polinda1

Wiesz kazdy ma jakies limty jesli chodzi o seks, wiadomo nie powiesz mu ze teraz postujecie miesiac i zyjmy, choc byloby zabawnie, ale chodzi mi o to, ze to nie jest tak ze uciekasz od seksu, ale z czasem nie bedzie to dla ciebie nic przyjemneg (o ile wgl tak sie da), musisz mu powiedziec, juz ze nie chcesz ze np jutro czy cos, no kurde czlowiek ma granice, a jak on taki napalony to niech sie jakos pochamuje...pewnie sie boisz ze jak powiesz mu dosc to pojdzie se w cholere, ale no ilez mozna? Gdyby tak wlasciwie sie okazalo ze by poszedl w cholere to znaczy ze seks byl dla niego najwazniejszy a tak pewnie nie jest i musi zrozumiec ze kiedy mowisz pas to pas, a nie " i tak cie zmusze" to ty mu powiedz ze ma robic cos, no cokolwiek, sprzatac, gotowac, myc gary a jak skonczy to jeszcze raz i jeszcze raz..hahaa;) No poczytaj cos sobie, to dobrze robi o ile lubisz czytac :) A co do meza to, jak widac te wszystkie przykrosci calkowicie zamasakowaly to co bylo dobre kiedys :)

hjkhjg -Ja uzywam rozjasniacza Sally hansen do ciala i twarzy, ale nie wiem czemu strasznie mnie piecze jak trzymam to ciele...A woda utlenona nic nie daje...ja przynajmniej efektow nie widzialam :)

Emi, spokojnie moze taki czas minie i znow poczujesz sie soba? :) i bedziecie sie seksic tak jak kiedys ;) A widzisz! mowie ze to od charakteru zalezy! wiec nie martw sie, a on uwaza cie za atrakcyjna i nie wariuj robisz co mozesz, nie doprowadzasz sie do jakiegos stanu krytycznego, wiec on widzi ze sie starasz i to jest najwazniejsze:) Nie zrobisz nic, poza tym ze sprobujes sie wyluzowac troszke :) A glownie tematy paranormalne ale ostatnio jak pisalam tez czytalam "miasto slepcow" a tak to na regalach mi sie juz ksiazki nie mieszcza :)

Emi, wiadomo ze jak zaczelo ci bardziej na nim zalezec to wszyskie uczucia i obawy sie spotegowaly, ale nie daj sie zwariowac :) czujesz sie tak bo jestes od niego starsza, rozumiem cie, bo jak mowisz on moze miec kazda, a jednak wybral ciebie i zobacz starsza od niego a moglby miec mlodsza! pamietaj wiek to tylko liczba a poza wygladem trzeba miec cos jeszcze w glowie :) wiec kochana staraj sie dalej ladnie wygladac czuj sie soba, i dobrze wjego towarzystwie a bedzie dobrze :) Ahh Emi w nocy czlowiek wlasnie najwiecej mysli, o tym co bylo, co mogl zrobic i co bedzie a i jeszcze te wszystke fantazje...tak to juz jest :) kochana nie przejmuj sie serio! :) :* jestes super, wartosciowa laska i nie daj sie zbalamucic jakims tam malolatom ;) A u mnie ok, taki spokojny dzis dzien mialam, prawie caly dzienn w domu przesiedzialam i ksiazki czytalam :)

Emi, a co cie interesuje co te dziewczyny mysla?! Kochana wazne jest to ze on uwaza cie za najladniejsza dziewczyne pod sloncem! Nie patrz na te wszystkie ktore sie na niego gapia, nie ma sensu a po co masz sie dolowac! Tyle jest par gdzie jeden partner jest ladniejszy i co? Sa razem, wiec Emi nie panikuj i sie nie doluj, zajebista z ciebie laska i masz w to wierzyc! Pamietaj gdybys byla nie taka jaka chcialaby aniol by byla jego dziewczyna to juz dawno byscie ze soba nie byli, wiec wniosek z tego taki ze dla niego jestes najladniejsza! :)

Dzien dobry dzewczyny :) Oj Luiso, znow ten komputer, ehh tragedia, ale czekamy tu na ciebie i jak tylko mozesz to wpadaj tutaj :):* Emi, ja tez nie wiem co to za roznica hehe ale to nic ;) :* Rudi a ty jak tam? :* :) Ann, u cebie wszystko ok? :) Jak tam sasiad ciacho? ;) :*

Dzien dobry dziewczyny :) Emi, widze ze na zdrowe jedzenie sie przerzucilas ;) ah zazdroszcze ci silnej woli ;) ja mimo iz bym chciala to kupowanie tych zdrowych produktow jest ciezsze bo niby ci sie wydaje ze kupujesz cos zdrowego a jak patrzysz z tylu na sklad to rece zalamujesz... ale ty masz o tyle dobrze ze weganka jestes ;) A jak wczoraj z aniolem? :) Nudy w pracy dzis tez? ;) Ann, a ile sasiad ma lat? :) Milego dzionka dziewczyny :)

Emi ale ty dlugo w pracy jestes...i widze ze ci sie nudzi ;) A no to zamow sobie pizze, mnie dzis wzielo jak przechodzilam obok pizzeri bo taki zapach i ahh teraz sie zajadam ;) Ooo i pewnie doczekac sie nie mzoesz az sie spotkacie? :)

Hej dziewczyny :) Emi, ale cie wzielo haha :) Ale wiesz jesc, spac i wgl to pamietaj ze musisz ;) fajnie ze jestes szczesliwa w koncu po tak dlugim czasie :) A ja wlasnie wrocilam do domu, bylam z kumpelami sobie polazic i zamowilam pizze i za 30min bedzie..mnia! :) ale jestem glodna ;) A wy jak tam? Co tak cichutko? Ann, Luisa, Emi? A u Rudus jak? :)

Ahh jak sie zakocham to wam tu przyjde wyspiewa pierwsze co :D Luiso, dobrze mowisz. :) Ja wiem sama po sobie, ze przez wakacje zmienilam nastawienie dos iebie i ludzi, zmienilam sposob bycia, zastanowialm sie nad soba, nad tym co robie i czuje sie z tym dobrze, to taka moze nie dla wszystkich ale dla mnie lepsza "ja" i nie wiem jak to na mnie wplynie ale poki co czuje sie wazniejsza, pewna siebie:) A co do ksiazek, to polecam ci Luiso, no chyba ze juz czytalas "Miasto ślepców"- Jose Saramago Jak dla mnei to przelom w literaturze ktora czytam, mimo glownego watku, sposob w jaki opisuje ludzkie sumienie, wyzuty sumienia, dzialanie ludzi, poprostu miedzy wierszami, przekazuje taka sentencje ze poprostu nie moge wyjsc z podziwu dla tego pisarza...A jestem jeszcze nawet nie w polowie ksiazki ;) Chyba po amlu mam dosc pustych, prostych ksiazek dla nastolatkow, choc one odprezaja to czegos takiego dawno mi brakowalo :) Dobranoc dziewczyny :)

No jestem wrazliwa, ale tez jesli ktos jest dla mnie mily to odplacam sie tym samym i potrafie pomoc, wyslucha i takie tam i D o tym wie, bo mial swego czasu kryzys i gadal ze mna, ale co to zmienia skoro teraz jest z niego taki dupek? Ahh szkoda zdrowia na nich ;) A co do kolezanek, no pewnie masz racje, ale z tymi to mnie cos chyba bardziej polaczylo ale na bank poznam i nowe ;) Oki mykaj buziaki:*

A co do zakochania, to mysle ze przez to, ze czujesz sie szczesliwa ze to jest takie proste i wgl, bo jak z mezem mowilas to ciagle jakies klotnie czy cos....ahh no nie wiem...ale wazne ze jestes szczesliwa:) :* Szkoda ze sie z nim nie zobaczysz, choc z jednej strony dobrze, bo odpoczniesz sobie troszke haha :)

Dzień dobry dziewczyny :) Jak wam mija niedzielny poranek? Jakies plany? Czy wypoczywacie? :) Emi, no to nieciekawie to wyglada...zwlaszcza ze ty jeszcze zmeczona jestes..ahh...masakra jakas z ta depilacja..faceci maja za dobrze, oni praktycznie przygotowywac sie nie musza...az sie boje pomyslec jak ja bede bzikowac... Ale czego sie nie robi dla facetow nie? ;) Ann, no to moze nie mysl w tych kategoriach o przystojnym sasiedzie? :) Dasz rade utrzymac łapki przy sobie? :) hehe

Ah kochana ty to sie masz z tym kregoslupem :( nic nie mozesz robic..:( dziwne..rehabilitacja powinna chyba jakies efekty dawac? No ja tez lubie Sylwie, ale chyba bardziej te jej starsze piosenki :) Jak widac mamy ze soba duzo wspolnego:* A ja juz mam plany, kumpela zadzownila czy nei chce isc na plac, bo mamy zakonczenie lata i jest zabawa :)

Ja michałki to tylko normalne lubie...ba. uwielbiam! ;) haha Nie nie ogladam...zapomnialam, siedze w internecie i tak o..nie mam co robic..ahh...ale chyba sie na tv przelacze :) Ja jakos wczoraj zaczelam sluchac tych starszych piosenek i w tej sie na nowo zakochalam...ahh..:) A co tam Luiso porabiasz? :)

Właśnie zajadam się krówkami z Wawela, takie te z biedronki ;) mniammmmm...:) A w piekarniku już ciasto sie piecze..ahh...niebo :) Zapraszam na ciacho! ;) http://www.youtube.com/watch?v=URX2y2XZ2ys Pamietacie to? :)

Hej ho! :) Hahah, widze, że rossmann wszystkich przesladuje ;) Niby chodze do niego jak cos potrzebuje, ale wtedy jeszcze to i to, a to mi sie juz konczy to wezme kolejne. O i nowa maskara by sie przydala i tak w kólko i nie wiesz kiedy pieniadze wydalas;) Co do golenia, to ja chyba tez juz sie przyzwyczailam do tego dziadostwa. Choć moja myszka i polowa ud jest w oplakanym stanie, bo po zylecie jest starsznie, bo gumka od majtek tak obciera i mam podraznienia ze hej...:( Luiso, nogi depilatorem co 2 tyg? Ja musze co tydzien i mam takie slady od dłubania i ranki, ze hoho. Ale juz za tydzien ide na pierwszy zabieg light sheerem na kreske biala i nie moge sie doczekac :) Rozjasnilam sobie przedramiona i ramiona sally hansen i jakos zyje. Choc rece mnie denerwuja, bo szybko, bo zaraz nastepnego dnia juz mam takie igielki... Luiso, racja zdrowie najwazniejsze...gdybym cierpiala na jakas pzrypadlosc pewnie nie mialabym sily jeszcze z wlosami walczyc, wiec dziekuje Bogu, ze mam tylko to, bo kiedys uwazalam calkiem inaczej. Ann, ahh no to sasiada masz niezlego ;) Wiesz M kochasz a sasiadem jestes zauroczona, wiec nie panikuj :) Ide sobie wlasnie kakao zrobic i sie nim delektowac hah ;)

Ruduś kochana, na pewno bedzie ok:) Wiesz im szybciej sie poddasz zabiegowi tym lepiej dla ciebie :) Wiadomo nikt nie chce byc krojony... Dasz rade, silna babka z ciebie!:) :* Jeju, az nie moge poznac twojego meza...to dobrze ze jest przy tobie i sie zmienil :) :* A jak tam u was? :)

Jestem jestem, ale mykam do babci na noc, troche ja ostatnio zaniedbalam;) Udanego wieczorka dziewczyny!:*

Hahaha...dobrze w takim razie, miejmy nadzieje ze wszytsko bedzie ok;) Mow co u ciebie? Jakies plany na dzis? Ja niestety musze juz isc, na miasto, zakupy i takie tam..tak mi sie nie chce..:( Buzaki:*

Pewnie nie, ale musialabym miec twarde dowody na to ze mnie oklamywal, a jesli ty takie masz to dobrze ;) ale wiesz boje sie ze sytuacja sie powtorzy, ze on za jakis czas znowu sie odezwie, bo ilekroc mowisz ze on sie nie odezwie to w koncu i tak to robil ahh:)

No Emi, rob jak uwazasz, oby na dobre ci wyszlo:) Mowicie ze slodkiego nie jece..boze to ja tak grzesze ahh..wlasnie zjadlam paczke Skittles wczesniej zelki i loo matko, nie chcecie widziec ile ja pochlaniam:D

Hej ho! :) Emi, no to mnie zszokowalas, tak jak Luisa mowi, czy jestes pewna ze klamal i wgl... zeby potem nie bylo, ze sie mylilas.:) Hmm maz nie da ci spokoju, moz eteraz na tydzien, dwa miesiac ale potem i tak sie odezwie....Dobrze ze wyjasnilas sprawe z marynarzem;) No ale tez gdybys go potrzebowala to go ciagle nie ma, to tez tak glupio... A tak to ok? :) Ann, idz sie lepiej przebadaj, przynajmniej spokoj bedzie, bedziesz pewna ze nic ci nie jest:) Rudi, odezwil sie do nas kochana jak bedzie po wszystkim:* :) Luiso, fajnie ze zalezy ci na amadeo coraz bardziej:* :) A do mnie D si eostatnio odezwal, w sprawie dupereli, chodzi o gre heh...jakos nic mi to nie robi, zero uczuc;) A tak to szykuje sie do skzoly, a nie chce mi sie zbytnio, kupowac to wszystko i wgl...ahh..moze fajne, ale jak pomysle sobie ze bede uzywac tego w szkole to mnie szlak trafia heh;) Milego dnia dziewczynki bede tak wieczorkiem:* :)

Emi, no co ty! co sie porobilo? mow kochana :)

Matko az tak cichutko u was? Rudus kochana co ty tam masz... Mam nadzieje ze wszystko będzie ok i koniecznie napisz co i jak, jak będzie po wszystkim :* Fajnie ze z mężem jest super, czyli może jeszcze wszystko będzie ok :) a jak z M kontaktowaliscie sie może ostatnio? Emi a u ciebie dalej tak samo? Nie mąż nie anioł? Ann a ty? Jak tam po stluczce? Samochód az tak zle? A tobie nic sie chyba nie stało nie? Rudi ma racje samochód wiadomo szkoda ale ubezpieczenie cos pokryje najważniejsze ze nic ci nie jest. Luiso a ty dalej masz problemy z kablem? U ciebie ok? A ja mam sie juz dobrze, fajnie jest wrócić choć będę tęsknić za holandia, ale jak będę mogła to jak najczęściej tam będę :)