Hej dziewczyny. Mam 15 lat, jak każdy człowiek ja również jestem ciekawa i chciałam spróbować masturbacji. Juz nigdy tego nie powtórze. To było w piątek. W sobotę i w niedziele nic sie nie działo. Dopiero w niedzielę wieczorem zauważyłam, że leci ze mnie jasnoróżowy śluz, a na majtkach jest zaschnięty jasnobrązowy. Włożyłam na noc wkładkę, rano była czysta. Dopiero tak w poniedziałek koło 10 zauważyłam brązowy śluz, a około 12 krew, leciała mi najpierw ze śluzem, a potem już sama. Na wieczór umyłam się i założyłam na noc podpaskę, rano dzisiaj wstaje i była ona lekko poplamiona (bardzo lekko), potem do godziny 15 leciał mi znowu jasnobrązowy śluz, a teraz już nic. Co sie ze mna dzieje? Jeszcze nigdy nie miałam miesiączki, a boje się że to przez tą masturbację ;( Czy to tylko zbieg okoliczności? I daczego teraz nic mi nie "leci"? Co jest, przecież okres powinien trwać 4-7 dni średnio. A u mnie rzekomo "był" 1,5 dnia niecałe, o ile to był okres. Co o tym myślicie?
Pozdrawiam i proszę o odpowiedź.