jestem jestem

czyli zwyczajnie trzeba zapytac naszego lekarza jak on liczy;)

Witajcie:) no to fonia29 jest na 1 miejscu :D i Murzynek2011 :D dziewczynki sliczne brzusie;) dziewczyny na te wszystkie choroby to pijcie soki z cebuli, jedzcie czosnek na kromeczkach z goraca herbata z cytryna i miodem (chyba ze ktoras gardlo boli to miod odpada). I tak w kolko...caly czas....herbata....cebula.....czosnek:) nie ma rady chyba ze ktoras bierze juz cos od lekarza to w sumie i tak to wszystko dodatkowo nie zaszkodzi;) Ja licze tak: 1-4 tydz.-I miesiąc 5-8 tydz.-II 9-13 tydz.-III 14-17 tydz.-IV 18-22 tydz.-V 23-27 tydz.-VI 28-31 tydz.-VII 32-35 tydz.-VIII 36-40 tydz.-IX

to gula jestesmy jednego wzrostu;) pewnie smiesznie bedziemy wygladaly juz na koncu z wielkimi brzucholami;) ciekawe czy lepiej nas bedzie nadal przeskoczyc czy lepiej obejsc:D

dziewczynki powiedzcie mi jeszcze raz jak to jest z tymi tygodniami....jestem teraz w 21tc i 2 dni to znaczy ze jestem w 22tc? Widze elwir-a ze masz w stopce 22 tc a rozni nas tylko 1 dzien do porodu....jak to jest w koncu:)? wytlumaczcie mi bo chyba glupia jestem:P i nie rozumiem....

tuethe :D:D:D

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/f880e385a1c418c2.html a to znow ja w 21tc....:).....na zywo rowniez ciut wiekszy:)

mysle ze jak ktora chce:).....dozwolone obydwa warianty:)

no dziewczynki gdzie te zdjecia;)....?

jeszcze 4 nocki i dowiemy sie kto siedzi nam w brzuszku:D gula..... czasem dopada nie takie cos ze boje sie ze zareaguje tak samo jak ty....placz, smutek itp (mimo iz to nasze pierwsze).....Tak bardzo chcialabym dac mezowi to czego on chce...a on chce syna ze boje sie ze nie bede sie cieszyc ze jest coreczka....

zuzka 23 Porozmawiaj ze swoim mezem o tym....pokaz jakies artykuly...wez go lekarza by on moze cos powiedzial na ten temat.... u nas to ja go odtracam.....szkoda mi go ale co ja mam zrobic jak mi sie nie chce..... on nawet na chwilke nie przestal ale rozumie mnie ....strzelilam mu wyklad o spadajacym libido i jest ok. Radzimy sobie inaczej. Aaaa i jeszcze czuje bol przy wchodzeniu we mnie wiec moze dlatego mam opory przed wspolzyciem....

aaa i mojej mamie nie podoba sie Aleksandra....lecz....Oliwia:P. jesli bedzie dziewczynka to pierwsza w mojej rodzinie:D...jak narazie sami faceci;)....alez mama bylaby szczesliwa:).....ale nie moj maz:D...on bardzo chce syna ale wiadomo ze co bedzie to tak samo sie bedzie kochac:)....ponoc pierwsze corki sa corciami tatusia;)

wlasnie mialam dylemat czy Maja czy Ola ale maz powiedzial ze Mai nie chce ale chce Gucia.....caly czas mowi do brzucha Gucio Gucio...zreszta i ja przywyklam i mowie Gucio ale to tylko okres przejsciowy;). Gustaw brzmi okropnie i mysle ze dziecko bedzie sie wstydzilo swojego imienia szczegolnie w okresie dojrzewania..... Dlatego moze zostanie Gabriel albo Patryk badz Dominik:)

mezbr o jakim ubezpieczeniu mowisz?? powiedz czy jest jakas karencja czy mozna sie indyw. ubezp jeszcze?

u mnie bedzie OLA:)...jesli bedzie dziewczynka a na chlopca nie mamy pomyslu....tzn maz chce Gucia ale ja nie chce:P...wiec tak jakby nie bylo.....Podoba mi sie Gabriel ale u mojego meza jest Gabriela i dlatego sie tez waham....

witajcie:) wczoraj ktoras z was sie pytala o gofry.....tak, moj maz robil je sam;) wogole to on umie gotowac i grozba ze nie ugotuje mu obiadu nie dziala;)....poradzi sobie sam:).

z pieczeniem to i ja na bakier:D czasem mojemu jakas karpatke zrobie bo ja uwielbia...

gula wrzuc przepis moze sie skusimy i jutro zrobimy;)

a w nd gdy wrocilam z uczelni maz naszykowal ''malemu'' pelno gofrow:D Mowi ze dla mnie normalny obiad a dla niego goferki:D

mmmmmmm...kokoski....mniam.....za mna jeszcze chodzi sernik na zimno;)

na poczatku byly mandarynki....jadlam kilogramami. Potem byl czas na soczyste, kwasne jablka...szczegolnie wieczorami:)...a teraz gruuuszkiii mniam:) ciekawe co potem;)

ciagle cos podjadam:P....juz sobie obiecalam ze ogranicze do minimum slodycze i w sumie tak tez sie stalo ale jeszcze takie podjadanie musze wyeliminowac:)....zamiast tuczacych rzeczy albo slodyczy w miedzy czasie to zastapie to owocami:) Ostatnio mam straszna ochote na gruszki i tez nimi sie objadam:)

napewno;) ...zaraz i na mnie czas:)....mezus niedlugo wraca wiec czas obiadek robic;)....zreszta i sama jestem glodna:P

gula nie stersuj sie:) dziewczyny pojawiaja sie i rownie szybko znikaja:D ....

napis......a kosciol nie zastanowil sie skad sie biora dzieci? ...czyz to kobieta ich nie rodzi? i to ona jest najwazniejsza? brrr...Zreszta zgadzam sie z tuethe....kosciol powinien sie od takich spraw trzymac z daleka.........i znow przekora przeze mnie przemawia:D:P witaj Mania 20 dopisz sie do tabelki, napisz cos o sobie:) i swoim maluszku oczywiscie:)

twoj przynajmniej przyjmuje do wiadomosci coreczke a moj jakby echo....:P.....kwituje w kazdym badz razie ze najwyzej beda kopac pilke rozowa:) git.....w przesady nie ma co wierzyc.....pisalysmy tutaj o tym...... Moje zdanie jest takie ze na wariowanie mam czas......:) i jak ktos mi cos mowi takiego ze tego nie wolno czy tamtego to zwyczajnie pukam mu w glowe:) Uwazam ze jesli cos ma byc nie tak to bedzie ale napewno nie z przyczyn przesadow tylko losowych czy genetycznych.......