Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

albingata

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez albingata

  1. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    madzik - a dlaczego do poniedziałku? Nie ma takiego wariantu 7/7 chyba, że coś źle policzyłaś :) Jeżeli chcesz coś zmienić w stopce to ponownie musisz wejść w moje konto i tak jak poprzednio nick, hasło i dalej już wiesz :) Emotikony chyba umiesz robić i tylko pomyliły Ci się znaki, bo gdyby co to tu jest link: http://www.forum.o2.pl/emotikony.php BallaBaby - fajnie, że ktoś zauważył, to na pewno daje dużo siły na dalszą walkę z tłuszczykiem :) winna - widzę, że dziś już mniej spadło ale najważniejsze, że w dół :D Suria - ja wolę zdecydowanie warzywa bo zawsze mam na nich spadek a na samych P już po raz kolejny waga poszła w górę :( Elusia - szkoda, że piszesz takie rzeczy, będzie smutno bez Ciebie :( Widocznie masz jakieś powody ale obiecaj, że całkiem nie zamilkniesz! Lubię czytać Twoje posty i nie wyobrażam sobie tego topiku bez Ciebie :) Mam nadzieję, że nic się nie stało tak poza netem a i, że tu też nikt Cię nie uraził? :( Jeżeli będziesz mogła napisz koniecznie jak Twoje wyniki, zakładam oczywiście, że będą super :) Duża buźka dla Ciebie gracjankaa - to trudne wiem, bo mam trójkę dzieci i sama im kupuję łakocie ale da się wytrzymać, wystarczy pomyśleć, że szkoda tego co już poleciało :)
  2. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Olii - no właśnie, ponieważ nie wychodzi mi takie liczenie może zdradź po prostu co i w jakich ilościach jesz w ciągu dnia ;) E-PIDEMKA - mam nadzieję, że nastąpi to szybko i bezboleśnie :( Trzymaj się i wracaj do nas szybko :) Winna - jak tam dziś waga? :)
  3. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Witam :) Ponoć zimno sprzyja chudnięciu więc ja przy takiej temp. zniknę za parę dni i dieta nie będzie mi potrzebna :P Siedzę w domu w grubej bluzie polarowej, w ciepłych spodniach dresowych, skarpetkach i jeszcze się zastanawiam co na siebie włożyć :( Matko jak ja nienawidzę tego okresu przejściowego i tego przejmującego zimna. Na grzanie w domu jeszcze nie ma co liczyć bo teść stoi na straży pieca i dla niego wrzesień to jeszcze środek lata bez względu na temp. na dworze i jak co roku trzeba będzie czekać aż łaskawie ogłosi okres grzewczy za otwarty Oki. pożaliłam się troszkę a teraz do rzeczy :) U mnie dziś niewielki spadek i wróciłam do wagi z 27 sierpnia :) Może już wkrótce przekroczę te cholerne 53 :D Jednak u mnie warzywa dają tendencję spadkową a nie same P. E-PIDEMKA - jakbyś mogła rozwinąć myśl dotyczącą owej osoby, bo za nic nie mogę dojść o kogo chodzi :D sorceress - większość potraw dukanowych ma specyficzny smak, placki otrębowe to najprostszy sposób na namiastkę pieczywa, którego nie możemy jeść. Biorąc pod uwagę, że będziesz opierała się na gotowych rzeczach to dieta stanie się szybko monotonna a to pierwszy krok do zniechęcenia się :( Jeżeli chodzi o "pieczywo" ja próbowałam wszystkiego po kolei począwszy od placków, potem był chleb dukanowy, bułeczki z opiekacza aż znalazłam dla siebie odpowiedni smak - grahamki z mikrofali. Jakby nie patrzeć kanapki to najłatwiejszy sposób na śniadanie do szkoły :) Musisz sama też pokombinować bo to zupełnie normalne, że to co dla jednych jest pyszne drugim wcale nie musi smakować :P
  4. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    :D chodzi oczywiście o to czy chodzisz się uczyć czy nauczać innych? Znalazłam link do testu: http://forum.gazeta.pl/forum/w,95274,105583973,105583973,TEST_DUKANA_link_i_tlumaczenie.html
  5. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    gracjankaa - w drugiej fazie możesz ćwiczyć, tylko pamiętaj, że wszystkie wysiłkowe ćwiczenia zamieniają białko na mięśnie, żebyś nie przesadziła w drugą stroną i nie zafundowała sobie przyrostu mięśni :P Co do uderzeniówki rozsądna decyzja a o płatkach kukurydzianych zapomnij - zakazane! Kijana - sama musisz się rozgrzeszyć, w ten sposób tylko przedłużasz sobie drugą fazę. Ale z drugiej strony ja trzymam się ściśle diety, od początku nie zjadłam niczego zakazanego ale waga jakoś nie odwdzięcza mi się za to :( Może faktycznie od czasu do czasu trzeba sobie dać dyspensę i zjeść coś ulubionego spoza tabeli choćby tylko dla chwili przyjemności :) sorceress - witaj i powodzenia :)
  6. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Witam niedzielnie :) Gracjankaa - ilość dni uderzeniówki uzależniona jest od wagi, im większa waga startowa tym dłuższa uderzeniówka. W zasadzie 10 dni przeznaczone jest dla osób bardzo otyłych i za zgodą lekarza. Wiem jak wielką euforię wzbudzają pierwsze dni i spektakularny spadek wagi ale nie zapominaj o tym, jak wielkim obciążeniem dla nerek jest każdy dzień samych P. I tak zrobisz jak zechcesz ale mam nadzieję, że oprócz emocji kieruje Tobą również rozsądek :) Kijana - przykro mi bardzo, ale w przepisie nie było podanej ilości słodziku :( Ja zanim dodałam jajka do masy serowej po prostu próbowałam czy jest wystarczająco słodka. winna25 - całe szczęście, że rozumiesz, że chodzi nam tylko o Twoje zdrowie i nie obraziłaś się za naszą szczerość :) Faktycznie bardzo duży spadek od wczoraj :) W takim tempie jutro osiągniesz cel :D Jeżeli chodzi o test Dukana link do niego był podawany już kilkakrotnie na topiku, musiałabyś troszkę wstecz poczytać albo poczekać aż dziewczyny wkleją ponownie :) bo ja nie zachowałam go w pamięci. Elusia - ja też w tych partiach odczuwam luzy a szkoda bo tu w sumie nie zmieniałabym nic ;) Ja mam dziś mały spadek ale bez rewelacji, dalej nie ma 52,..
  7. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Winna - musisz trochę poczytać o tej diecie bo odnoszę wrażenie, że nie zajrzałaś do info. które podałyśmy Ci z Olii. W obydwu linkach znajdziesz sporo informacji o zasadach diety, znajdziesz też tabele produktów dozwolonych i zakazanych, są też przepisy - dla niejedzących mięsa też się sporo znajdzie. Troszkę faktycznie martwi mnie to, że startujesz z tak małej wagi w stosunku do wzrostu a chcesz jeszcze zrzucić kilka kilogramów :o W tej chwili warzysz prawie tyle co ja przy wzroście 155 cm :( Mam nadzieję, że wiesz co robisz? Zakupy w porządku :) Proszę jednak zastanów się jeszcze :) bo zapewne w teście Dukana okazałoby się, że masz wagę optymalną właśnie w tej chwili albo w ogóle za niską i wręcz żadna dieta nie jest Ci potrzebna. Pewnie na niewiele się zda to nasze odwodzenie Cię od diety ale warto chociaż spróbować. Jest wariant, który pasowałby idealnie dla Ciebie, jest najpowolniejszy ale idealny dla kogoś kto chce zrzucić nieco sadełka tylko z dolnych partii ciała. Polega on na tym, że masz 1 dzień P w tygodniu a w pozostałe dni nie musisz przestrzegać ścisłej diety ale trzymasz się zasad zdrowego żywienia i unikasz kulinarnych ekscesów (!) co Tobie jako wegetariance nie powinno sprawić trudności :) alicya - może jutro waga zrobi Ci niespodziankę i będzie co wpisać :) Trzymam kciuki! E-PIDEMKA - ta dieta właśnie ma to do siebie, że jemy ile chcemy i kiedy chcemy i paradoksalnie im więcej (białka) przyjmiemy tym większego spadku możemy oczekiwać :) Mam tak samo jak Ty mieszane uczucia ale każdy odpowiada za siebie i swoje zdrowie ;) Do jutra
  8. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Witam :) Kijana - wielkie gratulacje :D :D :D Olii - dla odmiany racuszki na słodko: 2 jajka, 2 łyżki otrąb owsianych, 100g chudego twarogu, 3 łyżki nat. serka homo, słodzik, cynamon. Rozgnieć twaróg widelcem, dodaj 2 łyżki serka homo i posłódź do smaku słodzikiem. Wlej do sera roztrzepane jajka, wsyp otręby, dokładnie wymieszaj. Smaż na rozgrzanej teflonowej patelni bez tłuszczu. Usmażone racuszki udekoruj kleksem z serka i posyp cynamonem. Takie właśnie robiłam kilka dni temu, wychodzi dosyć duża porcja, ja się najadłam do syta :) popijając truskawkowym jogurtem 0%. Elusia - ja cukinię jem na surowo. Szatkuję na cienkie plasterki, jeżeli jest mała, większą dzielę wzdłuż na 4 i dopiero kroję w "plastry", dodaję świeży czosnek, doprawiam solą, pieprzem i sokiem z cytryny, kropię odrobiną parafiny, mieszam i zostawiam na 30 min. Mniam :) Tusiek - czekamy na Ciebie i Twoje relacje z tych kilku dni nieobecności :) Bobabeee - powodzenia na wspinaczce :) E-PIDEMKA - następnych spadków Ci życzę i gratuluję :) Ja niestety stoję w miejscu :( Dziś mam ponownie warzywa więc nie spodziewam się, że coś spadnie przez kilka kolejnych dni, choć ostatnio to właśnie na PW miałam największy spadek :) Jestem już po dosyć dużym obiadku, dziś zrobiłam faszerowaną cukinię. Obok tortilli i gołąbków to trzecie udane, bo bardzo smaczne danie obiadowe od początku diety :) Kolacja jeszcze w zamyśle ale na szczęście lodówka zaopatrzona więc nie będzie problemu :)
  9. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Winna25 - na tej stronce masz dużo ciekawych rzeczy o diecie, o produktach, przykładowe przepisy a nawet jadłospis na cały tydzień. Jak nie masz jeszcze książki to myślę, że na początek lektura info. tu zawartych bardzo się przyda :) http://www.dieta-dukan.pl/przepisy.html
  10. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    E-PIDEMKA - przestań sobie ze mnie żartować, bo się zatnę i zamknę w sobie :D Ani ze mnie fachowiec ani doradca, już jeżeli to podtrzymuję tylko temat i w miarę możliwości nie pozostawiam nowych postów bez odpowiedzi :P Kijana - sorki :) winna25 - pierwsza myśl jaka mi się nasuwa to taka, że wegetarianka chce się odchudzać !?, kolejna to wspomnienie, że również po rzuceniu palenia zaczęłam tyć i mimo, że wróciłam do palenia waga się nie cofnęła a wręcz przeciwnie szła dalej w górę :( Myślę, że spokojnie możesz spróbować i jak to pisze E-PIDEMKA z nami dasz radę :D Radziłabym jednak na początek przeczytać książkę i zastanowić się nad wariantem diety. Dobre nawyki żywieniowe masz już wpojone więc tym bardziej dieta nie powinna być dla Ciebie uciążliwa.
  11. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    E-PIDEMKA - jedna lampka wina to tak jakby jej nie było :D Cieszę się, że wszystko pozałatwiałaś bez "długich" kolejek i dobrze, że już wróciłaś bo trochę ;) brakowało mi Twoich wpisów :P Ja właśnie zjadłam kolację, zupełnie inną niż planowałam bo zrobiłam sobie a'la tatara z łososia (już mi wróciła na niego ochota) i jajka na twardo. Nie zjadłam dziś należnej porcji otrąb i tak się zastanawiam jak mam to zrobić, bo jestem pełna i wcale nie mam ochoty na jedzenie czegokolwiek. Pewnie już sobie dziś daruje :P
  12. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Dzień dobry :) Wczoraj były same P jak Dukan przykazał a dziś waga w górę :( Coś tracę nadzieję, na to, że 22 września zacznę III fazę :P Diety oczywiście nie przerwę i mam nadzieję, że to m.in. przez zastój kibelkowy ;) Kijana - trochę dużo zjadłaś tych otrąb naraz, taką porcję jak piszesz powinnaś podzielić na dwa dni, chyba, że coś źle zrozumiałam :o Widzę, że u Ciebie też dużo emocji w związku ze szkołą synka :) Może jeszcze za wcześnie na takie osądy ale chyba już jestem spokojniejsza nawet po jednym dniu dziecka w szkole, bo wystarczy mi, że wrócił zadowolony. Fakt u nas to dopiero zerówka i z nauką jeszcze niewiele ma wspólnego ale to i tak nowa sytuacja i miejsce dla niego więc pierwsze wrażenia są istotne. Elusia - na samych P też możesz robić sobie sałatki. Jajko, ogórek korniszon, wędlina, ew. odrobinka cebulki lub szczypiorku tylko dla zapachu - z wiadomych względów. Wszystko pokroić w kostkę, dodać przyprawy i jogurt nat. - sałatka gotowa :) To samo możesz zrobić z surimi lub z łososiem zamiast wędliny. Bułeczki to też dobry pomysł. Suria - wytrwałości życzę :) Olii - dzięki za stronkę, często z niej korzystam ale jakoś nie skojarzyłam o który blog chodzi. E-PIDEMKA - jak tam po podróży?
  13. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Naleśniki z mikrofali wyszły mi na wzór opłatków :D cieniutkie i kruche - okazało się, że 3 min. to stanowczo za długo :D Natomiast te z patelni wyszły takie piankowe, biszkoptowe, co prawda też niełatwo było je zrobić ale efekt końcowy wynagrodził wszystkie trudności. Mniam polecam :) Powoli na bardzo małym ogniu, aż cisto się dobrze zetnie dopiero można próbować przewracać bo w przeciwnym wypadku rozlecą się. W wersji na słodko ekstra :D
  14. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Dzień dobry wszystkim :) Ja dziś zaczynam same P i zaraz idę robić naleśniki, tylko nie wiem jeszcze czy na słodko czy raczej na słono. Wyjdzie pewnie w trakcie. Moje dziecko dziś poleciało do szkoły jak na skrzydłach, zobaczymy w jakim nastroju będzie jak będę go odbierała ;) Cieszy mnie jego zapał choć wiem, że jutro może się to zmienić diametralnie ale mam nadzieję, że trafił właśnie na mądra panią i szybko mu się nie znudzi. Ja mam delikatny spadek ale stopkę zmienię dopiero jak pojawi się 52,.. :) Dziś mąż zażyczył sobie zupę gulaszową bo już ma serdecznie dosyć drobiu :P i nie wiem jak ja to przetrwam bo nie dość, że muszę ją ugotować, nie będę mogła jej jeść a to jedna z moich ulubionych zup Elusia - warto żyć dla takich chwil i reakcji ze strony uczniów :D A koleżankami się nie przejmuj - to zazdrośnice i dla tego nie reagują na Twoją przemianę :) Twoja koleżanka Aneczka mogłaby już zacząć pisać a nie tylko czytać :D Suria - u mnie poranne ważenie to rutyna, pierwsza myśl po przebudzeniu to "ciekawe ile dziś" - normalnie zboczenie :D Ciekawa jestem czy będziesz miała na tyle silną wolę, żeby jutro nie sprawdzić wagi :D Olii - Ty się odchudzasz a chłopaka tuczysz jednym słowem :D
  15. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Kijana - to cholernie miłe uczucie jak znajomi tak reagują :) Warto trochę się pomęczyć dla takich reakcji, bo same nie do końca jesteśmy przekonane o zmianach zachodzących w naszym wyglądzie albo aż tyle nie widzimy dopóki nam ktoś tego nie powie :)
  16. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Suria - sorki, Bobabeee bardziej precyzyjnie napisała na temat cebuli i myślę, że Jej wersji należy się trzymać :)
  17. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Dzień dobry kochane dukaneczki :) Elusia - mój synio był trochę zawiedziony bo po 40 min. byliśmy z powrotem w domu. Wychowawczyni sprawdziła listę obecności przekazała nam kilka istotnych spraw i na tym dzisiejszy dzień w szkole się zakończył. Ja przygotowałam go, że zostaje na 5 godzin, zabrałam mu obuwie na zmianę, zrobiłam drugie śniadanie a tu doopa :D Dla mnie to dobrze bo dopiero od jutra będę przeżywała pół dnia jak ma się moje dziecko a syn z podkówką na twarzy wracał do domu bo był pewien, że już dziś będzie mógł zostać w szkole ;) To szczęście trafić na pedagoga z powołaniem, mam nadzieję, że Twoi uczniowie doceniają Twoją miłość do zawodu :) Tusiek - Dukan w nowej książce ponoć pisze, że 1/1 i 5/5 dają porównywalne efekty :) E-PIDEMKA - pomyślnie załatwionych spraw i nie daj się tam urzędasom :) Bobabeee - to ciekawe z tym liczeniem, zraz sama sprawdzę, czy mieszczę się w normie ;) Suria - gratulacje! Cebulkę spokojnie możesz jeść - świeżą, marynowaną, smażoną bez tłuszczu z tym, że marynowaną w umiarkowanych ilościach a i prażoną też polecałabym miarkować :) tezchceschudnac - fajny przepis, tylko jak potem odkleić takiego naleśnika od talerza - chodzi o robienie w mikrofali? Jutro mam P i mam zamiar zrobić na śniadanie sobie takie naleśniczki, mniam :)
  18. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Babol - dzięki za otuchę dla nas :) i dużych spadków dla Ciebie :) BallaBaby - zrobiłam go prawie zgodnie z Twoim przepisem, przystosowałam go jedynie na nasze potrzeby i swoje możliwości :) Czyli skład: jeden duży seler, 1/2 filetu z kurczaka, 1 cebula, 2 ząbki czosnku, 3 łyżki otrąb pszennych, 2 jajka, pieprz, majeranek, kucharek. Filet najpierw ugotowałam, wystudziłam i zmieliłam. Starty seler, cebulkę (pokrojoną) i czosnek ugotowałam na bulionie w którym wcześniej gotował się filet. Po wystudzeniu do masy selerowej dodałam masę z kurczaka, jajka, otręby, przyprawy i dobrze wymieszałam. Seler wcześniej odcedziłam ale na wszelki wypadek zostawiłam wodę po nim, gdyby masa okazała się za gęsta. Wszystko do formy i szczerze nie wiem ile się piekł, na pewno ponad godzinę - sprawdzałam co jakiś czas po prostu czy się nie przypala. Elusia - pewnie bardzo zmęczona jesteś tymi przygotowaniami do jutrzejszego rozpoczęcia roku, mogę sobie tylko wyobrazić. Ja jutro sama prowadzę 6-latka do zerówki i dziś cały dzień czuję się jakbym o czymś zapomniała, poza tym te emocje jak dziecko po raz pierwszy idzie do szkoły ufffff... myślałam, że będzie łatwiej :) Jedynie jaka rzecz cieszy to ta, że szkołę mamy przez ulicę :) więc daleko go prowadzić nie muszę :) Zmykam bo jeszcze kąpiel, pakowanie plecaka i pewnie coś o czym nie pamiętałam przez cały dzień a przypomni mi się w ostatniej chwili ... :)
  19. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Witam :) Pogoda pod psem, leje od samego rana brrrrr przez co i w domu chłodno a ja nienawidzę marznąć :( Waga stoi ale w pasie mniej :) - Elusia przybij piątkę! Seler się właśnie studzi więc dziś będę degustowała pasztet, przyznam, że przepis lekko przekształciłam bo będzie z mięsem. Nie wiem jak u Was dziewczyny, ale ja wczoraj za selera płaciłam prawie 10zł za kilogram :( Rozbój w biały dzień więc tym bardziej spodziewam się, że wyjdzie mi jakaś deliiiiicja :D E-PIDEMKA - rzodkiewki i wszystkie dozwolone warzywa możesz jeść bezkarnie z wyjątkiem marchewki i buraka czerwonego - te w umiarkowanych ilościach, nabiału o ile dobrze pamiętam nie można przekroczyć kilograma dziennie. A co do reszty nie podpowiem bo sama nie do końca wiem. Tusiek - brawo, moje gratulacje :) Elusia - też coś czytałam na ten temat, ciekawa jestem co wniesie ta nowa książka? Zobaczysz, że za 5 tygodni będziemy świętować Twoje 63kg :D E-PIDEMKA - otręby jemy w ograniczonych ilościach właśnie ze względu na węgle, z tym, że ta ilość dozwolona jest kalorycznie znikoma a z kolei niezbędna dla przemiany materii. Udanych zakupów :) tezchceschudnac - ja bardzo proszę o nazwę tej zaprawy malinowej z Lidla. Dzięki za pyszny przepis :) Bobabeee - mogłabyś troszkę słoneczka nam przesłać :)
  20. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Ja czytałam o Lanzarote, bo tak wywnioskowałam z filmu a może się okazać, że Bobabeee mieszka zupełnie gdzie indziej a tam była tylko na wyprawie po terenach wulkanicznych :D (niestety nie znam angielskiego i wielu rzeczy mogę się tylko domyślać :() Bobabeee - to gdzie Ty mieszkasz?
  21. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Bobabeee - właśnie sobie poczytałam o Twojej wyspie. Kochana żyć nie umierać, zdjęcia przecudne, 330 słonecznych dni w roku - co Cię tam wywiało, czyżby Twój małżonek był rdzennym mieszkańcem czy szukaliście po prostu miejsca dla siebie (?) :) Przyznam, że wcześniej nie słyszałam o tej wyspie, przeważnie jak na Kanary to wyjeżdża się na Gran Canaria albo na Teneryfę a zresztą pewnie to nie jedyne miejsce o którym nie słyszałam i mało tego nigdy nie zobaczę :( Z tego filmu wnioskuję, że jesteś tą blondynką na samym początku :) E-PIDEMKA - Tobie też zazdroszczę tego co widziałaś, mnie zdarzyło się tylko cztery razy wyjechać gdzieś dalej ale mimo wszystko dziękuję losowi i za to :) Strogonowa nigdy nie robiłam bo jakoś kojarzy mi się to z potrawą z serc wieprzowych lub wołowych już nie pamiętam a nazwą bardzo zbliżoną do strogonowa. Raczej nie jestem zwolenniczką ekstremalnych potraw więc w swojej kuchni wolę gulasz, leczo albo potrawkę :) Swoje twarożki i jogurty możesz jeść spokojnie, chyba nigdzie nie jest podane jaka norma węgli jest dla nas dopuszczalna. Z tego co czytałam to wybierać produkty z jak najmniejszą a 4 to raczej należy do tych niskich :) xgosiulenkax - gratulacje, sporo już za Tobą, życzę wytrwałości :) Olii - Ty faktycznie idziesz jak burza! Oby tak dalej :) Elusia - mam nadzieję, że dziś już lepiej się masz :) Dziewczyny może odkrywcza nie będę ale znalazłam dziś prosty sposób na chudy serek. Należy wybrać taki, żeby można było go pokroić w kostkę. Ponieważ przy mieszaniu zrobiła by się masa kładłam kostki warstwami i posypywałam przyprawami: bazylia, słodka papryka, kucharek, czosnek granulowany i na koniec lekko skropiłam olejem parafinowym (w końcu się skusiłam) i tak kolejna warstwa i na trochę do lodówki. Pyszny do jedzenia sam albo do pomidorów, do ogórków czy kto tam do czego woli. Ja dziś poczułam w ten sposób namiastkę sałatki pomidorów z a'la mozzarellą :)
  22. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Bobabeee - kurcze nie mogę otworzyć Twojego linka niestety :( No właśnie wszystkie mieszkacie gdzieś po świecie a ja tu o Biedronkach! U mnie dziś zaledwie 20 stopni a ja już marznę a co będzie w zimie :( Gdybym mogła kiedyś wybrać to pewnie wybrałabym Majorkę na swoje miejsce do życia. Spędziłam tam kiedyś piękne wakacje, ach odległe co prawda czasy ale tak miło się wspomina. E-PIDEMKA - spokojnie jeszcze niejedna wpadka Cię czeka, to tylko przyprawa więc dużo jej nie zjadłaś. Jutro będzie lepiej :D
  23. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Miśka - dobrze, jak znajdziesz jak najwięcej produktów 0% ale generalnie możemy jeść nabiał i inne rzeczy zawierające do 4% tłuszczu. W budyniu jest chyba mąka kukurydziana a, że zdania na jej temat są podzielone więc jest u mnie na liście rzeczy zakazanych. E-PIDEMKA - cholerka i tu Ci nie pomogę bo nie mam pojęcia co to jest strogonow z kurczaka (?) Jeżeli coś w rodzaju potrawki to jeszcze nie robiłam ;) Co do tej przyprawy sprawdź ile ma węgli bo ja szukając czegoś gotowego do sałatek zauważyłam, że większość z nich zawiera sporo cukru :( Dziś chyba właśnie przez gotowe tzatzki do wczorajszej tortilli zafundowałam sobie podwyżkę na wadze :P Moje synio już zdrowy - dzięki za troskę :)
  24. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Kurcze znowu jakieś kody wprowadzili i stąd potrójna stopka
  25. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Witam ponownie :) Rodzinka wyjechała i nastał spokój :D Żartuję u mnie jest spokój tylko wtedy jak dzieci śpią a w tej chwili rozbiegane są jeszcze bardzo więc o ciszy mogę tylko pomarzyć :P Bobabeee - nie wiem czy Ci pisałam ale w Biedronce jest fajna czerwona herbata z firmy Just Fit - 20 torebek coś ponad 4 zł kosztuje. Polecam bo naprawdę smakuje wybornie :) Elusia - cokolwiek złego się stało niech sobie pójdzie i nigdy do Ciebie już nie wraca :( Trzymaj się, jutro będzie lepiej, tulę Cię mocno Olii - dziękuję już wszystko w porządku, nawet apetyt mi wrócił :) No to faktycznie masz się przed czym powstrzymywać, dobrze chociaż, że ciotka się nie obraża na Ciebie :) BallaBaby - to ciekawe bo mi z testu przy wzroście 155cm wyszło, że moja optymalna waga to 49,90 :) malbik - witaj ponownie :) Suria - najlepiej iść do knajpki, w której będziesz mogła wybrać też coś dla siebie. Ja dziś na spacerze z rodzinką ze zwykłej ciekawości zajrzałam do menu w jednym z ogródków piwnych i okazało się, że miałabym duży wybór potrwa z grilla, surówek a w ostateczności befsztyk tatarski a rodzinka spokojnie mogłaby w tym samym miejscu zjeść pizzę :) To tylko kwestia wyboru lokalu i wyrozumiałości znajomych :) Dziś na spacerze musiałam co chwilkę podciągać spodnie bo normalnie zsuwały mi się z tyłka. Zła byłam bo na dobrą sprawę to cholernie denerwujące takie ciągłe poprawianie a z drugiej strony cieszyłam się bo ja naprawdę schudłam i to na tyle, że z tyłka leciały mi leginsy :D Uciekam usypiać dzieci i pewnie zajrzę dopiero jutro bo mocno zmęczona jestem. Gratuluję wszystkim dzisiejszych spadków, życzę jeszcze większych jutro rano. Dobranoc dziewczyny :) E-PIDEMKA - mam nadzieję, że u Ciebie pstrąg nie wywoła takich odczuć jak u mnie łosoś :D <stopka>wzrost: 155 cm waga wyjściowa: 57,7 20.07.2010r. start z Dukanem 25.07.2010r. 56,6 zaczynam II fazę 01.08.2010r. 55,7 15.08.2010r. 55,0 18.08.2010r. 54,5 26.08.2010r. 53,5 27.08.2010r. 53,1 waga docelowa: 50 kg http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=21764c53df1ba7330.png</stopka> <stopka>wzrost: 155 cm waga wyjściowa: 57,7 20.07.2010r. start z Dukanem 25.07.2010r. 56,6 zaczynam II fazę 01.08.2010r. 55,7 15.08.2010r. 55,0 18.08.2010r. 54,5 26.08.2010r. 53,5 27.08.2010r. 53,1 waga docelowa: 50 kg http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=21764c53df1ba7330.png</stopka>
×