie juz normalnie.,musisz sobie sama dać ten czas bo nikt tu nie powie ci ne płacz bo to nic nie da sama musisz ustalic tą granice. przyjdzie taki dzień aż powiesz sobie że juz dość i wstaneisz z podniesioną głową. wiem bo tak miałam. dasz rade !! :*
-
a co Twoj facet był pijany i Ci przysłał takiego smsa ?:D a i kótraś tu pisała o ksiażce o tych zołzach :D powiem że fajnie sie czyta, można jakieś tam wnioski wysnuć. a głownie taki zeby nie pozamykać sie w klatkach z facetem i w nich siedzieć. ;] na razie jestem na 50 stronie czy cos koło tego :) ogólnie to traktuje to z przymrużeniem oka :)
-
Tak majac na myśłi przyszłość chodziło mi o załozenie badź co badź rodziny. jakieś małżeństow itd. i po porostu majac na uwadze Twoje szczeście. ale rozumiem że podjecie takiej decyzji jest trudne. no bo jak napisałaś Twój facet uważa tak samo. ;] oj biedna Tak i do tego musisz wedrowac po tych dolinach :D
-
a nie przestała sie odzywać tak po prostu skad ja to znam......
-
Brawo kolejny debil który kończy zwiazek przez sms. Mała glowa do góry. teraz jest ci cieżko ale bedzie łatwiej z dnia na dzień. stosuj sie do tego co Weridianka napisała. pomoze na pewno. ja takie rozstanie mam za sobą. a teraz hm teraz jest mi przykro ale nie płakałam aż tyle. i w sumie to lepiej może ze to sie rozciągneło tak ta sytuacja niz z dnia na dzień ze to koniec. hm ale nie możesz sie odzywać na leży cierpieć z wdziekiem :)
-
dokładnie :D też zaczynam szukać plusów :D u figura to jest duży plus :D
-
Madziula ja tak mówiłam ludziom :D jak mi sie ktos pytał czemu tak schudłam i co robiłam to mówie jak Cie facet rzuci to też schudniesz :D zawsze to jakiś sposób ^^:D
-
dokłądnie :D dobrze mówicie bo głośno :D hah właśnie dzownił do mnie kumpel mojego i mówił że on ma mi kase oddać i ksiażki bo mu pisałam prace na mature i że dzisiaj przyjedzie :D hahaha moze powiem żeby wziął od mojego moje rzeczy od razu :D
-
hej :* Madziula dostałs już tą ksaiżke ? bo jak nie to Ci wyśle :D hmm no ja też sie juz pogodziła ze stanem rzeczy i tak jest dobrze dopóki noo włąsnie dopóki ... :D oj to potem bede myśleć :D
-
w sumei to nie wiem dlaczego tak postępowałaś. chyba z deka przesadziłas no ale trudno. tewraz to i tak to nic nie zmieni. w sumie to każdy gest powinnaś docenić a nie jakis wstret czuc ze tak powiem.
-
no mi instynkt podpowiada ze on sie do mnie odezwie. nie wie za ile. i czy bedzie chciał wrócić. ale wiem że sie odezwie. ale podobno dobrze jak sie jest optymistką ;p wydaje mi sie że po prostu lepiej nad tym nie mysleć i sobie głowe zawracać co bedzie to bedzie. a moje kochanie jak juz sie zdecyduje to po prostu bedzie miał taką poprzeke ze raczje od razu zrezygnuje xD <lol2>
-
NatALKA istnieje mozliwosć że Ci tych życzeń nie złoży ;] no jak ten mój mi ;] i też mówiłam że nie chce go jak tak zrobi oho no widać jak nie chce. to znaczy ja na ten moment nie wiem co chce wiec to inna bajka :D a piosenka sympatyczna :D
-
czasami takie cos jest potrzebne wiem to po sobie. ale na prawde to bez sesnu jest, myśle że nie długo doszła byś do takiego samego wniosku. :D ale to skutki mogłby by być inne :D
-
szkoda że nie obiecujesz do dzisiaj :D:D ale dobrze niech bedzie :D a jak napiszesz to Ci nie pozwolimy pisać na tym forum. ja nie moge ty byś go zamęczyła :D:D