elizka_84

Dzisiaj juz bylo troszke lepiej :) mala usmiechala sie do babci ale dalej jej sie nie podoba ze babca chce ja nosic na raczkach zamiast mamusi :P Chyba poprostu musi sie przyzwyczaic. Pora zadbać o jej życie towarzyskie ;) Wrocilismy do domu na dwa dni. Mala cala w skowronkach :) Z piskiem przywitala sie ze swoja karuzelka i gadala z nia potem przez pol godziny :D komiczny widok.

Ehhh no to zazdroszcze :) Ale Twoje malenstwo przyzwyczajone jest do obcych i zmiany miejsca czy raczej od poczatku tak niczym sie nie stresuje?

Ale jestem zmeczona juz tym urlopem... Powiem wam laski ze jak dla mnie to jechac gdzies na krocej niz tydzien to nie ma sensu... Jestesmy u tesciow trzeci dzien i dopiero teraz mlodej skonczyly sie humory. Pierwszego dnia jak babcia wziela ja na rece to byl ryk niesamowity i przez godzine mamusia musiala na raczkach nosic. No i teraz chcemy sie do moich rodzicow przerzucic. Az sie normalnie boje co to bedzie... :( Troche chyba za szybko dla niej te wyjazdy. A jak z tym jest u Was? Moze tylko moje dziecko takie dzikie... :P W sumie nic dziwnego chyba jak 24h na dobe tylko z mamusia i tatusiem.

Co do pytania o Oilatum - my naszą córę od początku kąpalismy w wodzie z mydełkiem. Tylko jak dostala wysypki od mleka to zeby tego nie podrażniać uzywalismy przez dwa tygodnie Oilatum. Ale sie skonczylo, wysypki juz nie ma wiec wrócilismy do mydełka. I jest ok.

Ufff dzisiaj juz chłodniej :) Frogus nam paczka mleka 800g wystarcza na tydzien. To jest jakies 30-40 karmien. Jak kupisz male opakowanie 400g i bedziesz dawala dziecku raz dziennie butle to skonczy sie po 2-3 tygodniach wiec kombinowac nie trzeba. No chyba ze jeszcze rzadziej bedziesz podawala. Ja nie chowam do lodowki. My juz na urlop spakowani :) pijemy kawke i w droge - na tydzien do tesciow jedziemy. A stamtad tylko 10km nad jeziorko :D Ciekawe jak malenstwo podroz zniesie. Od miesiaca nigdzie daleko nie jezdzilismy. Wczesniej to nie bylo problemu bo cala droge zawsze spala.

Potwornie goraco nawet bym powiedziala. Moja nie najlepiej znosi te upaly. Okropna z niej maruda. Boje sie ze jak tak dalej bedzie to wejdzie jej to marudztwo w krew i juz tak jej zostanie :P Ale za to jakie wieczory przyjemne mmmmmm. Moj maz dzisiaj urlop zaczyna :) Uczcimy to poznym wieczorem zimnym piwkiem na balkonie :D

No to faktycznie malo. U mnie w 100ml jest 1,5 ug.

Molus a pytalas sie pediatry jak to z ta wiamina D? Bo jak ja karmilam pol na pol to mi kazala witamine co dwa dni podawac. Wydaje mi sie ze ja mozna przedawkowac... Dzienna dawka to 10ug. Mi wychodzi ze mala w mleczku dostaje 7-8ug. To jej tak co trzy/cztery dni tylko podaje. Za tydzien mamy wizyte u pediatry to sie dopytam.

jak karmilam piersia to dawalam witamine D i K. Teraz jej tylko czasami D daje bo obie witaminki sa juz w Bebilonie.

Dziewczyny czy wasze dzieciaczki smieja sie juz glosno? Co je rozsmiesza? Mi sie w zeszlym tygodniu moja udalo rozsmieszyc wytykajac do niej jezyk i do tej pory nie udalo mi sie tego powtorzyc. Pajacuje przed nia jak wariatka i nic ;) Matrioszka naszej malej po powrocie ze szpitala okropnie odparzyly sie pachwinki. Puder tez nic ne dawal, pomoglo grube smarowanie sudokremem. Po ok 2 tyg pachwinki byly jak nowe. Do pupy uzywamy mokrych husteczek huggis. Sa fajne grube i prawie nie pachna :)

Czesc dziewczyny, czytam was juz od jakiegos czasu i chce do was dolaczyc :) Tez urodzilam w kwietniu. Moja coreczka teraz zaczyna 14 tydzien. Od trzech tygodni karmiona jest juz niestety tylko butla :( jestesmy po strasznych przejsciach kolkowych ktore skoczyly sie mega wysypka i dzidzia ostatecznie pije bebilon pepti bo podejrzewamy alergie na mleczko krowie. No i chyba tluscioch z niej straszny bo w 10tyg wazyla juz 5300 a urodzila sie z waga 3200. Teraz juz tez chyba sporo przybrala bo mamusie raczki coraz bardziej bola ;) Tak w kwestii dopajania to moja mala wypija oprocz standardowych 5x130ml mleczka dodatkowo 300-350 ml wody. Jak byla normalna temp. to przez caly dzien 150 ml jej wystarczalo. Takze jakby ze strony cyca patrzec to cale jedno karmienie wiecej. Wiec mysle ze jesli macie teraz kryzys to jak najbardziej dopajac albo uruchomic zapasy z zamrazarki zeby dla dzieciaczkow to sie zle nie skonczylo.