Witam mam juz swoje lata ale jak do tej pory stosowalam tylko i wyłącznie podpaski. Dzis odwazylam sie na tampony zastosowalam tampon OB mini i nie wiem czy dobrze go "wlożyłam" zostal wsuniety dość daleko byl niewyczuwalny, dla dodtakowej ochrony zalozyłam jeszcze podpaske bo obwialm sie ze cos moze pojsc nie tak zauwazylam jakies plamki na podpasce ale bylo ich niewiele po 1,5 godz poszłam do toalety i pociagnelam delikatnie ten sznureczek i tampon jakby sie wysuwał wiec wyciagnałam go w calosci i co zauwazyłam ze nasaczony był od dołu a ku górze suchy w srodku jeszcze twardy wiec wydaje mi sie ze spokojnie mogłabym go miec w sobie jeszcze godzine. co było nie tak skad te palamienia prosze o pomoc czy zle go włozyłam uwierzcie ze był głeboko