Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Natalia_1990

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Natalia_1990

  1. Cóż to za cisza... chyba dopadła nas codzienność... Wiola jak tam młody rozwija naukę chodzenia? Dziewczyny zastanawiałam się nad kubkiem ze słomką już tu poruszałyśmy ten temat, ale z miesiąc temu. Teraz tak sobie myślę, że może go kupić... z jakich kubków teraz wasze dzieciaczki piją?
  2. Witam w piątkowy poranek... Co do jedzenia to Tosia już od kilku dni je tylko sama i ewentualnie z butli normalnie szok, bo 2 tygodnie temu butlę odrzuciła a teraz znowu, ale za to, nie chce jeść deserków, zupek tylko produkty stałe które może sama trzymać w ręce i jeść... więc tak jej robię, gotuje małe marchewki, ziemniaka kroje na 4, podaje fasolkę, kalafiora i wszystko co da radę złapać w rękę i zjeść samodzielnie... jedynie co to jeżeli chodzi o mięso to nakładam sobie na talerz przy obiedzie i tak jej podaje z mojego talerza, bo wtedy zje... normalnie makabra... Co do chodzenia to Tosia w łóżeczku trzyma się ścianek i dookoła chodzi, chyba dlatego, że na materacyku gdy jej się ugina czuje się stabilniej, bo przy meblach tylko stoi i się śmieje.
  3. Amlee Tosia nie ma takich miejsc, ale pamiętam, że moja siostra zawsze chowała się za firankę, a tam był głośnik stawała przy nim wypinała pupę i było słychać tylko stękanie;D Jak wyszła to była kupa:D Śmieszne to było jak nie wiem. Ponoć gdy dziecko tak robi to łatwiej nauczyć siadać na nocnik, bo widać, że ma potrzebę odizolowania się w tym momencie, ale nie wiem ile w tym prawdy:D Mój M. chyba zaraził się od Tosi o ile to możliwe... jesteśmy w trójkę w domu;=) Zaraz zbieramy się na spacerek, bo piękna pogoda
  4. Explosive ja też daje tą siateczką niektóre rzeczy np. biszkopty, bo wtedy mniej sprzątania, rewelacyjne to jest;-) Aha i co do wcześniejszej dyskusji na temat chodzików to bardzo przepraszam jeżeli kogoś uraziłam na pewno nie było to moim zamiarem;-) Chcąc nie chcąc ten sprzęt zawsze budził wiele burzliwych dyskusji;-)
  5. Moja Tosia tartych owoców też nie ruszy wszystko trzeba zmiksować i tak robimy... albo ostatnio daje jej cząsteczki jabłka i sama obrabia:D Dziś w nocy wyszły nam dwie prawe jedynki górna i dolna... suma zębów cztery... suma płaczu milion:D Tosia jak nigdy nie płakała tak przy ząbkowaniu makabra:D Ale już się zdążyłam do tego przyzwyczaić... Moja Tosia jak czegoś chce to, że tak powiem zaczyna się cała wyginać na wszystkie strony i krzyczeć na mnie;D Ostatnio ma super zabawę ciągnięcie mnie za włosy a jak krzyczę auuu to się śmieje wniebogłosy;/:D
  6. Mam nadzieje, że przez tą całą sprzeczkę nie rozpadnie nam się forum, bo nie raz swoimi radami nie jedna mama bardzo mi pomogła i mam nadzieje, że dalej będziemy mogły liczyć na wzajemną pomoc.
  7. Gwiazdeczko moim zdaniem przesadzasz... Nikt tutaj się nie obrażał przez komentarze Wioli... jak dla mnie każdy ma swoje zdanie i pisze co chce... A już zarzucanie komuś, że się nie zajmuje dziećmi to poniżej pasa... ehhh... po co wprowadzać takie zamieszanie?? Niech to forum zostanie takie jakim jest miłym i przyjaznym...
  8. Uff... dzieciaczki usnęły razem chyba pogoda je znużyła a ja mam chwilkę dla siebie;-) Betinko ja podaje kawsy DHA moja pediatra zaleciła... Dziewczyny któraś z Was podawała tutaj stronkę do super przepisów dla dzieciaczków czy mogę prosić o przypomnienie? Wiecie teraz jak opiekuję się tym chłopczykiem to coraz częściej myślę o tym, że Tosia powinna mieć rodzeństwo... ile śmiechu czasami jest dzięki Bartkowi;-) Jednak niestety częściej jest tak, że mały nie chce nawet żeby Tosia na niego spojrzała, wydaje mi się, że jest zazdrosny... ciekawa jestem czy między rodzeństwem też jest taka duża zazdrość... Ja pamiętam, że z bratem zawsze byliśmy traktowani równo nikt nie czuł się gorzej... A jak to jest między waszymi dzieciaczkami?
  9. Betinka gratulacje!! Słyszałam, że jak tak wcześnie zacznie się rehabilitacje to nie ma szans aby coś poszło nie tak. Dobrze, że odpowiednio wcześnie zareagowałaś;-) Wiola widzisz... nawet nie przyszło mi do głowy, że chodzik może ochronić od tak wielu upadków... niby jest to jakieś rozwiązanie. Jednak w chodziku też zdarzają się niefajne sytuacje, pamiętam nie raz jak mój brat rozpędzał się w chodziku po domu przejeżdżał przez próg a tam trach i chodzik razem z nim się poskładał...
  10. Co do chodzików to ja też jestem raczej na nie... ogólnie to wydaje mi się to być zbędne... przecież nasze szkraby i tak już się poruszają czy raczkując czy pełzając... potrafią przejść kilka kroków przy meblach, ani się obejrzymy a będą chodziły samodzielnie... więc po co chodzik? Nigdy nie umiałam tego zrozumieć:-) Chociaż moje rodzeństwo korzystało z chodzika to gdy ja byłam sama z nimi raczej ich do niego nie wkładałam no chyba, że musiałam coś zrobić, ale teraz gdy przy Tosi muszę coś zrobić po prostu biorę ją ze sobą i sadzam lub kładę na podłodze;-)
  11. Wiola moja Tosia przed pierwszym ząbkiem też tak miała i to kilka krostek teraz przed drugim było dokładnie to samo ( dlatego wiedziałam, że będzie kolejny), ale w obu przypadkach 2 dni po wyjściu ząbka krostki zniknęły... ponoć zwiększona kwasowość śliny czasami powoduje takie podrażnienia tak więc nie panikuje;-) Dziewczyny a to AZS to objawia się czymś jeszcze oprócz swędzenia i wysypki? I jak wygląda ta wysypka drobna czy raczej większe ropne krostki? Występuje w jakichś konkretnych miejscach?
  12. Wylazł nam drugi ząb górna jedynka lewa;-) i widzę, że zaraz obok też idzie;-) To dlatego Tosia wczoraj usnąć nie mogła... dzisiaj też już się robi katastrofa... prawie wcale w dzień nie spała ehhh... opadam powoli z sił, ale z drugiej strony wiem, że ząbki już nie długo nie będą naszym utrapieniem i wszystko wróci do normy;-) Wiola jak nowa opiekunka?
  13. Właśnie też zastanawiałam się nad odwiedzinami dentysty z Tosią, ale nie wiem gdzie szukać takiego, aby był odpowiedni dla takich maluszków... jak szukaliśmy okulisty jak Tosia miała 3 tygodnie to było tylko 2 we Wrocławiu którzy chcieli przyjąć;/ Explosive ... jestem pod mega wrażeniem 9 miesiąc i maluch już pierwsze kroki stawia... szok jak najbardziej pozytywny;-) Powiedz mi kochana używacie chodzika? Z tego co wiem dzieci które od małego są w chodziku to szybciej zaczynają chodzić, ale nie wiem ile w tym prawdy;-)
  14. http://www.youtube.com/watch?v=eqAHpa2vX_Y Tosia zasypia, wyciszyła się dzięki tym kołysankom:D Normalnie szok a była taka rozdrażniona... Nie wiedziałam, że piosenki mogą zdziałać takie cuda;D
  15. Wiola są takie fajne cieliste kolory i myślę, że takie z powodzeniem można założyć;-) Chyba, że do sandałek to ja bym nie założyła, bo bardzo mi się to nie podoba;-) Moja Tosia dziś ciężki wieczór ma... nie może zasnąć właśnie jej puściłam kołysanki i M. ją karmi troszkę się uspokoiła;-)
  16. Explosive ponoć jak później wychodzą ząbki to są lepiej zmineralizowane nie są tak bardzo podatne na próchnice itd... i dlatego mówi się, że im później tym lepiej, ale moim zdaniem to nie reguła... mojej koleżanki syn pierwszego ząbka miał w wieku 5 miesięcy i zero próchnicy... najważniejsza jest odpowiednia higiena jamy ustnej ;-)
  17. A Wiola z tą fascynacją do kibelków to coś jest, bo ja jak byłam mała to ponoć nie raz nawrzucałam klocków, albo lalkę ooo Tata też mówił, że grabki wyławiał:D
  18. Jaka tu cisza dziś nastała...;-) Dzisiaj w końcu zobaczyłam jak to moje dziecko siada :-) Normalnie tak się z tym ukrywała, że 2 tygodnie nie mogłam złapać:D Wygląda to komicznie jest na czworaka i nagle podkłada pod tyłek jedną nogę bardziej i odpycha się rękami do pionu od podłogi:D Wasze dzieciaczki też mają taką śmieszną technikę? Tosia dziś jadła ze mną gołąbka na obiad;D Zjadła mi połowę:D A dodam, że były duże ... okazuje się, że Tosia dużo chętniej jada "dorosłe" jedzenie. Z tym nocnikiem to z Tosi małą cierpliwością nie wiem czy by coś wyszło;-) Ale może faktycznie warto spróbować;-) Albo chociaż warto teraz opowiadać i pokazywać nocnik to może dziecko szybciej zrozumie co to za dziwna miseczka:D
  19. Właśnie kurczaka nie dawałam jej często, bo Tosia zbytnio nie lubi... woli słoiczki z rybką czy z króliczkiem, ale teraz to już wcale jej nie będę dawała kurczaka... w sumie jest tyle fajnych innych mięs dla dziecka, że kurczaka można sobie odpuścić. Znalazłam sklep gdzie można kupić króliczka i ładną cielęcinkę ;-) Wiola życzę powodzenia z opiekunką oby faktycznie się sprawdziła;-) O tyle fajnie, że Marcel już duży, nawet gdyby coś się działo złego to zaalarmuje ;-) Explosive ja myślałam, że to tylko w Polsce taka masakra z miejscami w państwowych placówkach.
  20. Wiola, a nie powinno być już zakazu palenia w klubach? Ja niestety nie wypowiem się co do karmienia, bo Tosia jak same wiecie już od skończonego 3 miesiąca dostaje tylko mm i słoiczki. Wczoraj byliśmy u pediatry, ponieważ niepokoiła mnie lekka wysypka Tosi, okazało się, że to norma, ale ponoć za mało przybrała na wadzę w ciągu półtorej miesiąca tylko 200g;/ A daje jej jedzenie już tak naprawdę na siłę... Dziewczyny okazało się też, że Tosia ma powiększone gruczoły piersiowe i to ponoć od tego słoiczkowego jedzenia doktor stwierdziła, że to wszystko jest hormonami na szprycowane... więc przerzucam się na własne gotowanie... mam nadzieje, że Tosia będzie chciała jeść moje wymysły:D
  21. Wiola mówiąc szczerze gdybym to ja była zmuszona do wynajęcia opiekunki wolała bym młodszą, wiadomo ma więcej siły jaśniejszy umysł. Ta kobieta mogła się już po prostu, że tak powiem "wypalić". Przecież każdy ma takie momenty w życiu zawodowym. Jeszcze biorąc pod uwagę co pisałaś, że Twój maluch ma tyle energii to jak taka starsza Pani ma sobie dać rade. Wiadomo babcie jakoś inaczej do tego wszystkiego podchodzą nagle przy wnukach stają się 18-nastkami, że tak powiem, ale starsza obca kobieta wydaje mi się, że nie ma w sobie już tyle werwy i krzepy aby dorównać rozbrykanym łobuziakom:D No, ale to jest tylko moje zdanie każdym sądzi według siebie;-)
  22. Wiola masakra... a tą opiekunkę już wcześniej znałaś z tego co pisałaś tak?? Jak to trzeba uważać komu się dziecko w ręce powierza niby znana nam osoba a i tak w pewnych sytuacjach po prostu nie daje sobie rady... masakra... Powiem wam szczerze, że mnie zdziwiło bardzo podejście mamy tego chłopca co teraz go pilnuję, bo nawet o wiele mnie nie pytała;/ Ja sama tak naprawdę zadawałam dużo więcej pytań o małego niż ona mi o nim opowiadała... Ale z tego co teraz widzę to chłopczyk bardzo zżyty ze swoją mamą... może chciała mnie sprawdzić w ten sposób... ja nie wiem jak bym Tosie komuś obcemu miała dać pod opiekę to chyba bym całą książkę napisała:D
  23. JBT ja również kojarzę;-) Witam ponownie;-) My wczoraj z Tosią i moim M. byliśmy na targach mother and baby, ale w tym roku w porównaniu do poprzedniego to było do kitu... brak jakiejkolwiek organizacji ;/ Zero miejsca na przejście z wózkiem, bo hala ludowa w przebudowie więc rozłożyli namiot zastępczy, generalnie porażka. Tosia dzisiaj znowu sama usiadła tym razem przy moim M, ale jak na złość akurat patrzył w monitor... ja tylko w kuchni słyszałam jak mówił do Tosi jak ty to zrobiłaś maleńka:D Chyba jakieś kamery zainstaluje żeby zobaczyć jak ona siada:D Tosia ostatnio coraz gorzej znosi wyżynanie się ząbków... budzi się w nocy z płaczem nie może zasnąć:( Macie jakieś sprawdzone sposoby które stosujecie by ulżyć swoim dzieciaczkom?
  24. betinko gratulacje ząbka;-) teraz totolotka puszczajcie:D
  25. Dziewczyny moja Tosia dzisiaj pierwszy raz sama usiadła:D Co prawda nie wiem jak, bo położyłam ją w pokoju na podłodze i poszłam zrobić jedzonko, wchodzę a Tosia siedzi i się cieszy:D Jakim cudem jej się to udało nie wiem teraz czekam aż usiądzie przy mnie, ale coś nie chce powtórzyć tego manewru :(
×