Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

jestem jestem

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez jestem jestem

  1. Tysia wlasnie ja mojemu tez mowie...i wiesz co mysle....ze zwyczajnie im jest przykro tylko jakos nie chca po sobie dac poznac. Moj czasem zauwazylam ze starsznie chcialby by tamci byli tacy jak u mnie, niektore zwyczaje czy zachowania....ale tamci jak grochem o sciane...wiec nic na sile....a mojemu mezowi pozostaje przykrosc... Ale Przeciez to nie ich wina ze maja takie rodziny....wazne ze nas nie krzywdza i nie mysla tak jak oni;) tuethe moze czekolade?:P Moj M wczoraj zrobil mi galaretki truskawkowe z rodzynkami i kawalkami pomaranczy;)....a oprocz tego jeszcze caly obiad i fasolke po bretonsku;). Wiec dzis mam luz z gotowaniem:P
  2. Betty ja mialam tylko 50g...po godzinie. Wiecej nie zalecil nic robic oprocz standardowych badan tj. krew, mocz biore FEMINATAL (wit) i ASCOFER bo mam lekka anemie... thuete to caly dzien spedzilas prawie w tej szkole;)....chyba sie juz nie wezmiesz dzis za pieczenie;)
  3. Tysia jakis kosmetyk.....tusz, perfumka cos z ciuszka....jakas bluzka, rajstopki z jakims wzorkiem;), cos do kuchni....albo salonu.....
  4. Tysia ma rodzenstwo....tylko ze jakos tak dziwnie jest u niego ze bardziej przez nich przemawia zazdrosc i zawisc niz chec bycia fair. Niestety ja nie jestem glupia gaska ktora na wszystko sie godzi i wszystkim przytakuje....a nie mam powodu by tak postepowac wobec nich... Dla mnie wazne jest by byc w porzadku wobec meza bo on nie jest winny ze ma taka rodzine.....Natomiast on zawsze mial miekkie serce a oni to zawsze wykorzystywali. Po slubie sie wyprowadzil i skonczylo sie dojenie i wykorzystywanie go...:)
  5. my nie kupujemy im prezentow bo od nich tez nigdy nic nie dostalismy......nigdy.....nigdy! ach....spisalam sie ale nie pokaze....szkoda wypisywac tutaj te wszystkie rzeczy....nie warto.......
  6. :D:D przynajmniej swiatecznie juz bedzie;) a o ruchy to ja sie pytalam;) ...czy tez macie liczyc tak pozno jak ja czy wczesniej;) Tysia.....masz 100% racji:) .... Wpieprza!! mnie u nich duzo rzeczy, debilnych pogladow i glupich tekstow ale nie pozostaje mi nic innego jak pomyslec sobie ze sa zalosni i zyc dalej swoim zyciem....Jak pisalam kiedys......szkoda mi tylko mojego meza ze jego matka i ojciec sa tacy a nie inni bo on naprawde zasluguje na maximum dobra a nie kopania tylko po tylku.... Na szczescie to wszystko na co zasluguje znajduje u mnie i u moich rodzicow....:)
  7. i oczywiscie choinke wyciagnelam ale juz nie zdazylam ubrac......:(......ale w tym tyg napewno to zrobie.......:)
  8. my tez rzadko jezdzimy bo jak wracam to potem noc mam z glowy ze zlosci.......NIGDY nie moge spac spokojnie a teraz wiadomo ze nerwy nie sluza;) Wszystko moze byloby inaczej gdyby moj mezus mial czasem ciety jezyczek a nie udawal ze wszystko jest ok i nie ma problemu:)....
  9. witajcie:) zmarnowalam caly dzien, nic nie zrobilam. Po weekendzie pobojowisko w domu...tym bardziej ze w kuchni rzadzil maz....ech....sprzatania na caly dzien. Prace musze napisac....masakra.....caly dzien rozpizdrzony bo musialam niespodziewanie wyjsc i caly dzien mnie nie bylo. A teraz zaczelam was nadrabiac i juz zupelnie czas ucieka....obled normalnie! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI ROCZNICY SLUBU!! Sliczny brzuszek i kolejna buzka ujawniona;) brukselkaa witaj!:) ilosia mnie strasznie podoba sie OLA i miala byc u nas OLA:) ale jest chlopczyk:) inwazja moze tesciowie jedno wino przyniesi twojemu mezowi a drugie by sobie mogli wypic;).....tylko szkoda ze nie pomysleli o jakims soku dla ciebie;).... A o moich tesciach nie bede wspominac bo zaczynam sie wkurzac wiec....nie ma tematu
  10. ja tez marcowka a gdzie twoje zdjecie brzuszka kochana?;)....pokaz Maluszka nam szybciutko;)
  11. pewnie ze tak, prawko jest starsznie potrzebne. Nie ma co do tego zadnej watpliwosci. Ja zawsze cenilam sobie niezaleznosc w takiej wlasnie prostej sprawie. Zwyczajnie wsiadam i jade;) i nikt mi za uszami nie truje ze mnie wozi;) Badz nawet na zakupy podjechac czy cos zalatwic....a tak to trzeba byloby albo autobusem albo na nogach..... wiec bedziemy trzymac za betty kciuki:)
  12. nie, nie za szybko:)....w sklepach juz sa wiec ja tez juz moge miec:)...lubie swiateczny klimat...swieczki....stroiki....bombki.....swiatelka....i ten klimat jaki panuje gdy sa wieczorkiem zaswiecone;):P
  13. dzis choinke wyciagam:P.....alez sie ciesze:) mamy taka wielgachna po sufit:) i 20 nocek do Wigilii:).....
  14. myslalam ze od poczatku zdajesz;)....a to tylko albo az egzamin:) ale nic sie nie martw!! zdasz!! trzymamy kciuki!! A jezdzic jak masz do tego smykalke to bedziesz jezdzic czy z kims czy bez kogos;)
  15. kasiu przykre co piszesz...nie powinien tak postepowac....w koncu dla niego powinnas byc teraz najwazniejsza... Ciekawe czy jak wam sie urodzi malenswto to brat nadal bedzie na pierwszym miejscu...:O.........porozmawiaj z nim czego oczekujesz, ze jest ci starsznie przykro i ze i tak sytuacja jest kiepska bo mieszkacie osobno wiec jest trudno a on jeszcze bardziej to utrudnia..., ze nie powinno tak byc, ze potrzebujesz go bardziej niz brat. A brat tak a propos nie jest zazdrosny o twoj brzuszek??....
  16. witajcie:)....zostawic was na chwile to nie mozna:).....produkujecie te strony jak fabryka:P Betty gratulacje, super! Ale powiedz mi czy ty nie boisz sie w zimie zaczynac prawka?....wiesz jako poczatkujacy kierowca....? Bo ja szczerze powiem choc mam juz kupe lat prawko ale jak widze biala droge to staram sie nie wsiadac za kolko....jakos sie boje ze nie zapanuje nad samochodem....a teraz to juz zupelnie.....
  17. puszku pij duuuzo kefirow, jedz sliwki.....moze cos pomoze....
  18. cola tez jest dobra ale staram sie teraz pic raczej wody lekko gazowane bo wiadomo im wiekszy gaz w wodzie tym bardziej mnie puszy.... Poki co mam ochote na lampke jakiegos baaardzo pyysznego, wyjatkowego, czerwonego wina:) ale wiadomo ...teraz nie ma szans;)
  19. nie, czysta mleczna Milke;). Jakos podeszla mi teraz taka bo zazwyczaj jadlam z bakaliami (jeszcze przed ciaza) i nie jadlam w takich ilosciach jak teraz:P ...wczesniej slodkie lezalo przede mna nawet i tydzien, dwa i sie nie czepilam a teraz to rytuał ....codziennie cos....a zazwyczaj czekolada:P
  20. wlasnie ze juz mu obiecalam spacerek;).....fajnie tak wieczorkiem sobie wyjsc;) a z dzwiganiem to juz i tak biedak dzwiga wszystko sam, nawet reklamowki z czyms lekkim nie pozwala mi niesc wiec nie ma co narzekac. A dupala przewietrzyc przy okazji moge przewietrzyc jeszcze raz:)
  21. ale jak cos to moge wam owoce podrzucic na imprezke;) i CZEKOLADE :P:P:P:P...tego mi nie brakuje;)
  22. no ja dzis na imprezie nie zosatne bo moj M wraca z pracy:P....i mamy isc na zakupy bo oczywiscie mnie skleroza jakas zlapala i nie kupilam chleba a przy okazji wykorzystam go by mi wody przytargal bo juz mi sie pokonczyly wszystkie i soki tez:P a wczesniej jakis spacerek pewnie zaliczymy;)
  23. Tysia ja tez nie chodze na plaskim. Zawsze chodzilam na obcasie ale teraz zrobilam sobie wyjatek i kupilam na koturnie. Bo wiadomo ze na obcasie do konca nie przechodzilabym...tak mysle....a na koturnie mam nadzieje ze tak...bo jednak troche wygodniej sie chodzi;).
  24. biedne....choc tuethe sobie radzi z samotnoscia:P robi impreze w domu:P kurcze ...ja to mam chyba dobrze...moj nigdzie na piwo nie chodzi....jak juz to w domu wieczorkiem....Zreszta u nas jakos sie tak utarlo i od poczatku nigdzie bez siebie nie wychodzilismy;).....no raz! panienskie i kawalerskie;)....ale to bylo dawno:)
  25. tzn bardziej chodzilo mu o to ze teraz juz moge w kazdej chwili urodzic:)........jakbym np miesiac wczesniej nie mogla;). Stwierdzil ze sie juz boi i na szpilkach pracuje:) az nie chce myslec co bedzie w marcu;)....wczoraj sie smialam by nie zapomnial mnie zabrac do szpitala jak bedzie w TYM czasie w domu:D....czytalam gdzies w tych smiesznych historyjkach ze maz zapomnial o zonie i na porodowke pojechal tylko z torba:) a ona biedna w domu zostala.....:) Troche nieprawdopodobne ale w takim amoku wszystko mozliwe;)
×