Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

albingata

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez albingata

  1. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Wpadłam jeszcze na chwilkę, żeby się pożegnać już dziś a tu mam kolejny przepis na sernik :) Nietoperzyk dzięki, bo wszystkie jakie piekłam do tej pory musiałam skrzętnie dzielić na porcje i nie mogłam się doczekać kolejnego kawałka ;) Mam tylko prośbę podaj ile należy użyć słodziku, bo nie widzę w składzie. Kijana - jest to słodzik do gotowania i pieczenia, musisz zwrócić na to uwagę, żeby pisało tak na etykiecie ponieważ inny w gotowaniu nadaje gorzki smak potrawie. Słodziki w marketach z tego co zauważyłam stoją przeważnie w sąsiedztwie cukru z trzciny, glukozy, fruktozy lub na specjalnie wydzielonych półkach z jedzeniem light :) OlaWawa - ja również wierzę, że u Ciebie zadziała i życzę Ci tego bardzo :) Kalba - trochę cierpliwości a zobaczysz, że wszystko się jakoś ułoży, bądź dobrej myśli :) No i czas powiedzieć dobranoc ale mam nadzieję, że od teraz będzie nas tylko przybywać (ilościowo oczywiście) a nie odwrotnie :)
  2. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Nietoperzyk - daj spokój nie ważne, że nie masz czasu pisać codziennie i nie nadążasz, żeby odnieść się do każdego wpisu, ważne, że jesteś i w ogóle się odzywasz. Ja osobiście nie wyobrażam sobie w samotności przechodzić przez to wszystko a też nie bardzo mam czas na siedzenie przed komputerem. Przecież nie o to chodzi, żeby śledzić każdy wpis i natychmiast na niego odpowiadać, wystarczy jak napiszesz co u Ciebie jakie efekty masz w odchudzaniu, pochwalisz się spadkiem czy pożalisz wzrostem wagi (czego oczywiście Ci nie życzę) :) Zastanów się jeszcze, przecież fajnie jest tak sobie popisać i wymienić swoje spostrzeżenia :) Mam nadzieję, że jednak zmienisz zdanie :o
  3. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Olii i Tusiek - wiecie co współczuję takich rodzicielek :( Być może według nich miało to być motywujące dla Was do walki z nadwagą ale szczerze nie wyobrażam sobie, żebym mogła tak kiedyś odezwać się do własnego dziecka. Jesteście dzielne i wielkie (oczywiście w innym sensie tego słowa :)) pączek w cieście - witaj i już mi się fajnie kojarzysz :D dziewczyna z innego topiku - dzięki za wpis, to faktycznie wyjaśnia poniekąd zastoje. Tylko, że ja nigdy się nie odchudzałam a też mam problem :( Chyba, że dieta cukrzycowa w ciąży zalicza się do odchudzających (?) juminka - dołącz do nas, łatwiej będzie się wspierać wzajemnie :) Gratuluję pierwszych sukcesów :) OlaWawa - też robiłam ten test ale już dziś widzę, że raczej się nie wyrobię w terminach wynikających z kalkulatora i bynajmniej nie wynika to z grzeszków i nieprzestrzegania zasad diety, ale jestem chyba jakimś opornym wyjątkiem :D Peytruska - to ja to samo miałam po kolacji, ledwo się ruszałam a teraz czuję, że jeszcze mogłabym coś zjeść :D Ale obiecałam sobie, że po 18 już nic oprócz płynów i tego będę się trzymała ;) BallaBaby - może jakieś przeziębienie złapałaś, u mnie co prawda pogoda dziś w kratkę ale w domu cieplutko :)
  4. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Olii - w płatkach owsianych w składzie na pewno będzie skrobia a tego nam nie wolno. Otręby są dokładnie oczyszczone ze skrobi, taka jest różnica pomijając, że płatki są chyba z całych ziaren owsa lub ich części a otręby to odpad po oczyszczeniu ziaren :)
  5. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Witaj Olii po tak długiej nieobecności :) Też liczę, że na weselu na jakie się wybieram we wrześniu będą proteinowe rzeczy a że alkoholu nie piję więc nie będę miała innych pokus. Babol - gratulacje z okazji 3 miesięcznicy :D Tusiek - dobrze, że trafiłaś na fachowca i dobrze Ci doradził i tym samym poprawił samopoczucie :) kijana - zobacz jak długo u mnie utrzymywał się zastój, inni po tym okresie pozrzucali po 5 a nawet 10 kg a ja zaledwie 2 :( Ale jakoś moja cierpliwość została wynagrodzona i teraz mam nadzieję, że trochę jeszcze poleci bez zastoju choć dziś już zyskałam parę gram, ale nie przejmuję się aż tak bardzo bo wiem, że i tak nie dam za wygraną ;) Nasza mądra książka mówi, że nawet jak waga stoi to zmiany i tak zachodzą, sylwetka modeluje się na nowo a my niepotrzebnie skupiamy się tylko na porannym ważeniu i się dołujemy zamiast zmierzyć się w pasie, w biodrach czy udzie co jakiś czas. Ja to sprawdziłam :) ti9o - chyba masz największy spadek w tak krótkim czasie z nas wszystkich - wielkie gratulacje!!!!! Nietoperzyk - faktycznie dobry sposób na obrzydzenie sobie zakazanej rzeczy :D Olii - przepis jest bardzo prosty. Mięso mielone z indyka, biała kapusta, pieczarki, cebulka, jajko, przecier pomidorowy w kartonie bo jest bez cukru. Najpierw obgotować kapustę (można pokroić w większe kawałki ) tak, żeby była na wpółmiękka, odcedzić i wystudzić. Mięso połączyć z jajkiem i uduszonymi pieczarkami z cebulką, dodać też trochę poszatkowanej kapusty. Dobrze wszystko wymieszać, doprawić do smaku przyprawami. Ja robię wersję błyskawiczną więc różni się trochę od tych tradycyjnych zawijanych gołąbków. Po przygotowaniu mięsa wykładam spód brytfanki żaroodpornej liśćmi kapusty - dosyć grubą warstwę - na kapustę wykładam mięso, równomiernie rozprowadzam, na mięso następna warstwa liści kapusty. Trochę przypraw na koniec, pół szklanki wody, przykrywam i do piekarnika na godzinę. Po godzinie sprawdzam czy kapusta jest już całkiem miękka, jeżeli tak zalewam wszystko przecierem pomidorowym i jeszcze zostawiam w piekarniku na jakieś 15-20 min, żeby pobulgotało z sosem pomidorowym. Koniec :) Ps. trzeba uważać, żeby podczas wlewania sos pomidorowy nie był zbyt zimny bo naczynie żaroodporne pęknie :(
  6. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Nietoperzyk - z tym mlekiem to chyba jednak coś nie tak :( Dziś czytałam w książce, że mleko dozwolone jest jako dodatek i to odtłuszczone, we wszystkich przepisach też przeważnie 0% lub 0,5%. Jakiś czas temu czytałam na innym topiku z kolei, że wolno nam dwie szklanki mleka dziennie (być może to info. z nowej książki, bo ja mam starą) więc jeśli masz możliwość to zamień na mniej procentowe, bo może ono powoduje zastoje, jeżeli wypijasz duże jego ilości. Peytuska - obawiam się, że kaszka kukurydziana jest produktem bardzo niedozwolonym!!!! Jeszcze nie w tej fazie, dopiero w III będziesz mogła sobie na nią pozwolić :( kijana - podejrzewam, że wszystko robisz dobrze a to tylko Twój organizm broni się przed utratą choćby grama tłuszczyku. Musisz mu dać czas a w końcu ustąpi :) Martyna - dzięki za nazwy kosmetyków. Ja bardzo potrzebuję tego pierwszego i w pierwszej kolejności będę go szukała :) O i znowu muszę kończyć .... dzieci :)
  7. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Dziewczyny przepraszam, że nie odniosę się do każdej z Was, mam tak ograniczony czas, że ledwo wystarcza mi na topik. Ale jak mam tylko chwilkę to zaglądam i staram się coś napisać. Kalba - co do sytuacji z babcią to faktycznie dużo stresu i pracy przed Wami, mam jednak nadzieję, że Bóg da siłę i Wam i babci i wszystko jakoś się ułoży. Ja z mężem przez rok mieszkaliśmy oddzielnie i tylko w weekendy się widywaliśmy, co prawda nie było jeszcze wtedy dzieci i nie miałam pod opieką chorej babci i wiem, że to całkiem inna sytuacja ale na pewno dacie radę a taka chwilowa (i oby jak najkrótsza) rozłąka tylko umocni Wasz związek. No i muszę uciekać bo dzieci wołają... Jeszcze tylko wspomnę o jednej sprawie. Nie wiem czy to zasługa tej herbatki, którą wczoraj kupiłam czy to efekt samoistny, ale jak do tej pory miałam małe problemy kibelkowe i grubsze sprawy załatwiałam co trzeci lub czwarty dzień tak dziś już dwa razy zaliczyłam kibelek i bynajmniej nie chodzi o rozwolnienie i czuję się bardziej lekka niż wskazuje na to waga :D
  8. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Witam chłodnego poranka :) i oby tak było do końca dnia! Dziewczyny ja znowu zmieniłam stopkę i strażnika!!!!! Wiem, że to pewnie jeszcze ze sto razy się zmieni ale taki spadek warto uwidocznić. Nareszcie 54 co prawda z małym kawałkiem ale zawsze zeszłam poniżej magicznej cyfry 55 :D Przepraszam, ale w tej chwili nie mam czasu na rozpisywanie się, potem postaram się to nadrobić. Pozdrawiam gorąco wszystkie topikowe Dukanki :)
  9. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Babol - dzięki za poparcie :) też tak właśnie pomyślałam, że chodzi o jakąś autoreklamę ;) Elusia - wypoczywaj szybciutko i wracaj do nas bo smutno bez Ciebie
  10. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Kalba - ja kupuję czerwoną herbatę Just fit w biedronce, polecam bo smakuje naprawdę fajnie. Jest z cytrynką i w ogóle nie czuć tego jej charakterystycznego sianowego smaku, bleee ... Peytruska i Tusiek - to, że jesteśmy na dziale dieta wcale nie znaczy, że mamy ciągle tylko rozmawiać o wadze, białkach i węglach :D Sama wtrącam osobiste wątki i mam nadzieję, że nikomu to nie przeszkadza :) Zastanawiam się tylko, gdzie się podziała Olii, weekend za nami a Ona nie wróciła do nas :( Chyba, że jest na przedłużonym weekendzie :) znalazłam lepszy sposób - dobry sposób nie jest zły :) Każdy ma swój i niech tak zostanie a to, że dietetycy nie pochwalają tej diety to całkiem zrozumiałe bo jest wbrew ich interesom. Gratuluję spadku i życzę dalszych sukcesów według własnego systemu :) BallaBaby - dzięki za przepis, pewnie wypróbuję jak zjem sernik :) Ja dziś zakupiłam sobie herbatkę wspomagającą dietę - jedno pudełko i dwa rodzaje herbaty - jedna na oczyszczenie, druga na spalanie. Można pić po jednej saszetce dziennie, zaczęłam od dziś. Do tego zjadłam dużą kolację bogatą w białko i jutro czekam na spektakularny spadek :D a co :D Co do pogody to strasznie mnie zawiodła bo do południa zrobił się taki upał, że już nikt nie pamięta o chłodnej nocy i rześkim poranku. Zobaczymy co będzie jutro :) i na wadze i na dworze :D Pozdrawiam :)
  11. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Witam :) U mnie dziś pogoda dała lekki oddech, w nocy mocno popadało a teraz jest fajne rześkie powietrze i temp. coś ponad 20 stopni. Trochę odpoczynku od tych upałów :) Martyna - ja też bardzo poproszę o nazwę tych kosmetyków :) Przynajmniej Ty nam nie uciekaj bo my tu młode doświadczeniem i potrzebujemy doradcy a jakby nie patrzeć jesteś jedną z niewielu na tym topiku, która już trochę przeszła z Dukanem. Książka książką ale praktyka wiadomo ważniejsza :) Ty nas, my Ciebie będziemy wspierały i jakoś damy radę :D Markcia - chyba nie jedyna masz ten problem. Ja co prawda dopiero we wrześniu mam wesele ale już dziś zastanawiam się jak ja to przetrwam. Mam nadzieję, że będą jakieś jajka, ryby, chude wędliny, tymbaliki, pieczony kurczak, może jakieś sałatki też się uda zjeść. Gorzej z piciem bo nie byłam jeszcze na takim weselu, na którym podano by wodę niegazowaną lub colę light. Mąż mówi, że muszę to wziąć ze sobą ale myślę, że skoro wesele jest w knajpie więc będzie można na miejscu coś zorganizować :) Poza tym będziesz dużo tańczyła (tak przypuszczam) więc może nie będzie tak źle i wszystko wyjdzie na zero. Kalba - to chwilowy wzrost wagi, reakcja organizmu na przerwanie diety. Szybko wszystko wróci do normy, tylko trzeba trochę zacięcia i samokontroli. Tusiek - jako, że Ty pierwsza idziesz na wesele bardzo proszę o szczegółową relację co jadłaś i piłaś ;) Kurcze coś słońce zaczyna się pokazywać a już się cieszyłam, że będzie chłodno :( Na pocieszenie mam gołąbki, które wyszły przepyszne, chyba cały dzień będę jadła tylko je :D Teraz zmykam na mrożoną kawkę, wykombinowałam coś na wzór szejka tylko zamiast kakao dodałam kawę i smakuje jak prawie prawdziwe frappe :)
  12. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Ciężki dzień za mną, na szczęście już wieczór i dzieci kolejno idą spać, jeszcze trochę i będzie luzik - chociaż do rana :D Nietoperzyk - oczywiście, że możesz nawet powinnaś, będzie nam raźniej :)
  13. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Ja dziś robię gołąbki, już nie mogę się doczekać kiedy dojdą, zaglądam co raz do piekarnika a kapusta ciągle twardawa. Oczywiście wolałabym z ryżem ale cóż począć :( Mam nadzieję, że i takie będą dobre bo zrobiłam przynajmniej na 3 dni :D Smutna - ten blok możesz jeść tylko powiem Ci, że ja to do niego nie mam zaufania. Mleko co prawda jest odtłuszczone ale ilość węgli w nim jest powalająca. Chyba bardziej bezpieczny jest ten Shak - wczoraj podawałam linka - można wypić dwa dziennie - chyba (?) Pusto bo Olii przestała się odzywać, Elusia na urlopie i jeszcze tak szybko nie wróci, ja zasiadam do komputera jak dzieci czymś zajmę - teraz wcinają obiad - więc mam chwilkę. Po obiedzie idziemy na dworek i pewnie odezwę się dopiero pod wieczór :) Także miłego reszty dnia :) idę wyciągać gołąbki i też podjeść sobie :P
  14. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    nietoperzyk - ja w sumie za krótko jeszcze jestem na tej diecie i sama mam niewielki spadek i częste zastoje, żeby coś radzić. Jednym z powodów małych spadków są wcześniej stosowane diety - tak mówi książka - to, że nie jadasz mięsa chyba aż tak wielkiego wpływu nie ma bo mięso ryb też jest bogate w białko. Może za mało pijesz, może jakieś herbatki, np. czerwona, zielona, mięta czy generalnie jakaś mieszanka wspomagająca dietę. Chciałabym ale chyba nie potrafię Ci doradzić fachowo co jest przyczyną zastoju na wadze :( smutna - 10 dni protein to strasznie dużo, może najpierw poradź się lekarza. Kurcze, żeby nie odbiło się to na Twoim zdrowiu :(
  15. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    smutna - ja dodawałam granulowane mleko, ale mi się grudki rozpuściły bo ja długo ucierałam/miksowałam :)
  16. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Witam kolejnego upalnego dnia :) Dziewczyny a po co zaczynać wszystko od początku (?), druga faza przecież też ma same proteiny, które można rozsądnie przedłużyć, żeby zgubić to co przybyło po grzeszkach i wracanie do fazy uderzeniowej nie jest potrzebne. Niedozwolone produkty przedłużają II fazę (chociaż niektóre dziewczyny piszą, że i tak dalej chudną) więc wystarczy solidnie przyłożyć się i nie zaczynać wszystkiego od początku. Tak mi się wydaje. Szkoda, że wszystkie dziewczyny z dużym stażem tak rzadko się odzywają bo ciekawa jestem ich opinii na ten temat. U mnie waga też skacze jak chce, jednego dnia jest mniej następnego 2 razy więcej i tak od początku ale nie wracam do I fazy. Głowy do góry :) drimerka - ja mniej więcej też tak chciałam zacząć dietę ale wszystkie "stare" dukanki stwierdziły, że to bardzo złe podejście bo zaraz po etapie mż znajdę następny powód, potem kolejny i tak bez końca. Doradziły mi nie zastanawiać się tylko przeczytać książkę i zaczynać od razu. Co prawda było to na innym topiku ale po czasie stwierdzam, że rada była słuszna :)
  17. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Tusiek - według mnie to trochę za mało zjadłaś, chyba, że taka ilość Ci wystarcza i nie chodzisz głodna. Podstawowa zasada diety im więcej białka tym większy wysiłek dla organizmu a co za tym idzie większy spadek wagi. Ja od wczoraj postanowiłam tylko, że najadam się do 18-tej a potem to już tylko płyny - woda, herbata. Chyba fajny pomysł z tą kartą - sami sobie wybiorą co będą chcieli :) drimerka - witaj :) Co do aktywności fizycznej mam wystarczająco dużo przy trójce dzieci więc już na nic więcej nie miałabym siły i czasu :D
  18. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    http://dukanowa.blox.pl/2010/05/Grahamka-faza -PPW.html - z tego przepisu, co prawda nigdy mi tak jeszcze nie wyrosła jak na tym zdjęciu, ale pewnie dla tego, że ja robię w foremce 12/12cm i mam z niej jedną dużą w miarę grubą kromę grahamki :)
  19. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Bobabe - no to wielkie gratulacje, 10 kg to jest coś!!! A ile Ci jeszcze zostało czy już III fazę zaczynasz? Tusiek - przepis fajny tylko pamiętaj, że dziennie 2 bułeczki będą dozwolone z takiej ilości otrąb. Ja robię sobie codziennie świeże grahamki z dwóch łyżek otrąb i przynajmniej mnie nic nie kusi i nie podjadam więcej niż można :) Wyjazd nam się udał, dzieci spędziły dwie godziny w wodzie, moje zaopatrzenie się sprawdziło, głodna nie chodziłam. Trafiłam wczoraj na sok z pomidorów bez cukru z dodatkiem tabasco i bardzo się dziś sprawdził. Poza tym zabrałam grahamkę, serek wiejski (wrócił cały do domu), jogurt owocowy (również nie tknęłam), 5 jajek - dałam redę trzem, no i pół woreczka koktajlowych pomidorków - zjadłam wszystkie.Teraz doprawiłam wczorajszym pasztetem i jeszcze planuję za jakąś godzinkę wypić coś takiego: http://dukan.blox.pl/2010/07/Shake.html i na dziś koniec jedzenia.
  20. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Witam niedzielnie :) Dziewczyny moja stopka dziś zasłużyła na zmianę :) Tarammmmmm :D Tusiek - podaj przepis z którego robiłaś bułeczki :)
  21. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Nienawidzę jak takie rzeczy się dzieją na kafe, najpierw jest problem z wysłaniem a potem kilka razy ten sam post wyskakuje
  22. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    U mnie też skwar taki, że trudno żyć. Właśnie wróciłam z dziećmi z piaskownicy i zanim zdążyłam z kąpielą to mi pozasypiały takie całe w piachu :P Będzie przymusowa pobudka koło 20-tej niestety :) Ja dziś wykombinowałam pasztet dukanowski, pozbierałam mięsa jakie miałam w lodówce, dokupiłam wątróbki drobiowej, ugotowałam, wszystko razem zmieliłam, doprawiłam i upiekłam. Wyszedł całkiem fajny tylko lekko za słony i mogłoby trochę mniej zalatywać wątróbką. Ale to i tak zawsze jakaś odmiana w jadłospisie :) Jutro się wybieramy nad wadę i tak się już dziś zastanawiam coby tu takiego można było wziąć ze sobą. Sernik mi już wyszedł, wędlinę strach brać przy takich upałach - zostaje grahamka, kefir, jogurt ewentualnie na miejscu jakiś czynny sklep spożywczy dobrze zaopatrzony. Jakoś dziwnie szybko na takich wyjazdach robię się głodna i psuje to całą radość z wycieczki. To tak jak kiedyś, gdy paliłam papierosy - świeżo napoczęta paczka mogła leżeć i nie ciągnęło mnie do palenia ale jak robiło się mniej niż połowa to paliłam jeden za drugim. Żebym nie wiem jak najedzona pojechała gdziekolwiek to i tak zaraz robię się głodna - wrrrrr psychika. tusiek - widzę, że dziś dużo lepszy masz nastrój :) BallaBaby - ale Ci zazdroszczę - a ja dzień w dzień pobudka 6:30 i nie ma jak się zdrzemnąć w ciągu dnia. Ach ile ja bym dała za taką możliwość odespania tygodnia?!- chyba dokładnie licząc 6 lat!!!!! kijana - ja wczoraj zrobiłam przegląd w szafie i okazało się, że mam kolejny ciuch na wesele we wrześniu (niedawno pisałam, że dostaliśmy zaproszenie) bo swobodnie się zmieściłam w komplet taki wieczorowo-weselny dawno odłożony na tylną półkę z powodu "zrobienia się przyciasnym" :D Także o ubranie na wesele się już nie martwię :)
  23. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    U mnie też skwar taki, że trudno żyć. Właśnie wróciłam z dziećmi z piaskownicy i zanim zdążyłam z kąpielą to mi pozasypiały takie całe w piachu :P Będzie przymusowa pobudka koło 20-tej niestety :) Ja dziś wykombinowałam pasztet dukanowski, pozbierałam mięsa jakie miałam w lodówce, dokupiłam wątróbki drobiowej, ugotowałam, wszystko razem zmieliłam, doprawiłam i upiekłam. Wyszedł całkiem fajny tylko lekko za słony i mogłoby trochę mniej zalatywać wątróbką. Ale to i tak zawsze jakaś odmiana w jadłospisie :) Jutro się wybieramy nad wadę i tak się już dziś zastanawiam coby tu takiego można było wziąć ze sobą. Sernik mi już wyszedł, wędlinę strach brać przy takich upałach - zostaje grahamka, kefir, jogurt ewentualnie na miejscu jakiś czynny sklep spożywczy dobrze zaopatrzony. Jakoś dziwnie szybko na takich wyjazdach robię się głodna i psuje to całą radość z wycieczki. To tak jak kiedyś, gdy paliłam papierosy - świeżo napoczęta paczka mogła leżeć i nie ciągnęło mnie do palenia ale jak robiło się mniej niż połowa to paliłam jeden za drugim. Żebym nie wiem jak najedzona pojechała gdziekolwiek to i tak zaraz robię się głodna - wrrrrr psychika. tusiek - widzę, że dziś dużo lepszy masz nastrój :) BallaBaby - ale Ci zazdroszczę - a ja dzień w dzień pobudka 6:30 i nie ma jak się zdrzemnąć w ciągu dnia. Ach ile ja bym dała za taką możliwość odespania tygodnia?!- chyba dokładnie licząc 6 lat!!!!! kijana - ja wczoraj zrobiłam przegląd w szafie i okazało się, że mam kolejny ciuch na wesele we wrześniu (niedawno pisałam, że dostaliśmy zaproszenie) bo swobodnie się zmieściłam w komplet taki wieczorowo-weselny dawno odłożony na tylną półkę z powodu "zrobienia się przyciasnym" :D Także o ubranie na wesele się już nie martwię :)
  24. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Bobabe - dzięki za dobre słowo :) Sosy jedynie jakie mi przychodzą do głowy to czosnkowy, musztardowy, koperkowy lub chrzanowy. Można jeszcze ugotować jajko i drobno posiekać do np. musztardowego. uciekam z dziećmi do baseniku :)
  25. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Witam w kolejnym upalnym dniu :) U mnie znowu poszło trochę w górę :( i wcale nie zjadłam nic niedozwolonego bo wtedy przynajmniej złość byłaba uzasadniona. Trzymam się listy a waga płata takie figle. Nie zniechęcam się i nie mam zamiaru przerwać diety ale takie poranki jak dziś nie należą do przyjemnych. Tym bardziej dziwi mnie ten wzrost, bo wczoraj były same P czyli tak naprawdę więcej pracy dla organizmu ;) Ech czuję się dobrze, wyglądam lepiej a waga jaja sobie ze mnie robi.
×