polinda1
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez polinda1
-
O matko! Musialam to wylączyć w połowie bo nie wytrzymalam! Jak mozna byc tak pojebanym?! Jak mozna tak dziecko krzywdzić?! Annqx, to idz sama kup sukienke i kup taka ktora bedzie ci sie podobac, ale mowie nie cala czarną :) A juz bym najchetniej do niego napisala hehe :D
-
Czarną jak na pogrzeb?! Chyba pomyliłaś uroczystości! ;) Nie waż się mi nawet, robic czegos takiego! Kup ciemniejszą ewentualnie ale nie czarną! Ale wtedy z jakimis jasnymi dodatkami czy cos...;)
-
No wlasnie siedze i siedze na tym dostepnym ale on tak szybko pierwszy nie napisze... gdybym sie do niego nie odezwala to albo tak za tydzien, dwa by sie odezwal pierwszy a ja nie mam zamiaru dopuscic do tego... Annqx, daruj mu zycie, jest zestresowany :)
-
Ojć, no to cie pieknie wkurzyl... Pierwszy raz sie upił, tak jak mial sie spotkac z tobą? No musial odreagowac i niestety tak robią najczesciej faceci... Ale z jednej strony dobrze ze mu nagadalas bo badz co badz byliscie umowieni...Ale spokojnie, nie chce slyszec nigdzie ze zabilas M! ;)
-
http://kwejk.pl/obrazek/1157796/ tak sie czuje normalnie....;)
-
heheh Annqx, spokojnie! Co się stalo, ze cie tak wkurzył? :D
-
Ojć Luiso uciekłam... Jej..też to kocham! To jest genialne i jak zawsze w radiu leci to na maksa robie!! Mam usmiech od ucha do ucha! ;) On jest dostepny, ale nie wim czy napisac i poki co siedze i szperam w internecie ;) A ja slucham, bo dzis uslyszalam w tv fajna starą piosenkę : http://www.youtube.com/watch?v=suPlYwJ3YvM Jakaja :) No dlatego sie mowi, ze to lepiej niz u psychologa! hehe ;)
-
Annqx ciesze sie ze nas znalazłas i sie zadomowilas! ;) No takie spotkanie na pewno nalezaloby do zabawnych i niezapomnianych! ;) Emi, no wlasnie, tez duzo razy slysze, ze dwoje ludzi poznalo sie przez internet a teraz sa szczesliwym malzenstwem, ale wydaje mi sie, ze latwiej jest sie zaangazowac i zdecydowac jesli jest sie starszym na takei znajomosci na odleglosc, bo tak na prawde nigdy nie wiadomo co ta druga osoba tam robi, ale np. moj znajomy w wieku 16lat poznal dziewczyne przez internet i sie z nia spotkal a mieszkają tak 5 godzin drogi od siebie. A teraz razem mieszkają bo on sie przeprowadzil do jej miasta, a ma 21lat. Wiec to mnie tez nakręca!!! :) Ja jak sie zajmę buziuchną, bo tez mam wągry, to tyle ile uda mi sie ich powyciskac to przetre perfumem i na to bambino, a nieraz wlasnie tormentiol stostuje, bo super wysusza te cholerstwa. Luiso, dzieki wielkie za piosenke, Anna Jantar ma super piosenki. ;)
-
Hhehe Annqx, oczywiscie pogadam z nim, tym razem ja napisze pierwsza i jak rozmowa bedzie sie kleiła to cos napomkne, A jak sie nie zgodzi to zaraz Ci powiem i dam namiary na niego! hehe :D No walsnie, tak pomyslalam ze gdyby sie zgodzil (super) to chyba najpier musialabym sie tego swinstwa pod noskiem pozbyc... Annqx, ty na to forum odlaczylas czy juz na poprzednie? Ale bardzo sie ciesze ze tu jestes! :* Jeste super, ekstra laska! I strasznie sie ciesze ze was poznalam! :** Smacznego Luiso, ja tez ide jesc obiadek...:) Baj baj :*
-
Tak jest w moim wieku, i tak widzialm jego fotki on moje i podobają mu sie, tz. chyba mu sie podobam, ale wiecie inaczej jest na fotce inaczej jest w realu... No wlasnie, musze zobaczyc, musze z nim pogadac..eehh Ja tez jeste od was uzalezniona i bardzo sie z tego ciesze..:) Taka grupka wsparcia, a tak bysmy sie meczyly same z naszymi problemami :) Dzieki wielkie Annqx i Luiso :** :)
-
No to tak, poznałam go cos mniej wiecej, tak jak twoja znajoma na portalu do gry, Luiso. Zaczelam siedziec w sieci, kiedy to czulam sie zle w normalnym swicie, kiedy to ci obcy mi ludzi, byli mi blizsi niz "przyjaciele" i w pewnym czasie go poznalam. Na poczatku taka wzajemna fascynacja i gg. Potem pare miesiecy ciszy i od pol roku gadamy ze tak powiem bez przerwy. Jest fajnie, jest milo, czuje sie taka kochana, bo nie maialm nigdy dobrego kontaktu z chlopakami, dlatego ze jestem zamknieta w sobie i tylko moje najblzesze kumpele wiedza ze jest otwarta. I ilekroc jest jakas sytuacja to sobie mysle, ze fajnieby bylo gdyby on tu byl i gdybysmy sie poznali. Nr. tel nie mamy i chyba tak szybko go nie bedzie poki w taki sposob gadamy. Bo na tych portalach, to czule slowka tak dla frajdy, ze kochanie i takie tam hehe ;) I bardzo bym chciala zeby przyjechal, ale nie bede sie narzucac...:) Wlasnie duzo slyszalam o znajomosci w internecie dwojga ludzi i potem byli razem, ale najgorszy jest ten pierwszy krok...
-
Emilko, najlepiej jesli czujesz sie spokojna, to zamknij rozdzial pod tytulem "Mąż" i zajmij sie zwiazkiem z Aniołem. Marcus powiedzial co chcial, dzieki temu ulatwil ci sprawe, wiec mysle, ze tu chyba tylko rozwod, skoro z Aniolem dobrze ci sie wiedzie :) Luiso, dokladnie tak! I za to go nienawidze, ze sie moze sie okreslic... Dzieki Annqx :* :)
-
Emilko, to tak w zlosci wszystko zaczal gadac. Tym sie nie przejmuj. Byl nabuzowany i gadal co mu slina na jezyk przyniesie, by cie dodatkowo skrzywdzic. A ja to dam sobie rade, jakos. Musze. Poprostu zalezy mi na nim w dziwny sposob, taka hmm fascynacja. A on zamiast w jedna albo w druga to on stoi po srodku... Dokladnie Annqx, kocha cie taka jaka jestes i sie tym nie przejmuj. :0
-
Ohoho... no to się mąż wkurzył. Z jednej strony ma racje, bo jest wodzony za nos, jesli nie wiadomo kogo wybrac, to poprostu lepiej go "uwolnic". Mial prawo byc zly, ale chyba chcial tym tez osiagnac natychmiastowa twoja decyzje, bo pewnie myslala ze sie przestraszysz i powiesz ze do niego wracasz. Bardzo sie ciesze, ze bylas spokojna i nie dalas sie wytracuc z rownowagi. Mysle, ze go ponioslo i chyba jeszcze sie z toba skontaktuje bo nie osiagnal tego co chcial, a nawet jesli to juz koniec, to z jednej strony wiesz, ze teraz jestes z Aniolem, choc dalej zalezy ci na mężu. Ale chyba ci ta decyzje troche ulatwil...
-
No nie trafilam za dobrze, tyle, ze to jest tak, ze on mnie olewa albo podczas rozmowy jest totalnie nie zainteresowany i ma mnie w dupie, a innym razem (raz na jakis czas) jest kochany. Zamiast byc caly czas wrednym, bo bym mogla dac sobie z nim spokoj tak to nie potrafie... Ale ci zazdroszcze Annqx! Bardzo bardzo ci zazdroszcze i bardzo sie ciesze, ze trafilas na takiego super kochanego faceta! :) :*
-
Luiso :) Czyli naszym postanowieniem niedzielnym, jest choc na jeden dzien zapomniec o facetach i zająć sie babskimi sprawami, typu siedzenie na kafe, malowanie pazurek i takie tam! ;) Ale i tak jestem ciekawa czy napisze dzis do ciebie, bo do mnie na pewno nie, wiec tak jakby mam wolną niedziele od niego. Ja nie wiem, jak ci faceci myslą, ze nie zdaja sobie sprawy, ze krzywdza dziewczyny swoim zachowaniem...ehh ;) Annqx! :) Klaki marsz do lazienki, jesli ci przeszkadzaja i ciach ciach sie ich pozbadz, a co do fałdki. To przestan! Widzial cie juz, wie ze nie masz tali os, wiec sie tym nie przejmuj :)
-
Luiso :) No to nie wiesz jak sie ciesze. Najlepiej troche przystopowac, zeby potem przykrosci nie bylo i bujnej wyobrazni. Po depilatorze na brzuchu pierwszy dzien nic nie czuc ale potem juz tak, wiec to troche nie mile, bo tak co dwa dni to nie ma co depilowac. A po kremach mi strasznie szybko odrastaja wlosy, juz wlasciwie nastepnego dnia... A u mnie ok, Luiso. :) Narazie o nim nie mysle i sie relaksuje weekendem. Musze tez przystopowac, zeby nie zwariowac ale pewnie jak znowu bedziemy gadac to wszystko wroci..ehh...;)
-
Annqx!! A jednak! Rodzice nie mieli nic przeciwko? Hheeh no to pół nocy mialas glowy, a szkoda. Ale na szczescie wpadlas na pomysl schowania koszulki do spodenek. No ale chyba bylas w miare gładka, wiec jakby sie na cos natknął to chyba by tragedii nie bylo. ;) Luiso, jak tam nocka? Mam nadzieje, ze olałaś amadeo? Emilko, a ty juz ochlonęlas? ;)
-
Czyli jak przychodzi co do czego to wlosy sa nie wazne, tylko czemu my sobie zawsze tego nie tlumaczymy, ze wlosy nie sa wazne tylko jak widac inne sprawy... ale coz takie sa kobitki... dobra dobranoc! :* ;)
-
hehe Pusia?! nigdy!!! Dobranoc Luiso :**** kolorowych i zapomnij o amadeo! :** :)
-
Ja jestem pod wrazeniem tego forum, bo wlosy zeszly na plan boczny a zrobilo sie forum zyciowo-uczuciowe, taka grupka wsparcia... hehe
-
No i na noc, sie nakrecilas Lusio!! No i po co?! Oj ty! Nie mysl tak i w ogole nie mysl o nim... Dobranoc :**
-
Rozbudzilyscie mnie i teraz ja mam isc spac?! No jak?! hehe :D Ooo i Annqx M sie zbudzil...czyli jednak nie na nocke ;) Dobranoc spokojnych, kolorowych snow :*** :)
-
Emilko, to mialam wsparacie w psiaku hehe :D W ogole to tam zoo masz, takie wlasne krolesto zwierzat hehe :D Z toba na czele, taka Królowa Lwica :D No i jednak Konstancjo, znikasz? ;) :**
-
Jeszcze 3 stronki Konstancjo! Juz blizej niz dalej! hehe :D A jak bedziesz z nami pisac to na pewno tak szybko nie skonczysz hehe :D No Emilko odstresuj sie, tylko nie fajkami! ;)