Moje Szczęście ?
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Moje Szczęście ?
-
I gdzie się podziała ta moja Klara. Swiata bez niej nie widzę. A ona myśli że ja za innymi latam. No może to i racja. Tematów wdzięcznych się namnożyło. A ja czsu mam coraz mniej dla siebie samego. Klaro ! Hop - hop gdzie się podziewasz. Wiem że dziecko to masę obowiązków. Ale malucha można wziąć na kolana. I on szczęśliwy i mama.
-
Pokręciło mi się przez ten kanał. andy.pl1@op.pl
-
Jeszcze raz odnośnie Aleksandra. Pierwsza część to prolog. Istotna jest część II FINAŁ. Jeżeli tego nie zrozumiesz to przepraszam. Tu chodzi nie o sraczkę, facet co innego przekazuje. Ale to nic. zmykam. Jutro rano pokażę się na chwile. I znów wieczorem W tej mojej wiosce tyle się dzieje, Aż dziw że sołtysa jeszcze nie powiesili.
-
Zerknij na mój profil.
-
Cześć Tylko na chwilę. Aco stara miłość nie rdzewieje. Twój topik ma już 9 stron. Ale to pewnie przez te moje elaboraty. A co to w moim wieku to już nie można kochać? Każda miłość jest pierwsza, najgorętsza, najszczersz, wszyskie inne usuwa w kąt. Ciesz się życiem. Ciesz się chwilą. To wszystko tak szybko mija.
-
Pokażę się po południu. Zaczynam nowe życie. A co tam dosyć z depresją. Jak szaleć to szaleć. Daj mi tę noc, tę jedną noc.............
-
Dzisiaj wypadam. Jutro z rana chwilę. A po południu pewnie non stop. A Aleksander podobał mi się. Pierwszą część jak czytałem to myśłałem że się posikam. Łzy mi ciekły po policzkach, że aż liter nie widziałem. Czekałem z napięciem na cdn a tu nowy post.Finał. Ale przyznasz że przednia sprawa.Można zapomnieć na chwilę o kłopotach. Widzę że nareszcie masz zajęcie i to solidne. Wystarczy patzreć tylko na malucha i o niczym innym nie myśleć. A i zrobić sobie przerwę od tych w spodniach. Podobno dobrze wpływa na trawienie. A jak będzie żle przywołaj Aleksandra. Po 3 razie już tak nie bawi. Ale humor poprawia. Cześć No i nie wiem Klara czy Łucja. Oto jest pytanie. Którą wybrać?
-
Co się dzieje z moją Łucją z Lamermuru? Mam nadzieję że wyszłaś na prostą. Chyba że prochy zaszkodziły
-
ta, co zniszczyła. Jak wrócisz poszukaj takiego tematu. "Wielki dramat - co zrobić." autor ALEKSANDER nie WIELKI Na pewno pomoże na twoją zgryzotę. Gwarantuję Ci. Wszystkie problemy znikną. Jak poczujesz doła wrzuć temat. Po przeczytaniu stwierdzisz że nie masz już żadnych problemów. A tak prywatnie moja droga czuję że oddalasz się ode mnie. Jestem w szoku. Może kiedyś, może do jutra.
-
No i znowu autorka ma zajęcia nadprogramowe. Tak to jest. Czarna rozpacz, czarna dziura, a robota w lesie. Powodzenio Łucjo - Klaro. szowinista.
-
"temat rzeka' tam odpowiedz
-
a Kaylii chyba nie czytała całości tylko fragmenty. tak ja wyczuwam. Z Tobą też wpierw twoje plujki, a dopiero póżniej całość. Twoje odpowiedzi wynikały z zadawanych pytań. Dlatego poznanie całości daje pełen obraz. Tylko Twoje wpisy nie tworzą spoójnej całości. To w kńcu ma być FUUUUJARA czy KAANAAŁ
-
A nie mówiłem. Zajmij się czymś. To zawsze pomaga. Ciasne buty czasem też. Lepiej nie kadż. I tak nie wierzę histeryczką. Jak będziesz spokojna to może , może ? Na pważnie to cała kafeteria się wczoraj zapchała. Myślę że ktoś coś wpuścił do środka. Moje córcie też są takie zołzowate. To jest efekt t.zw. włoskiego stylu bycia. Drą się wyumyślają ale się kochają. Ale rzutuje to na dzieciaki, i to staje się normalnością. Niektórzy mówią o tym jako toksycznym związku. Coś w tym jest. Co do obrażania, sama chciałaś żeby Ci ktoś przylał. Bić w necie się nie da. Ale sponiewierać człowieka można. Przykro mi. Ile razy mam jeszcze przepraszać. Ja nie dam się kontrolować. Telefonu nie wrzucę na opcję głośnomówiącą. Mam swoje sekrety. Jak by je wyjawił przestałyby być sekretami. Zrobię sobie małą przerwę mam dyżur w żłobku i przedszkolu. Udam dobrego dziadka. Szowinistyczny kanał ps przez to wczorajsze wirowanie kafe pochrzaniło mi się trochę. JAk będziesz jeszcze to popiszę się może