Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

albingata

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez albingata

  1. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Tusiek - witaj ponownie :D Gratuluję nowego mieszkania, studiów oraz zapału z jakim wróciłaś! Uda się tylko potrzeba czasu :) Pozdrawiam :)
  2. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Dzień dobry :) No i mam pierwszy dzień za sobą ufffff.... waga bez zmian!!! Ale mi odbija!!! Ale dość o tym bo jeszcze powystraszam wszystkie dukanki na finiszu :D Nie bierzcie oczywiście wszystkiego co piszę dosłownie, bo tak czy siak zanim organizm się ustabilizuje to jeszcze dużo czasu przede mną i wiele może się zdarzyć - mam tego świadomość, ale tak trudno się z tym pogodzić po tylu wyrzeczeniach! Jeszcze dziś coś mi odwaliło i zjadłam dwie delicje zamiast jabłka, wiem zamiana po byku, ale nie mogłam się powstrzymać. Bobabeee - jak Ty sobie z tym radzisz? Epidemka - to co Tobie wolno jak Ty nawet w necie spokojnie nie możesz posiedzieć :( Strasznie czasami układają się koleje losu!!! Tulę Cię mocno kijana - a nie ma szans na to, żeby mąż zmienił pracę? Takie małżeństwo na odległość to musi być ciężka próba dla Was!!! Uciekam, bo chyba zgłodniałam - czas na proteinową przekąskę :D
  3. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Tak jak obiecałam jestem jeszcze, żeby życzyć Wam moje dukaneczki dobrej nocy i dużych spadków :D
  4. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Witam kochane :) No i stało się, dziś pierwszy dzień III fazy!!! Już jestem po śniadaniu ale jakoś na tryskam szczęściem - odzwyczaiłam się od pieczywa a pełnoziarnistego jakoś nigdy nie lubiłam więc doznania smakowe bez rewelacji. No nic jakoś może się przyzwyczaję :) Stopka zmieniona, zakupy zrobione i witaj świecie szczupłych - na jak długo to się okaże, ale mam nadzieję, że nie będzie niemiłych niespodzianek :D Epidemka - kochanie przyznam, że przerósł mnie Twój problem, chciałabym choć słowem Cię wesprzeć ale co w takiej sytuacji można napisać:( Ja może nie jestem w jakimś super związku, bywa różnie, mój mąż ma wiele wad i jest dość trudnym człowiekiem - jak to jedynak - ale ze zgrozą czytam co Ty znosisz dziewczyno!!!!!! Nie potrafiłabym żyć z kimś takim a nawet obok :( Przepraszam, pewnie Ci tym nie pomogłam ale nie pojmuję! Widać, że jesteś fajną babką, pełną wigoru, mówisz, że potrafisz się obronić ale po co i jak długo? Czy Ty kochasz go jeszcze? Tulę Cię mocno odważna dziewczyno!!!!
  5. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Madzik - mi dwa miesiące zajęło zrzucenie tego co Ty dałaś radę w jeden miesiąc! Daj spokój, poczekaj cierpliwie a zobaczysz, że ruszy. Co do danio to omijaj z daleka, toż to węgli ma tyle, że nawet łyżka to za dużo! Głowa do góry i trzymaj tą swoją motywację mocno i niech nie spada :D Lady fit - no teraz już chyba będziesz miała większy wybór do jedzenia i tak szybko nie skusi Cię nic innego? Na diecie można piec chleb, jeżeli nie możesz bez niego wytrzymać, może trochę inny w smaku ale kanapki wychodzą wyśmienite. Wrzuć w google hasło chleb na dukanie i pewnie sporo przepisów Ci wyskoczy :) Kijana - zrobiłaś sobie królewską ucztę a na III fazie przecież już wolno :D Truskaweczka - no właśnie, gdzie Ty nam się zapodziałaś? Dalej chora? Bobabee - a powiedz mi jeszcze jedno, bo nie znalazłam albo przeoczyłam - jak z otrębami w trzeciej fazie - wystarczą te z chleba czy niezależnie te 2-3 łyżki obowiązują?
  6. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Epidemka - nie bardzo wiem, czy będę pomocna bo tak nie do końca rozumiem w czym problem? Poszłaś do pracy bez wiedzy męża czy wiedział o tym a jego reakcja na to jest z lekkim opóźnieniem? Podpisał odprawę ze względu na Ciebie, żeby móc spędzić z Tobą więcej czasu i wybrać się w podróż życia, czy to wszystko zrobił dla siebie a pretensje ma, bo akurat ma taki charakter? Gdyby mój mąż z dnia na dzień stał się zamożny to oczywiście w pierwszej kolejności pomyślelibyśmy o własnym domu i o przyszłości dzieci. Myślę, że pewną kwotę przeznaczylibyśmy na jakąś przyjemność tylko dla niego, jako, że ten majątek zawdzięczalibyśmy właśnie jemu. No tak - ale tak byłoby u mnie. Myślę, że masz prawo być tym wszystkim zmęczona i zdezorientowana i jedno co przychodzi mi na myśl to to, że chyba za mało ze sobą rozmawiacie a teraz Ty uciekasz w pracę! Wygląda na to, że wszystko kręci się w koło Twojego męża! Kurcze sama nie wiem co o tym myśleć ale jedno jest pewne - masz prawo do własnych decyzji! ale również do decyzji o wspólnych pieniądzach bo nie wiem dlaczego uważasz, że ta forsa jest tylko jego? Mam nadzieję, że to co napisałam ma jakiś senes!
  7. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Epidemka - sorki, u mnie jest największy młyn w domu o tej porze, będę ale dużo później i postaram się coś napisać... :) Czytam na bieżąco ale nie mam warunków, żeby sensownie coś odpisać, własnych myśli nie słyszę! Nie smuć się już a i dziewczyny pewnie niebawem dołączą do tematu :)
  8. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    lady fit - :D :D :D normalnie mnie rozbroiłaś, sorki :D Wracaj oczywiście ale nie zaczynaj od uderzeniówki tylko ciągnij dalej :) Ach te nasze słabości :)
  9. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    aquarelka - dokładnie tak :) Kończysz uderzeniówkę i zaczynasz II fazę od warzyw łączonych z proteinami aby po kilku dniach ponownie przejść na same proteiny i tak naprzemiennie aż do osiągnięcia celu. Iw - musisz wejść w opcję "Moje konto" - u góry po prawej stronie, następnie wpisać swój nick, swoje hasło, pominąć całą resztę, chyba, że chcesz coś wpisać i dopiero w stopce podać swoje dane dotyczące wzrostu, wagi itd. ...
  10. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Dzień dobry kruszyny moje :) U mnie znowu niewielki spadek ale zmiany dopiero jutro w oficjalnym dniu rozpoczęcia III fazy!!! :) Muszę dziś uzupełnić lodówkę bo do wieczora tylko światło by zostało ale perspektywa wyjścia na zakupy w taką pogodą, tym bardziej, że do Lidla mam jakieś 20 min na piechotkę nie napawa mnie radością. Ale jak trza to mus :D Annayahoo - gratulacje!!! Ja bym zmieniła na Twoim miejscu stopkę, przecież to znaczący spadek ;) Bobabee - powiedz mi kochana a jak u Ciebie z wprowadzaniem nowego rodzaju mięsa. Nie ma go co prawda dużo według książki ale zawsze to jakaś odmiana. Tak sobie myślę, że chociaż raz w tygodniu jakaś szyneczka wieprzowa czy polędwiczka nie zaszkodzi, co? Mogłabym w końcu jakiś bigosik zjeść, bo wołowiny nie trawię :( Iw - pozytywne nastawienie w tej diecie to też bardzo ważny element, takie myślenie, że nic się nie dzieje wcale nie pomaga a wręcz odwrotnie:( Szkoda, że nie zrobiłaś stopki do tej pory bo zupełnie nie pamiętam przy takiej ilości dukanek na topiku z jakiej wagi startowałaś i ile do tej pory zrzuciłaś. Byłoby łatwiej dopingować Twoje sukcesy z taką wiedzą :( Niemniej jednak gratuluję nawet najmniejszej różnicy na wadze :) Uciekam do kuchni, dziś będzie coś z cukinii - pewnie leczo - i tak jak pisałam wczoraj ryba w sosie curry, mniam!!! Spadeczków życzę :D
  11. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Hejka chudzinki :) Ale dajecie dzisiaj, trudno się skupić tyle wpisów :) Czas mnie goni więc dziś w skrócie! Bobabeee - o ile uwielbiam gotować to o tyle nie lubię piec a to za sprawą mojego piekarnika, który pali wszystko na potęgę Zrobiłam rekonesans i już mam upatrzony sklep z odpowiednim chlebkiem - właściciel ręczył za niego :D Dziś jeszcze raz przestudiowałam zasady trzeciej fazy i jestem gotowa na piątek :) Szkoda mi tylko sera żółtego, bo już nawet sprawdziłam, że większość tych z lidla nie przekracza 30% tłuszczu. Znalazłam również ser topiony light coś chyba niecałe 7% tłuszczu i temu chyba nie przepuszczę :D Co do czerwonej herbaty to również uważam, że działa raczej w odwrotnym kierunku, czyli wspomaga spalanie tłuszczu. Olii - zrobiłam dziś znowu zupkę na którą kiedyś podawałaś stronkę, chodzi o tą z krewetkami tylko ja zastąpiłam je paskami z piersi kurczaka. Oprócz curry i słodkiej papryki dodałam chilli i zabieliłam serkiem homo zamiast jogurtem i dzięki temu mi się nie zważyła - no palce lizać!!!!! Jutro mam zamiar zrobić rybę w ten sposób :D Co do przepisu na majonez to bardzo ciekawy, zastanawia mnie ta żelatyna ale znając siebie pewnie dam się skusić na niego, tylko kiedy ... ? Epidemka - bidulko jakiś pech Cię prześladuje ale widzę, że dajesz radę :) Wszystko wróci do normy jak choroba minie a ciche dni też są potrzebne czasami :P Elusia - tak trzymać, na wszystko masz jeszcze czas :) Golinka - to co było wczoraj już się nie odstanie, teraz myśl o dzisiejszym, jutrzejszym i każdym kolejnym dniu i o tym, że każdym smakołykiem (nie naszym) przedłużasz sobie tylko osiągnięcie upragnionego celu!!! Mądra dziewczynka i tak masz myśleć do końca diety :D Dziewczyny dziękuję za wszystkie gratulacje, to bardzo budujące i mam nadzieję, że dzięki temu wytrwam do końca, nawet 10 faz jak trzeba będzie :D Kochane jesteście i nie obrażajcie się, że nie wymieniłam wszystkich nicków, mam Was cały czas w myślach :)
  12. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Zmiana stopki!!!!! i jest ekstra :D Witam kochane dukaneczki te zdrowe i te na chorobowym - szybciutko zdrowiejemy bo szkoda czasu :D Elusia - czyli to wyjaśnia nam dlaczego tak opornie tracisz na wadze :( Wszystkie dotychczasowe diety złożyły się na to, że organizm tak bardzo się broni! Na owoce jeszcze będziesz miała czas w IV fazie a teraz spróbuj innego systemu, potem następnego i dopiero jak to nie pomoże może się zastanawiać nad rezygnacją - a mam nadzieję, że taki czas nie nadejdzie. Dużo włożyłaś pracy w to co osiągnęłaś, szkoda by było bo nie wszystkiego jeszcze spróbowałaś!!!! Głowa do góry :) Smutna - jak parafina nie pomaga (ja dodaję ją tylko do sałatek, ale dość regularnie, nigdy nie piłam samej) to kup ten syrop lactulosum, przestrzegaj dziennej dawki otrąb najlepiej w owsiance po zagotowaniu a nie na surowo - ponoć ma najlepszy skutek. Pa pa dukaneczki :D
  13. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    annayahoo - dzięki za przepis, brzmi smakowicie :) kijana - to tak jak u mnie, po biegunce aż się przestraszyłam jak stanęłam na wagę ale dziś rano już znowu 0,5 do góry po samej pomidorówce. Fajnie, że już przeszłaś na III fazę a ja pewnie będę się bała wziąć cokolwiek do buzi spoza listy, do której się tak przyzwyczaiłam. Epidemka - skarbie, toż ja Ci nie każę jeść czosnku w dzień tylko na noc. Rano po porannej toalecie nie ma mowy o zapachu czosnku. Tylko ten Twój mąż - nic wyrozumiałości dla chorej żony. Mój jak jestem chora ucieka do drugiego łóżka, żeby się nie zarazić oczywiście a nie z powodu czosnku bo sam go uwielbia :D
  14. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Epidemka - a mówiłam, że dużo czosnku trzeba jeść!!! Przy antybiotyku ważne abyś brała osłonę na żołądek i właśnie dużo piła. Dieta niestety nie służy nam przy chorobach - trwają dłużej i są bardziej dokuczliwe. Znajoma teraz własnie jak chorowałam radziła mi nawet odstawienie białka ze względu na to, że organizm jest osłabiony a wiadomo ile wysiłku potrzebuje do jego strawienia a tu jeszcze z chorobą musi walczyć. Zdrowie ważniejsze a dietę można przedłużyć. Marhefka - każda z nas przez to przechodziła, to normalne i Dukan często o tym pisze! Nie zważaj na to tylko do przodu, jeszcze nie jeden taki wzrost wagi Cię czeka ... :) xgosiulenkax - może faktycznie nasza dieta to słaby punkt w okresie przejściowym! Codziennie ktoś nowy melduje, że coś go bierze, tylko dzisiaj Elusia i Ty a w trakcie jest Truskaweczka i Epidemka i wcześniej ktoś ze mną i przede mną chorował. Kurcze to co będzie jak zacznie się zima? :( Dziś nie mam weny do gotowania i poszłam po najmniejszej linii oporu :) śniadanie - jajecznica na szynce, obiad - żurek podwójna porcja :), podwieczorek - pomidorowa z serkiem wiejskim, kolacja - owsianka. Pewnie nie wyrobiłam normy białka, nawet sprawdzać mi się nie chce, jutro może będzie lepiej :) Duże buziaki, szczególnie dla wszystkich chorych naszych dukaneczek.
  15. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Golinka - to ja tak samo w niedzielę, czułam się wyjątkowo bo Ci nasi znajomi u których byliśmy nie mogli się nachwalić jak ładnie wyglądam. Koleżanka nawet prosiła o szczegóły diety ale jak usłyszała, że zero chleba, makaronu i ziemniaków to podziękowała i powiedziała, że woli być w takim razie gruba bo nie wyobraża sobie życia bez tych rzeczy :D modliszka - dobry wybór, witaj w naszym gronie :) Elusia - może za dużo jogurtów wypijasz w ciągu dnia, zwiększ ilość chudego sera, a drób i ryby jedz tylko z wody i folii. Może tak jak pisze Olii zmień zupełnie wariant, przecież coś musi zadziałać. Może za dużo gorących posiłków jesz? w co wątpię przy Twoim systemie pracy. Nie jesteś odosobniona ja też idę w górę przeważnie na samych P bardziej łaskawe są dla mnie dni z warzywami, wtedy przeważnie mogę liczyć na spadek. A może za dużo wcześniej stosowałaś innych diet i dlatego taki opór na Dukanie? ewelka - Olii dobrze radzi, 10 dni uderzeniówki po konsultacji z lekarzem, sama nie powinnaś podejmować takiej decyzji. Bobabeee - czyli już wystartowałaś! Dzięki, będę miała od kogo podpatrywać manu. Nie wiem tylko czy dostanę sok żurawinowy :D Nie wiem też, jak będzie z chlebem pełnoziarnistym bo te w moich pobliskich sklepach to wszystko z gotowych mas i ziaren tam na pewno nie uświadczy chyba, że z nazwy. Mam znajomego w hurtowni z produktami dla piekarni i cukierni i wiem, że w większości są to gotowe mieszanki różniące się kolorem, do których dodaje się tylko wodę i do pieca a w które zaopatruje się większość piekarni w moim mieście. Tak sobie zaplanowałam, że chleb dołączę tylko do śniadania, w ciągu dnia dużo warzyw i mięso na zmianę drobiowe i ryby a kolacje będą czysto proteinowe. Co mi z tego wyjdzie nie wiem (?) Mam nadzieję, że będzie dobrze. Pierwsze królewskie jeszcze w zamyśle ale z całą pewnością będzie we środy :) Co do Twojego planu wydaje się być oki., niewiele zmian a jak już to powoli :) Truskaweczka, Epidemka - jak tam? Choróbska przeszły czy męczą dalej? Pomachajcie chociaż łapką do nas :) Olii - z tego co widzę, coraz więcej dziewczyn przestaje mieć czas na topik. Studia, praca, dom i już go brakuje na inne rzeczy - ale najważniejsze, że zaglądasz i nie zostawiłaś nas bez dobrych rad!!!
  16. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Witam dziewczyny! U mnie już zdecydowanie lepiej, noc cała przespana bez niespodzianek więc będzie dobrze :) Oby nigdy więcej ... Co do cebuli to właśnie tak jak pisze Madzik zdecydowanie zwiększa się jej kaloryczność po obróbce termicznej, to samo z marchewką, czerwonym burakiem a nawet selerem. Jako surowa też powinna być używana w ograniczonych ilościach. Elusia - ja o tym jednym dodatkowym dniu przeczytałam na forum Dukana. Ktoś pisał do niego, że ma długotrwałe zastoje mimo, że stosuje się do wszystkich zaleceń i on w odpowiedzi właśnie radził, żeby dodać sobie 1 dzień P. Co prawda nie było tam nic na jak długo włączyć ten dzień, czy tylko chwilowo dopóki waga nie ruszy, czy już na stałe. Mam nadzieję, że sama osądzisz, czy jest to bezpieczne dla Ciebie i na jak długo jest konieczne jego utrzymywanie. Madzik - ja osobiście trzymam się wariantów Dukana, to co napisałam Elusi to wyjątek na który doktorek pozwala w skrajnych sytuacjach. Wiem, że możliwe jest przejście z jednego wariantu na drugi, ale nigdzie nie doczytałam, że Dukan pozwala na dowolną modyfikację ustalonych przez siebie wariantów. Miłego dnia dziewczyny :)
  17. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Witam kochane :) Jestem dopiero teraz bo wczoraj zaliczyłam chyba jelitówkę, tak przypuszczam bo raczej nic złego nie zjadłam, żeby się rozchorować. Jezuuuu jak ja się umęczyłam, nikomu nie życzę. Przed południem tak jak planowaliśmy wybraliśmy się z dziećmi na spacer po starówce, potem park a na koniec odwiedziliśmy znajomych. Ledwo wróciliśmy do domu dostałam biegunki a w nocy doszły wymioty. Od godz. 24-tej do 4-tej rano nie wychodziłam z kibelka, masakra Dziś rano na wadze 50,6 co oczywiście nie jest efektem diety tylko choroby wiec nawet tego nie wpisuję do stopki. Cały dzień jestem o mięcie i pomidorówce naszej dukanowej - normalnie życie mi uratowała. O normie białka nawet nie ma co mówić :( Ależ mam pecha ostatnio. Epidemka - czyli pierwszy dzień w pracy zaliczony, stres w takiej sytuacji to rzecz normalna, gorzej, że u Ciebie dochodziło jeszcze złe samopoczucie z powodu choroby. Mam nadzieję, że każdy kolejny dzień będzie już lepszy i szybko złapiesz rytm. Madzik - kochana nie wiem na podstawie czego tak wnosisz, sprawdziłam kilka Twoich i naszych ostatnich wpisów i nie widzę niczego, czym mogłabyś kogokolwiek urazić czy ewentualnie ktoś poczułby się urażony. Prędzej do mnie możecie mieć pretensje, bo czasami coś mi się wypsnie :P Głowa do góry i nie myśl o takich rzeczach. Lady fit - jeżeli chodzi o cebulę, to sama nie pamiętam jaka jest norma ale z tego co pamiętam (Bobabeee podawała te info.) należy ją ograniczać. Smutna - przykre, że ktoś Cię oszukał, mam nadzieję, że życie temu komuś odda dwa razy więcej. Tak często sama sobie tłumaczę bo raczej też należę do osób ufnych i nieraz już poczułam na własnym tyłku bezwzględność innych. Trzymaj się i nie rozpamiętuj podłości tych ludzi, szkoda zdrowia i życia :) do kosza z nimi!!!!! Witam wszystkie nowe dziewczyny, sorki, że nie wymieniam Was z nicków i mam nadzieję, że wybaczycie to chorej koleżance. Życzę powodzenia, cierpliwości i dużych spadków i częstych wpisów na topiku. Bobabeee - już tylko tknąć i nasz wielki dzień! Ciekawe jakim bilansem zakończę II fazę bo od jakiegoś czasu oprócz ważenia raz w tygodniu mierzę się również w pasie, biodrach i udzie i jak do tej pory nie powiem jest się z czego cieszyć :) Golinka - niczego nie zaczynaj od początku! Ciągnij dalej tak jak zaplanowałaś :) Elusia - dzięki, bo myślałam, że Ci zrobiłam przykrość :) Przepraszam pozostałe dziewczyny, że nie odnoszę się do każdej z osobna, jutro się poprawię. Dobrej nocy życzę, dużych spadków i do jutra :)
  18. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Ale cisza :( Chudziny, gdzie jesteście :) Wpadłam się tylko przywitać, bo dziś rodzinnie spędzamy niedzielę i nie wiem, kiedy zsiądę następnym razem do kompa. Zaliczyłam mały spadek ale nie na tyle, żeby zmieniać stopkę - może jutro (?) Jak tam nasze chorowitki? Mam nadzieję, że już lepiej - ściskam i pozdrawiam :) Elusia - kochana chciałam dobrze a widzę, że wyszło na odwrót :( Nie smutaj, widocznie Ty potrzebujesz więcej czasu niż inne osoby. Chciałabym pomóc ale chyba mi nie wychodzi :( Buziaki dla Ciebie! Pa Dukaneczki, jeszcze będę potem :)
  19. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Dzieci wykąpane i smacznie już sobie śpią a ja dokończę to co wcześniej chciałam napisać :) annayahoo - to masz już bliżej niż dalej do własnego domku, ale Ci zazdroszczę Może kiedyś też posadzę 105 drzewek jak Ty dzisiaj na własnym podwórku :) A swoją drogą to masz kondycję, ja Cię nie mogę tyle tego i sama tak!!!! Chyba majątek wydałaś na tyle zielnego :D xgosulenkax - specjalnie dla Ciebie znalazłam coś, co będziesz mogła szybko sobie zrobić bez sięgania po te feee ciasteczka. Troszkę przerobiłam, żeby było jeszcze szybciej. Tu jest link i chodzi o ten rozpustny wulkan http://dukanowa.blox.pl/tagi_b/556/deser.html Zrobiłam ciasto, upiekłam w mikrofali w małej, kwadratowej foremce (nie w szklance), urosło coś na wysokość 1cm. Samo w smaku było takie sobie ale zrobiłam z serka homo i zaprawy malinowej z lidla sos, polałam ciasto i aż trudno mi opisać doznania smakowe :P Darowałam sobie te lukrowane otręby bo i tak miałam wątpliwości czy to faktycznie jest dietetyczne ale mimo wszystko było warto!!!!!! Także mam nadzieję, że zmienisz zdanie jak tego spróbujesz :) Epidemka - jestem z Tobą i mam nadzieję, że szybko z tego wyjdziesz :) Całuski. Bobabeee - a co Ty myślisz o tym podziale w III fazie? Niewiele nam zostało do końca miesiąca a tu takie newsy! Oki. to tyle na dzisiaj, uciekam do wyrka :) Pa pa do jutra
  20. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    No właśnie też poczytałam sobie o tym ineksie glikemicznym i przyznam, że to fajny temat tylko szkoda, że nie ma odnośnika do tabel z produktami o wysokim i niskim indeksie. Białko jem już na pamięć to i tego można by się nauczyć :D Elusia pewnie ma zajęcia weekendowe i dużo pracy dlatego nas nie odwiedza - mam przynajmniej taką nadzieję, bo chyba nie przestała nas lubić (?) :( Olii jeszcze jedno, czy w nowej książce Dukan dzieli III fazę na te trzy etapy, bo już sama nie wiem jak mam się odnieść do tego co czytam na tym forum grupy wsparcia? Bo jednak jest istotne czy jeden czy da posiłki królewskie w tygodniu, ile owoców, skrobi i w jakim czasie. Teraz mam wątpliwości :(
  21. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    xgosiulenkax - daj spokój, co to za chwile zwątpienia, gdzie odpadasz? Na ciastka? Zobacz ile już za Tobą, tylko tknąć a osiągniesz pierwszy cel!!!!! Jak teraz przestaniesz to za miesiąc wróci Ci dwa razy tyle co zrzuciłaś - tego chyba nie chcesz!!!!! Kogo masz takiego perfidnego w domu, że wiedząc o Twojej diecie codziennie kupuje ciastka Krzyczeć i odganiać od siebie, a fe niedobry/a kusiciel/ka!!!!!!! Każdy popełnia błędy, tylko nie każdy potrafi się do tego przyznać - masz świadomość, że nie wolno i że robisz źle ale jeszcze ważniejsze, żeby przez to nie rezygnować. Ja mam nadzieję, że przemyślisz to jeszcze bo naprawdę szkoda tylu wyrzeczeń dla kilku ciastek!!!!!!!!!! No, to se pogadałam :D
  22. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    annayahoo - bigos można jak najbardziej, co prawda wołowinka byłaby lepsza ale kurak też się nadaje :) Ja też drżałam o dzieci ale jak na razie jest spoko, nie pozarażałam nikogo pomijając to, że to ja zaraziłam się od starszego bliźniaka. Z nim już też oki. :) Dużo Wam jeszcze zostało do końca budowy? Boże ile ja bym dała za własne lokum Epidemka - o jak przykro :( Zdrowiej, wypoczywaj i wracaj do nas szybciutko. Od poniedziałku zaczynasz pracę tak? Więc tym bardziej jakaś piorunująca kuracja tu by się przydała! Taka zdradliwa pora roku kurcze Zdróweczka jeszcze raz
  23. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Lady fit - spójrz na moją stopkę! Ponad dwa miesiące zajęło mi zrzucenie tych paru kilogramów a Ty chciałabyś przejść do kolejnej fazy po dwóch tygodniach (!) Niestety nie ma tak łatwo :( Im mniejsza waga startowa tym trudniej o spadek - tak to działa ;) Tylko cierpliwość w takiej sytuacji jest najlepszym rozwiązaniem. Druga faza to pikuś - na trzeciej dopiero poopadają nam skrzydła :P Ja mam pietra :) Czekam na doznania z degustacji sernika :) Epidemka - no i jak tam dziś? Przyjaciółka parafinka zadziałała? :D Natalcia - a Ty gdzie? :D
  24. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    natalcia - to melduj się jutro rano i start!!!
  25. albingata

    NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE

    Truskaweczka - teraz na Ciebie to cholerstwo przelazło a myślałam, że przez neta się nie da!!!!! Zdrowiej nam szybko :) Zdecydowanie polecam czosnek na noc - dwa ząbki rozetrzeć z solą, trochę odczekać i na placek Dukana - smacznie i zdrowo :D Dzięki za linka :) Właśnie czytałam w książce na temat III fazy i chyba muszę poczytać jeszcze a może ze dwa razy bo coś nie bardzo zrozumiałam wszystko ;) Niby nic trudnego a tyle ostrzeżeń, że wolę zapamiętać dokładnie to wszystko. Zaraz zajrzę do tego linka, może bardziej przystępnie będzie napisane albo to ja po prostu nie mogę się dziś skupić Epidemka - większość dziewczyn na topikach albo pije parafinę albo właśnie ten syrop. Mój maluch potrafi i pięć dni powstrzymywać się od kupy a jak mu dam łyżeczkę syropu to cały dzień chodzi rozkrakiem i tylko ciągle "mamo kupa" :D Zaszkodzić na pewno nie zaszkodzi, tylko czy dostaniesz go u siebie na miejscu (?) Może za mało tej parafiny łyknęłaś?
×