polinda1

Ehh Annqx tak to juz bywa z tymi przyjazniami, ja sie z nia rozstalam z wielkim bolem serca i teraz sobie powspominalysmy stare czasy :) A no pewnie ze sie utrzymam bo wydaje mi sie ze on wlasnie sobie mysli, "A kij z nią i tak pewnie napisze za tydzien.." wiec nie nie napisze, niech pomysli ze to koniec naszej znajomosci, bo ja juz mam dosc :) Kiedy tak intensywnie o nim mysle i o tej calej sytuacji i juz nie namyslilam i poukaldalam sobie w glowce i koniec! Nie ma juz dla niego kochanej Poli, nie ma! ;) A co tam u ciebie? :)

Annqx nie mdlej tylko tam, na widok jego meskosci :D :D Aaa no i J poszla w odstawke, ja nie moge jak dziewczyny potrafia byc natarczywe, boze.. Ten twoj M jest wyjatkowy i bardzo kochany :) Trzymaj sie go tam :) A u mnie wlasnie byla przyjacioka z podstawowki i poprostu tego mi brakowalao, zbyt dlugo nie widzialysmy i to mi pomoglo tak zpomniec o roznych sprawach bo ona nie ma za kolorowo w zyciu, wiec ehh no czuje sie bardzo bardzo szczesliwa :)

No to Luiso, mow do jakiego miasta sie wybierac nad morze ;) No mysle o tym kretynie, ale tak z rana i troche w szkole ale potem juz bylo ok. Nie napisze do niego pierwsza chco nie wiem jakbym chcaial nie zrobie tego, bo o to mu wlasnie chodzi, niech zateskni... miesiac, dwa, trzy ale nie bede tym razem pierwsza...I jestem ciekawa czy jak odpisze to tak jakby nic sie nie stalo czy cos napomkni i wgl jak ja bede miala z nim gadac? Poprostu nie wracac do tego i patrzec czy sie cos zmienil? Ehh zobaczymy...;) Pewnie napisze jak bedzie mu sie nudzilo albo bedzie mial zly dzien czy cos... A Luiso, jak sobie ogolisz miedzy posladkami, to powiedz czym i jak to u ciebie wyglada z bolem i wgl, bo mnie tam te wlosy tak wkurzaja ze szlak mnie trafia a czasami sobie ogole ale potem to tak kuje... Milego Dnia :**

Wiecie co? Tak sie zastanawiałam nad D i chyba doszla do tego. Wydaje mi sie, ze on mysli ze i tak do niego napisze, wiec on mnie poprostu olał, bo po co on ma sie produkowac, skoro ja wedlug niego nie wytrzymam i wkoncu napisze... A jesli tak nie mysli to ja sie poddaje... No nic...;) Buziaczki ;*

Dzień doberek dziewczyny! :) Emilko jak tam po wizycie marynarza? ;) Byl natarczywy? ;) Luiso, amadeo sie odezwał czy dalej nic? :) Annqx, powiedz nam jak M zalatwi sprawe z byłą. ;) A ja sobie jem płatki kukurydziane i o dziwo jestem wyspana bo juz od 5.30 nie moglam spac... za duzo wrażeń hehe ;) Do szkoly ide dopiero na 9.40 wiec poranek jest mój ;) Milego Dnia! ;)

Luiso poukladalam sobie w glowie i jakos to bedzie..:) Emilko, no bo mam sie od kogo uczyc i jak przyjdzie moja kolej to zadziwie mojego faceta hehe :D:D:D Nigdy ale to nigdy nie myslalam ze na tym forum na takie tematy bedzie sie rozmawiac...:)

Ohoho...! Co my tu mamy!! Jakie to forum jest wielofunkcyjne...Tym razem seks porady :D Przeczytalam wszystko co pisalyscie i stwierdzam, ze w szkole nie bedzie mi wcale potrzebne wychowanie do zycia w rodzinie i takie tam... ja sie tu wszystkiego dowiem o igraszkach milosnych ;) Nie bede wam wchodzila w temat, bo on mnie jeszcze nie dotyczy, tak tylko looknelam do was czy zyjecie :) Annqx tu sie ładnie podszkoli z wami :D Tylko napomkne ze D nie napisal i szczerze juz przestalo mnie to interesowac, zrobialm sobie dlugą gorącą kąpiel, peeling, balsam i czuje ze zyje ;) A potrzbowalam tego, bo mialam dzis 5km do przebiegniecia i fizycznie i psychocznie bylam zmeczona ;) Buziaki, dobranoc :**

Wlasnie uciekam z kompa, a szkoda bo chcalam z wami pogadac... A od ok.16 bylam dosteona teraz na niewidok i juz... a ja sie zastanawiam czy on czasem mojego nr nie usunie sobie...Ehh zobaczymy.. Buziaczki i do pozniej :**

Emilko, pisz esemesy pisz! Odpisal wiec tak jakby sie domagal albo cos, a nie zeby chcial powiedziec spierdzielaj.. Wiec badz wytrwala i pisz, pisz pisz! ;) No tak, ja to bede o lasce chodzila nim sie D odezwie hehe :D Annqx...uu no wlasnie zobacz juz jutro czwartek tak malo czasu...O tak jestesmy z tobą... Hhehe kamerke? :D:D:D Zboczusie! :D

Annqx i bardzo dobrze ze cie pilnuje! Zobacz jak mu na tobie zależy :) A jak tam autko? No powinnam mu nie odpisac, ale nie wiem czy wytrzymam... on musi najpierw odpisac! hehe :D

No wiem ze macie racje wiem wiem wiem, ale to uczucie gdzies tam zostaje.. ehh.. dam sobie rade. musze... No wlasnie jednego dnia nie moglam sie przez niego skupic bo tak ekstra a dzis tez nie moglam sie przez niego skupic z duzo gorszego powodu... Luiso, ja wcinam rodzynki w czekoladzie a chwile temu żelki hehe :D Czasami ma sie takie zachcianki jak kobita w ciazky xD Annqx, to teraz jedz z umiarkowanie, albo to co M przyniesie jedz, i szybko udawaj ze jestes pełna hehe :D

Ehh ja cos czuje ze on sie nie odezwie, nie wiem.. Ja tam nawet lubie Julke i tez wlasnie na nia czekam :) Prawie nie ogladalam jak Maćka nie bylo bo nudno bez niego heh ;) Melancholijny? Co sie dzieje Luiso? Wszystko dobrze?

Dzieki Luiso :* Na bank to przeczytal...Jak napisze, obojetnie co, byleby odpisal, to bede szczesliwa... A co tam u ciebie Luiso? Co tam robisz? :) http://kwejk.pl/obrazek/1167305 To mi sie podoba takie zyciowe ;)

Dzieki :* Raczej nie usune go z listy, chce jeszcze poczekac i zobaczyc, bo moze jednak napisze...Zreszta korci mnie by mu napisac ze nie ma odwagi mi odpisac i jest tchorzem czyli mylilam sie co do niego, ale chyba nie powinnam...nie chce dodawac oliwy do ognia...A tak szczerze to cholernie licze na to ze on to wyprostuje... Milego Dnia! :)

Wlasnie poprostu chce tej odpowiedzi od niego...ale ogolnie jest mi szkoda, bo mowie zalezalo mi na nim w jakis dziwny sposob... Szybko potoczyla sie sprawa ale ja poprostu nie wytrzymalam..moze odpisze, choc watpie nawet jak bedzie chcial do sie nieodwazy...za cholere...Coz poprostu jest mi szkoda tego wszytskiego bo mimo tych "rozmow" to go polubilam, moze dlatego ze jako chlopak zainteresowal sie mna i utrzymywal kontakt dluzej niz jakikolwiek inny...Ehh ide spać, bateria mi zaraz padnie...Dzieki kochana Luiso :*** :) Kolorowych :*

A najgorsze jest to ze wolalabym zeby odpisal i przynajmniej bym wiedziala co i jak... nie chce zeby przepraszal czy cos, poprostu powiedzial, sorki ze tak wyszlo, za duzo sobie wyobrazalas albo przyjalem do wiadomosci a ty jestes dziwna ze mi cos takiego napisalas...no cokolwiek...

Luiso, poprostu nie chcial mi dac tego linku i wcale nie odpisywal, mial mnie w dupie, wiec pomyslalam albo teraz napisze co i jak albo nie.. odwazylam sie i napisalam ze wydaje mi sie ze pisze ze mna jak pod przymusem i poprostu wole zeby napisal spadaj bo nie mam ochoty albo czasu niz zeby mi ne odpisywal...prosilam go o ten link, zbyt dlugo i powiedzialam basta, nie bede sie wiecej plaszczyc i ze przyzwyczailam sie do tych naszych rozmow, ale tak nie moze byc i napisalam ze jesli ebdzie mial tyle odwagi to niech odpisze jesli nie to trudno, i powiedzialam ze nie chcialam sie narzucac ale ja calkiem inaczej odbieram nasza znajomosc i ze nie wiem jak on sobie o mnie mysli...i takie tam... i nie odpisal, wiec uznaje ze przyjal to do wiadomosci i ok, nie robi mu to roznicy, jedna w ta czy we wta... A najgorsze jest to, ze czulam sie pewna kiedy to pisalam i dalej wierze ze dobrze zrobilam ale jest mi cholernie szkoda... i smutno mi, a nie powinno byc...

Ahh...czuje sie wspaniale...;) Serio, a wiecie czemu? Bo on sie do mnie nie odzywa, po tym jak powiedzialam co mi lezy na serduchu, dosc dlugi monolog i nie raczyl odpisac, tchorz i tyle...ale ciesze sie ze mu wszystko powiedzialam...moze to i koniec znajomosci, nie wiem, z jednej strony szkoda a z drugiej ulga bo nie mozna tak gadac, a przynajmniej mi to nie oodpowiada...Nie chcial linku drugi raz wyslac... Wiec i'm young, wild and free!!!!! :D Kolorowych snow :** :)

Ooo... pychotka, no to udał ci facet ;) Odkupil swoje winy? No napisalam i co? I nie odpisal...Nie wiem czemu, i chyba do niego teraz napisze, poradz cos? Pisac czyc zekac znowu do jutra jak bedzie dostepny?

Zaraz oszaleje, jestem wsciekla... Kiedy bylam na kompie go nie bylo, wiec poszlam cos zrobic i zrobilam sie na gg "niewidoczny" i mama wziela kompa i w tym czasie D byl, a teraz go nie ma..:( I znowu bede musiala czekac...porazka..:( :( :( Annqx jak tam zdolnosci kulinarne M? ;)

Wybaczcie.. wkleilo sie dwa razy...

uumm...pychotka tiramisu, oj no poprostu uwielbiamy slodkosci kochane! ;) No to idz tam lookaj co on tam pichci :) Nie dziekuje, wystarczy mi D, z taka odlegloscia a Bartek juz za daleko hehe :D No obejrzyj sobie obejrzyj ja sie normalnie poplakałam...:)

uumm...pychotka tiramisu, oj no poprostu uwielbiamy slodkosci kochane! ;) No to idz tam lookaj co on tam pichci :) Nie dziekuje, wystarczy mi D, z taka odlegloscia a Bartek juz za daleko hehe :D No obejrzyj sobie obejrzyj ja sie normalnie poplakałam...:)

Ok milego dzionka! ;** :):):):):)

Hehh Luiso, zboczusiu!!!Z duzo wlosow na posladkach by bylo! hehe :D Wymyslimy cos bardzo kreatywnego!!! Ale trza juz cos kombinowac bo jak tak dlaej pojdzie to do konca tygodnia bedzie 100 :D Oj znalezienie podobnej do mnie osoby byloby strasznie trudno... Luiso! JAk dziecko! Niestety nie mam nic takiego :( Hhehe ale zaraz bede wcinac kopytka hehe... Jestem ciekawa co M wymyslił dla Annqx do jedzenia...;) Ja ogladam barwy szczescia, m jak milosc i przepis na zycie, a czasami to kube wojewodzkiego ogladam, uwielbiam go...:D A tak ogolnie w tygodniu to strasznie duzo seriali ogladam..uuu.. np. Kuchenne rewolucje, na dobre i na zle...;)