huston
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez huston
-
mój post miał to na celu. moze ci pomoze :D oby bo inaczej strace cierpliwosć :D:D
-
no włąsnie lona dobrze mówi. :) też jestem tego samego zdania. a tam ten post wyzej był do koleżanki Klaudyny :)na opamietanie :)
-
hmm moze to nie bedzie do końca miłe ale mi tak znajomi mówia jak zaczynam robić głupoty i nie widzieć niczego poza tym osobnikiem. a wiec przestań sprawdzać co on robi jego znajomyh opisy na gadu na nk cokowliek po co ? a po to żeby o nim zapomnieć. myśli tak ? niech mysli ale jak on ma myśleć jak Ty co dzień do niego piszesz i pytasz czy już mu przeszło czy jeszcze. mój by mnie juz dawno zabił. mało tego co tym osiagniesz ? nic. Twoj czas czekania sie po prostu wydłuzy. to nie jest tak hop i już. chce przemyśleć czy z tak nadgorliwym osobnikiem chce dalej być. czy z osobą która z jednej storny mówi mu że go kocha ze ufa ze teskni a zdrugiej sprawdza czy ja zdradził ? tym tylko potwierdzasz że Twoja pozycja jest słaba. kobieta powinan być pewna. chce myśleć ? niech myśli a Ty zajmijsie sobią i nie czekaj. to czekanie Cie tylko zabije. bo Ty z tego co widać nie robisz nic tylko sprawdza komentarze znajomych itd. nech sobie pisze skooro to tylko koleżanka to czemu ma nie pisać ? podstawowy bład ludzi ktorzy są ze sobią zamykają sie na innych. na przyacjiół znajomych. czemu teraz w domu siedzisz nie wyjdziesz gdzieś nie obiejrzysz tv ? moze powinnaś. to że Twój zwiazek stoi pod znakiem zapytania nie znaczy ze on dobiegnie konca. a Taka postawą wbijasz sobie po prostu gwóźdź do trudmny. napisałass do niego stało sie ale tym smsem dałaś mu do zrozumienia że siedzisz i czekasz na jego znak. na kiwniecie palcem ., proponuje zacząć czytac ksiażke o zołzach która była wysyłana. pierwszy rozdział to zasady kóre powinnaś poznać za czym jutro znowu do niego napiszesz. albo jeszcze dzisiaj bo znowu coś wyczytasz. pomyśl ze ten komentarz to nic. przecież oni pisza to na widoku. a co jeśli piszą też wiadomości? tegfo nie sprawdzisz a w twoim wypadku to i moze lepiej bo znowu zasypała byś go 100 smsów co to za jedna. tak sie nie za mozan zachowywać. ja z moim nie mam kontaktu od 2 miseicy a wiem że spotyka sie z przyajcióka całymi dniami tam siedzi i do niej jeździ ponad 150 km i co ? nic nie napisałam nawet sie slowem nie odezwałam a wiem o tym.
-
a tajk zapytam ile Wy maie lat / ?
-
proponuje zawiesić działalnośc na nk :] nic to nie da on moze sobie psiać do kogo chce i nic tego nie zmieni. a jakbedziesz tak robia to SIEBIE pogrązysz a nie jego.
-
hm nie oni nie myśla. to jest pewnie mój na pytanie czy o mnie myśli i kiedy to mi powiedziaze teskni za mna wtedy gdy jest sam czyli jak wóci do domu a tak to nic nie czuje. halo halo schodzimy na ziemie.
-
dokładnie jeśli bedzie a jeśli nei to niech spada noo bo co zrobić :D meczyc sie dalej. to nie jest tydzien czy 2 to już sa miesiace. i z tym sie trzeba liczyć. jaka je bede madra jak tu dłuzej zwami bede siedziała:D:D:D tak to była specjalnie pod te okazje piosenka :D
-
nadzieja nadzieja nadzieja.... tylko ona jest.. http://dano2005.wrzuta.pl/audio/3EbflRWY1BC/andrzej_piaseczny_-_wszystko_trzeba_przezyc
-
jsa też mam o to żal o to samo.że bez słowa zniknął. ale nie napisze bo to bez sensu. on powinien to wiedzieć. a na dorośnięcie potrzebuje raczje wiecej czasu,. mój to chyba pół wieku zeby dorosnąć.
-
Tak a czy to nie lepsze bedzie dla Ciebie? za jakis czas nie od razu zakochasz sie od nowa na nowo/. no bo po co ciagnać cos co tak na dobrą sprawe nie ma przyszłosci. bo predzej czy później to byście sie jedynie mogli pozabijać. Ty moze Tak nie masz odwagi by to samej zrobic dlatego czekasz na jego ruch.
-
no właśnie ja też na wiadmosc nie czekam. bo nie napisze. może za jakiś czas. bo czasu troche mineło. żalu nie ma z mojej storny jedyie bo wiem jakie są moje odcz\ucia a on ? on sie dobrze bawi. z kim to już wiadomo. ale za jakis czas. no róznie moze być z tym że ja nie wiem czy chce,
-
oj dziewczyny. ja też mialam wstret do facetów po tym pierwszym rozstaniu. dlatego ten drugi zwiazek rozpoczyna sie az tyle czasu bo tu chodziło o każdy gest o każdą rozmowe. to nie ma tak hop i juz jest. jak sie kogoś kocha to sie tak łatwo nie zapomnic. w tym wyadku mam tak samo niby 2 msieice a ja jestem gdzie w tym samym miejscu z tym że nie czekam i oboejtne jest to czy napisze czy nie. ale w sercu jest.
-
a ijeszcze przestańcie sie obwiniać że byłyśie takie takie i takie. to bez suensu nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. było mineło. a co ma być to bedzie bo nie przeskoczymy.
-
Tak wcale sie nie dziwie że byłas w takim stanie bo tego sie nie da chyba wytrzymać. Wydaje m isie że powinnaś to na prawde skonczyć. bo po co sie beidna bedziesz tak meczyć ? sama widzisz co on robi i jak to jest. i jak wyglada z zewnatrz. tak sie nie zachowueje facet kóry kocha. a reszta dziewczyn nie płaczcie. Swiat sie nie konczy na nich. ja juz jedno rozstanie przeżyłam było strasznie ale da sie przeżyć zajeło mi to miesiac bo po miesiacuu pojawisie ten moj co teraz z nim byłam zaczeliśmy pisac wystarczy na prawde ze jest ktos do pogoadania. bo jeśli jakis facet do was zagada napisze t nie odzacza od razu że z im musicie być po prostu czasem ptorzebna jest taka bratnia dusza. ja nie chcia mbyc z tym moim na początku. bo cały czas w glowie był tamten ale da sie zapomnieć. nowy zwiazek to zawsze lepszy zwiazek. pod jakimś tam wzgledem. tak to wyglda z perspektywy kobiet. nie dajmy sie pogrążyć w żałobie. bo to do niczego nie prowadzi. a apropo snówi do dzisiaj mi sie śnił mój ten pierwszy były żebył u mnie i sie całowaliśmy :D najlpierw nie widzieliśmy czy to wypada bo razem nie jesteśmy a ja myślałam o tamtym a potem :D:D hahahaha ale mam sny :D:D dobrze że tylko całowanie było ;p dzień dobry :D :*
-
napisałam Ci meila :D
-
Mówiłam klaudyna żebys nie pisała bo wiedziałąm że tak bedzie. odpisze od niechcenia a Ty wkurzysz sie jeszcze bardziej.
-
A w te zabawę to wkręcamy się wszystkie po kolei. Oni też Więc spoko-locco! Dopóki nas to bawi można się bawic. Ale gdy przychodzi refleksja, że to już jest bez sensu... no to po co? Zwłaszcza gdy np Ty... masz właściwie sprawę bardzo jasną i klarowną, mimo, że ten d**ek żołędny nie raczył Ci o tym powiedziec. I mimo tego, że mocno Cię zranił... i że go nadal darzysz uczuciem. Cóż innego pozostało jak pogodzic się ze stratą? Podobno nic nie dzieje się bez przyczyny. no ja sie już pogodziłam tylko że wiesz jak to jest. niby okey atak na prawde mam do niego żal że tak postąpił. i wiem że sie odezwie. ale moze mu to zajać mnóstwo czasu. Masz---> Dla Ciebie dedykacja :*** "Nie płacz w liście nie pisz że los ciebie kopnął nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno." ks. Jan Twardowski Dziękuje Tak :*:*:* zapamiętam to :):* A tak Wam powiem dziewczyny że ten moj to też uwlielbiał jak sie denerwowałam i tylko czekał na ten moment i patrzył jak reaguje w takiej czy innej sytuacji / co za kretyn :|
-
ja też juz wróciłam i jestem :):*
-
hmm pewnie masz racje ja nigdy w pracy nie bylam wiec nie wiem ile sie zarabia ale pewnie tak jest że tas najniższa stawka wiec masz racje lepiej zarobic tyle niż nie miec nic. jakos musiz przeżyć przynajmniej na początku. hmm wiecie ja już nie wiem co jest lepsze i nie bede sie w to zagłebiać czy sie odzywa cyz nie. mój sie nie odzywa bo nie jest mój i po problemie. odezwie sie jak co ? jak nie bedzie miał nikogo i sie juz odkocha. ale no niech sobie robic co chce. ja sie zajme sobą i wszystkim to radze. nie czekajcie zajmicie sie sobą. to na ten moment to taka zabawa jest. aż sama sie dziwie że dałąm sie w coś takiego wkrecić.
-
Weridianka cos ten link nie działa.
-
Tak to kokosów tam nie zarobisz ale lepsze to jak nic. na rower wystarczy. hm z zołzą taka jak kolezanka opisała ten mój debil też by nie wytrzymał :D a meila juz wysłałam :)
-
Klaudyna jezeli da ci szanse to powinnaś to na prawić bo zamknełaś chłopaka w wiezeiniu. tak samo jak bycie razem nie oznacza ciaglego prania i sprzatania i gotowania bo niby tak trzeba. nie mamy obowiazku tego robic przy współnym zamieszkaniu ;]
-
to podaj meila to wyśle bo nie wiem czy jest asenatka jeszcze:) Ty chociaż wiesz lona że chcesz wybaczyc i zapomnieć a ja po tym wszystkim to nie wiem czy che na niego od nowa patrzeć. bo on na razie mnie nie widzi tylko przyjaciółka wiec moze i ja powinnam go nie zauwżyć jak zacznie sie odzywać
-
szczerze mówiać jak bym sie zachowywała tak jak klaudyna to mój by ze mną miesiaca nie wytrzymał :D myśle że lekka przesada. dzięki Asenatka:*
-
no nie mylisz sie bo ja tez tego nie robiłam, :D też mi pisał dobranoc jak wrócił :)) ale to też złe było jak widać :D no czemu on ?:D jak to czemu bo żadna inna z nim nie wytrzyma :D acha noo tak zapomniałam xD gadam sobie zmoimi myślami :D