Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

moniśśś

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. moniśśś

    Moja nerwica...

    Witam wszystkich...jestem tu nowa chociaż może nie zupełnie...byłam juz na tym forum pod innym nikiem jakieś 2 lata temu...mam 24 lata, żyje z nerwica już od około 10 lat...nie biore leków ale jest mi bardzo ciężko, dużo w moim życiu się wydarzyło...na pozór nic specjalnego...duzo by pisać..jest raz lepiej raz gorzej, mam duszności zawroty głowy takie jak bym była nie w tym sweicie, niby jestem świadoma ale jakos dziwnie się czuję;/ rece mi drżą, czasami robi mi sie słabo lecz nigdy nie zemdlałam choc bardzo sie tego boje,zauwazyłam że zaczynam bać sie wychodzic z domu bo poza nim właśnie mam dziwne objawy;/ nie lubię też jak mam takie nieczucie twarzy albo ciała wtedy panikuje strasznie!!!ostatnio zdarzyło mi się po tym jak wypiłam za duzo, myślałam że umrę nic nie czułam straszne!!! no i te zawroty jakby świat chciałby spaść na mnie;/ ehhh beznadzieja!!! Ale...coś jest dobrego...poleciałam sama do Portugalii samolotem 4 godz 2 razy i z ogromnym lekiem wysokości!!!! Rozumiecie to!!!!nie wim jak to zrobiłam???:Dna dodatek do znajomych którzy nie wiedzą o mojej nerwicy...poprostu jakoś sie nastawiłamże nic sie nie może stać i tak było-pomogła mi w tym ksiązka,,Ptęga Podświadomości"...nie było łatwo bo nerwica czekała żeby mnie złapać ale sie nie dawałam...miałam ze sobą tylko syropek neospasminę i tony magnezu hehehe:) do wszystkich na forum: DAMY RADE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Pozdrawiam:)
×