anula2500
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez anula2500
-
Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014
anula2500 odpisał tymianek111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki dziewczyny:-) A ja jeszcze jestem w pracy, właśnie mąż dzwoni ze synek ma 38,5;/;/ jestem wściekła na siebie i teścia. na teścia, ze wieczorem wziął synka na dwór, niby ubrał ale nie miał skarpetek tylko adidasy, chciałam mu załozyć a teściu mówi, żebym nei przesadzała, p[rzeciez tylko na chwile i on biega. A pod wieczór goraczka, oby się nic nie wykluło, bo mały już wiele razy był na antybiotykach, a teraz udało nam się ich nie brać od stycznia. -
Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014
anula2500 odpisał tymianek111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
roxien ja w pierwszej ciąży właśnie tak miałam, przed staraniami morze śluzu, a jak zaczeliśmy się starać to nic nie widziałam. lekarz wytłumaczył mi że czasem jest tylko w środku i to wystarcza ()hehe i wystarczyło, w końcu mam synka). dziewczyny jak to jest że kilka lat temu człowiek się modlił, żeby plemniki nie dały rady dotrzeć do komórki, a teraz jak było coś w 9 i 10dc to tak bym chciała, żeby były mega silne:-) dziś czuję ból owulacyjny, ale na przytulanki nie ma szans, mąż wczoraj ostro poparzył sobie nogę, Zal mi go strasznie, nie mogę się doczekać wakacji, bo zdecydowanie za dużo pracuję;/;/;/ -
Hej dziewczyny:-) Anuszka żadnego leku nie brałam tylko robiłam okłady z kapusty i pokarm zanikł mi w 2 dni, możesz tez pić 1 szklankę szałwi (jak jeszcze karmisz) i więcej jak już nie dostaje piersi. Ale kapusta działa najszybciej, Aguś bardzo mi przykro, ciągle u ciebie coś sie dzieje Ewelina słabe wytłumaczenie:-) mi też nie przychodzi powiadomienie na maila, po prostu musisz tu częściej zaglądać:-) Pestycyda chyba bym zawału dostałą, dobrze że to tak się skończyło Wojtek tez niezły czort, ale na szczęście zostawia całą energię na dworze, więc nie jest źle. jakby tylko więcej jadł, to bym się nie czepiała. Choć właśnie jestem po lekturze " moje dziecko nie chce jeść" i jest mi troszkę lżej. Muszę jeszcze dać teściowej do poczytania
-
Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014
anula2500 odpisał tymianek111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czarna8306 przy staraniach o pierwsze dziecko dużo naczytałam się, że testy owulacyjne zrobione pod koniec cyklu mogą pokazać ciąże, że są bardziej czułe, ale czy to prawda to nie wiem:-) Oby tak było u Ciebie. Co do mieszkania z teściami, to my mamy właśnie osobne liczniki, wejście, kuchnie, łazienkę, ale i tak chcemy jak najszybciej się wybudować. Po prostu marzy nam się wreszcie chwila samotności i intymności, bo jednak po cały domu przewija się sporo ludzi. A budujemy się niedaleko teściów, także tez będzie można podrzucić dziecko i zrobić zakupy. Co do opieki to teściowa przy pierwszej ciąży nie pomogła mi zbyt wiele, bo najpierw była obrażona za imię które wybraliśmy, potem że nie dajemy poduszki dziecku, że nie karmię piersią tylko ściągam (mam jakieś fanaberie, dziecko na pewno nauczy się po jakimś czasie ssać pierś, ale ja już nie dawałam rady i po 3 tyg przerzuciłam się na laktator i ściągałam 6 miesięcy. Nas teraz poniosło przez d ni i było bez zabezpieczeń ale jestem dopiero w 10dc wiec szanse marne, a moze uda sie na dziewczynke. Wystraszona doskonale Cię rozumiem, sama z jednej strony chciałabym szybko zajść w ciąże, z drugiej strony chciałabym w wakacje sobie jeszcze odpocząć, napić się piwka na urlopie przy grillu:-) Ale wszystko w rękach Boga:-) -
Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014
anula2500 odpisał tymianek111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
efie rzeczywiście parterówka fajna sprawa, wszystko na jednym poziomie, nie trzeba latać góra-dół. I jeszcze te wyjście na taras wprost z sypialni- miodzio:-) My niestety nie mieliśmy takiej możliwości bo mamy długą a wąską działkę i taras byłby dosłownie przy płocie:-) -
Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014
anula2500 odpisał tymianek111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
lulika to mnie z tym wykuszem pocieszyłaś, bo to była pierwsza rzecz która mi się nie podobała i chciałam zmieniać:-) Ale mój maz stanowczo powiedział nie i koniec kropka, argumentacji było dużo, że trapezowe wykusze są wszędzie, że tam łatwiej zmieści się stół i nawet ze lepiej będzie dobrać karnisz i firanki:-) no i tak zostało ale nie mam tak jak w projekcie całego oszklonego, ponieważ mamy okna bez szprosów (choć bardzo chciałam,ale są drogie). Więc mam po bokach małe okna i takie zwykłe duże na środku (ale ile mąż się nagadał, bo nie chciał tych okien po bokach robić a ja się uparłam). u nas koszty będą mniejsze, bo dom buduje mój mąż. co do zmian to zostawiamy tylko jeden balkon -
Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014
anula2500 odpisał tymianek111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
lulika teraz dokładnie popatrzyłam się na projekt i nasi znajomi taki właśnie wybudowali. masz fajnie bo duży salon, na górze tez duże pokoje. U mnie jest dużo pokoi ale o mniejszym metrażu. takze dlatego czasem mam mieszane uczucia do naszego domu, czasem żałuję projektu a czasem nie (okropna baba ze mnie, bo chodzę i truję mężowi, a on biedny nic nie winien, bo to ja znalazłam ten projekt). -
Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014
anula2500 odpisał tymianek111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
lulika bardzo ładny prosty domek, my jestesmy fanami domków o dachu dwuspadowym - dużo tańsze w budowie i lepiej ustawne według mnie. Nas to jednak trochę poniosło, śmiejemy się że chyba przez to że mamy kompleks 1 pokoju:-) Boimy się i to bardzo, bo wybudować to jedno, a utrzymać, ogrzać to drugie. Metraż duży, bo chcieliśmy mieć osobno pralnie, chcieliśmy zrezygnować z pokoju na dole żeby powiększyć salon, ale okazało się że wygląda to bardzo źle. także mąż dorobił ściankę i mamy kolejny pokój, który miejmy nadzieję zamieni się w gabinet dla męża, jak już jego firma będzie potężna, haha (pomarzyć sobie można) -
Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014
anula2500 odpisał tymianek111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lulika a Wy jaki macie projekt. fakt to wątek "dzieciowy", ale trzeba czasem odsapnąć od tych myśli -
Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014
anula2500 odpisał tymianek111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No właśnie już od dłuższego w ogóle nie jesteśmy ze sobą zgrani, bo jak mam ochotę kiedy indziej i on kiedy indziej;/;/;/ dziewczyny nie podziękowałam Wam za wszystkie odpowiedzi dotyczące jedzenia. szkoda mi mojego synka, bo wczoraj sama latałam za nim żeby zjadł, a przecież był taki skwar,a le po prostu i mi już nerwy puszczają przez teściowa. Ale mam zamiar kupić sobie taką książkę http://allegro.pl/moje-dziecko-nie-chce-jesc-gonzalez-c-nowa-i3263466300.html a jak nie pomoże to pójdę ze sobą do psychologa, bo mądrzy mi mówią, ze to wszystko siedzi w nas i przede wszystkim powinnam zaakceptować swoje dziecko, że "takie jest". I jak mi się to już prawie udaję, to wtedy teściowa to niszczy swoim wybuchem, że tak nie może być -
AniaWWW ubiłam bym twojego byłego, i co to mu da: brak zgody na paszport, nie płacenie alimentów. Przecież to odbija się tylko na dziecku, a on chce dopiec Tobie. Idiota do potęgi. Brak słów, ale musisz być silna, jak znajdziesz siły to idź do sadu i wywalczysz nawet zgodę na paszport! Ewelinka, no widzisz jak dawno tu nie zaglądałaś. Wstyd:-) ja dziś w pracy potem 2 dni wolnego. Dla świętego spokoju kupiłam Wojtkowi Bioaron C i podaję przed posiłkiem, bo teściowa dalej mnie wk.... z tym jego niejedzeniem. Wojtek i tak obaidu nie zjadł ale 3 parówki, bułkę, kanapki i inne rzeczy. Zła jestem na siebie bo wczoraj tez próbowałam go sama zmusić do obiadu a w końcu był taki skwar. mam nadzieję, ze neidługo zajdę w ciąże, kilka miesięcy popracuję, potem zwolnienie i Zsjmę sie Wojtkiem. jestem wdzięczna teściowej za to, ze mogłam wrółcić do pracy, ale czasem już nie wytrzymuję psychicznie z walką o każdy niezjedzony obiad. Wojtkowi też już widzę pozostawia to ślady w psychice, bo na słowo obiad po prostu chce uciec jak najdalej;/;/;/;/
-
Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014
anula2500 odpisał tymianek111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Teraz zupełnie nie wiem jak zajdę, bo seks prawie zanikł, mąż jest przemęczony, zbyt dużo pracuję, a jak ma ochotę to jest to przed moim okresem, gdzie moje libido wynosi zero!!!!!!! -
Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014
anula2500 odpisał tymianek111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny, gratuluję tym, którym się udało. Zmęczona, makatka głowa do góry, choć wiem że to nie łatwe. Zmęczona jak czytałam ile już badań przeszłaś, to mogę ci poilecić klinike w łodzi (nie wiem gdzie mieszkasz). Tam jeździła moja koleżanka, która wcześniej poroniła dwie ciąże, nie mogła zajść w kolejne, okazało się ze potrzebuję jakiś zastrzyków z przeciwciałami. ma teraz dwoje dzieci (choć drugie to już wpadka, bo okazało sie, ze zastrzyki jeszcze działały). Bo w końcu prawdą jest, że w ciąże zaszłaś ale czemu teraz to tyle trwa? A nie badali Cię pod tym kontem w szpitalu? Nie masz Celiakii? wtedy też ciężko o ciażę. ja dalej nie wykupiłąm ejszcze tych maści, jutro dopiero będę w aptece, kuracja trwa 14 dni wiec chyba rzeczywiście ten cykl odpuszczę i zacznę starania od drugiego/. W pracy dalej nie ciekawie, jedna dziewczyna namiętnie od 1.5 roku kopię pode mną dołki. najlepsze jest to, ze pracuje u nas na czarno. ajkoś nie mam odwagi tego zgłosić, ale dziewczyna czuję się co raz pewniej. na dodatek zdobyła info, ze myślę o drugim i już zaciera rączki na moje miejsce. A dziś przyjdzie do pracy i będzie mi się fałszywie szczerzyć do mnie. Co za zakłamana s... Przepraszam troszkę mnie ponisoło, ale mam już jej serdecznie dość. Nie moze sobie poszukac innej pracy tylko tak bardzo chce pracowac tu i koniec kropka. I będzie dążyć nawet po trupach. -
Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014
anula2500 odpisał tymianek111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kicccia przykro mi z powodu śmierci rodziców, moja mama też nie żyję, a z tatą mam raczej słaby kontakt, widujemy się od czasu do czasu ale tematów do rozmów brak. Jakbym czytała o moim synu, codziennie na śniadanie albo chleb z dżemem albo płatki z mlekiem (niestety czekoladowe, bo kukurydziane zje tylko z jogurtem). Z mies tylko mielony albo schabowy, ale to tez nie zawsze. uwielbia surówki z tesco, a jak zrobię swoją z kapusty kiszonej to nie ruszy.Zje pomidorową, ale pomidora nie, ogórka tylko kiszonego. Ser żółty, biały, naleśniki czy pierogi- nigdy nie spróbował i koniec. czasem jego dzień wygląda, że zje tylko na śniadanie kanapkę z dżemem, później suchą bułkę, jogurt trzy parówki i kaszę albo kanapki na kolacje i to wszystko (ale jogurty czy bułki w dużych ilościach) Ale nic konkretnego na obiad. Wiem, ze teściowa chce dobrze, ale ona uważa, ze nie ma na świecie innych niejadków, tylko mój syn jest ciężkim przypadkiem. jak jej pokazuję różne fora, albo opowiadam historie innych to kręci głową i nie wierzy, brak słów. A takich dzieci jest mnóstwo, są jeszcze gorsze sytuacje kiedy dziecko przez cały dzień zje tylko pół bułki suchej. Ale teściowa mówi, ze to niemożliwe. Dochodzi do tego, ze Wojtek przy teściowej jak zobaczy talerz z zupą to ucieka w histerii. A oni biegają, krzyczą, straszą, szantażują. I błagam ich i sama płaczę, żeby odpuścili , że to nic nie da, że będzie jeszcze gorzej. Za miesiąc dokładnie mam 3 tyg urlopu, mam nadzieję, ze troszkę odpoczniemy i będzie lepiej -
Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014
anula2500 odpisał tymianek111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzięki dziewczyny za szybkie odpowiedzi:-) tak na prawdę to największy problem mam z teściowa, bo to ona go zmusza do jedzenia, dla niej zjedzony posiłek to pusty talerz, wiecznie go porównuje do innych wnuków i przy niej jeść nie chce w ogóle. (nie zrozumcie mnie źle, ze teściowa jest tylko zła, ale jeśli chodzi o jedzenie to dramat). ja Wojtka zawsze chwalę, nawet jak zje tylko 3 łyżki (zwłaszcza jak jest jakaś nowa zupa). Nie zmuszam go do zjedzenia wszystkiego, staram się za nim nie latać i nie dawać niczego w zastępstwie. Ale czasem i mi nerwy puszczają, zwłaszcza po kolejnej rozmowie z teściową, że tak nie może być, że na pewno jest chory i ona ma dość a ja nic sobie z tego nie robię. Ciągle tylko słyszę, ze on żyję powietrzem itp. I wtedy jest dzień, ze go ścigam z jedzeniem, ale ma to efekt odwrotny i później płaczę bo mam wyrzuty sumienia. czasem już po prostu wariuje:-( -
Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014
anula2500 odpisał tymianek111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Chciałam jednak dopisać się do tabelki, ale teraz patrzę na ulotkę leku i napisane że można stosować w ciąży tylko w szczególnych wypadkach i z konieczności, także nie będę ryzykować. kurczę sytuacja w pracy jest bardzo napięta, niby likwidacja jednego butiku ma być dopiero w przyszłym roku, ale prawdopodobnie szefowa nie mówi nam prawdy i może to stać się w każdej chwili. Za miesiąc idę na urlop i chyba wtedy spokojnie zaczniemy starania -
Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014
anula2500 odpisał tymianek111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
lulika ja w pierwszej ciąży zrobiłam test w dniu spodziewanej miesiączki tak w południe. siedziałam w toalecie i tak patrzyłam a tam nic, schowałam go do kieszeni i za jakieś 10 minut chciałam go wyrzucić. Ostatni raz na niego spojrzałam a tam druga kreska taka baaaaardzooooo blada. Myślałam że zemdleje, nie chciałam uwierzyć. po południu zrobiłam drugi i też taka blada kreska. Rano z robiłam następny i tez taka blada kreska. Dopiero po tygodniu druga kreska wychodziła po kilku sekundach i była ciemna:-) Wcześniej nie miałam raczej buli na okres ale strasznie bolały mnie piersi (i to zostało przez pierwsze 3 miesiące, dosłownie ból sprawiał mi prysznic takie były wrażliwe) i miałam bardzo dużo śluzu. Co do żylaków odbytu to po prostu ostatnio przy chodzeniu i siadaniu po prostu mnie bolało i postanowiłam iść do specjalisty, w końcu w ciązy może3 być jeszcze gorzej -
Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014
anula2500 odpisał tymianek111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć dziewczyny, jejku nadrobić Was jest po prostu cięzko, chwila nieobecności i tyle wpisów Antenka bardzo mi przykro, nawet nie wiem co napisac, wyobrażam sobie co przezywasz;/;/;/ Kurczę jakie to niesprawiedliwe że jedni pójdą raz na imprezie, bo ich poniesie i już jest ciąża, na dodatek nie chciana. A jak człowiek chce to takie sytuacje się dzieją;/;/;/ Millenka również mi przykro, trzymaj się:-) -
Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014
anula2500 odpisał tymianek111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć dziewczyny, jejku nadrobić Was jest po prostu cięzko, chwila nieobecności i tyle wpisów Antenka bardzo mi przykro, nawet nie wiem co napisac, wyobrażam sobie co przezywasz;/;/;/ Kurczę jakie to niesprawiedliwe że jedni pójdą raz na imprezie, bo ich poniesie i już jest ciąża, na dodatek nie chciana. A jak człowiek chce to takie sytuacje się dzieją;/;/;/ Millenka również mi przykro, trzymaj się:-) -
Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014
anula2500 odpisał tymianek111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mi-fa-so mieszkasz w okolicach Wrocławia? Bo ja też:-) Do tabelki dopiszę się mam nadzieję we wtorek, bo właśnie oczekuję @ ale nawet nic nie czuję, żeby miała przyjść. mam nadzieję, ze nie poprzestawia mi się cykl -
Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014
anula2500 odpisał tymianek111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
zmęczona współczuję takich sąsiadów. Sama kiedyś miałąm taką sytuację, wieczne kłótnie, codziennie prawie wzywana policja. Oni tez mieli chody, bo jak oni wzywali nawet po 22 to policja do nas przychodziła w celu sprawdzenia, a jak my wzywaliśmy po 22 to policja mówiła, ze juz jest cisza nocna i nie mogą zapukac do ich drzwi. Aż pięknego dnia dostałam listem poleconym wiadomość, ze zostałam ukarana grzywną w wysokości 5000zł za groźby karalne i znęcanie się nad sąsiadami. Mój brat i mama również dostali. Wyrok był wydany zaocznie, nawet nie wiedzieliśmy że jakaś sprawa się toczy. Oczywiście złożyliśmy odwołanie, sprawa toczyła się chyba z 2,5 roku, oczywiście zostaliśmy uniewinnieni, ale miałam duże nie przyjemności w szkole, bo tam poszło zawiadomienie, ze toczy się sprawa w sądzie karnym. Ach dużo by opowiadać. mam nadzieję, ze nie gniewacie się, ze co jakiś czas coś piszę, w końcu jeszcze się nie staram, ale czekam na okres i zaczyna, liczyć dni płodnę, więc wtedy oficjalnie dołączę:-) -
Cześć dziewczyny, dowiedziałam się, że niby mój butik jest bezpieczny i jego nie planują zamknąć, ale wiadomo jak to jest. Mówią co innego a robią co innego. Dowiedziałam się, że moja kochana szefowa od stycznia nie płaci mi składek. Wcześniej co miesiąc brałam od niej RMUa więc musiała mi płacić, żebym się nie skapnęła,a od stycznia jest program e WUŚ i przestałą. Drugiej dziewczynie nie płaci od listopada. Pozostałe 2 dziewczyny dopiero mają iść sprawdzić. BOSKO. Anuszka udanych wakacji na pewno podróż nie będzie taka zła
-
Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014
anula2500 odpisał tymianek111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tymianek111 pani z ZUSu kazała wstrzymać się do września, bo jest jakiś okres rozliczeniowy i na pewno jest już wystawiony nakaz płatniczy wraz z odsetkami. jak we wrześniu nie będzie składek to mam złożyć reklamację. Szczerze to chcę zajść w ciąże i wtedy będę "odważna" bo tak to boję się, ze dostanę wypowiedzenie i zostanę zupełnie na lodzie. jak poweim o ciaży to pewnie znów szefowa powie co o tym myśli to wtedy i ja jej wygarnę wzsystko. Smutno mi, że tak to wszystko wygląda. Mam nadzieję, ze we wrześniu będe już miała fasolkę w brzuszku:-) -
Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014
anula2500 odpisał tymianek111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
lijanaa taki śluz moze świadczyć o ciąży. ja tak miałam w pierwszej i nie widziałam o co chodzi, cały czas musiałam mieć wkładkę. Do tego strasznie wrażliwe piersi. Ja sie w czwartek dowiedziałam, ze moja szefowa od stycznia nie płaci mi składek do ZUSu. rewelacja. Nic tylko starać sie o dziecko i miec ją w d... Starania mam nadzieję, ze zaczniemy maksymalnie za miesiąc, ponieważ odezwała się po ciążowa przykra dolegliwość (hemoroidy) . W poniedziałek idę do proktologa i mam nadzieję, ze przepisze mi coś dobrego. W sumie nie jest to bardzo aż tak bardzo uciążliwe, ale do dzis pamiętam zaparcia z końca ciąży;/;/;/ dziewczyny owocnych starań -
Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014
anula2500 odpisał tymianek111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć dziewczyny:-) czy przed zaczęciem starań braliście 3 miesiące wcześniej kwas foliowy? Bo ja biorę dopiero 2 tygodnie i tak sobie pomyślałam, ze zaczęlibyśmy się starać od lipca. Nie powiem marzy mi się dziewczynka, więc chyba z 2-3 cykle postaramy się troszkę celować, a z drugiej strony oczywiście priorytetem jest zdrowie dziecka a nie płeć:-) Wiecie co, głupio to zabrzmi ale jako jedyna cieszę się z sytuacji zamknięcia butików w których pracuję. Oczywiście zależy mi na pracy, ale mam tez ten komfort, ze odpukać nie mamy żadnego kredytu i w miarę sobie radzimy, a dziecko jest dla mnie najważniejsze. najwyżej po macierzyńskim będę szukać innej pracy