elizka_84

Matrioszka moja mała nie płakała jak dostała mleko z proszku ale ja jej pierwszy raz podałam w 6tyg. Podobno im dziecko wieksze tym trudniej. Przewroty robi z plecków na boczki i juz nawet bardzo ładnie jej to wychodzi :) Z brzuszka na plecki tez sie czasem przewróci ale mi sie wydaje ze to przypadek jeszcze ze jej tak wyjdzie ;) A z plecków na brzuszek narazie tylko półobrót robi tzn. pupke przewróci a głowy nie ma siły i tak sie wtedy dziwnie na mnie patrzy zeby jej pomoc, smiesznie wtedy wygląda :D

LiterkoweLiterki u nas jest tak samo ;) wczesniej na spacerku mała przeważnie spała a teraz zdarza sie ze wcale nie zasnie i troszke jej sie nudzi ;) Ale u nas to zdecydowanie za wczesnie jeszcze na siadanie bo moja jest z konca kwietnia i dopiero co 3 skonczyla. Jak jest pochmurno to poprostu jej bude skladam i wtedy sobie konary drzew oglada. Poki co jest zachwycona nowym widokiem ;) Ale mysle ze za najdalej dwa miesiące sie przesiądziemy. Bo my mamy jeszcze inny powód - poprostu gondola robi się za ciasna :P

Ufff moja też na szczeście juz śpi. Straszna z niej dzisiaj maruda od rana. Nawet mamie sniadania nie dala zjeść :P Dziewczyny co pierwsze ze słoiczka podałyście swoim dzieciaczkom? Też chetnie sie dołacze do galerii i na wasze pociechy popatrze :) moj mail elizka8410@wp.pl

No i wyjechalismy na weekend nad to jeziorko i juz znowu jesteśmy w domku :) podróż to była jednym slowem masakra... Młoda strasznie płakała. Ale na miejscu już sie jej podobało :) praktycznie cały weekend na powietrzu... :) I na dobre jej wyszło - apetyt ma już lepszy, zjada nutramigen aż sie uszy trzęsą :) Agita dobrze mówiłaś ;) A ubranka owszem prasujemy i w jelpie pierzemy. Ale my to ze wszystkim przesadzamy ;) Wtaj Agata :)

No to mamy tak samo :( oby sie poprawiło tak jak pisałaś po 2 tyg. bo zwariujemy tutaj :P I teraz nie wiem czy mam jechac czy nie jechac. Z jednej strony wiecej swieżego powietrza może jej dobrze na apetyt zrobi a z drugiej - jeśli bedzie mi tak płakać jak dzisiaj... :( no to jestem w kropce. Stoje nad walizką i myśle czy pakować dalej czy lepiej rozpakować :o wesoły poranek jednym słowem

Rety ja juz nie wiem co sie z moją mała dzieje. Znowu nie je. Ostatnie karmienie bylo 4:30. Codziennie co najmiej raz jazda z karmieniem... A dzisiaj to juz tragedia normalnie była, 1,5 h ryku. Głowa mi pęka. Ona teraz spi i wypic megaśną kawe. Betatka mi to sie dzisiaj totalnie nic nie chce. Nawet nie chce mi sie spakowac i jechać na wczasy dzisaj. Wczoraj mi się jeszcze chciało... Agita twój synek też był taki niejadek i opuszczał karmienia czy tylko popłakiwał przy jedzeniu? Nie wiem czy to juz pora się martwic i jeszcze zluzować.

No nie wiem frogus jaki ty masz fotelik, my mała wozimy jeszcze w koszyku i tam ciężko było mi ją klepnąć w plecki. Lepiej pocwicz to sobie na sucho. Pomoglo dopiero jak ja wypielam i prawie do góry nogami odwróciłam , ona naprawde moco sie zakrztusila... :P

A i odkryłam że mam jedna butlę 0% BPA. Znalazłam jeszcze opakowanie po niej w szafce :D To sie zdziwiłam bo mój mąż twierdził że mniej kosztowała od tej przezroczystej wiec wziął tą. Ale nie jest miodowa, jest mlecznobiala. Tam któras z was pisała o kubkach treningowych do picia to może podpowiem że jesli macie butelki aventu to można sam dziubek do nich dokupić zamiast smoczka. Ja juz mam :P czekam tylko az mała usiądzie

Udałosię !!! Mała zjadła nutramigen :) Tylko jakaś taka zamyslona jadła. A w polowie butli zrobiła sobie przerwę na rozmowę. Powidziała a łuu a łuu łuuuu łuuu i zabrała się dalej za jedzenie :D smiesznie to wyglądało.

Patrycja kiedyś znalazlam coś takiego jak szukałam jak się bawić z niemowlakiem. Może ci się przyda ;) http://www.babyboom.pl/ciaza/cwiczenia_dla_kobiet_w_ciazy/cwicz_z_maluchem.html

Patrycja nie zazdrość. Ja też nie kupuje takich rzeczy. Oszczędzamy kaske i wszystko praktycznie mamy używane po rodzinie ;) Takiemu maleństwu jest wszystko jedno czy krzesełko jest różowe czy zielone a za pół roku i tak to wszystko wyląduje w piwnicy ;) Ważne że bobas ma kochającą mamusię ;) z czasem na pewno wszystko się poukłada.

Mała nie zjadła kolacji a obudziła się dopiero o 5 :D Zdecydowałam że będę jej jeszcze w tym tygodniu mieszać mleka. Teraz dostała 4miarki pepti i jedna nutramigenu. Zjadła bez marudzenia. Kurcze nawkręcałyście z tymi butelkami i teraz siedze i mysle czy naszych tez nie zmienić ;) Mamy z aventu ale raczej te zwykłe... A dzisiaj znowu wielkie pakowanie. Na weekend wyruszamy nad jeziorko :D Co roku robimy ze znajomymi spływ kajakowy. Tylko że tym razem ja z młodą na lądzie zostaje... :( ale może też będzie fajnie, troszke sobie chociaż popływam.

No i nic z tego. Ani nutramigen ani pepti. Zasnęła bez kolacji. Trudno, najwyżej szybciej się obudzi. Tylko najgorsze że nie wiem ktore mleko jej zrobić jak się w nocy obudzi :o jak bym chciała żeby z tym jedzeniem już wszystko było jasne... :( wygląda na to że pomeczymy się jeszcze trochę :(

Moja mała własnie zjada po rez pierwszy nutramigen... tatuś ją karmi. Fuuuuj, jest dokladnie tak niesmaczne jak mówią :(

jednak nie :P

jeszcze chyba taka :/ dwukropek i /

:P dwukropek i P :D dwukropek i D innych nie znam

No jasne że podgrzewam, myslałam ze to oczywiste. Najpierw wode gotuje, rozlewam w trzy butelki i jedna zawsze w podgrzewaczu stoi i czeka na alarm. Moja mała piła zimne mleko w te upały 35st. Ciepłym pluła.

Z żywca na pewno nie zrezygnuje bo pediatra mi powiedziała że trójmiejska woda to świństwo i okropnie alergizuje. Tylko sie zastanawiam czy aby nie przesadzam że jeszcze ją gotuję...

Mam pytanko do mam butelkowych. Parzycie jeszcze butelki? Bo ja parze przed kazdym uzyciem. Moja mama i teściowa uważają że przesadzam, że raz dziennie wystarczy bo mała juz nie jest taka mała. A mleko robie z wody zywiec i ją też wczesniej gotuje przez 5min. Przesadzam?

Moja córa tez się ślini i piąstki do buzi wkłada. To juz tak dosyć dlugo trwa. Ale śladów ząbków poki co nie widze. A ja wam powiem dziewczyny ze karmienie butla w czasie jazdy to wcale nie jest dobry pomysł :P bo tak justyna zrozumiałam że karmiłaś maleństwo w czasie jazdy. Sama niestety miałam okazje sie przekonac. Mała obudziła się w czasie jazdy i zaczeła płakać wiec podałam jej butle z wodą. I tak sie biedactwo zakrztusiło ze ją zaczelam od razu z fotelika wypinać a mąż z miejsca musiał się zatrzymać. Serce normalnie miałam w gardle. Nastepnym razem niech sobie dzidzia płacze, nic jej się nie stanie jak chwilke głodna bedzię albo spragniona. Zastanówcie się też nad tym ;)

U nas zmiana na bebilon pepti tez byla wczesnie, ok 8 tygodnia i wtedy tez problemow nie bylo. Kurcze i wyglada na to ze to znowu alergia... Czekam jeszcze tylko na kupke. Ona teraz tak co kilka dni robi. Dzięki Agita.

Betatka nasza mała zjada 5x 150ml/130ml. Robi sobie przerwy 3-4h. Dopiero w tym tygodniu zauwazyłam że zaczyna je sobie wydłuzać do 4 godzin. Ostatnie karmienie ma ok godz 20 i spi do 4-5. Urodzila sie 21 kwietnia wiec dopiero co 3m-ce skonczyla. Tez sie zaczelam zastanawiac kiedy zacznie jesc 180, bo poki co 150 czesto jest dla niej za dużo. Ale przybiera ładnie wiec się nie martwie.

A my dzisiaj tez na szczepieniu bylismy. Mala waży 6480. Płakała strasznie :( nie moglam jej uspokoic. Taka krzyczącą musielismy do auta zapakowac i jeszcze potem nam sie korek trafił. Ale poza krzykiem to narazie dobrze. Poprzednio nawet goraczki nie dostala i mam nadzieje ze teraz tez tak bedzie. Nasze malenstwo odkrylo swoje kciuki i jest niby najwyrazniej zachwycona :D Na zmiane ciumka lewego i prawego. Jak dam jej smoczek to po chwili sobie go wyciaga i kciuka wklada.

Ale mam dzisiaj depreche. Konczy sie urlop, jutro wracamy, jestem padnieta na nos. Nie udalo sie wypoczac :( chyba jednak w domku najlepiej ;) Nasza mala chetnie lezy na brzuszku i bardzo ladnie glowke trzyma, 90st do podlogi i unosi troszke klatke na raczkach. Jak podnosimy do siadania to trzyma tylko przez chwilke. Skonczyla wlasnie 3m-ce i jeden tydzien. Odnosnie chodzikow i skoczkow tez nie jestem przekonana i nie kupie. Boje ze bardziej zaszkodzi niz pomoze. Maz wlasnie mala spac polozyl. Ide sie relaksowac na tarasie :D