betti 38

Witajcie dziewczynki! póki co nie zapeszając gratulacji bardzo dziekuje, chciałam na pisać kochane że dziś wiem że takie wypatrywanie to straszne i ciagłe siedzenie i szukanie objawów, to straszne. Ja już dzis mogę powiedziec czekoladowej nie martw się ja też byłam sucha moze trochę takich upławów białych sie pojawiło ale piersi oprócz małych wycieków po naciśnięciu brodawek to bez zmian, wciaż miekkie aż do teraz czasem coś zakłuje albo zasfędzi, dziś strasznie mnie mdliło i boli mnie głowa jak przed @ boli mnie czasem dół brzucha albo jajnik, zawsze tak było a na drugi dzień @, mam nadzieję że mimo kreseczek sie nie pojawi, bo tak jak wspominałam dwa miesiące temu miałam puste jajeczko i wystąpiło samoistne poronienie , wiec gdybym nie robiła testu to potraktowałabym to jako zwykła miesiączkę. temperatura też dziwna bo rano nadal tylko 36,9 a wszędzie piszą o wyższych np 37,3 takze dziewczynki nie denerwujcie sie bo każda z nas jest inna , ja mam nadzieję że z tym razem wszystko się uloży a w przyszłym roku będziemy cieszyć sie córeczką , bo my tuliliśmy się w 10 dniu cyklu, żeby tak było , synów mamy tych dni blisko owulacyjnych, to tyle pozdrawiam, nie dopisywałam się do tabelki jakoś tak wyszło wybaczcie anrea07 gratuluje i 3mam żeby bylo wszystko oki,:)) ja też będe pisała o zmianach i o samopoczuciu , bo tak naprawde to dziś jest termin miesiączki za trzy dni zrobie ponownie test żeby zamiast bladziutkich zobaczyć tłuściutkie kreseczki no i czas do gina , bo nie wiem czy nie będe musiała coś wspomagać dzidzię, pozdrawiam i życzę powodzenia staraczki:))

Czesć dziewczynki ! ja nie wytrzymałam i zrobiłam aż testy jeden rano drugi po południu,nie wierzylam że zobaczyłam tam dwie kreseczki rano była bladziutka a po południu na sprawdzonym tescie bobo-test znowu choc wyrażniej zobaczyłam to samo! Nie mam zbyt wielkich objawów , może zęsto mnie mdli z brodawek po delikatnym ściśnieciu mam białawą wydzieline,a brzuch boli mnie jak by już zbliżała się@temp.utrzymuje się na poziomie 36,9-37 Teraz usiłuje być spokojna , i czekam co dalej bo dwa miesiące temu nie udało sie mimo pozytywnego wyniku, mam dwuch synów bardzo pragnę mieć jeszcze córeczkę choć nie ukrywam moich obaw ale czas nagli 40-tka blisko :)) ja też nigdy na poczatku nie plamiłam jedynie w 7 tyg przy dwóch ciążach lądowałam w szpitalu , bo delikatnie krawilam ale wszystko szczęśliwie się kończyło. 3mam kciuki za was wszystkie oczekujące zyczę wiary i abyście szybko mogły tulić swoje maleństwa:)

Czyli ja to tak prawie jak anty 82, tez myslę o trzecim , i mam nadzieję że się uda, do testowania pozostało jeszcze trzy dni, chciałam dodać z dwa miesiące temu mialam pozytywny wynik / testowalam dwa razy/ ale nie cieszyłam sie zbyt długo bo tylko cztery dni potem zaczelam krwawić i okazało się że miałam pustą ciążę, także jak się okazuje dwie kreseczki to nie wszystko,bardzo się martwie jak teraz bedzie , choć wiele mowi na to że sie udało ale boję się że zbyiotn sie nakręcam i dlatego zagladam tu do was , bo jakoś mi razniej:)), mam dwuch synów wiec czas na odmianę:) Nadal pobolewa mnie brzuch jak na @ ,piersi mnie nie bolą może troszkę sutki, jedynie wciąż po naciśnięciu brodawki pojawia się siara, temka nie opada 36,7-37, i czekam jak każda z Was kochane i życzę każdej z Was wielkich dwuch krech, powiem tylko tyle jeszcze zwłaszcza do osób wierzących na drugie bobo czekaliśmy 10 lat po 1 komuni mojego starszego syna pojechalam na pielgrzymkę do św. Anny to taka mała wioska magiczne miejsce gdzie znajduje się klasztor, ale jest to miejsce gdzie dziewczyny modlą sie o macieżyństwo i można sobie pomóc pozostawiajac intencję u sióstr które modlą sie za Ciebie, ja zostawiłam i za rok urodziłam syna, i teraz mówie do męza "wiesz one chyba nie przestały sie modlić bo miała być Ania a jest Adam"musimy tam znowu pojechać i podziękować choc będąc w 5 miś. ciąży zrobiliśmy to!!!! Mam nadzieję ze dodałam otuchy tym dziewczynom ,które wciąż czekają a moje doświadczenie niech będzie dla Was jakims kolejnym pożtywnym krokiem zasiewania , powodzenia dla oczekujących:)

witajcie dziewczyny!!! mam nadzieję że mogę dołączyć do Was!! ja dziś 23 dzień cyklu już nie mogę sie doczekać wyników mojego tulenia, bardzo bym chciała córe, mam dwóch synów których dzieli 10 lat młodszy w pazdzierniku będzie miał 2 latka. Z synami było tak ze tuliłam się w owu natomiast teraz w 10 dniu i czekam, mam dziwne objawy , bo pobolewa mnie jajnik,pojawiła się biała wydzielina z pochwy zmieniły się mi piersi a po ściśnieciu sutka cieknie siara. Mam nadzieję ze to dobre wieści ale trzeba czekać na test tempka utrzymuje sie 36,7-36,8, wspomne ze synka karmiłam tylko 2 miesiace , cóż nie jestem stworzona do karmienia dzieci :((, więc dołańczam się i czekam razem z wami dam znać czy sie udało, a może ktoś przeszechodzi to samo???