Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

elizka_84

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez elizka_84

  1. Hej dziewczyny, coś mało ostatnio piszecie... w sumie to ja też niewiele :P Dzisiaj mała w nocy poszalała. Budziła się całą noc co 15-30 min. I ciągle musiałam wstawać żeby jej podac smoka, albo przykryć, albo dać piciu... maskara :( wyglądam jak zombi teraz. Ale poszłyśmy z rana o 9 na spacerek, chłodne powietrze troszke mnie orzeźwiło. Normalnie pospałabym razem z nią teraz pospać ale gości dzisiaj będziemy mieli i musze troche mieszkanie ogarnąć. Także robię kawkę i jak młoda zasnie to do roboty! :P Dziewczyny jak podajecie ten gluten maluszkom? Ja tak co drugi dzień od dwóch tygodni podaje jej zupę z kaska pszenna i nic poza tym. Muszę sobie poczytać trochę na ten temat... Mamy butlowe ile macie mlecznych posiłków? U nas tylko cztery + zupa. i nic więcej nie mogę małej wcisnąć. Troche się martwię że to mało.
  2. Cześć dziewczyny, długo mnie nie było, muszę nadrobić ;) Mała dała mi popalić w tym tygodniu, niewyspana strasznie chodziłam i spałam razem z nią w dzień ;) a weekend wyjechaliśmy na wieś do rodziców. Pogoda była super więc troszkę ze świeżego powietrza skorzystaliśmy :) No i najważniejsze - odwiedziliśmy prababcię Agaty :) bardzo była grzeczna i gadała do babci jak najęta :D A co nowego? Ku uciesze mojego męża mała zaczęła mówić tatatata :D i chyba nam odpada pomału jedna drzemka :( wczoraj dwie godziny tylko pospała. Marudna okropnie byla pod wieczór. Pewnie teraz przez tydzien będzie z nią meczarnia az sie przestawi... :( Irysek jak czytam ze wy w łóżku do 9-10 sobie lezycie to normalnie zazdroszczę ;) Moja budzi się o 6 najpóźniej, godzinke pobryka z nami w łózku i juz jej sie nudzi i trzeba wstawać ;) a idzie spać tak ok 20-21. A i kreskę też ciagle mam dosyc wyraźną. Ale chyba troszkę ostatnio zjaśniała. Iza gratulacje :D ale fajnie :) tylko pierwszy rok przetrwać a potem to już sama radość ;) Literki ja wnoszę wózek na 4 piętro i nie wyobrażam sobie żeby wnieść wyżej. Nawet o jednego schoda :P Dziewczyny ja tez sie przymierzam zeby małej cos ugotować. Tylko czekam az teściowa zalatwi mi ekologicznę kurę ;) Ja jakoś tak się boję podać jej taką z hormonami ze sklepu. No i o marchewce tez sie naczytałam ostanio. Niby kumuluje bardzo azotany i jak się nie zna pochodzenia marchewki to trzeba z każdej strony 1/3 uciąć przed gotowaniem :D A zla jestem bo liczylam na warzywka z ogródka mojej mamy a teraz w weekend sie dowiedziałam że jej nornice wszystko zjadły :( i nie mamy nic...
  3. Matrioszka fajnie że negatywny skoro nie czujesz się gotowa. Ja już miałam @ 3 razy. Pierwszy dostałam zaraz po tym jak przestałam karmić małą piersią. A senna jestem non stop, zawsze jak się polożę chociaż na chwilke to mi się zaraz oczka zamykają ;) to przez to że nie śpię porządnie w nocy. Niby mam te 7 godzin snu ale budze się z kazdym westchnieniem Agaty. Frogus nasza mała je tak: godz 5 - 150ml mleka + łyżka kleiku ryżowego godz 8- pół słoika owoców lub 100ml gęstego soczku godz 10 - 150ml mleka + łyżka kleiku ryżowego godz 14- słoiczek zupki godz 17/18- 150ml mleka + łyżka kleiku ryżowego godz 21- 150ml mleka + łyżka kleiku ryżowego
  4. Matrioszka no to pech z tymi kreskami... A co to za test był jeśli mogę spytać? Ja się jeszcze nie spotkałam żeby nawet testowej nie było... Lipa jakaś straszna. A z apetytem to u nas też czasami tak bywało że mała przez kilka dni, góra tydzień po pół porcji za każdym razem jadła albo odpuszczała sobie 2 z 5 karmien. Przy okazji szczepienia powiedziałam o tym pediatrze to mówiła żeby się nie martwic, tak czasami bywa. A szczególnie jeśli dziecko ząbkuje, to ssanie ciepłego smoka jest dla niego nieprzyjemne. U nas wtedy pomagało jak dawałam małej troszkę chłodniejsze mleko. Takie w temp pokojowej albo ciut tylko cieplejsze. No i dłuuugie spacerki - po tym zawsze zjadała wszystko do dna. A jak już długo nie będzie chciała więcej niż 120ml to dosyp jej łyżeczkę kleiku ryżowego i tyle. Kalorii wtedy będzie więcej. Tylko więcej witaminki D jej wtedy podawaj. Ze spaniem na łóżku tez bardzo uważam. Z trzech stron ma ścianę więc tu nic nie grozi. A z czwartej nic i nogami w ta stronę ja zawsze kładę. Myślę że na tą chwilę jeszcze musiałaby sie naprawdę nagimnastykować żeby zlecieć ;)
  5. Cześć dziewczyny, kurde jak nie pada to wiatr głowy urywa. My tu w domu korzenie zaraz zapuścimy... A wczoraj kolacje sobie z winkiem strzelilismy :) mój miał imieniny. Poza tym nudy :( z utesknieniem czekam na weekend. Siostra ma przyjechać. Irysek - no i gdzie te nowe foty? Czekamy :P do roboty! Iza z moja teściową jest dokładnie to samo. Tylko u nas w sumie to jeszcze gorzej bo dziecko widzi babcię raz na dwa miesiące góra a ta ją chce na tydzień na wakacje w przyszłym roku :D Ona chyba na głowę upadła jeśli myśli że ja dziecko puszczę. Choćby się miała strasznie obrazić to nie puszczę. Przy każdej możliwej okazji nas męczy, a ja cierpliwie za każdym razem mówię że nie i już :P ciekawe kiedy jej się znudzi. Ach te teściowe. My też takie straszne będziemy? Frogus to ja już też trzymam kciuki za nową pracę ;) Agita fajnie że z Aluśkiem juz dobrze :) Ja w dzien też Agate kladę w naszym łóżku. Jak się do mnie przytuli to szybciej zasypia :D Ale juz niedlugo będzie trzeba zmienic zwyczaje bo ostatnio jak się budzi to siedzi cichutko i się bawi wiec boje się że mi spadnie jak zrobi się troszkę sprawniejsza. Literki pokaż się zaraz w tej nowej fryzurze :) kurcze tez muszę się do fryca wybrać. A z tymi plamami i moczem to do lekarza lepiej. Może to jest powiązane... Zrób mu szybko to badanie. Mogą być plamy od mleka ale to lekarz powinien obejrzeć. Matrioszka i co? Robiłaś test?
  6. Justyna kotek fajowy :D widziałam już zdjęcie :) Ale z łóżeczka to lepiej go wyganiaj albo chociaż zwróć uwagę czy kłaczków nie zostawia. Bo kocie kudełki to się strasznie lepią do obślinionych rączek i dziecko połyka. Z tego powodu przygarnęliśmy dwa lata temu kota szwagierki :D Fajny był :) rudo-biały.
  7. Matrioszka jakbym była w ciąży to na pewno też szybko znalazłabym pozytywne strony i mimo strachu cieszyłabym się. Bo już pomału nawet Jagodę zaczęłam sobie wkręcać :D Ale lepiej jednak że znowu nam się życie do góry nogami nie przewróci. My to jeszcze sporo musimy sobie poukładać. Jedno małe szczęście nam póki co wystarczy :D Ulga wielka ulga. To szukaj apteki i trzymam kciuki żeby było tak jak chcesz ;)
  8. Cześć :) dostałam @ :D czyli drugiego dzidziusia póki co nie będzie. Ale jestem dzisiaj szczęśliwa. Strasznie ciężko by nam było, no i pewnie moglibyśmy zapomnieć o własnym mieszkaniu przez najbliższe dwa-trzy lata. Także druga dzidzia owszem ale za rok może dwa ;) Kurcze strasznie nieregularne cykle mam teraz. Też tak macie? Musze załatwić sobie szybko jakieś piguły albo plastry bo będę tak co miesiąc siedzieć i rozpaczać ;) I ciągle pada :( aż nas tu w Gdańsku zaczęło pomalutku podtapiać, wczoraj kilka ulic zamknęli. Już by mogło przestać. Trzeci dzień bez spaceru już będzie :(
  9. Iza, ja słyszałam ze po cesarce rok przerwy lekarze zalecją. Wypytaj najlepiej dokladnie lekarza, idz szybciej na pierwsza wizytę.
  10. Frogus moja jak jadła poł sloiczka to tez piła 150ml mleka ale dopiero po godzinie. No i sumarycznie piła tyle samo mleka plus 2xpoł słoiczka. A teraz jak je cały to jedno karmienie mleczne odpadło. Mamy teraz 4x mleko i 1xsloik zupy, 1xpół sloika owoców lub 100ml gęstego soczku.
  11. Czesc :) Ale duuuzo piszecie. Tzn dobrze ze dużo, przeczytałam :P I poogladałam zdjęcia wasze nowe w galerii. Super wszystkie :) Bo Agatka to jakis spioch ostatnio straszny i się nudzę :P Literki widzisz mąż cos przemyślał. Ja tam trzymam mocno za was kciuki. Bo rodzinka to najlepiej jak w komplecie. Patrycja dbaj żeby ojciec z dzieckiem miał dobry kontakt. A o jego wzgledy lepiej nie zabiegaj - daj sie chłopkowi porządnie nastarać ;) :P Malutkie dzieciątko masz, niepotrzebne ci teraz problemy miłosne. Justyna my tez myslelismy sie za rok starac o nastepne. Ale teraz siedze jak na szpilach i sie zastanawiam czy juz teraz znowu nie jestem ;) w piatek chyba sprawdzam... Także izkazsynkeim jakby co to bedziemy obie na głowie stawać :P :P :P fajnie będzie :) A kota Justyna zazdroszcze ci bardzo :) uwielbiam koty. Juz sie nie mogę doczekać kiedy Agata będzie chciała koteczka :P Helga - moja ogląda tv tylko jak mama sobie serial swój włączy ;) wole jej do tego nie przyzwyczajać. Niestety mam w rodzinie dwóch nałogowców bajkowych wiec juz wiem czym to grozi.
  12. Cześć po weekendzie, Pogoda była swietna, wykorzystalismy oczywiście maksymalnie ;) no a dzisiaj to i u nas ponuro. Leje od rana. Cienia szansy na spacer nie widzę... Czarna moja Agata tez pomału zaczyna łapać o co chodzi z 'a kuku'. Zakrywam ja pielucha i wolam 'gdzie jest Agatka?' i sciagam ja z niej i mówie 'a kuku' a od kilka dni to sama ja z siebie sciaga i sie rechocze jak tylko usłyszy jak mówię 'gdzie jest Agatka' :D No a wczoraj my tez pierwszy raz poszlismy na spacer w spacerówie :D ale byla radocha. I z cylku co po raz pierwszy to tez zabrałam małą do Tesco. Wiem wiem, okropna jestem. A zreszta duza juz z niej dziewczynka :P i starsznie sie jej podobało. Cały czas obserwowała wszystko z otwarta buźką :D jeszcze takiego zachwytu na jej twarzy nie widzialam ;) mama-i-ja spojrzałam tak szyko na wasze fotki. Słodki jest Piotruś :) A zaraz sobie jeszcze raz na spokojnie zerkne co tam nowego powrzucałyście. Frogus ten basen na ktory chodzicie to z ozonem? czy jeszcze cos innego lepszego tez juz jest? Moja w dzien spi 3-4 godz. Rozkłada sobie to 2 albo 3 drzemki. Ostatnio czesciej na dwie.
  13. Czesc dziewczyny, Matrioszka na bebilon pepti tez dziecko moze byc uczulone. Z tego co sie kiedys naszukałam i naczytałam to nawet dosyc czesto sie zdarza. Na forach dziewczyny twierdziły ze przy silnej skazie bialkowej zawsze na nutramigenie sie konczy. No i u nas tak sie tez skonczyło :( takze jak nie masz pomysłu co innego moze uczalc maleństwo zapewne lekarz kaze ci jeszcze raz zmienic mleko. U nas na pepti po 4 tygodniach mała miała ciągle szorsta skóre na nozkach, robiła nadal brzydką kupke i płakała przy jedzeniu. Nam pediatra mówiła żeby podawac nowe mleko przez dwa, trzy tygodnie. Dopiero po tygodniu organizm oczyszcza sie z alergenu i wtedy dopiero bedzie widac pomalutku poprawę. Ale jesli u was sie pogarsza to lec juz teraz do lekarza. Rany 20st u nas dzisiaj :D jeden spacer juz zrobiłyśmy, zaraz lecimy na drugi ;) no bo moze to ostatni taki dzien w tym roku...
  14. Cześć z rana :) mama-i-ja u nas tez po ziemniaczkach ze szpinaczkiem cos bylo nie tak. W prawdzie na ból brzuszka to nie wygladało ale mala była markotna i cos zjadać nie chciala do konca dnia. A z biszkoptami dobre pytanie. Tez ostatnio myslałam o nich. Tylko ze u nas chyba odpada z powodu alergii na mleko... sama z reszta nie wiem. Musze pediatry zapytać czy juz mozna probować. Matrioszka to juz chyba jestes czwarta co pisze ze maleństwo fisiuje :( czyli przyjmuję że to normalne, taki czas i juz :( Moluś a ja to zawsze mówię że szkoda mi że nie mam blisko żadnej babci. Ale jak tak czytam o tych waszych przejściach z babciami to pomalutku zaczynam sie z tego cieszyc hehe. Ja daję poki co wszystko z tych słoiczków. Soki tez gotowe kupuję. My księdzu dalismy 100zł, było 12 dzieci naraz chrzczonych wiec uznalismy że tyle wystarczy. W przyszłym tygodniu dzień chłopa :D trzeba cos pomyśleć. Moj to ma tez imieniny. W zeszłym roku kupiłam mu ksiazkę Normana Davisa Europa Walczy bo mial taka fazę na historię. I kurcze balde moze z dwa rozdzialy jej przeczytał a w tym roku sobie Audiobooka załatwił :P Ależ mi sie prezent udał co? A teraz chyba mu ciasto upiekę i tyle. A niech sprobuje nie zjeść :P Złota polska jesien sie robi :) zaraz lecimy na spacer. Milego dnia :)
  15. Betatka spełnienia marzen Poszłyśmy sie przewietrzyc, juz jest grzeczniejsza i ze mna tez juz troche lepiej. Dzieki dziewczyny za slowa otuchy i tulasy. Trzeba to jakos przetrwac nie ma wyjścia... Natusia puszczaj mimo uszów takie komentarze. Kazde dziecko inne przeciez. Nic nie poradzisz ze twoje urosło , moze Kacperek poprostu bedzie wysoki.
  16. No i masz.... :( z rana znowu awanturka. Ja doła zaczynam pomału łapać, nie mam już mocy. Normalnie zaraz nas spakuje i pojadę do mamusi :( niech mnie ktoś przytuli aaaaaa Ale teraz póki co śpi. Zaraz sobie kawkę strzelę a jak się zbudzi to będę już jak nowo narodzona ;)
  17. Malutka strasznie przykro że maleństwo chore :( No ja się właśnie boje ostatnio z małą wychodzić bo wszyscy w koło kichają. Mój mąż mnie ostatnio straszy że cos czuje ze zaraz będzie chory. wieje strasznie, chwila moment i katar gotowy. betatka moja od trzech dni daje mi popalić. Może to jest faktycznie normalne, jak to Agita nazwała 'krok rozwojowy'. Taki pierwszy bunt niemowlaka hihi. Oj mam nadzieję że szybko minie bo dzisiaj to juz mi się płakać chciało. To wyglada tak jakby ona płakała bez powodu. Nic jej nie pasuje. Jak juz jest tak ze nie mam mocy to poprostu klade ja w łózeczku i ide sobie posiedziec w pokoju obok az mi nerwy odpoczną. Udaje ze nie słysze ze płacze. No bo co mam zrobic? jesc nie, pic nie, na raczkach zle, pieluszka czysta, ząbków nie widać... kastrofa normalnie :( a ona pleży 5 min i juz jest cicho, jak wroce to sie chwilke pousmiecha i od nowa... I tak od trzech dni mamy od godz 16 do 19. O 19 jej przechodzi. Nie wiem czy to widok odprężonego tatusia czy kapiel, ale zawsze wieczoram sie uspokaja.
  18. Ja już mam wszystkie ósemki. Faktycznie maskara z nimi była. Ja to chyba powinnam wtedy jak rosły pójść je od razu usunąć bo mało miejsca na nie było i sobie gryzłam nimi policzki bleeee :( ale jakoś już się dobrze zrobiło ;) hehe to tak jak gratulujemy dzieciaczkom że ząbek wyszedł to i wam będziemy gratulować jak już będą na wierzchu :D
  19. Cześć :) Nie napisałam wczoraj że z bioderkami wszystko u małej ok :) ale ulga :D A dzisiaj córa pogardziła jabłkiem z marchewką... nie wiem co się stało, to chyba przez to że wczoraj napisałam że zawsze zjada ze smakiem :P i się rymcło. W sobote zrobiliśmy z maleństwem wypad do ikei :) grzeczna była i ciekawa o dziwo. Raczej unikam zabierania jej w takie miejsca. No i kupilismy jej do pokoiku przesłodkie zasłony i regał na miśki :) Mozna powiedziec że pokoik jest prawie urządzony. Za duzo nie możemy jej tam wstawiać bo my niestety w wynajmowanym cały czas siedzimy, nie wiadomo ile razy jeszcze bedzie trzeba się przeprowadzic z tym wszystkim :( No ale pokoik juz widać że Agatki - kolorowy i wesoły :D Patrycja głowa do góry! Jak w takich byle jakich stosunkach jestescie to najlepiej jak najszybciej ureguluj to prawnie, niech sąd ustali jakies konkretne alimenty. A jak Piotrusia odchowasz to szukaj pracy i ucz się zaocznie. Ciężko bedziesz miała i na to musisz sie niestety biedactwo nastawic :( silna i pewna siebie kobieta z Ciebie bedzie, zobaczysz. Jeszcze kiedys facetowi glupio bedzie że taka babeczke zostawił ;) Natusia fajnie ze są obie rękawiczki :D tez musimy cos juz kupic bo zimo sie zrobiło :( Matrioszka taniec brzucha rewelacja :D nie myslalam że taka szalona jestes :) Fajnie że mała pepti toleruje. Tez bym wolala swojej pepti podawac, to jeszcze nawet smaczne było.
  20. Literki jak ci to pomaga to pisz. Po to są przecież koleżanki z forum żeby wysłuchać ;) Może jeszcze twoj mąż dojrzeje do roli tatusia. Oby tak się stało bo okropne to bedzie dla dziecka jak nie bedzie miało pozytywnych relacji z ojcem. Dlatego tez Literki mimio wszystko jesli juz zdecydujecie sie na rozstanie to dbaj mocno o wasze dobre stosunki. A pomyslalas moze ze on poprostu wyjechał tak tylko żeby sobie w spokoju wszystko przemyslec, ochłonąć skoro prawie nic ze soba nie zabrał? U nas w domu to ja tak robie :P w środku kłótni poprostu wychodze a maz sie zawsze o to na mnie wścieka. A to dlatego ze sie boje ze w nerwach powiem cos czego nie mysle a nasza kłotnia nagle wydała mi się bezsensu. A jak juz wracam to w pokojowym nastroju, no i maż tez mial czas żeby sobie przemysleć. Nie wiem może glupio ze Ci to pisze bo nie znam waszych relacji ale to tak po tym rozwodzie brata mam takie przekonanie że ludzie teraz za łatwo sie poddają... a każde malżenstwo z długim starzem Ci powie że kryzysy to normalna rzecz. Trzymaj się dzielnie i wspieraj mamę bo jej na pewno tez ciężko :(
  21. Moluś - pogratuluj od nas ząbka Nataszce. Nasza Agata ciagle szczerbata :P Frogus zazdroszcze że Julka taka grzeczna. W naszą to od dwóch diabeł jakis wstepuje codziennie o 17 :( Terroryzuje mnie wstretna mała czarownica żeby ja na rękach nosić :P Trzeba ja tego szybciutko oduczyć. Natusia super że jest szansa pozbycia sie smoczka. Nasze bez somoka nie zaśnie. Nocy bez niego sobie nie wyobrażam. A tak poza tym to smoka nie woła i nie uzywamy. Agita czyli Aluś juz pelzaczkuje :D nie obejrzysz się a bedzie raczkowal. Justyna a u nas to z tym wolaniem jedzenia jest okropnie bo mała wcale nie wola. Sama musze jej podsuwac jak juz nadejdzie pora. A jak przeciagne i poczekam az sama zawola to jest histeria przy jedzeniu. Mysle ze ja wtedy brzuszek boli i ona nie wie ze jak zje to jej przejdzie. Jedziemy dzisiaj na kontrolne badanie bioderek. Troche sie denerwuję bo ostatnio nie do końca wszystko było w porządku...
  22. Czesc :) mam sporo do nadrobienia bo przez weekend nie zagladalam. Siostra byla w odwiedzinach wiec jakos nie bylo czasu :P Wykorzystalam siostre i w piatek zostawilam ja z małą zeby podskoczyc do pracy. Reeety jak mi tych ludzi brakuje :) z szefem rozmowa tez pozytywna. Generalnie facetowi wszystko jedno ile ja tego urlopu wezme, ma zastepstwo wiec im mnie baaardzo nie brakuje. I powiedzial zebym sie jeszcze dobrze zastanowila kiedy chce wracac, bo jak tak w srodku roku w czerwcu to troche słabo bo oni budzet planuja od listopada (tzn bedzie podwyzka :D ) no i czy moje stare stanowisko bedzie mi odpowadac jeszcze bo widzialby mnie na ambitniejszym troche :) Literki paskudnie sie stalo z wami :( u mnie blisko w rodzinie tez rozwód :( moj rodzony bart i starsznie to przeżywam. Mają dwójkę kochanych dzieciakow w wieku 5 i 7 lat. 8 lat po ślubie. Dajcie sobie czas. Wiadomo przy dziecku na poczatku łatwo się od siebie oddalic. Lepiej zdecydujcie na separację na początek. Rozwieść się jeszcze zdążycie. Taką decyzję lepiej podjąć kiedy już opadną emocje.
  23. Hej, tak czytam że wy juz całkiem sporo macie w menu maluszków. Ile czasu czekacie z wprowadzeniem nowości? Ja staram sie dodawac cos pojedyczo w dwutygodniowych odstepach, tak nam przynajmniej pediatra radzila. Niby potem strasznie trudno wytropic co uczula a dieta eliminacyja to koszmar. No i mamy póki co tylko jabłko marchwke winogronko i zupke :( w sumie troche racji ma. Juz raz szukalismy alergenu i skonczyło sie zmiana wszystkiego... Frogus super z tą pracą :) takiej szefowej to ze świecą szukać :) naprawdę masz farta, chyba warto zmienic Agita to dobrze że Aluś tylko wode pije. Zdrowo dla ząbków będzie :) nasza lubi soczki bardzo ale daje jej malutko i nie codziennie. Woda na pierwszym miejscu. Niech Alusiek szybko do zdrowia wraca. Okropne to jest jak taki maluszek choruje :( Natusia my tez nie szczepilismy na meningokoki. Dokładnie to samo czytałam w różnych poradnikach że na meningokoki dobrze zaszczepic przed złobkiem. Inaczej ryzyko jest minimalne. Justyna ja tylko witaminkę D podaję. Ale my na butli więc możliwe że dlatego nie trzeba bo witaminki wszelakie są już w mleku. Nasza mała tez piszczy. Wyglada to tak jakby tetstowala mozliwości swojego gardełka. Krzyczy, skrzeczy, ubaw z niej mamy po pachy :D Betatka nam tez kazała zwiększyc dawkę. Raz ze jesien, dwa że słoiczki teraz zjada przez co mniej witaminy w mleku dostaje. Niech Leos szybciutko upora sie z katarkiem, biedaczek. Z tym vigantolem okropna sprawa. Powinni podać co to za świństwo tam dodali. Przynajmniej ja nigdzie nie widzialam żeby podali. Oby dzieciaczkom nic nie było :( my na szczęście kapsułek uzywamy.
  24. Justyna tez mysle ze chyba normalne. U nas tak samo. No i jaka oszczednosc - 3 chusteczki i pupa czysta :D a wczesniej to z 10 schodziło i najczesciej konczyło się jeszcze zmianą bodziaka hihi. A ja mam teraz z kolei problem z plamami z marchewki. Ten proszek dla dzieci w 40st sobie z nimi nie radzi :( roboty teraz kupa z tym praniem bo wszystko trzeba wczesniej moczyc i zapierac. A ona zawsze po jedzeniu fik na brzuszek i zaraz jej sie ulewa na mrachewkowo. Cięzko ja zmusic zeby polezala godzinke na pleckach...
  25. A sorki ;) napisałas ze jest juz lepiej :)
×