Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nieszka2000

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nieszka2000

  1. No niestety.. Mam koleżanki, które smarowały się a mimo to mają brzuchy całe w paski.. moja mama z kolei smarowała brzuch zwykłym kremem nivea i nie ma śladu.. Czyli jest różnie.. Ja już przytyłam 6 kilo-a to jeszcze 20 tydzień.. Podobno 10-15kg w sumie to norma, ale wolałabym tak nie tyć. Nie będę się jednak strasznie tym przejmowała, trudno ;) Za to brzuch mam wielki jak balon i to chyba tam te wszystkie kilogramy, bo ogólnie po sobie tak nie widzę. Niedługo będzie kłopot ze zwykłymi czynnościami-typu schylać się czy spać.. To będzie jazda ;|
  2. właśnie-może na allegro być jeszcze taniej. ps. Mustela ma 150 ml..
  3. Jest przeceniony ze 150 na 110 zł Pojemność 400ml starcza na 2 i pół miesiąca stosowania 2-3 razy dziennie
  4. Ja właśnie kupiłam Elancyl (Prevention vergetures) słyszałam wiele dobrego a akurat jest w promocji w aptekach "Zdrowie" -bardzo opłaca się kupić. Koleżanki stosowały całą ciąże i nie mają rozstępów. Narzekały tylko na zapach - ziołowy- szybko się nudzi i po jakimś czasie nawet wkurza. Ale nic to, w końcu najważniejsze w tym, żeby śladów nie było ;) Wcześniej stosowałam Mustelę- świetna, ale droga ;(
  5. ajć.. napisałaś, że liczne ;) Jeżeli lekarz będzie uważał, że warto badanie powtórzyć, to zrezygnuj na parę dni z w/w rzeczy do jedzenia i picia i zobaczymy. Pij póki co dużo wody, ale takiej niskomineralizowanej.
  6. loarra, gdziesz o tych szczawianach czytałam. Kumpelka ma kłopoty z nerkami i coś też mi o tym mówiła. Wiem, że szczawiany są też (poza szczawiem i szpinakiem) w czekoladzie, herbacie, kawie, rabarbarze i burakach. Może czegoś więcej się najadłaś. Poza tym szczawiany w moczu chyba często są. Byle nie za dużo. Masz liczne czy pojedyncze?
  7. Jestem wstrząśnięta.. napewno nie zmieszana! Nie wiem co napisać.. ja również uważam, że to beznadziejne miejsce i sposób na takie wyjaśnienia. Proszę, zostawmy to już my, tu na forum. D. bardzo jestem zaskoczona, że postanowiłeś tutaj opisywać takie rzeczy, szczególnie, że większość jest Twoimi lękami i fantazjami. Nie chcę tu opisywać dziewczynom co się między nami działo i Ty oszczędź więc ciągu dalszego. Wyjaśnię tylko jedną rzecz. Nie zabroniłam Ci kontaktów- to jedna z większych głupot jakie próbowałeś tu sprzedać. Oczywiście czytać forum nie zabronię. Świetnie.... :(
  8. Gosia ma rację. Zrób dla siebie coś miłego i na razie zostaw temat. Ale tak na całej linii-sama też o tym nie myśl. Spróbuj jak w Przeminęło z wiatrem - "Pomyślę o tym jutro" ;) Wiem, że to trudne, ale możliwe. Powiedz mu, że i Ty myślisz o rozstaniu, bo jego postawa jest dla Ciebie niezrozumiała. I tylko tyle, nie więcej. Koniecznie nie zaczynaj z nim rozmów o problemach, postaraj się nie kłócić. Wyjdz gdzieś sobie, wycisz się trochę. On może rozmawiać nie umie, ale może myśleć tak ;) Nie czekaj, że zrozumie i przyjdzie pogadać. Zobacz jak będzie. Jeśli tak zrobi, to super, jeśli nie- to..już sama wiesz..
  9. Agnieszk@@.. współczuję stresów! Wiem doskonale przez co przechodzisz! Mówienie, że trzeba myśleć o dziecku niewiele pomaga, gdy kobieta czuje się w taki sposób. To pewien rodzaj bezsilności i strachu. Na szczęście mija.. Ponad miesiąc temu rozstałam się z ojcem dziecka. Ciągłe kłótnie i kompletny brak porozumienia. Oczywiście nie byłam święta, ale przynajmniej otworzyłam oczy na problem i chciałam rozwiązywać, ale on nie chciał. Nawet nie chciał rozmawiać-mówił, że nie umie o takich rzeczach. Na koniec powiedział mi, że wszystko co złe w tym związku to ja, a w sobie nie widział żadnego problemu. Z taką postawą nie było szans na ratunek i żeby oszczędzić stresu i złudnych nadziei skończyliśmy związek. Co do dziecka, to deklarował, że chce wiedzieć wszystko i być w jego życiu obecny. Potem palnął, że "znika". Suma summarum nie wiem jak będzie, ale najważniejsze jest już w tej chwili tylko dobro dzidzi.. ale taka pewność pojawiła się dopiero jak nerwy i emocje opadły. Nie będzie łatwo -to prawda, ale nie ma się co bać. Ale Ag@, to tylko moje przemyślenia i doświadczenia. U Was może być inaczej i oby skończyło się dobrze!
  10. cyferki mi się pomyliły w nicku ;) to pisałam ja "jarząbek" ... tzn nieszka2000 ;)
  11. Maariczke współczuję :( Wiem jakie to uczucie, bo wcześniejszą ciążę poroniłam w 11 tygodniu-to było całkiem niedawno-na początku roku. Trzymaj się Kobitko!
  12. A ja już taka stara, że mam takie badania za free :\ Połówkowe mam na 20 października. Jak to potem wygląda? Są jeszcze jakieś ważne badania do zrobienia?
  13. A co tu tak cichutko dzisiaj?? Hej Migotka :)
  14. Ja na szczęście mam sporo ciuchów spadkowych po kumpeli, która urodziła na początku maja i po drugiej.. ale obie nie są do końca podobne w wymiarach do mnie i od jednej są za krótkie a od drugiej za wielkie. Ja póki co rozmiaru nie zmieniłam, część ciuchów normalnych pasuje...tylko te spodnie.. :| Mam dwie pary dżinsów i dwie leginsów. Jedne z dżinsów już nie pasują.. Ale faktycznie na allegro sporo tego! Coś czuję, że mój brzuszek będzie rosnąć centralnie do przodu-tak szpiczaście, więc kłopotu więcej niż przy rozlanym na boki.. I martwie się co będzie zimą z kurtką lub płaszczykiem.. Nie chcę kupować wielgachnych rozmiarów.. pożyczyłam od mojej mamy taki większy dres i wygląda to bez sensu- bluza spada mi z ramion, a spodnie w pupie i nogawkach kłębią się jakbym Bóg wie co tam miała ;) Muszę poszukać jaki krój będzie dobrze leżał na ciążówce.. ps. Trochę się przestraszyłam, że macie już obcykane wózki, nosidełka.. Kurcze, ja jestem w polu i nawet o tym nie myślałam a ze względów finansowych chociażby powinnam zacząć o tym myśleć już teraz.. Miłego piątku Kobitki! pps. Zapomniałam.. a to takie ważne.. od jakiegoś czasu jak tylko położę się to mam kaszel. Pytałam wczoraj lekarkę rodzinną. Powiedziała że to refluks. Dziwne, pieczenia nie czuję.. :( Tylko ten cholerny kaszel! A nie mogę kaszleć w pozycji leżącej, bo mięśnie ciągną mi brzuch i bardzo mnie boli. Boję się też o takie wstrząsy dla dziecka.. czasami taki napad kaszlu trwa parę minut i spać nie daje.. Cholerka, co to za badziewie ten refluks?? :(
  15. Kajaka, być może to się zmieni.. ;) Mi się zaczęły niedawno. Od ruskich pierogów :) Nie są to jakieś kosmiczne albo wygórowane potrzeby, ale są i póki co nie przeszkadzają. Cieszę sie też, że na słodkie się nie rzuciłam. Nigdy nie byłam jakaś specjalnie słodyczowa i dobrze, że się to nie zmieniło. I oby tak zostało! :)
  16. Dziewczynki, ja z kolei choruję dożywotnio na chorobę jelit-Leśniowskiego Crohna i też w ciąży objawy nie są takie dokuczliwe. Spełniam swoje zachcianki spożywcze i nie umieram na ból flaków.. .....o rany.. bułkę z jajkiem i majonezem! i to już :) Pędzę robić :P
  17. Kajaka, Ania.. Ja też nabierałam na początku wagę za szybko. Ginekolog zrobił mi wykład o zdrowym żywieniu. I zdałam sobie sprawę, że sobie pofolgowałam. Ja też nie chcę po porodzie być gruba i też bym się tym przejmowała bardzo. A to, że woda się zatrzymuje od hormonów to następna sprawa. Czuję po skarpetkach-są ciasne :|
  18. Hej :) Jestem tu od 2 dni, ale poczuję się jak stary bywalec i przywitam lasiczke pierwsza ;)
  19. Dzięki :) Na razie maleństwo rośnie i zdaje się nie odbiło się na nim moje niepowodzenie. Mało tego, byłam akurat przed USG jak bardzo się pokłóciłam z tatuśkiem mojego robaczka. Okazało sie że dzidziuś spał w najlepsze i puls też miał spokojny. Co do mojego spania na boku, to i ja wiercę się w nocy i wbrew zaleceniom często budzę się w mojej ulubionej pozycji.."skrętnej" ;) niby na boku niby na brzuchu. Niedługo chyba jednak brzuszek zacznie przeszkadzać w takim spanku. Zazdroszczę dziewczynom, które już czują ruchy maleństwa.. A z drugiej strony niedługo te wyczekiwane ruchy spać mi nie będą dawały ;)
  20. a... jedyne co to słodkiego mi się nie chce, ale nie, żeby mnie odrzucało.. Chociaż ja nigdy nie byłam łasuchem na słodycze..
  21. Ja trochę przytyłam.. ponad 4 kilo. Głównie dlatego, że nie miałam mdłości i mam apetyt na wszystko. Zmienia mi się menu oczywiście -tak raz w tygodniu- ale od początku ciąży zaliczyłam już wszystkie smaczki. Na szczęście nie zdarzają mi się dziwne połączenia (typu karpatka ze śledziem ;) albo... o rany, kiedyś słyszałam o dziewczynie, która miała przymus wręcz jedzenia surowej wątróbki! uchhh...) Szczęście w nieszczęściu z tymi kilogramami, że jakoś względnie mi się rozłożyły. A jak u Was Babeczki z jedzeniem teraz?
  22. Mi brzuchol już wystaje. Tak śmiesznie jak balonik do przodu. Kumpela jest w ciąży w podobnym okresie co ja i ma zupełnie inny brzuszek. Bardziej płaski, ale rozlany na boki. To chyba od budowy zależy każdej kobitki.
  23. Dopisać się sama do tabelki? No i dziewczyny poproszę o instrukcję jak dla dziecka ;) co z emailem i zdjęciami. Jak to się robi? loarra.............24......Inowrocław..22.05.11...01.03. 2012..? loarra.............35......Szczecin.....30.05.11...02.03. 2012..? szatynka84......27.....Białystok......24.05.11....03.03. 201 2..? Nesia.............35......Warszawa....26.05.11....04 .03.2012..? gosiaczek29....29......Lublin..........01.06.11....08.03 .12...?-blizniaki inez2108........31......Bydgoszcz....01.06.11....08. 03.2012 zielonytulipan...27.....Warszawa.................. 08.03.2012 gocha g ....... .28....Sucha.Beskidzka...... ..09.03.2012 scooby84........27.....Poznań ....... 02.06.11.....09.0 3.2012 agnieszk@@....25l.....anglia..........02.06.11 ....09.03.2012? myszka151984..27....anglia...........27.05.11.....09.03.2 012 Kasiulka!........28 l.....Wawa.........29.05.11 ....10.03.2012 Julka.................................................... . 11 .03.2012 Maariczke.....19..... Hajnówka.... 05.06.11....12.03.2012 .? - bliźniaki monika2712....27.....Szczecin.......08.06.11....12.03.201 2 Malamianu......24 ....Warszawa.....14.06.11.....13.03.2012...? eudaiomonia...25....Górny Śląsk.....17.06.11......13.03.2012 Ania_33.........33.....Górny Śląsk....08.06.11.....15.03.2012 kajaka31......31.....Gdynia...........27.05.11.....15.03 . 2012 Klinka31................................................. .17 .03.2012 amr2...........28.....Kraków/Gdańsk..12.06.11....19.03. 2012 Marzec19......26.....Kraków.........13.06.11......19.03. 2012 Lilka79.........31.... Warszawa......13.06.11..... 20. 03.2012 ada111..........23.....zachodz.......14.06.11.. ...21.03.2012 Agula0501.....25.... Warszawa...... 18.06.11......25.03.2012 Eulalia..........31.....Białystok........20.06.11.. ...25.03.2012 Basiolek........28.....Górny Śląsk.....19.06.11.... .25.03.2012 Angelowa......25.....Londyn...........20.06.11.... .26.03.2012 majakilato....29.....Września........26.06.11......29.03 .2012 carmen37.....27.....Dublin...........04.06.11......09.04. 2012 Marghi........36......N.Sącz..........29.06.11......01.0 4.2012
  24. Tygodnie ciążowe grzecznie zaczynają mi się od poniedziałków, więc jeszcze jestem w 16. Ale to liczenie tygodni trochę mnie zakręca, bo to niby 16 tydzień a tak naprawdę 15tc plus 5 dni. Od poniedziałku jestem w 17 tygodniu (czyli 16 plus ilość dni). ..namieszałam ;)
  25. A ja macam się po brzuchu i macam i...czuję tylko bulgotki ;) Flaczki mi się poprzemieszczały śmiesznie jakoś. Niestety jeszcze nie czuję ruchów dziecka.. Może dlatego, że to pierwsza ciąża i nie wiem czego wyczekiwać. Podobno w drugiej ciąży (no i dalej) łatwej jest poczuć ruchy szybciej..
×