patka2011

Zjałam właśnie wielkie ciacho z bitą śmietaną i od razu humorek lepszy.

Kiedy próbowałam przed paroma laty rodzic sya naturalnie skończyło się to prawie tragedią .Po usilnych próbach wywołania porodu już po skonczonym 42 tygodniu przez globulki ,zele ,kroplowki oksytocyny i 18 godzinach rozwarcie wynosiło 0! 18 godzin skurczy co minute i fiasko ! Potem okazało sie ze synowi zanika tętno ,uodził się z 4 apgarami ,To czekanie czy jest czy nie jest niedotleniony pamietam jako koszmar ! Dzięki Bogu wszystko skonczyło się ok i synek jest zdrowym chłopcem .Lekarze orzekli ze mam aplastyczną macicę . Oczywiscie mogę spróbować rodzić naturalnie ale zostałam poinformowana ze jest duze prawdopodobienstwo ze sytuacja się powtórzy :( wiec nie chce ryzykować . Chcę tego co bedzie najlepsze dla mojego maleństwa !

czesc dziewczynki Byłam wczoraj u lekarza i wszystko ok .Mały waży już kilogram .Na usg pięknie ziewał :) No i chyba nie bede stycznióweczką tylko grudnióweczką bo bede miała cesarkę pod koniec grudnia .po skonczeniu 38 tyg. Cesarkę bede miec napewno bo nie chcą ryzykowac zeby nie powtórzyła się sytuacja sprzed lat .

hej dziewczynki Ostatnio rzadko piszę .Nie wiem dlaczego ale jestem strasznie mało zorganizowana.Jestem już na l-4 i siedze niby w domu a z niczym nie mogę zdąrzyć :( Ja już mam prawie wszystko oprócz wózka i fotelika .Kombinezon kupiłam w Etliczku na 62 ale wiekszych nie było gdyż były kolekcji z tamtego roku .Śliczy i cena tez w miarę bo przeceniony . Dałam 79 zł. Moja mama już nakupiła kilka paczek pampersów :) Oj dzisiaj miałam pracowiy dzień bo piekłam torta i ciasta bo jutro mój synek ma urodzinki i szykuje się mnóstwo gości :) Mam nadzieje ze ciasto do jutra przetrwa bo juz zjadłam 3 kawałki :)

to długa historia i jej nie opowiem bo mi wstyd :)

Kaca to tez ostatnio miałam :) ale moralnego :)))

czy któras z was ma zgagę ???? i co bierzecie ? Reni nie pomaga ,migdały też nie .Ostatnio lekarz powiedział zebym kupiła malox ale tex kicha ! To ciągłe uczucie pożaru doprowadza mnie do rozpaczy :(

witam dziewczynki:) ale dzisiaj paskudny dzień !! Mąż wyjechał na delegację i musiałam się zwlec z łóźka zeby odprowadzic syna do szkoły na 7:45 !! :) Powoli wszystko zaczyna mnie boleć kręgosłup nogi no i ta zadyszka :) Synek w brzuchu rośnie ,duży synek pyskuje ja narzekam a mąż ? Mąż mówi -"jeszcze 3 miesiące " :) to w dużym skrócie co umnie bo dawno się nie odzywałam :) Całej lektury chyba nie nadrobię ale mam nadzieje ze u Was wszystko dobrze i trzymacie się dzielnie !

W końcu tez lekarz wycofał mi zastrzyki bo nie miałam już się gdzie kłuć ,luteinę dopochwową też mi odstawił bo dostałam miejscowego uczulenia :( Ale za to dostałam duphaston .Wczoraj przeżyłam szok w aptece bo luteina kosztowała jakieś 5 zł a duphaston 49 zł :( zostawiłam wczoraj ugina 200 zł a w aptece za 2 opakowania duphaston feminantal N i Prenatal DHA i coś tam jeszcze tez ponad 200 zł. Ale co tam dzidzia najważniejsza :) A z innej beczki to mama już pełno ślicznych ciuszków dla bobaska :) nawet od kolezanek dostałam takie śliczne skarpeteczki nike no po prostu cudo :) Wogóle to jestem ostsnio baaardzo szcześliwa !!!!:) Choć zdarza mi się płakać np.wczoraj płakałam bo nie mogłam znależć pilota do telewizora a jak mąż zaczął się z tego śmiać to się juz rozryczałam na dobre :)

hej dziewczynki Ale ostatnio przyspieszyłyście z pisaniem :) nie nadążam czytac :) Ja wczoraj byłam u ginekologa i wszystko jest super ! mały waży około 480 g ma 26 cm z wyprostowanymi nóżkami także całkiem sporo :) Syn z mężem byli wczoraj ze mną na usg i byli zachwyceni maluch machał do nich rączką :)

No i stało się .Mlody mnie zaraził .Nos zapchany gardło i głowa boli :( Zażyłam rutinoscorbin i co dalej .Macie możę pojececie co mozna zażyć ?czy tylko herbata z miodem i modlić się zeby przeszło ?

Tosiak na całego:) chce mieć obiady na parę dni :)

jak zwykle z pompą :)) Pozdrawiam latte

Ja ten przepis mam ze strony pyszny blog .polecam bo jest tam również kilka innych super przepisów

W składnikach powinien byc ser .Ja dodaję mozarellę ale może być tez inny.

juz podaję :) Blog > Komentarze do wpisu Orientalna zupa grzybowa z ... Omlet z pomidorami i mozarellą Zapiekanka makaronowa z mięsem i warzywami Składniki: - 15 dkg makaronu - 2 cebule - 1 czerwona papryka - 2 pomidory, lub puszka pomidorów w zalewie - 25 dkg mięsa mielonego - 2 ząbki czosnku - żółty ser - sól, pieprz, ostra papryka - olej Makaron gotujemy na półtwardo. Cebulę obieramy i kroimy w póltalarki, paprykę w kostkę.Czosnek rozgniatamy, wrzucamy na zimną patelnię, dodajemy olej i rozgrzewamy. Wrzucamy mięso, doprawiamy pieprzem i solą. Jak będzie podsmażone dodajemy cebulę i paprykę, podduszamy.dodajemy pomidory na patelnie Mieszamy i dusimy jeszcze parę minutDodajemy makaron, mieszamy i wkładamy do żaroodpornego naczynia .Ser scieramy na tarce i posypujemy nim makaron.Wstawiamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika na 20 minut Paluszki lizać !!!!!!!!!!

A u mnie była przed chwilą sąsiadka i mówi ze na korytarzu tak pachnie przez to moje kucharzenie ze wszystkim żołądki ściska :) A dzis robię potrawy na parę dni bitki w sosie grzybowym zapiekanka makaronowa ,sznycelki ,i jeszcze w piekarniku boczek się piecze :)

Mrowkania ja tez nie mam powodu aby mężowi nie ufać ale tez nie dałabym sobie nic obciąć za niego :)

Moje w 19 tyg ważyło 270g :)

Ja ze swoim mężem poznałam się w liceum.Byłam w pierwszej klasie on w trzeciej.Jesteśmy razem już 16 a 11 po ślubie :) Pewnie ze były momenty bardzo trudne ale jakoś do tej pory przetrwaliśmy. Kiedyś moj mąż powiedział że "Dobra żona po 5 latach małżeństwa sama odchodzi " :) Wydaje mi się ze nie ma związków idealnych . Parę lat temu moja bardzo dobra koleżanka powiedziała ze ona to by dała sobie za swojego lubego wszystko obciąć tak mu wierzy . Dziś już są prawie dwa lata po rozwodzie :( Dzięki mężusiowi dorobiła się niezłego poroża :(

Pestusia a mój to osioł :) taki uparty :)

Lenka :)

masz rację Tosiak strasznie miło ze im smakuje :) Tylko mąż się boi ze bedzie musiał garderobę zmieniać :) bo się niedługo w nic nie zmieści :)

naleśniki wyszły super :) z serem owocami bitą śmietaną ,jedli aż się uszy trzesły !! A na deser upiekłam ciasto z jabłkami ! Mój mąż zachwycony i nie wyobraża sobie jak znowu kiedyś wróce do pracy :))) Moje chude dziecko odkąd jestem w domu nabrało w końcu ciałka bo pilnuję i zjada wszystko . Codziennie tylko pytają a co jutro :)

a ja idę do kuchni :) zrobię naleśniki :)