anula2500

Ana wiem że można pomoc ale nie chce się nakręcić za bardzo. Bo jak coś się chce to wychodzi zawsze inaczej. Mój synek troszkę zestresowany wakacjami. Co chwilę jęczy że chce już do domu wracać. Byliśmy i w tamtym roku i dwa lata temu ale nie był świadomy. Ale zasnął w 2 minuty. U nas starania czas zacząć a ochoty brak. Ale jeszcze cala noc przed nami he he

Ana tak po owulacji. Ja też czułam już od początku że będzie chłopak. Zawsze bardzo się bałam mieć chłopca., bałam się że nie będę umiała się bawić. Zresztą nie umiem tego wytłumaczyć. Ale już w ciąży byłam zakochana w moim synku i tak na prawde moge mieć kolejnego najważniejsze zdrowie

Ana ja biorę kwas foliowy już 1,5 miesiąca. Mówi się że powinno brać się 3 miesiące przed. To tak na prawdę mój pierwszy cykl starania się na poważnie. Mój synek w listopadzie będzie miał 3 lata. Przy pierwszym 2 cykle staraliśmy się przed owulacją na dziewczynkę ale nie wyszło w 3 cyklu przytulanki były już po i mamy ślicznego synka. Chciałabym córkę ale wiadomo to nie koncert życzeń. Klasyka przykro mi., zmęczona super beta rośnie. Innym dziewczynom życzę powodzenia. Pisze z telefonu bo jadę już d o rodziny na wakacje

Ana87 według mnie też za wcześnie na wstrzymanie się przy takich cyklach. Ja mam 28 przytulanki były w 9 i 10 dc i nici o dziewczynkę niestety trudno się starać. My chyba przestaniemy na sile celować, najważniejsze zdrowia. A tak to dodatkowo się stresuje liczę. Żadnego spontanu

zmęczona kreskami się nie przejmuj u mnie w pierwszej ciąży też były jasne dopiero tak z tydzień po terminie @ były ciemne. oszczędzanie nie zaszkodzi ale przede wszystkim staraj się nie stresować wiem że to trudne anula

zmęczona, fiona ale zapewniłyście nam chwile poruszeń:-) mam nadzieję, ze niedługo będziecie w drugiej części tabelki i wszystkie z nas zresztą też

Zmeczona najważniejsze że była:-) Słuchaj swojego lekarza, musi i będzie dobrze:-)

Zmęczona ja myślę, ze to Twoja lekarz jest najbardziej zorientowana w sytuacji i chyba jej należy słuchać

Rybka plum a ile ma Twój synek? U mojego napletek dopiero zszedł po zastosowaniu maści Diprolene jak miał 20 miesięcy. Ale i tak za każdym razem jak chce umyć po kąpieli to muszę go czymś zająć i często mówi, ze go boli. Jak jesteśmy na wizycie u nefrologa to zawzse robią to na siłę, a później mówią, ze siusiak jest zaczerwieniony;/;/;/ ale badania moczu są ok

można pić zielona herbatę ale właśnie chyba max 2 filiżanki. jeszcze jutro 1dzień w pracy i 3tyg wolnego. ależ się cieszę . miłej nocy dziewczyny anula

dzięki dziewczyny za rady:-) Klasyka wiem że trudno, ale wstrzymaj się do poniedziałku, nie dość że 40zł to jeszcze może być rozczarowanie bo za wcześnie zrobione. Nic Wam nei pisałam, ale sama choc byłam pewna, ze nie zajdę w ciąże w 10dc, przed okresem zrobiłam test i po 5 minutach nic nie było ale po 15 były d kreski (druga baaardzo jasna) ale to tzw " matka boska" jak ktoś to ładnie nazwał. A okres przyszedł wczoraj. Ale nie martwię się, bo teraz idę na urlop i chętnie przy grillu napije się piwka, albo lampkę wina:-) I oficjalnie zaczynam pierwszy cykl starań, mam nadzieję, ze jedyny:-)

dziewczyny co na zaparcia dla 2,5 latka. Mój synek od kilku dni cierpi, myślałam, ze to przejściowe. biedny teraz aż boi się usiąść na nocnik, robi tylko kilka bobków, albo bardzo twardą. Wiem, ze to przez duże ilości mleka, bo ostatnio ma jakąś fazę i wypija 2 szklanki rano i 2 wieczorem. Dostał przed chwilą czopek to coś tam zrobił, kupiłam syrop. jak na złość teraz 2 dni w pracy jestem, ale od soboty już urlop

Anuszka wierzę, że jest Ci ciężko, ja czasem przy jednym dziecku wysiadam i mówię, ze rozmyślam żeby był jedynakiem:-) Ale oczywiście za chwile mi przechodzi. Ale już niedługo wrócisz do pracy i na pewno Tobie to dobrze zrobi:-)

Kambel bardzo mi przykro:-( trzymaj się kochana choć zdaję sobie sprawę, ze nie jest łatwo:-( Kurczę czemu to wszystko jest takie trudne;/;/;/

Anuszka raczej nosiłam przez cały zdień, tylko zmieniałąm na nowe co kilka godzin, dobrze schłodzić w lodówce i lekko rozbić. Wtedy nawet szałwia jest zbędna

część dziewczyny, co tam u Was? U nas się działo, Wojtek miał wirusowe zapalenie jamy ustnej, gorączkę 40st przez 5 dni, bo najpierw lekarze kazali czekać 3 doby (bo może 3 dniówka) , później ejden stwierdził, że to angina, ale pojechałam jeszcze do szpitala i tam jeden mądry stwierdził, że to wirusowe zapalenie, przepisał leki i już na drugi dzień gorączka zaczęła spadać. teraz jest ok, ale podłapał jakiś katar, mam nadzieję, ze nic się nie rozwinie. Za tydzień o tej porze będę już miała urlop do końca miesiąca. Sytuacja w pracy dalej nieciekawa, szykują się zwolnienia, zamykają jeden butik i tak na prawdę każdy może polecieć. Aguś życzę dużo zdrówka Ewelina halllo gdzie jesteś???? Pestycyda jak tam u Ciebie

czarna- gratuluję, pasikoniku czekam na informację i życzę powodzenia:-) U mnie jak nigdy od tygodnia bóle na @. Szlak mnie trafia, pewnie przez to czuję, ze sama się nakręcam i liczę na cud, ze jak się nie starałam to zajdę:-( Planowana @ w czwartek także pozostaje mi czekać. A od soboty idę na urlop do końca miesiąca i tylko tym już zyję. Synek już lepiej, buzia wygląda ładnie, co prawda w wymazie wyszła mu jakaś bakteria, ale taka wszędobylska więc może obejdzie się bez antybiotyku. W poniedziałek idę do pediatry. Miłego dnia dziewczyny

dzikidzik gratuluję magistra:-)

anuszka ja przez 6 miesięcy ściągałam bo mały nie chciał ssać i nie umiał. a przestałam bo bardzo źle zaczął przybierać na wadze. a kapus ta jest najlpsza

Cześć dziewczyny. ja tez mam doła. W tym miesiącu jakoś specjalnie się nie staraliśmy, nie wpisałam się do tabelki, ale tak jakoś miałam nadzieję, że dzięki temu stanie się cud i zajdę w ciąże;/;/ ale już mam takie napięcie przedmiesiączkowe i boli mnie delikatnie brzuch, że już się nie łudzę. W końcu jakieś przytulanki były w 9 i 10dc. Masakra, także czekam na okres i wpisuję się do tabelki.

Cześć dziewczyny:-) Dzięki za troskę o syna- u nas trochę lepiej- nie ma już gorączki 40st, najwyżej 38,5, do tego straszny nalot biały na języku, baaaardzo spuchnięte dziąsła, nieprzyjemny zapach z buzi. na razie jest stwierdzone wirusowe zapalenie jamy ustnej, ma tabletki. Ale jak na razie tylko pomogły w zbiciu gorączki, a stan buzi się pogarsza. jutro idę do pediatry, do tego sama zrobiłam wymaz, ale będzie dopiero najwcześniej za 3 dni. Biedaczek bardzo się męczy

pasikonik88 też kiedyś słyszałam że testy owulacyjne są czulsze, ale jakoś nie sprawdziłam tego będąc w ciąży;/;/;/ musisz chyba cierpliwie poczekac do terminu, choć wiem, ze ciężko Mój synek dalej z gorączką, byłąm dziś na pogotowiu, jeden pan dr stwierdził, ze to angina, drugi ze to zapalenie wirusowe jakmy ustnej. I bądź tu mądry. Ale żaden nie dał skierowania na morfologię i crp bo po co. jak coś to jutro mam pojechać jeszcze raz z rana;/;/;/ i tak się ciągnie od wtorku wieczora

cześć dziewczyny, u synka dalej gorączka była w nocy, rano bylismy u lekarza i ma białe kropki na podniebieniu, lekarka sama nie wie co mu jest, moze to wirusowa angina, może trzydniówka. jak do poniedziałku nie przejdzie to mamy przyjść znowu. Tomaszkowa nie przejmuj się, dzięki temu że ktoś czuje się anonimowy z nudów wylewa żółć na innych. Strasznie mnie to wkurza, ale co na to poradzić. Śniegu nie ma a bałwanów pełno:-)

oczekuje, tak bardzo mi przykro:-( ale proszę nawet tak nie myśl, na pewno przyjdzie ten dzień kiedy będziesz miałą małą istotkę przy sobie:-) Tak sobie teraz przypomniałąm, ze moja koleżanka starała się chyba 2,5 roku o ciąże, jak zaszła to poroniła w 5 tyg i dała sobie spokój, miałą już dość i wtedy zaszłą w pierwszym cyklu. ja wiem, że to trudno przestać o tym myśleć, ale taki już nas organizm, że potrafi się przez te myśli zablokować i stąd taka niewiadoma bezpłodność

cześć dziewczyny, fajnie że tyle piszecie:-) Maż już lepiej, noga nie wygląda źle, za to synek dalej gorączkuje, ale nic więcej poza temperaturą. Wczoraj trochę spanikowałam i pojechaliśmy na pogotowie, bo o 19 miał już 39,7, jakoś tak dziwnie łapał oddech i skarżył się na ból oczek. Zrobiąłm mocz ( jest ok), lekarz zbadał, ma jedynie powiększone węzły, gardło czyste, osłuchowo czysty, ma apetyt (oczywiście na kanapki z dżemem), marudny jest tylko jak bardzo podskoczy gorączka. Dziś wzięłam wolne, ale piątek-sobota pracuję. Sama już nei wiem czy to 3 dniówka ( nie jestem pewna czy przeszedł).