anula2500
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez anula2500
-
dziewczyny a ja jednak słyszałam że nadmiar marchewki wcale nie jest taki dobry. Odbija sie to na wątrobie i piekny kolor skóry jest właśnie tego objawem. Bliźniaki mojego brata właśnie jadły za dużo marchewki, bo tu na obiad i rzeczywiście w pewnym momencie miały pomarańczową skórę na policzkach, na dłoniach i stópkach. Oczywiście ejdna marchewka duża jest ok ale rzezcywiście nie można przesadzać. Trzeba pamiętać że jak jest w zupie to na drugie danie może kalafior albo brokuł:-) oczywiście każde dziecko jest inne:-) Ale sie dziś wkurzyłam. Dostałam znów odmowę za dodatek na wychowawczym. Mój mąż jest rolnikiem mamy 8 h i mops uwaza że to bardzo dużo, wręcz jesteśmy bogaci. Ok zgodzęn sie w tym roku zboże pięknie stało, cena duża ale np 3 lata temu musieliśmy wydać 20 tys za opryski, wapno, jakąs maszynę a dochody meiliśmy 18tys. poprostu bosko. W rolnictwie zawsze trzema mieć pieniądze na plusie bo jeden rok jest taki a drugi taki. jestem po prostu zzałamana. Bo może jakbym choć dostawała te 400 zł moje samopoczucie było by lepsze. czułabym się doceniona za moją pracę w domu. Pięniądze mamy wspólne, mąż mi nie wydziela wręcz to ja że tak powiem zarządzam naszymi pieniążkami bo cały czas oszczędzam na budowę domu a mąż raczej ma lekką rękę:-) po prostu pienązki sioe jego nie trzymają:-) Piękny jest nasz rząd, jak zwykle wybory wszyscy obiecują. I jak tu rodzić więcej dzieci:-( żeby spełnić kryteria do dostania kasy trzeba po prostu klepać biedę;/;/;/
-
na trzydniówkę rzeczywiście można zachorować 2 razy, bo sa 2 wirusy odpowiadające za tę chorobę. Ale raczej choruję się raz. ten drugi wirus rzadko sie zdarza.
-
kaasik masz rację, ale w moim przypadku powrót do pracy na razie nie jest możliwy. Pracuję w butiku gdzie są zmiany 1na 1 czyli praca 12h a następny dzień wolny. Moj mąz pracuje od 7do 19 nawet jakby wracał te 2 godz wcześniej to i tak teściowa by się tak długo nie zajęła Wojtkiem. Powrót na 8 godz jest bezsensowny bo musialabym chodzić codziennie od 13 do 21 a do pracy mam 17km w 1stronę wieć nie kalkuluje sie też. Na 100%szefowa kazałaby mi pracować od środy do niedzieli(co 4 niedziela tylko wolna-zgodnie z przepisami)tak pracowałam w ciąży. Wiem że powrót do pracy wiele by zmienił w moim nastawieniu. Pomimo wielkiej miłości do synka jednak potrzebuję czasem odskoczni. jak na razie podniecam się wyjściem na zakupy i do dentysty. Nie chcę żeby mamy pracujące pomyślały ze mi się w dupie poprzewracało, bo przecież mogę poświecić się wychowywaniu dziecka. Wiem, że ciężko pogodzić pracę z obowiązkami domowymi, ale czasem potrezbuję choć na chwilę przestać myśleć o obowiązkach domowych
-
aniaWWW ja też często mówie ze czuję się jak samotna matka:-( męża cały dzień nie ma, ostatnio nawet nie wraca na kąpiel, a aj po całym dniu mam ochotę wyć. Cieszę sie że mam tak cudownego synka ale cos sie dzieję ze mną. Nie chce mi sie sprzątać, w sumie to nie chce mi się nic, najchętniej bym leżała. Do tego wszystkiego niedługo dojdzie jesienne przygnębienie;/;/;/ Ja wiem że mąż chce dobrze, nie chce bym wracała do pracy a w przyszłym roku mamy się budować ale ja mam wszytskiego dość. Swoją drogą on zawzse był pracoholikiem a teraz to już przegina na maksa. Mało ze sobą rozmawiamy o seksie ju,ż nie wspomnę bo ostatnio był ponad 2 miesiące temu. W sumie to też nawet mi się nie chce, ale to raczej nie prowadzi do niczego dobrego. czasem wydaję mi się że stajemy się sobie coraz bardziej obcy;/;/
-
Megi bardzo mi przykro że Igorek tak się męczy i najgorzej że nie wiadomo co mu jest. Daj znać jak będziecie po wizycie u lekarza. U nas Wojtu juz drugą poważną chorobę przechdzi bez gorączki. I nie wiem czy się cieszyć czy nie, bo z jednej strony fajnie że się nie meczy a zdrugiej człowiek jest troszkę zbity z tropu czy to choroba czy nie. Lekarz mówi że trzeba wtedy być bardzo ostrożnym. U nas odpukać ok, Wojtus ładnie przespał całą noc i nie męczył go kaszelek. Teraz troszke pokasłuje ale jest widoczna różnica. Mma nadzieję że będzie tylko lepiej. Trzymajcie się ciepło:-)
-
ewelina Wojtuś waży około 8kg, no cóż trochę mało ale ja zawsze byłam bardzo chuda, mąż też jest szczupły. Ale najlepsze jest to, ze nie wygląda tylko na 8kg. lekarz zawsze sie dziwi przy ważeniu:-) Pampers i dada 3 są już za małe dawno, babydream teraz są na styk a 4 są ciut za duże więc tak się męczymy te większe pieluchy są w kartonie po 2 opakowania. ta stronka co wysłałaś niestety się nie otwiera.
-
ewelina ale tylko 1 karton był tak przeceniony bo był lekko uszkodzony i mi się poszczęściło że na niego trafiłam. ale dzięki temu też sie dowiedziałam że w kartonie są większe:-)
-
ewelina dziękuje za pocieszenie:-) dostał antybiotyk Klacid. Troszkę walczył przy dawaniu ale myślałam że będzie gorzej, ale przed nami jeszcze syropek do podania. na razie poszedł spać. jeśli chodzi o chusteczki to teraz używam na przemian baby dream z cleanic kinder. czasem używam też bamino i dada ale dada są aż nadto wilgotne. jeśli chodzi o wyciąganie to tylko dada wychodziły po kilka naraz a tak to wszystkie są ok. Dziewczyny wiedziałyście że pieluchy baby dream w kartonie sa większe? miałam porzechodzić na 4 ale w rossmanie trafiłam na przecena w kartonie za 26zł 2 paczki. Tylko że rozmiar 3. skusiłam się i okazało się że to sa jakieś nocne i są większe. także jeszcze jakiś zcas będziemy na 3 co mnie cieszy bo to zwsze więcej w paczce:-) Troszkę się różnią(nie mają tego niebieskiego wkłądu ale są ok nie przeciekają
-
Hej dziewczyny! mój mały też znów chory. Ledwie minął mu katar od piątku ma go z powrotem. Myślałam ze to na zęby, bo mam wrażenie że idzie mu dwójka dolna. Wczoraj zaczął też kaszleć, bo spływa mu katar, ale dziś tak strasznie ciężko i głośno odzywa że na prawdę zaczęłam się bać:-( jutro biegnę do lekarza, mam nadzieję że nie rzuciło się na płucka albo oskrzela. Oczywiście Wojtuś antylekowy. Udało nam się wcisnąć tylko 1 porcję syropu. Na wieczór dolałam mu do mleka ale zjadł tylko 60ml;/;/
-
lou lajeśli chodzi o pierwsze pytanie to ja staram sie gotowac z samego rana, amły jest wyspany i chetnie sam się bawi np klockami i nie ma ułańskiej fantazji. Gorzej jak coś muszę zrobić a on jest już znudzony, to wtedy nie dość że jęczy to kombinuje na wszystkie sposby jak wejść i gdzie wejść. Ale tak to to zazwyczaj sam sie bawi a ja na niego zerkam. Zdarza się też że sadzam go do krzesełka i daję kromkę chleba z masełkiem i też ładnie je a ja szybko się uwijam. Co do 2 pytania to jak Wojtuś miał drzemkę o 11,30 to 7.00 butla 180 10.00 kaszka 200ml łyżeczką 13.30 obiad 1630-17.00 deserek 19,30 butla(nawet 270ml zdarza mu się) teraz chodzi spac o 10 rano wiec kasze dostaje o 8,30 i nie ma już rannego mleka(budzi się tak po 7 ale czekamy do kaszy bo zazwyczaj koło 5 nad ranem je 210 mleczka i idzie dalej spać
-
Asia 100 lat 100lat wielkie buziaki dla Martynki i przede wszystkim dużo zdrowia dla Wszystkich:-) Później się odezwę z opowiedziami dla lou li:-)
-
Witam! Super fotka Antena:-) Mój również śpi z pupą do góry, ja to nazywam pozycją do zbierania ryżu:-) Co do komunikacji to Wojtuś bardzo się rozgadał, często jakby usiłował mi coś wytłumaczyć:-) na jedzenie mówi mam mam( pewnie chodzi mniam mniam). Nawet ostanio byłam w galeri i w windzie pan jadł bułkę a Wojtuś zaczął pokazywac rączką i krzyczeć mam mam:-) na lampe mówi mpa i barzdo dużo już rozumie. Zaczął byc rannym ptaszkiem i budzi się o 6 gotów do zabaw. Później idzie spać ok 10,30. Pewnie poszedł by wcześniej ale wolę już go pomęczyć i na spokojnie zrobic obiad czy pojechać na zakupy. Pozdrawiam wszystkie mamusie
-
cześć dziewczyny, miło że forum się troszke ożywiło. Sama pisałam już przedwczoraj, ale cały post mi się skasował i nie miałam już sił pisać drugi raz Ewelina brak słów do twojej teściowej. Aż mi szczena opadła. miracle twój Ignaś rzeczywiscie ma wilczy apetyt, bardzo się cieszę- a karmisz jeszcze piersią? Wydaje mi się ze to raczej nie uczulenie na olej z kapsułek z wit. C. A co do witaminy to wydaje mi się że trzeba ją podawać minimum do zarośnięcia ciemiączka. Moja bratowa skończył podawać gdzieś w 14 miesiącym Choć wszędzie piszą co innego, Koleżanka np skończyła podawać na 2 latka dopiero. I bądź tu mądrym
-
kurcze ja tego jajka bardzo mało podawałam, a teraz od jakiegoś czasu w ogóle. Jak nie zapomne to mały akurat nie zje obiadu i tak w kółko. Muszę zacząć robić jajecznicę, może będzie chciał jeść. Choć ostatnio wybredny się robi. A do kaszki można dodać(bo tylko to na 99% zje). Mały zaraził mnie, więc i ja zaczęłam smarkać. Jemu zaczyna troszke przechodzić, choć katar jeszcze jest. najgorzej jest że trzeba znim walczyć o wszystko:o wytarcie noska, o wypicie syropu. Dosłownie trzeba go trzymać za rączki i siła podawać syrop strzykawką.
-
Hej! U nas niestety mega katarek:-((( jutro idę do pediatry na wszelki wypadek. Do tego mały wpada w histerie jak tylko zbliżam sie z fridą. Masakra, nie mogę patrzeć jak sie męczy
-
Antena miałam tak samo jak byliśmy na wakacjach. jadł ładnie prze 3 dni a później klęska. Kasze mógł jeść w kółku, obiadu nie ruszał. Płakał jak tylko widział miseczke. Teraz jest raz lepeij, raz gorzej. Totalnie nie wiem o co chodzi i co zrobić. Martwie sie tylko tym że mały zawsze warzył mało (choć nie wygląda na zabiedzonego) ateraz zasuwa z prędkością światłą wieć pewnie też nie będzie zbyt dużo przybierać na wadzę. No i oprócz tego może mu będzie brakować różnych potrzebnych składników. Ale z tego co tak czytam to niby normalne w tym wieku takie wybrzydzanie. Dzieci po prostu nie mają czasu jeść i jedze swoje ulubione dania. Mam nadzieję ze to minie bo nie chciałabym mieć niejadka w domu do tego wybrzydzającego:-(
-
Grudzień 2010 - reaktywacja
anula2500 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ewa 0505 przepraszam że wtrącam sie na waszym forum. Katar może też być od ząbkowania (niekoniecznie to przeziębienie)u mojego tak było i kilku osób- potwierdziła też to moja pediatra) Ale oczywiście inhalacje nie zaszkodzą:-) Piszę żebyś się nie martwiła, pozdrawiam -
Cześć dziewczyny:-) Właśnie chciałam poruszyć temat rodzeństwa dla naszych pociech, czy jesteście na "tak" czy chcecie tylko 1 dziecko. Ja bardzo chcę aby Wojtuś miał rodzeństwo i myślę że pod koniec przyszłego roku zaczniemy się starać. Bardzo bym chciała jeszcze w przyszłe wakacje wyjechać na spokojnie bez brzuszka i troszkę poużywać spokoju(o ile się da przy 1,5 rocznym dziecku:-) ja też myslę ze lepiej nie czekać zbyt długo bo później zwyczajnie się nie chce, widze to po moich koleżankach. Oczywiście wiem że nei jest łatwo sobie wszystko zaplanować bo chociaz Wojtuś był dla nas piękną niespodzianką(co prawda nie staraliśmy się długo ale nie chciałam jakoś mieć dziecka aż tak z końca roku a tu proszę jak nie myślałam o tym to od razu zaciążyłam:-) Co do picia to mój mały ciągle wodę piję z butelki, niekapkiem się bawi. Pani z Askotu polecała mi butelkę Canpol- balonik. Ale chyba podjadę do Ikei bo te kubeczki kolorowe-plastikowe i tak zacznę uczyć go pić. W końcu to już "duży" facet:-) Co do wyspanych nocy to u mnie jest różnie, w sumie nawet się wysypiam choć Wojtuś raz w nocy się budzi na butlę-tzn gdybym wzięła go do Nas do łóżka to by nie potrzebował butli(sprawdzałam) ale nie chcę żeby uczył się z nami spać wieć chyba lepsza już ta butla. Choć ostatnio 4 noce pod rząd przesypiał ładnie ale od 2 dni znów;/;/ Mam nadzieję ze po roczku bedzie lepiej. Kurczę Wojtuś od tygodnia pięknie raczkuje a już zdążył nabić sobie 3 guzy. teściowa dziś mi pojechała ze p[oprostu nie pilnuje go. Ale to przecież żywe srebro, po drugie myslę ze nie można aż tak chronić przed upadkiem bo się nie nauczy. Wojtek ostatnio próbował wstawać unosił pupę i upadł na główkę, za jakieś 2 godziny sytuacja się powtórzxyła i teraz siada na pupę. Więc chyba czegoś to go uczy. Oczywiście nie idę na żywioł i w ogóle na niego nie patrze, ale nie staram się sprzątać wszystkich przeszkód z jego pola widzenia(mam tylko 1 pokój, który jest i sypialnią i salonem)
-
kea kea mój Wojtuś może zupelnie nie przestał pić mleka ale nawet teraz przez tydzień cos miał utratę apetytu i z 260ml ledwie zjadał 120ml. kiedyś już bym sobie rwała włosy z głowy, teraz wiem żeby to przeczekać. Zdarzają sie tymczasowe spadki apetytu. Spróbuj może zamiast mleka podawać kaszkę łyżeczką. Czytałam ostatnio, ze podzcas takiego spadku apetytu można podawać dziecku nawet 3 razy kaszkę, ważne żeby jadło:-) Co do karmienia to ja drugi dzień podaję Wojtkowi to co nam(raz gulasz, dziś klopsiki), Oczywiście mniej przyprawione i je ze smakiem. Zupek przecierowych już prawie od miesiąca nie chciał jeść chyba ze te ze słoika, Ale mojej roboty nie ruszył. Słoiki troszkę drogi interes jak dla mnie. Póki ma 2 ząbki będę starać się robić mu obiadki z sosem, zęby lepiej się jadło. Myślę ze pomału możesz wprowadzać normalne jedzenie
-
Hej! Myślę ze nie mamy o co się martwić:-) Może to "życzliwa konkurencja" korzysta z okazji
-
Cześć dziewczyny:-) Wczoraj wróciliśmy z tygodniowych wakacji. Pogoda nam dopisała, cały tydzień słońce:-) mały szalał w baseniku:-) zaczał pięknie pełzać, siadać z leżenia na brzuszku i pomału ciągnie do raczkowania i wstawania. i to wszystko przez tydzień. Myslę że rozwinął się tak przy 1,5 rocznych bliźniakach brata. Zresztą świetnie się ze sobą bawili a jeszcze miesiąc temu się ich bał. Niestety od 4 dni coś mało je, na noc tylko 120ml przez co budzi sie w nocy 2 razy:-( Obiadów też za bardzo nie chce(dziś o dziwo zjadł) ale niestety podaje mu ze słoików i musi być gładka papka(także się cofnął) Myślę że to przez zęby, ale na dniach mam zamiar wprowadzać już normalne jedzenie i nie poddawać się. Wasze dzieci co czytam jedzą już wszytsko a my w lesie:-( Wojtuś nie strajkuje przy myciu główki ale robię to również na siedzącą( ma tylko meszek w dalszym ciągu) Pestycyda szybkiegoi powrotu do zdrowai dla synka. Ja zapobiegawczo w przyszłym tyg chce iść właśnie po skierowanie na badanie moczu( dużo czasu spędzał w baseniku w tym raz w takiej wodzie z jeziora)a
-
jeśli chodzi o kupkę to w miarę sprawnie idzie, gorzej z samym nałożeniem pieluchy bo wtedy się wykręca, obraca itp. Co do siuśków to tylko raz to się zdarzyło(jak był zupełnie malutki), choć przyznam cały czas się boję że to się zdarzy i będzie podwójna robota. \ale tak to przebieram go na siedząco, bo na stojąco nie mam już sił sie tak pochylać. o proszę mój amły jak chce to potrafi pełzać. oczywiście zainteresował go przedłużacz. Zabrałam go to leży plackiem i jęczy, eeh cwaniak
-
Hej:-) Właśnie miałam Was pytać czy Wasze dzieci śpią na poduszkach. Mój nie ma ku rozpaczy mojej teściowej. Cały czas próbuje mi wcisnąć choć małego "naleśnika" jak ona to mówi.(ja jej odpowiadam że jeśli to "tylko naleśnik" to po co w ogóle) Wojtuś także śpi na boku. Kręci się po całym łóżeczku. Przewijam go na łóżku albo w łazience na przewijaku, który dałam teraz na wannę bo już tam przenieśliśmy się do kąpieli. mały tak chlapał że zaczęły puchnąć mi panele w pokoju. Ale wcześniej jakoś bał się łazienki. Teraz siedzi sobie w wanie i bawi się zabawkami. Najpierw przewijak był na łóżeczku ale teraz tak fika nogami, turla itp że zaczął sobie go zwalać na siebie.
-
Obowiązuje opłata zleceniowa: 15 zł za 50 zdjęć lub 30 zł za 100 zdjęć lub wielokrotność płatność gotówką lub przelewem przy składaniu zamówienia Zdjęcia należy dostarczyć na czy to znaczy że za każdym razem przy składaniu zamówienia trzeba placić, bo nie wiem czy się skusić czy to haczyk
-
Dziewczyny z radością dopisuje się do tabelki:-) I to od razu 2 ząbki|( dolne jedynki):-) Od kilku dni podejrzewałam że wreszcie coś się wykluje ale pediatra na szczepieniu rozwiała moje nadzieje, powiedziała, że nic nie widać. A już wczoraj z koleżanką dojrzałyśmy jednego dziś drugiego. mama.............. imię dziecka.............ilość ząbków......1-szy ząbek AniaWWW.........Natalia.....................8............ .............13.03 Lou_La.............Kamilek....................6.......... ...............21.04 Antena1985.......Gabriel.....................4.............. ...........24.04 mamaAnia..........Ilonka.................... ..2........................ 28.04 asia221............Martynka..................4........... ............ ..28.04 moni_85...........Martynka..................2............ ...............13.05 ewelina............Ela...........................4....... ...................18.05 Miracle10.........Ignaś........................2........ ..................04.06 Anuszka4 .........Krzyś.........................2................... .....08.06 Aisha_hm..........Adaś........................2......... ..................01.07 pestycyda........Alexander....................4.......... ...............07.07 Martysia1........Adam.........................2......... .................11.07 bela_mi..........Zosia.........................1......... .................28.07 anula2500.......Wojtuś.......................2..........................11.08