no bo to tak zawsze jest że alkohol rozluźnia i dodaje nam odwagi. przecież na dyskotekach czy w klubach po kliku drinkach laski stają się łatwe i gotowe na niezobowiązujące numerki. tak samo to działa w normalnym pożyciu w związku. oczywiście mówie tu o ilościach w miare rozsądku. sama jak wypije dwie, trzy lampki wina to jestem gotowa na takie perwersy że głowa mała. :)