Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

jestem jestem

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez jestem jestem

  1. ok, pod warunkiem ze was znajdzie:D jak przerazenie nie przejmie nad nim kontroli:D
  2. to ja juz to widze jak mi zabroni.....wtedy to dopiero ochota mi pewnie wroci:P....zakazany owoc......:P
  3. te tesciowe to w kosmos wyslalabym ! wszystkie! co do jednej! :P mam nadzieje ze ja nie bede taka wrednota:P:D
  4. jeszcze 10 min i pewnie was opuszcze;)....... MURZYNKU!!! jeszcze raz!! trzymaj sie cieplutko i odpoczywaj!! bedzie wszystko dobrze:) i kazda z nas urodzi w terminie;) tzn po kolei tak jak mamy w tabelce;)
  5. moj tez w koncu zaczyna wracac jak czlowiek:) juz nie musze czekac do 21 czy 22;)
  6. taki wynik odwrotny jak do tej pory.....ze zamiast sie rozwijac to zanika ....kurcze nie wiem jak wytlumaczyc bo sama dokladnie nie wiem.....
  7. laska jakas pisze :"w ósmym miesiącu jest niedobrze jak się rodzi dziecko, dlatego, że pęcherzyki płucne się wtedy rozwijają, niezbyt dobrze jest dla dziecka jeśli pęcherzyki są nie w pełni rozwinięte i wtedy przychodzi na świat bo podobno bolą go płucka...lepiej, żeby się w 7 miesiącu urodziło i dostawało lekarstwa na rozwinięcie pęcherzyków..."............tyle znalazlam ale ja troszke wiecej slyszalam ale juz nie bede pisac bo nie jestem pewna.....jedynie ze chodzi o znikanie niektorych czynnosci ktore sie juz wyksztalcily.....
  8. o pecherzyki plucne chodzi........doczytalam......
  9. Murzynek przerazasz!.....ale uwazaj na siebie!! nie mozesz teraz urodzic! zakaz!! lez i pachnij! a co do porodu w 8 msc to tez slyszalam ze lepiej urodzic w 7 niz w 8 ale dokladnie nie wiem o co chodzi....cos niedobrego ale co?....hmmmm....
  10. wlasnie mialam pisac ze was zamecze tymi durnymi pytaniami i mnie wyprzedzilas:P
  11. a do szpitala bierzecie DUZA torbe czy srednia?......i czy ona sobie moze tak pod lozkiem lezec?
  12. do mnie tez jakos nie przemawiaja te pieluchy:P jednak wole "zwinac i wywalic":P.....
  13. ale te pieluchy sie normalnie pierze tak? o takich mowisz http://allegro.pl/pieluchy-wielorazowe-minkee-z-bambusem-nowosc-i1371487396.html ??
  14. ale widzialam kiedys na tvn ktos je zachwalal ale juz nie pamietam.....niby sie oplaca itd ale ja wole wywalic pampersa z kupalem niz bawic sie ciagle w pranie. No chyba ze sie okaze ze Misiek bedzie uczulony na wszelkiego rodzaju jednorazowki to wtedy nie uniknione bedzie pranko;)
  15. ja jednak zostane przy pampersach:P.....
  16. pytam bo np gdybym potrzebowala wody albo cokolwiek to gdzie mam leciec?.......bo chyba nie wezma jej ode mnie jak w hotelach;) Bede sama wiec pielegniarka mi wody pewnie nie poda a to co potrzebne wolalabym miec pod reka...... Kurde tyle rzeczy nie wiem.........czuje sie jak dziecko co do pierwszej klasy idzie i jest pelne obaw i przerazone bo nie wie co go spotka.....;)
  17. tzn chodzi mi o te rzeczy ktore jak przyjezdzamy do szpitala to mamy ze soba. Dla nas koszula do porodu i po nim, szczoteczka, kapcie itp;) a dla maluszka pieluchy, kremy itd....... co sie dzieje z tymi rzeczami, kto je zabiera i gdzie daje?:) NP. przyjezdzamy na porodowke a raczej wpadamy:D z torba na plecach;) (maz padl z wrazenia przy drzwiach;) )....idziemy do pielegniarek?........tam wywiad itd......i co sie dzieje wtedy z rzeczami:)?
  18. a powiedzcie mi co sie dzieje z rzeczami z ktorymi przyjezdzamy do szpitala.....tzn dla maluszka i dla nas?
  19. wlasnie ja tez nie spie w koszulach:P ale do porodu kupilam taka http://allegro.pl/koszula-nocna-ciazowa-40-42-rozowa-wygodna-i1313107698.html tylko troche jest za duza w biuscie wiec musze ja zmniejszyc a po porodzie to mam kupione z 3 ale zadna nie jest AZ taka by mnie na kolana powalala wiec pewnie jeszcze sie zaopatrze w jakies:P. Poki co to sa na szeleczkach a moze znajde jakas fakna z rekawkiem:)
  20. ja musze kupic jeszcze cos rodzicom....odwieczny problem....chcialabym kupic jakis wspolny prezent ale zupelnie nie mam pomyslu:P tuethe ja wlasnie juz sie taka robie:D....problem sprawia mi wstanie z lozka:(....musze pierwsze na bok a potem poooowoli usiasc i dopiero wstac....masakra jakas....szczegolnie w nocy gdy wstaje po kilka razy:P
  21. a tak poza tym to bardzo przyjemnie jest na zewnatrz:). Polecam spacerek:)
  22. wrocilam:P.......chyba nie dla mnie juz dlugie wypady....brzuch mi ciagnie w dol i wogole jakis bolacy jest od dolu jakis czas. Wiec dzis nie pochodzilam, nie wszystko zalatwilam ale w sumie mam jeszcze 4 dni;) A po reszte zakupow to z M pojdziemy kupic....on ma wiecej sily.....zreszta to juz zostalo 10 tygodni;) Moj Misiek nie bedzie mial drugiego imienia:). Zbedne wg mnie:)
  23. witajcie:) fonia wszystkiego naj naj najlepszego:) lekkiego porodu i samych przespanych nocy PO;) ja nie moglam zasnac dzsisaj w nocy.....ogladalam cos do 2.15 na tv...masakra:O....a MIsiek szalał cala noc. Chyba sie mu cos przestawia...cos czuje ze bedziemy rączkowanie po nocach miec.... strasznie zimno dzis...wieje okropnie....a dzis czekanie mnie chodzenie po sklepach....mam nadzieje ze jakies dziadostwo mnie nie zlapie......
  24. witajcie:) to posiedzialyscie wczoraj troche:P abyssa... Moj Misiek tez cos byl malo ruchliwy przez ostatnie dwa dni tez sie martwilam. Ale dzis np rano mnie juz skopal wiec uwazam ze jest ok:). Ponoc juz od 28 tc malenstwa sa mniej ruchliwe bo maja mniej miejsca i wiecej spia (ponoc do 20h na dobe) wiec moze dlatego... a co do lezaczka to ja juz mam tylko mate kupic ale zastanawiam sie czy Misiek nie bedzie z niej uciekal;) Poza tym zastanawiam sie od kiedy mozna klasc na lezaczk Malenstwa? od razu czy troszke pozniej?
  25. ale zawsze nadrabiam co wyskrobalyscie jak mnie nie bylo:)
×