znajduje sobie skomplikowanych facetów, dobrych, inteligentnych, mających swoje pasje, upartych - po prostu ciekawych a potem dziwie się że nie chcą poświęcic się związkowi, nie okazują uczuć tak jakbym chciała tylko pozostają tacy jak byli. ale i tak zawsze bedę w takich celować, nie wyobrażam sobie być jedynym celem i zainteresowaniem faceta, to by bylo strasznie nudne. my, kobiety, to w tych sprawach głupie jesteśmy...
ot, taka myśl w piątek po południu:)