Witam
Chciałam zasięgnąć rady od Was. Moja historia jest taka że po 2 poronieniach dopiero jak zmieniałam gina to kazał zrobić badanie na hormony tarczycowe i zrobiłam. TSH przekroczone reszta w normie trafiłam do endokrynologa i kazała zrobić przeciwciała i USG. Wynik przeciwciał >1000, usg: tarczyca stosunkowo mała o niejednorodnej budowie, brak zmian ogniskowych. Czy to hashi ? Jestem na etapie brania euthyroksu 2x 50 dziennie oczywiście stopniowo to wprowadzałam wg zaleceń lekarza, zaczęłam od 50 dziennie. Na początku było ok. ale teraz strasznie źle się czuję tzn. czuję się jakbym pijana była, tak jakoś nie w swojej skórze, ciężko mi się mówi bo mam uczucie jakby mój mózg wolniej działał, bucha mi gorąco muszę się szybko rozebrać a za chwilę jak ochłonę to mi zimno, zrobiłam się nerwowa i czasami jakieś lęki mnie napadają. nie wiem czy to zła dawka czy muszę lek zmienić?. Jutro idę do endo a dzisiaj już nie brałam leku bo muszę w pracy jakoś funkcjonować.
Myślałam że leki mają pomagać i będę czuła się dużo lepiej anie gorzej :(
Proszę o pomoc.