Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

albingata

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez albingata

  1. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Olii - gratulacje!!!!! :D Dołączaj jak najszybciej bo nie mam z kim pogadać :( Bobabeee się nie odzywa, Epidemka podobnie a sama ze sobą gadać nie będę! :D
  2. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Witam :) Wczoraj miałam proczwartek a dziś waga wskazała 48,8!!! Sama już nie wiem czy się cieszyć czy zacząć martwić. Nie chcę już więcej spadać!!! Optymistka - ja myślę, że najlepiej zaczynać z marszu!!!! Im dłużej będziesz się zastanawiała tym więcej będziesz miała wątpliwości i datę rozpoczęcia diety będziesz odkładała w nieskończoność. Najważniejsze to mieć w miarę aktualne badania i zapas dukanowego jedzenia w lodówce. Reszta to już tylko chęci i wytrwałość. Madzik - gratulacje!!!! :) Nie wiem jak u Was ale u mnie dziś wieje straszne wietrzysko, aż czasami ciarki przechodzą jak zawyje na dworze, brrrr.... Pozdrawiam :) Pa!!!
  3. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    optymistka - może znajdź jakiś zakład fotograficzny, zrób sobie zdjęcie całej sylwetki i poproś o obróbkę komputerową, tak, żebyś wyglądała na nich na 10 kg mniej. Ponaklejaj te zdjęcia gdzie się da i chyba nie ma takiej możliwości, żeby nie podziałało :D Wiem, fajnie sobie żartować, ale licząc to będzie Twoje trzecie podejście do tej samej diety!!! Nie gniewaj się za dosadność ale takim sposobem doprowadzisz do tego, że Twój organizm stanie się dietoodporny!!!!!!!!!! Jakby co witaj ponownie :D Dziewczyny nie przejmujcie się tak zastojami (nie licząc Elusi, która byłaby pewnie i dla doktorka niezłą zagwozdką!!! ) bo przychodzą i mijają i chyba nie było na tym forum osoby, która przez to by nie przechodziła a niektórzy nawet kilkakrotnie. Jeżeli jecie zgodnie z zasadami i nie macie swoich własnych zasad nieco odmiennych niż zakłada doktorek, to wszystko minie z czasem. Poza tym uwierzcie mi, że w III fazie wcale nie jest tak łatwo, trzeba się pilnować bo wystarczy, że się zasmakuje w czymś nowym i trudno się opanować, nie wspomnę o prodniu, który mnie np. ciągnie się niemiłosiernie i chodzę ciągle głodna i zła, ciężko jest po tych kilku dniach w miarę swobody trzymać się ścisłej diety :o Mam nadzieję, że jednak wagi szybko ruszą w dół i same się o tym przekonacie :) Elusia - mam nadzieję, że Cię nie uraziłam ale tak przy okazji pomyślałam sobie o czymś!!! Może spróbuj napisać o swoim przypadku na blogu Dukana. Tam można zadawać pytania niby "bezpośrednio" doktorkowi a w rzeczywistości to pewnie jacyś asystenci odpisują, ale mniejsza o to, bo może coś Ci podpowiedzą, co dalej robić???? augula - to, kiedy zaczniesz odczuwać pierwsze luzy po ciuchach to sprawa indywidualna, każdy takie spostrzeżenia ma po innym czasie. U mnie szybko zanikł brzuch, który przed dietą wyglądał jak balon, ale mimo to ciuchy były opięte w dalszym ciągu. Ale myślę, że szybciej to odczujesz niż się spodziewasz :) Pozdrawiam :)
  4. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Witam :) Przywitam się tylko i uciekam, bo czas goni!!! Jakoś spokojnie się zrobiło, mało piszecie dziewczyny - nie ma co poczytać!!! Ja na tym etapie już nie mam tylu wrażeń co kiedyś, dzień podobny do dnia, waga na tym samym poziomie więc i zaglądam rzadziej, bo trudno mi pisać o ucztach i nowych produktach, gdy większość z Was zmaga się jeszcze z kilogramami. Trzymam za Was kciuki i czekam na kolejną osobę w III fazie :) Pozdrawiam, pa chudziny :D
  5. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Witam :) Dopiero zaglądam, ale mama jest w dalszym ciągu u mnie więc same rozumiecie :) Pochwaliła oczywiście, że ładnie schudłam ale nie omieszkała dodać, że szkoda tylko, że na tworzy mi dodało lat :( Szczera do bólu jak zwykle, sama to przecież zauważyłam!!! więc mogła sobie oszczędzić :D Kama - współczuję, albo jelitówka albo zatrucie po świętach dopadło Twoją rodzinkę. Moje dzieci odpukać jak na razie czują się dobrze, najstarszy poszedł w końcu do szkoły ale wychowawczyni kazała go zabrać wcześniej, bo dwie ostatnie godziny to zajęcia na sali gimnastycznej (generalnie gigantyczne "szajbowanie" jak mówi mój syn) więc uprzedziła mnie, żeby mi dziecka znowu gdzieś nie przewiało. Gratuluję samozaparcia w trakcie gościny :) Dziewczyny w ogóle gratuluję wszystkich spadków a zastojami się nie przejmujcie - to minie :D Buziaki
  6. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Znowu chyba mnie cenzurują, bo wcięło mojego posta :)
  7. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    schudnac chem - masz do wyboru: serek wiejski lekki, jajecznica, wędlina drobiowa (parówek nie polecam chyba, że znajdziesz takie do 5% tłuszczu i z samego drobiu bez domieszki wieprzowiny), twaróg chudy ze szczypiorkiem i jogurtem, ryba wędzona, sałatka z tuńczyka, sałatka z kurczaka, jajka na miękko, placek otrębowy, owsianka. tusiek - wracaj Ty do domu bo u babci za dużo pokus chyba czyha na Ciebie :D Epidemka - i jak tam uczennica? Zdała na piątkę? :) Marhefka - witaj ponownie coś zapomniałaś o nas :( Napisz koniecznie jak teściowa odnosiła się do Twojej diety w trakcie swojej wizyty! Mam nadzieję, że drogi miałyście szerokie i szczęśliwie jesteście już w domach, i jutro w pełnym gronie spotkamy się na topiku. Do jutra :)
  8. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    xgosiulenkax - GRATULACJE!!!! Teraz już będzie tylko z górki :D Olii - no właśnie - osiągnięcia kolejnego celu!!!!
  9. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Dzień dobry! Wygląda na to, że przez dwa kolejne dni będę dyżurowała na topiku bo chyba jako jedyna nigdzie nie wyjeżdżam. Co prawda jutro zapowiedziała mi się rodzina ale to nie to samo jak samemu pojechać w gości, tym bardziej, że już mogę się "gościć" :D Bobabeee - to ja dla odmiany nie jem owoców, jakoś nigdy nie były mi potrzebne, sporadycznie jak mnie coś naszło :o Za to makarony, ryż, ser żółty podjadam regularnie no i raz w tygodniu jakieś słodkie!!! Co do tego brzucha to właśnie sama się zastanawiam jak to możliwe, waga spada a brzuszek cały czas widać, co prawda to nie ten sam balon jaki miałam przed dietą ale jest!!! Tusiek - to jeszcze tylko dwa dni, dasz radę. Mów babci niech zje sama za Twoje zdrowie :D Wiem, można sobie pożartować tak z boku ale masz tylko dwa wyjścia - albo być asertywną albo ulec i zrobić sobie odpust! Pewnie po Twoim powrocie wszystkiego się dowiemy ;) Epidemka - jak dziś głowa, już na właściwym miejscu :D Madzik - witaj po długiej nieobecności Już snułam teorie, że nas opuściłaś w stylu angielskim ale na całe szczęście się pomyliłam :) Podjadanie często oznacza zastoje ale też u niektórych daje kopa i metabolizm rusza z kopyta. Jak jednak widać u Ciebie chyba mowa o pierwszej sytuacji :( Szkoda byłoby tego co już zrzuciłaś... Kochane chudziny, pozdrawiam gorąco i życzę miłych chwil spędzonych z rodziną w te dni świąteczne :)
  10. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Kama - u mnie jak otwieram link u góry pod paskiem jest opcja "tłumacz". Tylko nie wiem, czy jest to automatycznie przy linku, czy to jakieś ulepszenie, które wgrał ostatnio mój małżonek. Z tych spraw jestem noga ale podejrzewam, że jak masz jakąś starszą wersję programu to może tego nie być, ale mogę się mylić :o
  11. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Włącz tylko tłumaczenie u góry :)
  12. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    A no widzisz, zapomniałam o najważniejszym - GRATULACJE!!! :)
  13. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Kama - to zależy od rodziny!!! Mam podobne doświadczenia i o ile na początku wzbudziło to zdziwienie, to po tym jak wytłumaczyłam o co chodzi każdy zrozumiał. Co prawda miałam to szczęście, że na tym spotkaniu rodzinnym był pieczony kurczak więc mogłam ze spokojem po zdjęciu skórki go jeść, problem był jedynie z pieczywem - to miałam właśnie swoje. Poza tym byłam na PW więc nadrabiałam warzywami.
  14. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Witam dukaneczki :) Epidemka - jak tam dziś zdrówko :D Elusia - najstarszy i jeden z bliźniaków mieli robione testy alergiczne ale nic nie wykazały :( Drugiemu nie robiliśmy z racji, że choruje raz, dwa razy do roku! U najstarszego syna przyczyną częstych infekcji jest trzeci migdał i przez niego ma obniżoną odporność :( i pewnie tylko zabieg usunięcia by coś zmienił! Ale z tym musimy poczekać do lata. Dzięki za troskę :) Zmieniając temat! Wczoraj oglądałam program o dziewczynie, która się odchudzała. Miała trenera i dietetyczkę - wiadomo - trener układał jej ćwiczenia, dietetyczka menu. Ale do czego zmierzam - po miesiącu treningów i odpowiedniego żywienia dziewczyna więcej straciła w obwodach niż na wadze. Tak sobie od razu pomyślałam o Tobie, że może u Ciebie tłuszczyk zamienia się w mięśnie przy nawet niewielkiej stymulacji, dlatego waga spada powoli ale obwody się kurczą tak, że jest to widoczne dla innych :) Są podobno sposoby (urządzenia) na obliczenie masy tłuszczowej i masy mięśni w organizmie, może zamiast zwykłej wagi powinnaś sprawić sobie takie ustrojstwo i sprawa będzie jasna :) Tusiek - nie ma to jak sprawić sobie ciuch w rozmiarze, który jeszcze parę tygodni temu był marzeniem. Gratulacje!!!!!
  15. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Epidemka - wystarczy, że nie wpiszesz jednej literki lub znaku w nicku, który podałaś przy zakładaniu konta, to wtedy jesteś na pomarańczowo. Twój nick to E-PIDEMKA a wszystkie pomarańczowe napisane są inaczej :) Zazdroszczę Ci tej ciszy, też bym tak chciała posiedzieć i wsłuchać się w nią, a u mnie jeden jeździ na motorku, drugi krzyczy bo coś mu z klockami nie wychodzi, trzeci kaszle a szanowny małżonek siedzi z pilotem w ręku i skacze po kanałach, a lubi oglądać bardzo głośno . Ja co prawda siedzę w innym pokoju ale słyszę to wszystko niestety i po raz setny liczę do dziesięciu, żeby się uspokoić. Niestety nie jestem ideałem i zdarza mi się nie wytrzymać i krzyknąć na to moje towarzystwo:( Moją odskocznią w takich krytycznych momentach jest topik, pod warunkiem, że któryś z młodszych nie zważając na mój stan zacznie gramolić mi się na kolana!!! Mąż już wie doskonale, że jak mówię, że idę do kompa to należy mi dać święty spokój bo może się to źle skończyć :o Troszkę źle, że ociągasz się z przejściem na III fazę i choć Cię rozumiem to nie bardzo potrafię przejrzyście to wytłumaczyć, dlaczego nie powinno się tego robić. Doktorek dokładnie opisuje ten moment, gdy ktoś chce sobie zrobić rezerwę tak na wszelki wypadek, gdyby na starcie III fazy zaczął tyć ale szczerze to odradza a wręcz zakazuje. Mam nadzieję, że dojrzysz w najbliższych dniach do tej decyzji :) A, i wypij za moje zdrowie i spokój, proszę :D Bobabeee - witaj nasza zgubo :D Dzięki za radę ale chyba nie ma już specyfików, których nie dawałabym dzieciom, żeby podnieść im odporność. Jesień i zima to dla mnie i dla moich dzieci najgorszy okres. Mój najstarszy syn ma przerośniętego trzeciego migdałka.Po ostatnich specjalistycznych badaniach doktorka stwierdziła, że nie ma zagrożenia życia więc zabieg jego wycięcia nie jest konieczny, ale niestety przez to ma obniżoną odporność i dlatego tak wszystko łapie a za nim bliźniaki. Ale już dziś wiem, że na przyszłe wakacje bez względu na stan tego cholernika (migdała znaczy się) zrobimy wszystko, żeby go usunąć!!! Dziewczyny tak właśnie przyszło mi do głowy, że nasza Madzik przestała się odzywać, czyżby zrezygnowała tak bez słowa ? :( Żegnam się na razie, zajrzę jeszcze
  16. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Jestem skarby Wy moje :) Nie mogłam wcześniej, bo rano mieliśmy kontrolę u lekarza. Moje dziecko złapało paskudne zapalenie oskrzeli i już drugi tydzień nie chodzi do szkoły, i nie wiadomo czy pójdzie w przyszłym bo dalej coś tam mu gra w środku :( Ja po wczorajszym proczwartku spadłam kolejne 300g mimo, że najadłam się sernika na noc. Wczoraj nie miałam wyjścia i musiałam wykorzystać w błyskawicznym tempie serek homo bo tracił datę ważności. Zrobiłam sernik Elusia i tradycyjnie na jego widok nie mogłam się oprzeć, a wyszedł mi przepyszny. Dziś już też jestem po sporej porcji :D Dziewczyny wielkie gratulacje - Elea, Kama, Olii - cieszę się razem z Wami :D Elusia - Tobie kibicuję z całych sił i szczerze gratuluję zmian w sylwetce mimo, że waga tego nie wskazuje. Kiedyś musi ustąpić franca jedna!!!! i oby jak najszybciej się to stało!!! Epidemka - no to jak z tą III fazą???? Pozdrawiam, uciekam bo muszę coś zjeść :D
  17. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Zmykam teraz na zakupy, sama się właśnie zastanawiam co dziś na obiad? Na warzywach nie mam jakoś tego problemu! Do potem, pa :)
  18. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Kama - co do ryb to ja nauczyłam się wybierać te ryby, które nie mają zbyt intensywnego zapachu. Te wszystkie mintaje i morszczuki omijam z daleka. Najczęściej kupuję solę, pangę czasami łososia. Zauważyłam, że jak warzywka nie przejdą tak mocno ich zapachem wszytko jest o wiele smaczniejsze. Poza tym jak robię rybę w warzywach to najpierw ją piekę z przyprawami w foli w piekarniku lub na patelni i dopiero taką przerobioną zapiekam z warzywami, też zresztą uduszonymi wcześniej na patelni z przecierem pomidorowym. Co do buraczków to właśnie wczoraj myślałam o takiej sałatce ze śledziem i pewnie jutro sobie pozwolę na coś takiego :)
  19. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Witam kruszyny!!! Moja waga znowu szaleje, po wczorajszej uczcie dziś 49,5!!! Czytam na innych topikach i dziewczyny również piszą, że największe spadki mają po królewskich, więc przyjmę to jako normę :) Dziś same P i powiem Wam, że z czasem te prodni stają się coraz bardziej uciążliwe, przy takim urozmaiceniu w pozostałe dni tygodnia. Kama, Tusiek - moje wielkie gratulacje!!!!!! :D Oby tak dalej :) Pomysł na obiad: 1. Rulony z piersi kurczaka faszerowane szpinakiem lub pieczarkami. 2. Ryba zapiekana w warzywach w wersji łagodnej lub pikantnej. 3. Klopsy z mięsa indyczego w sosie pomidorowym lub koperkowym. 4. Potrawka z kurczaka z pieczarkami. + surówka ze świeżych warzyw.
  20. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Dziewczyny znalazłam coś fajnego :) Wklejam link, chodzi o pytania do doktorka i jego odpowiedzi, 3 lub 4 post na tej stronie: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/proteinowa/3088-3-faza-diety-proteinowej-dr-dukana-wszystko-o-utrwalaniu-611.html
  21. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Epidemka - a może lekarz powinien obejrzeć Twoją głowę??? Kochana co ja tu widzę!!!!!!!! OSIĄGNĘŁAŚ a nawet przekroczyłaś swoją wagę docelową i co??????????? III faza się kłania :D a Ty tak spokojnie!!!!!!
  22. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Mnie ogarnęła błogość po cywilnym obiadku!!!! Mówię Wam warto dotrwać do tego momentu, ależ miło jak się odkrywa smaki na nowo :D Elea - nie pomijamy posiłków, to duży błąd! Założeniem diety Dukana jest jeść dużo (przede wszystkim białka) , nie licząc kalorii i nie dopuszczając do uczucia głodu. Elusia - super, że wyniki są dobre :) Dalej do dzieła, nie daj się zwątpieniu. Może faktycznie waga Ci coś szwankuje, skoro coraz więcej osób zwraca uwagę na to, że schudłaś!!!! Gratulacje :) Olii, Xgosiulenkax - gratuluję spadku :) Chyba czas na zmianę stopek!!! Tusiek - u Ciebie już tylko tknąć a będzie 6 z przodu :) A gdzie nam się podziały Kijana, Annayahoo, Marhefka, Bobabee, Epidemka???
  23. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Dziewczyny trochę poczytałam inne topiki i znalazłam coś fajnego :) W bardzo przystępny sposób wytłumaczone ewentualne przyczyny wahań na wadze : " Oto najbardziej typowe, naturalne procesy podczas odchudzania: Waga lekko spada: Ograniczasz ilość jedzenia, ale spożywasz więcej warzyw . Dzięki zawartości błonnika przyśpieszają one perystaltykę jelit.Przewód pokarmowy jest pusty i to widać na wadze. Waga stoi w miejscu: Trzymasz się, stosujesz dietę, nie jest Ci do śmiechu. Kiszki marsza grają, a mimo to ciężar ciała się nie zmienia! Dlaczego? Twoj organizm za wszelką cenę stara się nie dopuścić do naruszenia rezerw tłuszczowych. Nie ma innej rady: musisz uzbroić się w cierpliwość. Waga lekko spada: Organizm wreszcie zaczyna czerpać energię z tkanki tłuszczowej. komórki tłuszczowe uwalniają swoje zapasy- tłuszcze dołączają do innych komórek i są spalane. Waga znowu stoi w miejscu: Niestety Twoje ciało przestraja się właśnie teraz na ,,program oszczędnościowy". Tempo chudnięcia zatem słabnie. Waga skokowo rusza w dół: Na pozór ciało zaaprobowało nowy, oszczędniejszy sposób odżywiania, ale wciąż czerpie energię z zapasów. Komórki tłuszczowe wciąż są opróżniane z tłuszczu i substancji toksycznych. Chwilowo możesz czuć się gorzej (np. mieć bóle głowy, kłopoty ze snem). Waga stoi w miejscu: Kryzys kryzysem, ale wszystko ma swoje granice! Włącza sie alarm: organizm musi przestawić się na jeszcze oszczędniejsze gospodarowanie energią, nie martw się to tylko chwilowe zwolnienie tempa w procesie chudnięcia, a nie jego zastopowanie. Waga cały czas stoi w miejscu: Ciało przyzwyczaja się do nowej, mniejszej wagi. Taki stan może trwać kilka dni lub tygodni- w zależności od indywidualnych cech organizmu. W tym okresie wiele osób popełnia niewybaczalny błąd: zniechęca się do uciażliwej dyscypliny żywieniowej i przerywa dięte. Cały wysiłek na marne! Waga skokowo idzie w dół: Wreszcie stan zgodny z Twoimi oczekiwaniami! Mozesz sobie pogratulować wytrwałości i samozaparcia. Twój organizm po okresie wahań, decyduje się jednak w końcu na to, by siegnąć po pozostałe zapasy energii do tkanek tłuszczowych. Waga stoi w miejscu: Organizm po raz kolejny musi przyzwyczajić się do nowej wagi, w końcu uznaję ją za coś normalnego. Zaczyna też akceptować coraz intensywniejsze zmniejszanie się zmagazynowanych zapasów tłuszczu. Waga spada, czasem zaskakująco szybko! Teraz już twoja radość z sukcesu może rosnąć w błyskawicznym tempie! Przy ciągłych niedoborach energetycznych, spowodowanych długotrwałym reżimem dietetycznym, twój organizm coraz szybciej i głębiej sięga po zgromadzone rezerwy tłuszczowe. Gratulacje! Tak trzymać!" A przy okazji studiowania innych topików, ile znajomych nicków się odnalazło :D Dobranoc chudziny :)
  24. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Kama - lepiej zapytaj w czym ja ich nie jadłam :D Wypróbowałam już chyba wszystko, ale smakują tak samo, każdej potrawie nadają swój charakterystyczny smak i już mam tego dosyć. Owsiankę lubię ale u mnie z tego co zauważyłam podnosi wagę więc jem rzadko, teraz najczęściej robię grahamkę do kolacji. Zwykły słodzik niestety spowoduje, że przy dłuższej obróbce termicznej nada goryczki gotowanej potrawie. Sama nie próbowałam ale tak słyszałam :)
×