albingata
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez albingata
-
peytruska - książka to podstawa w internecie jest bardzo dużo sprzecznych informacji, które mogą raczej zaszkodzić niż pomóc. Jest bardzo dużo przepisów w których używane są niedozwolone produkty a które wyglądają bardzo pięknie ale nie dla nas. Olej jeżeli używasz to kropla rozsmarowana papierowym ręcznikiem na patelni a tak dobra patelnia teflonowa i wszystko wychodzi bez tłuszczu. Co do @ pewnie waga przez to będzie stała lub będą minimalne spadki bo organizm gromadzi w tym czasie więcej wody a innych przeciwwskazań chyba nie ma ;) Witaj na topiku :) ti9o - zrób sobie jeszcze stopkę, żebyśmy widziały Twoje postępy. Stronka fajna, sernik piekłam ale połowa trafiła do kosza ponieważ wyszedł za mało słodki i nie dało się zjeść więcej, tym bardziej, że z powodu m.kukurydzianej musiałam podzielić go na 6 kawałków - po jednym na każdy dzień. Ten co prawda jest inny ale tu nie ma podanej ilości słodzika więc też trudno samemu ocenić ile go dodać, ale jak nie spróbujesz to się nie dowiesz ;) Widzę, że energia aż tryska od Ciebie, fajnie czytać, że dieta daje tyle emocji i tak pozytywnie wpływa :) Ja sama przy każdym ważeniu jestem strasznie podekscytowana tak samo jak znajdę jakiś fajny przepis i wychodzi coś pysznego :D Fajny sposób na rybę, ale ja od wczoraj mam przesyt ryb, muszę odczekać trochę :o Produkty do 4% tłuszczu są w porządku, na niektórych forach piszą, że do 5% ale ja przeważnie biorę te pierwsze. Ważne jest również, żeby oprócz tłuszczu miały jak najmniej węgli ale jaka jest norma to jeszcze sama nie znalazłam takiej info. Buziaki dla wszystkich
-
Na jedno i drugie się przyda, bo mi zaczyna ubywać w staniku więc czas pomyśleć o jakimś "cudnym" specyfiku :D Mąż mówi, że to co było na obiad dla całej rodziny ja teraz sama zjadam (chodzi oczywiście o mięso) i że nie wie czy moja przemiana zrekompensuje mu te wszystkie wydatki :D
-
olli - ja robię z trzech łyżek - 2 owsianych i 1 pszennych. Po upieczeniu mają kolor bardziej szary niż taki brązowy jak na zdjęciu, ale może to efekt innego opiekacza. Mi smakują jak normalne grahamki :) Teraz na kilka dni przerzucam się na grahamki z mikrofali - więcej wychodzi i nie są takie suche jak bułeczki. smutna - nie chcę się tu wymądrzać ale przy 10-dniowej uderzeniówce dobrze jest to skonsultować z lekarzem - przynajmniej tak zaleca Dukan w swojej książce :) Witaj na naszym a w zasadzie już i Twoim topiku :) Elusia dobrze radzi - rano, po kibelku (tylko po siusianiu też się liczy :D) i najlepiej soute :D a co który dzień to już tylko Twoja wola. Co do książki też racja - przydałaby się lektura, dobrze mieć swój egzemplarz bo nie zawsze uzyskasz odpowiedź natychmiast na topiku, a tak książka do ręki i już wiadomo :)
-
Ja też mam już wszystko gotowe na obiad - tortilla usmażona, kurczak przyprawiony ale dla mnie to jeszcze za wcześnie, za jakąś godzinę zabiorę się za pałaszowanie tych pyszności :) Teraz kończę obiad dla dzieci, dziś kotleciki a'la dukanowskie "skubańce teściowej" :D Z tym słodzikiem to chyba tak jak z większością ulepszaczy, są wszędzie. W dzisiejszych czasach, żyjąc w mieście trudno odżywiać się naprawdę zdrowo bo gdzie nie poczytać to w każdym produkcie - jak nie aspartam to glutaminian albo jeszcze inne świństwo.
-
Wiecie co tak wracając do fruktozy to na pewno zakazany produkt skoro owoce są zakazane :(
-
Witam kolejnego dukanowego dnia i pozdrawiam wszystkich :) Wczoraj warzywka się zaczęły i oczywiście waga poszła w górę, ale już to przerabiałam więc się nie martwię, na samych proteinach znowu pójdzie w dół :) Olli niżej link do bułeczek mini: http://proteiny.blogspot.com/2010/07/1-bueczki-otrebowe.html a tu fajne kanapki wychodzą z przepisu na grahamki: http://dukanowa.blox.pl/tagi_b/75400/faza-P.html?PageNumber=3 Kakao wedlowskie masz w tej stronce, do której podałaś linka jako dozwolone więc ... :) No no ciekawa jestem Twojego wyniku po 10 dniach uderzeniówki :) Elusia - ból głowy to jedna z dolegliwości wymieniana przy tej diecie więc chyba nie ma na to wpływu słodzik, chociaż kto go tam wie? :) O fruktozie nie słyszałam, jako o dozwolonym produkcie ale jest coś takiego jak ksylitol używany przez dukanki - dostępny na allegro i w niektórych dużych sieciach ale nie wiem w których :( Kalba - gratuluję wagi motylka :D :D :D Ja dziś wszamałam jajecznicę z pieczarkami, świeżą papryczkę, kanapkę z grahamki z szynką z indyka do tego wypiłam kubek czerwonej herbaty potem szklankę wody, przyjęłam witaminki i jestem najedzona po pachy :D :D a już myślę o obiedzie :D :D
-
ti9o - całkiem możliwe, że to wcześniej zatrzymana w organizmie woda teraz tak szybko schodzi i stąd ten spadek wagi. Generalnie z tego co wiem takie szybkie chudnięcie jest nie bardzo dobre dla skóry bo wiotczeje a tak poza tym to nie wiem co może się jeszcze wydarzyć. Mam nadzieję, że taka Twoja natura a Dukan tego nie przewidział :D punciaxxx - co do wody to ja też piję bardzo dużo ale naturalną mineralną bez gazu bo po gazowanej wzdyma mnie i czuję się jak przed dietą z balonem w brzuchu a teraz spoko, brzuch o połowę mniejszy. Jak mam ochotę na bąbelki to wypijam szklankę coli light. Tak czy inaczej witaj w naszym gronie i do dzieła :) Elusia - no to wielkie wyzwanie przed Tobą ale wierzę, że będziesz twarda ;) Hmmm... ale przecież trzeba wszystkiego popróbować, bo co to za przyjemność pojechać i nie poznać regionalnego smaku :P Oj oj ciężko chyba będzie ;) Olli - tylko, żeby Twój mężczyzna Cię poznał po tej kuracji odchudzającej :D BallaBaby - czyli drugi raz zaczynasz? Ładnie Ci szło poprzednim razem, szkoda, że przerwałaś, ale to nic najważniejsze, że jesteś z nami :) Damy radę :) coffie - co poniektóre osoby na dukanie osiągają taką wagę w ciągu miesiąca a nawet szybciej więc wystarczy od jutra zacząć dietę a za miesiąc sama zobaczysz czy było warto. Jest nawet wariant na boczki, brzuch i uda ale nie spotkałam jeszcze osoby, która by go przetestowała więc nie wiem jakie daje efekty. Pierwszy krok to lektura książki P. Dukana a z resztą Ci pomożemy :) Martyna - ciekawa jestem co takiego dobrego upichciłaś na kolację? 6-ka z przodu u Ciebie to już chyba kwestia nocy mam wrażenie, zresztą jutro się przekonamy :) kefir smaczny jest - widzę, że masz swoją metodę na początek czy to jakiś nowy wynalazek Dukana. Ponoć najnowsze wydanie mocno różni się od tego pierwszego więc nie jestem wtajemniczona i stąd moje pytanie. A w ogóle fajnie, że nas wybrałaś bo u nas wesoło i nie ma sztywnych zasad co można a czego nie wolno pisać jak na innych topikach. Witaj :) Jeszcze na koniec - dziewczyny ryb mam dosyć chyba na miesiąc bleee tak się objadłam :D Dobrej nocki i do jutra
-
O jak fajnie tyle nowych osób :) Witajcie Niedawno wróciliśmy z wycieczki więc ja na razie tylko na chwilkę i wybaczcie, że nie odniosę się do każdej z Was. Zdążyłam rodzinkę nakarmić a sama czekam na rybkę i przyznam, że język mi już ucieka bo taka jestem głodna. Moja otrębowa bułeczka zdała egzamin w plenerze, zakupiłam kilka plasterków szynki z indyka i kefir i zajadałam się tymi "pysznościami" w czasie, gdy moja rodzinka pałaszowała lody :P Aż mnie skręcało taką miałam ochotę ale nie uległam. Lody to jedyna rzecz za która najbardziej tęsknię :( Oki. bo rybka coś już za mocno pachnie, uciekam będę potem :P
-
Dzień doberek :) Kolejny słoneczny dzień i kolejne 300g w dół :) Elusia - dzięki za odzew, też mam taką nadzieję. Jeszcze do tej pory niczym nie "zgrzeszyłam" więc raz na jakiś czas może nie zaszkodzi :D kate - też myślę, że nie powinnaś przerywać tylko kontynuować. Mówi się trudno. Jak tak będziesz ciągle zaczynać to nigdy nie skończysz :D mam pytanko a w zasadzie dwa - z tym przesytem białkami to chyba każdy tak ma, że na 3 czy 4 dzień nie ma się zbytniego apetytu ale to mija poza tym założeniem tej diety jest jeść, im więcej białka tym szybszy spadek więc takie przestoje są niewskazane. Poza tym ja zauważyłam jeszcze coś takiego, że mimo, że nie odczuwam głodu a jest to pora obiadu czy kolacji to po pierwszym gryzie (czegoś tam) apetyt się pojawia i mam ochotę na resztę. Może to tylko moje odczucie ale miałam już tak kilka razy :) Kalba - norma dzienna to trzy łyżki otrąb. Nie wiem czy muszą być mieszane czy tego samego rodzaju (ja przeważnie biorę 2 owsianych i 1 pszennych) ale wiem, że 3 łyżki to norma, której nie powinno się przekraczać i jeść "obowiązkowo" każdego dnia.
-
Sama właśnie się zastanawiam jak mam zrobić tortille skoro pod każdym przepisem w komentarzach dukanki podnoszą krzyk, że mąki kukurydzianej nie wolno? A już tyle czytałam, że to takie pyszne, choć na pewno nie ma porównania z cywilną :D tortillą chciałabym spróbować.
-
Dzięki właśnie doczytałam ... Więc jutro u mnie uczta rybna - dla męża smażona a ja sobie zrobię z grilla a dla dzieci paluszki rybne - gotowe oczywiście :) A co myślicie o tym oleju "beztłuszczowym" ? olli - jak tam kurczak? Ja jutro znowu mam warzywka i już chodzą za mną pomidory z cebulką, do ryby co prawda nie pasują ale na śniadanie do jajecznicy jak najbardziej :) Obiecałam sobie również w tych pięciu dniach warzyw tortillę i roladki ze szpinakiem a co zrobię to się okaże dopiero ;)
-
Witam ponownie :) Zobaczcie dziewczyny co znalazłam, dla nas byłoby idealne, ale mam jakieś opory, żeby zamówić :( http://allegro.pl/item1158472610_berkley_jensen_olej_beztluszczowy_spray_340_g.html Maizenę i gumę guar też można kupić bez problemu, ale przypomniałam sobie, że niedawno widziałam w moim mieście sklep "przyprawy świata" i najpierw tam sprawdzę. ti9o - to bardzo dużo i chyba za szybko chudniesz. Ale ja jestem dopiero początkująca więc mogę się nie znać. Niemniej jednak gratuluję :) Nowakosia - nie ma się co zastanawiać tylko przeczytaj książkę, zrób zakupy i startuj :) Z nami dasz radę :) Dziewczyny dostaliśmy od sąsiada wiaderko świeżo złowionych ryb - i mam problem, czy ja mogę jeść takie ryby. Bo z tego co pamiętam Dukan zaleca jak najbardziej jedzenie ale morskich a nie wiem jak to jest z tym słodkowodnymi? :( Jadłyście ?
-
Miłego chudnięcia dziewczyny! Zajrzę dopiero wieczorkiem bo właśnie wyruszamy w plener :)
-
Witam z rana :) Za to u mnie słonecznie i ciepło i mamy zamiar wykorzystać dzień na rodzinny wypad za miasto. 300g mniej :D :D :D Kalba - colę lihgt można pić, mi zastępuje póki co słodycze. Ja co prawda kupuję cole "zero' ale dokładnie sprawdziłam skład i wartości - oprócz nazwy niczym się nie różnią. Z tą skrobią to faktycznie dukan wspomina, że można minimalną ilość użyć w pierwszej fazie w części z przepisami ale, że mąka kukurydziana to co innego niż skrobia kukurydziana pewnie dlatego wszyscy oponują i radzą jej nie używać. Może wstrzymaj się do PW z jej użyciem :) chyba, że jesteś w posiadaniu maizeny. Co do witamin to zakupiłam sobie falvit i magnez i łykam codziennie :)
-
Ja się już dziś żegnam, zmykam do mojej gromadki. Do jutra
-
kate75 - słabo ale najważniejsze, że idzie. Ja mam też niewielkie osiągnięcia ale mimo to widzę po sobie, że brzuch nie jest ciągle taki wzdęty jak przed dietą, będzie dobrze tylko nie rezygnuj. Justin1988 - wiesz trudno tu coś radzić :) Nie ma opcji samych warzyw ale może ten wariant 2P/5PW będzie jej odpowiadał. Więcej będzie na diecie mieszanej z warzywami niż na samych proteinach. Ale jakie efekty w spadku wagi będą to trudno ocenić bo nie wiemy z jakiej wagi startujecie ;) Olli - co do przepisów to sugeruję poczytać komentarze, bo ja upiekłam sernik w ciemno (inny co prawda) i żałuję, bo gdybym poczytała szczegółowo co inni o nim piszą zastosowałabym się do poprawek :)
-
To spójrz na ten, mam zamiar zrobić jako następny mniam ... http://dukan.blox.pl/2010/05/Sernikobrownies.html
-
Zobaczcie sobie tu są fajne przepisy i wcale nie trzeba jeść ciągle piersi z wody :) http://www.dieta-dukan.pl/przepisy.html http://droit.nazwa.pl/dukan/index.php?option=com_content&view=category&layout=blog&id=1&Itemid=13 http://sliweczka.blox.pl/2010/06/SER-ZOLTY.html http://dukan.blox.pl/2010/06/Sernik-z-beza.html http://dukanowa.blox.pl/tagi_b/75400/faza-P.html?PageNumber=2
-
Pandzia-2010 - hejka
-
mam pytanko a w zasadzie dwa - łączysz warzywa z białkami, możesz jeść jednocześnie i jedno i drugie ale tylko dozwolone warzywa. To chyba każdy tak ma, że jak są same P to myślimy o warzywach a jak się przejdzie na PW to się myśli kiedy te proteiny, żeby coś znowu się ruszyło :) Ja na razie smakowe jogurty omijam z daleka, mam wrażenie, że jak bym zaczęła to nie mogłabym przestać.
-
Według tabeli można używać produktów do 4% zawartości tłuszczu wiec ten z Lidla jest jak najbardziej dozwolony :) Dobra uciekam bo dzieci wracają ze spaceru - wracam do swoich obowiązków :)
-
Kalba - widzę, że podobnie jak ja masz niewiele do zrzucenia. Ciekawa jestem czy też tak powoli będzie Ci ubywało? Ja jestem mamą trzech chłopaków starszy 5,5 i bliźniaki 2,5 :) Posiłki jem wtedy kiedy jestem głodna nawet po 20-tej ;) W Lidlu w takim niedużym wiadereczku o zawartości tł. 3% firmy Pilos dostaniesz o mniejszej zawartości tł. jeszcze nie widziałam.
-
No no w zacnym towarzystwie się znalazłam :D A to ciekawe, że na jednym topiku tyle osób w jednym zawodzie się znalazło :D aneczka0501 - witaj martyna1982 - no przykro :( ale randka tylko przełożona nie odwołana więc oczekiwanie na nią doda tylko więcej emocji :) Zrobiłam te kotleciki z tuńczyka, niepotrzebnie posoliłam bo wyszły ciut za słone ale z serkiem homo całkiem dobrze wchodzą ;) Ja używam mąki kukurydzianej z braku maizeny, Dukan zezwala na minimalną ilość do zagęszczenia sosu np. albo do wypieków ale wtedy należy ciasto podzielić na porcje odpowiadające ilości zużytej mąki. W przepisie do sernika miałam 3 łyżki więc całe ciasto podzieliłam na 6 kawałków i mogłam zjeść jeden dziennie. W ogóle to po doświadczeniach z pieczeniem doszłam do wniosku, że teraz wszystko będę robiła z połowy składników. Chleb musiałam wyrzucić ptakom bo piątego dnia zaczął mi pleśnieć, sernik wyszedł za mało słodki więc nie smakuje mi za bardzo a zostało jeszcze dwa duże kawałki i pewnie je wyrzucę. Ser żółty na szczęście od razu zrobiłam z połowy zalecanego sera i wyszło tyle, że akurat dałam radę zjeść zanim zaczęło się z nim coś dziać niedobrego. Dziś mam zamiar zrobić następny, bo akurat serek wyszedł mi bardzo smaczny. Gubię się w tym wszystkim bo na dobrą sprawę trzeba się mocno kontrolować, bo jak zjem ciasto z mąką to nie mogę sosu zagęszczonego albo trzeba wyporcjować jedno i drugie tak, żeby zachować dzienną normę skrobi kukurydzianej ;) I bądź tu mądry i najedzony :)
-
XGOSIULENKAX - właśnie gdzieś czytałam, że należy pić jak najwięcej bo w ten sposób wypłukuje się szybciej zbędne białko, ale może faktycznie przegięłam z tą ilością. Mam nadzieję, że nie :) Jako tako nigdy nie miałam problemów z nerkami raz tylko stwierdzono u mnie jakiś piasek ale to była jednorazowa sytuacja. Dobra koniec tematu bo zamiast korzystać z doświadczenia innych w kwestii odchudzania to Was zanudzam swoimi nerkami. Nie ma co gdybać tylko przekonać się robiąc badania. Następny raz wspomnę o swoich n... dopiero z wynikami w ręku :) Masz widzę dużą motywację do tego, żeby zrzucić co nieco. Ja w sumie może i wcale nie potrzebuję tej diety ale jak sobie pomyślę, że w ciągu tak krótkiego czasu aż tyle przytyłam to co by było do końca roku. Należało to jakoś powstrzymać, tym bardziej, że zawsze starałam się odżywić zdrowo i nie miałam problemu ze zbędnymi kilogramami. Podejrzewam, że hormony tu też nie są bez znaczenia ale skoro coś mogę zrobić to chociaż spróbuję :)
-
Dawno mnie nie było? :D Oj uzależnia, uzależnia to forum, aż mam wyrzuty sumienia czasami :( Korzystam, że dzieci jedzą obiadek więc ja mogę chwilkę zająć się tym co mnie ostatnio mocno zafascynowało :) Ja dziś chyba ze strachu o nerki nie bardzo mogę jeść, pykam tak po kęsku tego czy tamtego, wlewa w siebie hektolitry płynów a ból nie przechodzi :( Kurcze dziewczyny pocieszcie, że też tak miałyście bo normalnie w jakąś paranoję popadam. Zamiast toczyć jakieś przyjemne pogaduchy nie mogę przestać myśleć o tych bolących nerkach. Mam co prawda do wyboru wariant bez diety bodajże 5 dni w tygodniu i tylko dwa dni protein ale jakoś nie bardzo chce mi się wierzyć, że będzie z tego jakiś efekt odchudzający. Całe życie byłam szczupła, a w porywach chuda (blee) a od lutego do lipca br. złapałam dodatkowe 9kg po odstawieniu dziecka od piersi. Nawet nie chodzi mi o te 9kg bo widzę po sobie, że nawet pięć by wystarczyło, ale normalnie mam pietra, że moje nerki nie wytrzymują. Wiem jestem monotematyczna ale to strach ma przewagę nade mną A tak przy okazji dziękuję za te przepisy, bo sałatka z tuńczyka już mi się znudziła więc będę miała jakąś odmianę.