polinda1
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez polinda1
-
no wlasnie mam nadzieje ze liceum to bedzie to cos haha oki uciekam...bede pozniej za jakas godzinke ;) Hahah mam usmiech od ucha do ucha kiedy piszesz Jurand :D baj baj :*
-
Nie zawsze sie pesze przy nim wiec to jest takie okropne i serducho szybko mi wali, ahh straszne ;) Usmiech musi wystarczyc a mi wsytarcza haha No wlasnie, caly rok szkolny to bede miec rygor to chociaz teraz sie bede lenic...zero jakis wiekszych obowiazkow tyle ze pomagam w tym czy owym...:) Wlasnie musze isc pokroic kurczaka bo im sie nie chce haha ;) co do gotowania to lubia mnie wykorzystywac ;)
-
Czyta sie JURI ;) hahaha ;) jest slicznym blondynem z krotkimi wlosami ;) Hmm ciocia o nim duzo nie wie, wiec tylko zaobserwowalysmy same :) haha nom jak czegos brakuje i wgl to tam wszystko, no ale wlasnie nie bylo go przez dwa tyg i go moze dzis zobacze! ;) Hmm racam w polowie sierpnia do domciu..nie nie tesknie...jets tu tak dobrze, beztrosko, spanie do ktorej chce i wgl..w domu tego nie mam hah ;)
-
Luiso, kochana wiem ze to dla ciebie ciezkie tak powiedziec/napisac ale tak jest najlepiej, zobaczysz odpisze, nie dzis a pozniej, niech sobie w glowie pouklada wszystko...dobrze zrobilas :) Rudi! nie mow juz nic, bo mi slinka cieknie! :D Hmm ten ze sklepu nazywa sie Youri ;) nie wiem ile ma lat ale wyglada mlodziutko dalabym mu z 20 lat, ale pracuje juz tam od trzech lat nawet w czasie szkoly wiec szkole musial skonczyc wiec jest pewnie starszy, a obraczki nie ma hah :D hmm.. robie tam wszystkie zakupy ale przez dwa tygodnie go nie bylo wiec nie mialam okazji sie na niego pogapic..a zawsze sie rumienie jak do mnie sie usmiecha i dzien dobry mowi ahhh...boze :) A D to kretyn juz dawno to wiedzialam ale wakacje mi dobrze zrobily :)
-
Ta! usmialas sie a ja opierdol dostalam ze jestem nieodpowiedzialna i takie tam..ale warto bylo bo sie przynajmniej wyspalam :D haha
-
aaa Rudi! ja cierpie na brak slodkiego bo nie wiem co mam zjesc! podziel sie kochana! hahh;) Co u ciebie?
-
Dobrze kochana poczekam..spokojnie:*
-
Czyli jak? Spotykasz sie z nim? czy maila piszesz? ;) mysle ze latwiej bedzie ci to wszystko przekazac, co czujesz i wgl przez maila i wtedy zobaczy sie co on odpisze..:)
-
Jej, to moze teraz juz ogranicz stopniowo cukry w tym tygodniu i wtedy potem calkowicie zeby sytuacja sie nie powtorzyla ;) Kurde to jest ciezkie! ja w zyciu nie wytrzymam przeciez czlowiek tez potrzebuje magnezu, no wiesz czekolada i wgl..:) ahh dasz rade! Hmm Krisa pewnie zobacze w weekend czy cos..ale nie wiem..:) hmm D sie nie odzywa..standard a ja nie bede juz do niego pisala nie przez wakacje..potem zobacze..mam dosc ;) Ale powiem ci cos...ze od trzech lat jak tu przyjezdzam to w osiedlowym sklepie jest taki super chlopak i wiesz nie jest super ciachem ale ma przesliczny usmiech! i co roku zawsze czekam az go zobacze i w koncu pojawil sie w sklepie a wujek zrobil mu zdj z ukrycia hahah :D boze ale on byl zawsze moja milsocia z holandii haha ;)
-
Nie wiem..napisalas ze chcialabys sie z nim spotkac face to face by tak bylo fair wobec niego...jesli jednak uwazasz ze mail wystarczy ze to zalatwi sprawe, to ok...Wiem ze jest ci ciezko, ale mysle ze po napisaniu maila i w koncu jesli to do niego dotrze to chyba wypadaloby sie z nim spotkac o ile masz na to sily..no chyba ze on nie bedzie chcial..bo tak " zrywanie" przez internet to kurde, takie niemile wedlug mnie...ale nie zgadzaj sie na wyjazdy czy takie tam..moze spotkacie sie na neutralnym gruncie gdzies w kawiarni, parku i poprostu powiesz ze chcialas byc ok, wobec niego i powiedziec mu w twarz ze nic z tego..zeby nie dawal sobie nadzieji, ale maila mu napisz, bo ci spokoju nie da...A przynajmniej tak mi sie wydaje...
-
Luiso, napisz maila, zeby on nie robil sobie niepotrzebnie nadzieii. Napisz mu ze jest swietnym facetem, ze staralas sie poczuc to cos, ale nie zaiskrzylo, nie dla ciebie... zeby nie planowal wyjazdu, bo nie pojedziesz ale kiedy przyjedzie chcesz sie z nim spotkac i porozmawiac... Tak bedzie chyba najlepiej...bo pewnie mysli ze jak razem gdzies pojedziecie to beda czulosci, seks i ze on to odbuduje... AAaa to ci dobrze ..jeszcze tydzien slodkiego raju! naciesz sie tym! hahaha ;)
-
Kiedys Nizoral tez uzywalam ale potem przestalam bo wydawalo mi sie ze roznicy nie ma..bo na lupiez go stosowalam... No to dobrze :) a chalwe juz cala zjadlas? bo wiesz zeby nic cie nie kusilo ;) A co do amadeo to napisalas juz mu tego maila? co napisalas? no i czy odpisal? ahh musisz jak najszybciej to zalatwic, bo i ty sie z tym wykonczysz a i jego szkoda...
-
Luiso ale wlasnie w tym rzecz ze ja do tej pracy w koncu nie poszlam :D Mam nadzieje ze dermatolog mi pomoze...bo wiecznie drapac sie nie mam zamiaru... Oj..znowu gorzej? :( kurcze, a bylo juz dobrze..ahh trzymaj sie i nie nadwyrezaj w takim razie...:)
-
Dzien doberek dziewczyny! :* :) Luiso, musze isc najpierw do dermatologa i wtedy sie zobaczy z tym testem ale poprostu wydrapuje sobie skore i wgl..masakra...a nad szamponem pomysle bo ilekroc zmieniam szampon to dostje lupiezu i tylko head and shoulders jest dla mnie ok, bo wiele sie przez moja glowe przewinelo szamponow... Emi, jestem zaskoczona twoja decyzja ale tez ja rozumiem bo z marynarzem masz beztroskie zycie, a przy mezu sa jakies problemy...ahh rob jak uwazasz, ale tak naprawde od meza szybko sie nie uwolnisz z obawy o jego zycie...co nie oznacza ze teraz na sile masz z nim byc, co to to nie.... Hmm a ja dzis do pracy zaspalam, obudzilam sie o 8!! i ciotka mowi wstawaj i jedziemy a ja mowie ze mi sie nie chce i opierdol dostalam...trudno bylam padnieta i potez zaraz zasnelam.... A jak tam u was? jakies plany na dzis? :)
-
Luiso, ja nocny marek jestem a zwlaszcza w wakacje, bo nie moge zasnac i sie tylko mecze dodatkowo w lozku...ale dzis poczulam sie zmeczona i zaraz ide lulac ale narazie kapiel mnie obudzila troszke wiec chce sie troche zmeczyc przed kompem ;) Kurcze, tylko od razu mu powiedz na gg ze nie pojedziecie ale sie zobaczycie...i wtedy bedziesz musiala to powiedziec..niestety ciezkie ale coz...tak lepiej..:( dasz rade ;) Ja ciagle sie po glowie drapie! Juz w pracy mysleli ze ja jakies hodowlane mam! Ale szybko sie sprostowalam zmiana szamponu ze niby tak reaguje hehe ;) ale to jest tragedia...
-
Dobranoc dziewuszki, spijcie slodko :*:*:* mam nadzieje ze dzis szajba wam nie odbije ;) :*
-
loo matko niezla ta kobitka! widzialam zwiastun. Dobra koniecznie idziemy spac bo o ile Luisa sie wyspi to my nie...a ty Rudi o ktorej wstajesz?
-
nie?! matko! no to wlasnie jesli spojrzysz dokladnie w tym czasie a nie ze sie gapisz i ooo nareszcie to ludzie mowia ze ktos cie kocha..zawsze wtedy mozna sie posmiac..:)
-
jeszcze nie wiem..ale sie dowiem..haha bo spojrzalam na zegar i byla 23:23 ;) Nie nie ogladalam na bank :)
-
nie nie ogladalam...i co zaklinowala sie tez w fotelu? ;) Mi sie zawsze ktos gruby kojarz z BIG MAMA z tej komedii z Eddym Murphy :)
-
czekaj czekaj w pracy mam takich kilka haha rudi przesle ci go poczta polska! :D dobra spac wariatki! :* ;)
-
Rudi przetransortuj sie z fotelem do lazienki po mydlo albo do kuchni po maslo i heja! haha :D Nooo idziemy spac juz od 20min..wiec DOBRANOC! Karaluchy pod poduchy! :* :)
-
hahahah szajbuski wy moje! Gdyby obok mnie ludzie nie siedzieli wybuchlabym nieopanowanym smiechem :D co jedna to lepsza hahah :D
-
No no no...notuje...jedziesz dalej...:D Hahaha Pusiu widze ze ty juz do sedna :D ale jak podna nam nr konta to wszystkiego sie dowiemy :D ale ciii...;)