Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anula2500

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez anula2500

  1. Anuszka ja mam na 12 września :-) U nas troszkę zeszło, bo staraliśmy się od lipca, ale ciągle coś się działo, cały czas chorowałam. I nawet w grudniu dałam cykl na straty, a tu taka niespodzianka :-) Anuszka super że leki pomagają, dobrze że zadziałałaś szybko, ze nie miałaś oporów. Depresja to ciężka i podstępna choroba, ale całkowicie do wyleczenia. Mnie dziś mdłości meczą już od 3 w nocy, ale jakoś dałam radę i powstrzymałam się od leków. teraz jestem już w pracy i robi mi się lepiej :-) Pozdrawiam
  2. Hej dziewczyny, coś tu ostatnio cisza nastąpiła. Większość dziewczyn w ciąży. makatka jak tam u Ciebie, kiedy dokładnie zabieg, muszę wiedzieć kiedy kciuki dobrze trzymać:-) Ja wróciłam do pracy, szef nic nie mówił, ale pewnie swoje myśli;/ ale mam w nosie. Dziś miałam sen że byłam na USG i lekarz powiedział, ze będzie drugi syn a ja byłam taka rozczarowana, aż się obudziłam z wyrzutami ;/;/;/
  3. Anuszka super ze się odezwałaś, wiesz co ale miałam jakieś przeczucie ze coś u Ciebie się dzieję. pisałaś rzadko ale twoje posty były zawsze takie energiczne. Coś czułam w kościach. Ewelina napisała tak, ze trzeba było bardzo się skupić żeby taką informację wychwycić. ja napisze oficjalnie- też jestem w ciąży w 7t. Cieszę się bardzo, ale czuję się kiepsko. Miałam dosłownie całodobowe mdłości, nic nie jadłam. na szczęscie dostałam lekarstwo które pomogło i jest lepiej :-)
  4. No to super, bardzo dobrze, ze nie zostawiłaś tego. niestety na Allegro nie brakuje takich złodziei.
  5. Oczekuję porozmawiaj z lekarzem, moja koleżanka miała tak samo, pierwsza ciąża w 9 tyg druga w 11 poroniła. Okazało się, ze jej organizm traktuje ciążę jak intruza i musiała brać zastrzyki takie przeciwciała, teraz ma dwoje dzieci.
  6. Ania WW o jakie hulajnogi walczyłaś?
  7. Ania WWW zgadzam się z tobą ze odporność spada przy dużych stresach. Już tak kiedyś miałam i w tym roku także, ciągle jakieś choroby, które bardzo długo musiałam leczyć a wreszcie na koniec zapalenie żołądka i z nerwów i z wszystkich branych leków. mam nadzieję ze ten rok będzie lepszy dla nas wszystkich
  8. Jak tam rybcia testowałaś??? Coś na razie forum raczkuje
  9. Kambel jaki zgrabny brzuszek. ja w 1 tyg miałam coś pomiędzy tymi dwoma. Strasznie szybko. A teraz mam odrobinkę tłuszczyku więc pewnie szybciej będzie widać. I tym razem się aż tak bardzo nie cieszę bo do 12tyg wolałabym nie mówić w pracy. Przerzucą mnie z automatu na pracę od 13-21. Moje dziecko do 13 jest w przedszkolu to bym w sumie w ogóle go nie widziała;/;/;/ mam nadzieje że się uda :-) Kurczę teraz przede mną najdłuższe 2 tyg. oczywiście korci mnie żeby iść szybciej choćby ze względu na te bóle. nie wiem ile brać tej nospy, a czasem mam w śluz tak lekko na brązowo zabarwiony. Ale ogólnie tego śluzu to w ogóle na zewnątrz prawie nie ma tylko w środku.
  10. cześć dziewczyny :-) Jeszcze nie dziękuję :-) Na wizytę umówiłam sie dopiero na 22.01. Chciałabym mieć pewność że jest serduszko. Agnieszka jeszcze wszystko się moze zdarzyć, jestem tego dobrym przykładem. Dużo śluzu miałam w pierwszej ciąży a tu nei mam prawie nic, dlatego myślałam wręcz byłam pewna ze nici. No tak się uczepiłam tego śluzu jak wariatka. Do tego brzuch dalej boli jak na @ a w pierwszej ciaży nie bolał. Wszystko na odwrt. tes5t tez szybko mi wyszedł od razu mocna kreska a w pierwszej ciązy przez pierwszy tydzień po terminie @ wychodziła słaba kreska. Oczekuje na prawdę wielkie szczęście w tym cyklu było dokładnie raz, bo później się pochorowałam i to jeszcze w 12 dc więc stwierdziłam ze za wcześnie :-)
  11. Cześć dziewczyny jak tam po Świętach? Mnie niestety dalej męczy żołądek, nie unikne gastroskopi, ale staram się mieć ją pod narkozą. Wrześniową mamą chyba też nie zostanę, bo jak zwykle choroba rozpoczęła się w te dni, było tylko raz i pewnie jeszcze za wcześnie;/;/;/ Ale pocieszam się, ze będę na jednym forum z Makatką :-) bo wtedy na pewno nam się już uda. Oczywiście w Święta pełno życzeń, ze to już chyba czas na drugie i takie tam ;/;/;/ eeh. Pozdrowienia dla wszystkich
  12. Cześć dziewczyny, już po Świętach. nie byłam w stanie nawet nic napisać. Tak czekałam na grudzień w pracy a wylądowałam na L4 z powodu zapalenia żołądka (mam nadzieję ze to tylko to ) w styczniu czeka mnie gastroskopia. kawa stresy, nieregularne jedzenie i proszę bardzo. Pestycyda widzisz a tak się martwiłaś że Alex nic nie mówi, a teraz jest taki kulturalny. Mój Wojtek też zawsze mówi nie dziękuję, albo tak proszę. W ogóle ma skubany takie teksty łapiące za serce jak np. tatusiu ja ci bardzo dziękuję, bardzo. A za co mi dziękujesz synku? Za to, ze mnie kochasz :-) Ewelinka jak tam Ela? Całuję Was mocno
  13. dziewczyny 2 cykle temu bolał mnie lewy jajnik, w tamtym cyklu prawy a w tym oba. Jeszcze dorobię sie bliźniaków i będę miała wynagrodzone podwójnie za czekanie :-) dodam, ze u nas co drugie pokolenie bliźniaki są i teraz wypada właśnie na mnie hehe :-) Mąż by chyba na zawał padł.
  14. Oczekuje, kochana gratuluje :-) Trzymaj się cieplutko tym razem będzie wszystko dobrze. A my z Makatką i Livią niedługo dołączamy do Ciebie :-) (i z całą resztą starających)
  15. Dzięki dziewczyny jesteście kochane :-) Makatka a ile w ogóle jest prób refundowanych in vitro? Oczywiście jestem przekonana ze uda Wam się za pierwszym razem. Pisałam wcześniej, ze masz taką samą sytuacje jak moja kolezanka i jej lekarz powiedział, że ejst idealnym "przypadkiem" do in vitro. Zobaczysz Makatka, ze będziemy jeszcze udzielać się razem na innym forum :-)
  16. Cześć dziewczyny i dostałam @. Wiecie co dziś się popłakałam, tak po prostu z niemocy. Wiem, ze trzeba odpuścić. Najbardziej żałosne jest to, ze tak się martwiłam jak ja będę w grudniu robić po 13h w pracy (bo mam zamiar nie mówić od razu, ze jestem w ciąży. Więc proszę bardzo- problem z głowy. Zastanawiałam się jak będę latać z brzuchem w przyszłym roku w poszukiwaniu kafelek i paneli do domu- proszę bardzo problem z głowy. Świrowałam na dziewczynkę- więc proszę bardzo nie jestem w ciąży w ogóle. Tak na prawdę chce mieć po prostu drugie dziecko i nie ważne jakiej płci, ale w trakcie cyklu staram się jednak celować żeby udało się mieć parkę. KONIEC ŚWIROWANIA. Jedynie mam zamiar kupić witaminki mężowi, bo biedny z pracy lata na budowę i siedzi tam do późna, bo chcemy jeszcze posadzki w tym roku wylać. Śmieje się ze zawsze zarzekałam się że nie będę miała dziecka z końca roku- proszę bardzo będę miała dwójkę dzieci z końca i też dobrze :-) Pozdrawiam Was dziewczyny
  17. Livia tak bardzo mi przykro, wiem jakie to trudne. ja też cały czas jak na szpilkach i wiem, ze jak dostanę to będzie płacz. Wiadomo, ze3 najlepiej wrzucić na luz ale jest to strasznie trudne ;/;/;/
  18. Klasyka ja w pierwszej ciąży miałam prawie non stop bardzo liczne bakterie i ogólnie jakąś masakrę w moczu. Spokojnie możesz już teraz przyjmować preparaty z żurawiną. Nie pamiętam czy na początku brałam coś oprócz tego. na pewno pod koniec zakończyło się to jakimś bardzo drogim antybiotykiem. Ogólnie kobiety w ciąży są bardzo podatne na te infekcje, także spokojnie to normalne i lekarz na to zaradzi. na pewno nie wskazane są wtedy słodycze, bo przy słodkim bakterie się namnażają. Także na wszelki wypadek odstaw słodycze :-) W tamtym cyklu rzeczywiście gin radził się wstrzymać, ale pewnie dlatego ze jak można czegoś zapobiec to lepiej iść w tą stronę. Ale dużo koleżanek brało furaginę nawet na początku ciąży. lekarz na pewno będzie wiedział co robić
  19. pestycyda niestety nie mogę znaleźć ale wyslij mi linka na maila mazzy1@o2.pl
  20. Klasyka ta "koleżanka" chce w ogóle przejąć moje miejsce. Historia jest długa ale w skrócie ja dostałam na czas nieokreslony ona na okreslony. ja zaszłam w ciąże, przeszła na moje miejsce. Później ona specjalnie zaszła w ciąże bo myślałą, ze dostanie na czas nie określony, a oni przedłużyli jej do dnia porodu. Mieliśmy ją z głowy, ale później niestety znów się przyplątałą i teraz jest do pomocy, ale można powiedzieć ze bez umowy. I teraz wiem od innych koleżanek, że cały czas ma nadzieję, ze albo zajdę w ciąże, albo w ogóle mnie zwolnią i ją zatrudnią. To osoba z typu dupowłazów, podlizuję sie szefostwu, jest na każde zawołanie, a oni lubią takie osoby, ale na szczęście tylko wykorzystywać. ja mam na czas nieokreślony, więc myślę że tak łatwo nei mogą mnie zwolnić. Ale nie smak pozostaję, bo musze na nią patrzeć kilka razy w tygodniu.
  21. Cześć dziewczyny, Ja tak w ogóle to jestem mega wściekła, bo znów się dowiedziałam że moja "kochana koleżanka " z pracy obgaduje mnie za plecami i ma ochotę na mój etat. jak można być tak fałszywym, uśmiechać się, kupować mojemu dziecku na urodziny prezent, a za plecami kopać dołki. Zawsze wiedziałam, że trzeba na nią uważać, ze jest bardzo fałszywa, ale co tu dużo mówić jest mi przykro i jestem wściekła. Nie dość ze aktualnie jest w firmie do pomocy bez umowy to jeszcze tak się panoszy
  22. Cześć dziewczyny, aj też ciągle myślę o Zmęczonej. Kurcze, ze to wszytsko tak się potoczyło. Może do nas zajrzy wygada się. Przede wszystkim mam nadzieję, ze dokładnie za rok o tej porze będzie trzymać dziecko w swoich ramionach. Ja tak w ogóle to jestem mega wściekła, bo znów się dowiedziałam że moja "kochana koleżanka " z pracy obgaduje mnie za plecami i ma ochotę na mój etat. jak można być tak fałszywym, uśmiechać się, kupować mojemu dziecku na urodziny prezent, a za plecami kopać dołki. Zawsze wiedziałam, że trzeba na nią uważać, ze jest bardzo fałszywa, ale co tu dużo mówić jest mi przykro i jestem wściekła
  23. dziewczyny ja również życzę dzieciaczkom wszystkiego najlepszego z okazji kolejnych urodzin, mój ma dopeiro pod koniec miesiąca. A u mnie ciągle coś, tym razem zawalone zatoki (choć wolę już bym ja była chora a nie Wojtek). Wojtek niby zdrowy kaszleć przestał, ale wczoraj byliśmy u nefrologa i tam doktor mówiła ze ma czerwone gardło. Dziś w ogóle był jakiś markotny, prawie się popłakał że nie chce iść do przedszkola bo będzie się o mnie martwił. Ale później poleciał do kolegów. Kurcze Anuszka widzisz wcześniej w ogóle Krzyś Ci nie chorował to teraz masz z nawiązką;/;/ Pestycyda super że zaczyna się układać, a może Ty też masz konto na fb?
  24. Dzikidzik bez przesady ciąża nie jest stan, w którym nic nam nie wolno. czasem mamy okropne przeżycia w ciąży i dzieci rodzą się zdrowe. oczywiście jeśli nie czujesz się na siłach to nie idź, ale wg mnie przeciwwskazań nie ma
  25. zmęczona jak tam kochana u Ciebie? bardzo się martwię
×