

magdusiadz
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez magdusiadz
-
możliwe styczniówki 2011 :d
magdusiadz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wiecie kobitki, rozka uzywa sie na ogol na poczatku, dopoki nie nabierze sie takie swobodnej zrecznosci przy trzymaniu i podnoszeniu dziecka z lozeczka oraz przy karmieniu... ja mam w domu taki jakby rozek-spiworek po izie usztywniany ale kurcze nie wiem czy potrzebny mi taki rozek usztywniany nowy do szpitala... w razie czego mam rozek od kolezanki, co prawda uzywany ale usztywniany wiec jak cos to w domu moze go uzyje kilka razy. w skepach sa kolosalne ceny za takie polarkowe rozki albo takie same wliczajac przesylke, dlatego patrze w necie. chodzi mi tylko o to czy nie lepiej kupic taki rozek i nie kup[owac juz kocyka do wozka... bo kocyk to ok 30 zl wiec co myslicie...? -
możliwe styczniówki 2011 :d
magdusiadz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kornelinko, pociesze cie, ja sie jeszcze nie pakuje bo zostalo mi 2 mies i 3 tyg, ale zaczne sie pakowac pod koniec listopada, no chyba ze cos bedzie sie ze mna dzialo nie tak, bo od przedwczoraj mam dziwne uczucie o ktorym pisalam wczesniej na poprzedniej chyba stronie. troche ubranek dla malucha do szpitala juz mam, ale nie wsyzstko-np kosmetykow i pieluch nie bede kupowac az po nowym roku-w razie czego to maz wie co kupic a dzios tylko miec kase to wszystko sie kupi... dla siebie mam koszule do samego porodu (ktora bedzie mozna potem wyrzucic, bo bedzie ufajdana krwia) i jedna koszule do karmienia, musze wiec kupic jeszcze jedna, klapki tez mam. ale poza tym to nie mam juz nic :D powiem wam ze jakos sie nie stresuje w ogole porodem, nawet mi sie smiac chce... i gdybym juz byla w 38 tyg to moglabym nawet dzis zaczac rodzic :D :D tylko nie myslcie sobie ze jestem masochistka :D -
możliwe styczniówki 2011 :d
magdusiadz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cos wam pokaze, a mianowicie rozki, doradzcie mi, czy opyla sie kupic taki rozek nieusztywniany ktory posluzy tez jako kocyk? w tym linku podoba mi sie ten zielony z autkiem: http://allegro.pl/rozek-becik-polarowy-80x80-z-kapturkiem-haft-i1286426635.html a tu albo niebieski albo zielony: http://allegro.pl/rozek-becik-dzieciecy-polarowy-producent-i1286985933.html -
możliwe styczniówki 2011 :d
magdusiadz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wiem mroweczko, to tzw bole wzrostowe i wiem ze trzeba masowac wiec masuje, niektorzy mowia ze daja wtedy przeciwbolowe, ale mi sie to nie podoba zeby tak male dziecko faszerowac lekami ciagle... poki co poplacze chwile, ja masuje a potem przechodzi... zobaczymy co bedzie dalej... -
możliwe styczniówki 2011 :d
magdusiadz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
popieram tosiaczka, a tosiaczek zawsze prawde ci powie :D :D :D -
możliwe styczniówki 2011 :d
magdusiadz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dobryj dień :D no ja mam dzis slabo przespana noc, nie z powodu ciazy a mojej izuni, bolalo ja kolanki i ciagle sie budzila i plakala,a w przerwach jak niby spala to jeczala przez sen i sie okropnie wiercila... jak wozek tylko odbiore (najprawdopodobnie poczatkiem grudnia, no chyba ze mezusia namowie zeby jeszcze w listopadzie go odebrac jak przyjdzie do sklepu) to oczywiscie sie pochwale :D ale wy tez sie chwalcie! Mroweczko, to sie odblokuj, bo byc moze wlasnie zakupy dla maluszka beda dla ciebie najlepsza terapia na wszystkie dolegliwosci, a wiesz przeciez ze dobry nastroj i pozytywne myslenie czasami dziala cuda. a zostalo nam juz tak malo czasu, ja jutro zaczynam 29 tydz a inne kobitki juz przekroczyly 30 tydz wiec sama widzisz... :D glowa do gory i badz odwazna :D -
możliwe styczniówki 2011 :d
magdusiadz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
troche pozno mnie maz dopuscil do komputera, ale zawsze lepsze to niz nic... przeczytalam tylko 3 czy 4 strony wstecz, ogromnie sie ciesze ze mroweczka juz wrocila ze szpitala, dziewczyno ciagle o tobie myslalam... oby juz dobrze czas ci uplywal bez "rewelacji" lutowka, ja rowniez dolaczam sie do gratulacji... fajniutki wozeczek i dobrze cie rozumie jak takii sprzecik moze cieszyc oko i raczki nasze :D ja tez juz nie moge sie doczekac telefonu ze sklepu ze przyszedl moj wozek ... a wtedy rozpoczne akcje pod zaslona dymna "urabianie meza" zeby odebrac go jak najszybciej... :D Balbusia, widze ze posmakowalas tez wspinaczki gorskiej schodami na 8 pietro tak jak ja kilka dni temu-tez mieszkam na 8 pietrze... jak juz doszlam do swojej klamki to dyszalam i ziałam jak kura w upale... :D tosiaczku, a co ci sie najbardziej podobalo na zajeciach w szkole? ja nie zapomne jak moj maz w czasie cwiczen najglosniej ze wszystich cwiczyl oddychanie tzw "zianie" lub "dyszenie" -wszyscy sie zataczali ze smiechu jak on dyszal :D a ja nie wiedzialam gdzie patrzec :D a ja ciagle jakies zakupy robie na allegro, glownie ubranka na zime i wiosne i nie potrafie powiedziec sobie dosc... to jakas masakra... czytalam jakos wczesniej ze i kilka z was ma podobne problemy z uzaleznieniem sie od allegro... ale ja bede silna, a przynajmniej bede sie starac :D marlenko, fajnie ze z twoim maluszkiem wszystko ok, i ze duzy juz jest. ja mam wizyte w poniedzialek i zobacze ile teraz bede miala na plusie od poczatku ciazy :D a ja musze wam cos dziwnego powiedziec... w dniu jak zaczelam ize rodzic odeszly mi wody i poczulam to tak jakby balonik uwypuklal mi sie od wewnatrz do pochwy i nagle pekl... wczoraj i dzis mniej wiecej o tej samej porze jak juz klade sie do loka lezec i maly zaczyna swoje brykanie na calego zaczynam to samo czuc... i odruchowo az zaciskam miesnie w srodku, boje sie ze moze przez to ze maly tak silnie kopie mnie po dole brzucha to spodowuje ze moze peknac mi owodnia... chyba powiem o tym lekarzowi jak pojde za tydz... lepiej zeby mnie uspokoil... dziwne ... dobra, zmykam spac, dobrej nocki dziewczynki ps: wlasnie zeżarłam cala czekolasde z orzechami i rodzynkami, jestem swinia i obzartus... -
możliwe styczniówki 2011 :d
magdusiadz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam kobietki sorki ze nie pisalam przez weekend ale bylo tak ladnie ze sporo czasu spedzilismy we trojke na powietrzu, a w czoraj bylismy na cmentarzu rakowickim... widzielismy Wodeckiego i Dymną oraz nieprzeliczona liczbe ludzi. nawet w telewizji nie widac tego ile tam bylo tlumu, dopiero na zywo widac ten ogrom. teraz tez tylko pisze ze u mnie wszystko ok, bo za pol godz bede miala znowu malego sasiadki i musze jeszcze nakarmic moja mala bestie, dobrze ze juz posprzatalam ... buziaki dla was, glowki do gory a jak tylko wieczorem dopcham sie do kompa to napisze i was poczytam -
możliwe styczniówki 2011 :d
magdusiadz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oj tosiaczku, ja waze 85 i jak pojde 8.11 na wiztyte to tez pewnie znowu cos podskoczy-jakos mam wrazenie ze teraz mi latwo waga rosnie. ja porankowe jade tylko naj jeden grob, tu w krakowie, a do rodziny na groby w tym roku nie jade-szkoda bo mam juz wszystich dziadkow na cmentarzu a na pogrzebie rodzicow mojego tatynawet nie bylam (a przeciez babcia dopiro co zmarlam w pazdzierniku) no ale nie moge juz chodzic czy jedzic autem wiec pewnie wybiore sie na groby jak pojade w koncu z dwojka juz dzieci do rodzinnej miejscowosci (180km stad) -
możliwe styczniówki 2011 :d
magdusiadz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam slonecznie oj duzo pisalyscie ostatnio, a ja nie mialam najpierw neta a wczoraj sasiedzi cos wiercili w scianachi w calym pionie w bloku nie bylo swiatla, nawet winda nie dzialala i jak mi przyszlo wejsc na 8 pietro to myslalam ze urodze przed drzwiami mieszkania... kessi, to "ladna" przygode przezylas, duzo strachu, dobrze ze jakos sie to wyjasnilo.chyba ty tez teraz bedziesz musiala duzo lezec... trzymaj sie mroweczka nadal w szpitalu? bo niestety nie czytalam was bo juz za duzo stron napisalyscie... ciekawa jestem co u niej i jak wyniki badan?! tosiaczku, jestes dla siebie zbyt krytyczna, jaki balwanek? ja w mojej kurtce ktora kupilam na okolicznosci wczesniejszej zimowej koncowki ciazy wygladam jak... dzwon zygmunta-wielka i kloszowata, gibajaca sie na boki-tylko mi brakuje tego dzyndzelka do dzwonienia :D a ty jestes przeciez taka urodziwa kobitka... ja chrzesnych mam juz wybranych odkad wiedziala ze jestem w ciazy-to bedzie ten sam zestaw co na slubie czylimoi swiadkowie-brat meza i moja kuzynka. dziecko mi wstalo wiec zmykam, nie wiem kiedy sie znowu odezwe bo dzis ladna pogoda i moze namowie meza na spacer i zrobienie czegos wspolnie. a i chcialam powiedziec ze przyszly mi wczoraj kolejne rzeczy poczta dla malucha-przepiekna bluza i przewijak i jestem strasznie z nich zadowolona. ciesze sie jak dziecko :D -
możliwe styczniówki 2011 :d
magdusiadz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dydus, no nie widzialam ani, bo ja z domu w zasadzie w ogole nie wychodze :D dzis sobie pozwalam wyjsc ale tylko na lawke przed blok przy placu zabaw... ale mi ciezko wysiedziec w domu... wlasnie licze na to ze moze przed swietami grudniowymi lub mikolajem pojawia sie nowe wzroy bodow to cos wybiore i zamowi, bo do sklepow nie chodze a poza tym sa tam bardzo drogie rzeczy... ja tez chwilowo zmykam pobawic sie z iza balonikiem :D trzeba wrocic do parteru i zabaw na podlodze :D ciekawe tylko ile mi zajmie potem czasu podniesienie sie z tej podlogi :D :D :D -
możliwe styczniówki 2011 :d
magdusiadz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja rowniez dolaczam sie do zyczen marzka-duuuzo zdrowka i wytrwalosci, szybkiego i latwego porodu a potem samyc cudownych chwil spedzonych z maluszkiem :D ja tak jak podejrzewalam wczoraj po zrobieniu golankow dalam arie wycia z bolu, dzis juz czuje sie dobrze wiec mam nowe plany :D jak zejdzie szron to pojde z mala na godz na dwor, pobawi sie z kolezanka a ja pogadam ze znajoma, posiedzimy na slonku ... licze tez na to ze dzis przyjdzie mi jakas paczuszka z allegro, bo jakos sie ich doczekac nie moge, a juz kolejne rzeczy bym zamowila. szkoda ze bodow takich kopertowych nie ma ciekawych-poczekam moze pod koniec listopada cos wstawia fajnego. widzialam takie superanckie body rozpinane w sklepie ale byly cholernie drogie-17,99zl/szt. (masakra) no i moze dzis znowu cos poprasuje, bo jutro znowu mam malego wiec nic nie zrobie.... -
możliwe styczniówki 2011 :d
magdusiadz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a i jeszcze chcialam ci powiedziec ze jakbys zobaczyla jak chodze wieczorami gdy bardzo juz bola stawy... to polaczenie chodu kaczuszki i zombi... kiwanie sie na boki i powłoczenie nogami... :D :D no i do tego dochodzi moja mina... powiedzmy wzorowana na frankensteina :D -
możliwe styczniówki 2011 :d
magdusiadz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzieki pestusia, bardzo sie ciesze ze kogos rozweselam, bo prawde mowiac to wy mnie czasami bawicie do lez... a ty teraz rozwalilas mnie z tym posladkiem... :D no wiesz, rwa boli jak cholera i jak zlapie bol to mi gębe wykrzywia ale co zrobic... lekarz kazal mi sie do niej przyzwyczaic to robie co moge w tym kierunku... :D maz sie ze mnie smieje jak mu wyje i jecze wieczorem... wie ze mi i tak nie pomoze a jak odwroci moja uwage to moze zapomne... :D a ty pestusiu skad jestes? moze kiedys wybierzesz sie do krakowa na rynek a potem na hute do mnie? :D :D :D na hucie bedziesz miala do podziwiania mnie :D dobra ide do tych moich gołąbaskow... ale bede zagladac... -
możliwe styczniówki 2011 :d
magdusiadz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wpadam tylko na sekunde powiedziec ze robie golabki-od wczoraj za mna chodzily i dzis przeszlam do czynow-kapustka juz w garczku siedzi, nadzienie zrobione i w gęsiarce sa juz 3 golebie :D o, jak ja uwielbiam golabki ale widze ze wy tez o potrzebach ducha i podniebienia mowicie-jakies placuszki hmmm, mniam mi znowu ktos wierci, sasiad z gory ktory pare dni temu sie tak glosno klocil, on ciagle cos wierci i powiem wam ze juz niemam pojecia co mozna ciagle tak wiercic w tak malym mieszkanku... cala wiosne i lato wierci, po troszeczku w kazym tyg... no niewiarygodne... dobra, buziaki dziewczynki i pewnie do jutra bo jak skoncze golebie to od pasa w dol bede tylko bol czula :D ah, ta moja rwa kulszowa... uwielbiam ja :D -
możliwe styczniówki 2011 :d
magdusiadz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wlasnie, jak obraczki czy pierscionki macie nawet troszeczke za ciasne to je juz zdejmcie, bo one bardzo soalabiaja krazenie krwi w palcach i w ogole w dloni. ja pamietam jak bralam slub to tak sie nie moglam doczekac az w koncu zaloze obraczke a dwa tyg pozniej juz ja zdjelam bo w 22 tyg ciazy straszniemi palce zaczely puchnac. potem sporo przytylam i obraczka nie wchodzila, wiec ja powiekszylam. teraz palce mi nie puchna, a nawet cos zeszczuplaly ale pewnie dlatego ze nie tyje poki co... -
możliwe styczniówki 2011 :d
magdusiadz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czesc dziewczyny ja wczoraj juz sie nie odzywalam, bo mialam tego malego do opieki a potem szybciutko obiadek zrobic dla mezusia, i jak wrocila to juz ledwo chodzilam-bol w biodrach , czyli to co zwykle... w czwartek i piatek tez chyba bede miala malego wiec dzis postanowilam zrobic golabki zeby do piatku nie robic obiadu, zobaczymy czy dam rade bo biodra dalej bola. marigo, ciesze sie ze juz lepiej sie czujesz, ale ja chyba bym spanikowala na twoim miejscu i dzis pobiegla do lekarza, obserwuj siebie i niczego nie bagatelizuj, ok? tosiaczku, ciebie tez sie to tyczy, powiedz lekarzowi o tych rekach i albo niech cie uspokoi alebo powie co jest nie tak-bo niewiedza jest najgorsza, przynajmniej moim zdaniem. kitka, faktycznie ladny wozeczek, mi by kosz nie przeszkadzal w ogole, bo na wiksze zakupy to z mezusiem jezdze, ale dla mnie minusem jest kubelkowa spacerowka. ja szukalam wozka z rozkladana calkowicie spacerowka na plasko. no ale jakbym tez dostala wozek w prezencie to moze bym starala sie inaczej myslec :D ale serio jest ladniutki :D pestusia, wlasnie nie stresuj sie, wiesz ze czasami nie mamy wplywu na to co sie z nami dzieje, gdybys teraz musiala isc do szpitala pewnie byloby zupelnie inaczej i bylabys zadowolona. mnie np ledwo uratowali zycie po pierwszym porodzie i teoretycznie teraz powinnam sie bac zajscia w ciaze i porodu a tak nie jest wiec mysl pozytywnie :D -
możliwe styczniówki 2011 :d
magdusiadz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kornelinko, ja po pierwszej ciazy mam taki namiot brazowy-w ciazy tez chodzilam zima, wiec teraz mam jak znalazl... kupilam kurtke na targu bo wiedzialam ze po ciazy nie bede w niej chodzic wiec nie chcialam wydawac duzo. wygladam w nij okropnie ale chociaz jest mi cieplo -
możliwe styczniówki 2011 :d
magdusiadz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no wlasnie pestusia, to wszystko zalezy ile kto ma kasy na zakupy dla maluszkow, no i zalezy jak ktora podchodzi do zakupow, mi sie akurat ciezko powstrzymac bo te malutkie ciuszki sa takie urokliwe -
możliwe styczniówki 2011 :d
magdusiadz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
pestusia, kupuje bo mam kase za pilnowanie i opieke nad malym sasiadki. gdyby nie to to bym nic nie kupila, wiec sie bardzo ciesze ze wpadla mi taka"malutka fucha" :D ja tez dzis kapec jestem... nic mi sie nie chce... to ta pogoda pewnie... -
możliwe styczniówki 2011 :d
magdusiadz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tak balbusia, a potem wysyp bedzie jak grzybow po deszczu :D :D :D -
możliwe styczniówki 2011 :d
magdusiadz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oj mroweczko, trzymam naprawde mocno kciuki, by twoj maluszek siedzial w brzuszku jak najdluzej... ktory to u ciebie juz tydz- 26? lez myszko i odpoczywaj i niemysl za duzo bo wiesz dobrze ze nerwy tez zle wplywaja na ciaze... tak szczerze to czesto o tobie mysle... w ogole wczoraj jak lezalam w lozku to myslalam jak to bedzie pod koniec grudnia jak nagle jedna z nas napisze: "Rodze, jade do szpitala,trzymajcie kciuki..." i byloby to super, byle nie wczesniej dzioewczynki, wstrzymujcie sie ile mozecie... -
możliwe styczniówki 2011 :d
magdusiadz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wrzucilam foty zakupow na galeriusa. w tym tyg powinnymi przyjsc wszystkie 4 paczuszki a w przyszlym tyg bede czekac na spodenki -
możliwe styczniówki 2011 :d
magdusiadz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
pestusia, ja tez chce takie wygody :D wooow, jakbym miala karte a na niej jakies fundusze do roztrwonienia... wooow, ale bylaby jazda, a ciuszkow bym pokupowala ze ho ho -
możliwe styczniówki 2011 :d
magdusiadz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tosiaczku poszlabym spac ale co z iza zrobie, jest za mala zeby sama siedziala. nasze cialo... oj, duzo sie teraz dzieje... mi sie np posypal taki celulit ze wygladam jak typowa pomarancza ze struktury :D ale jak bede miala mozliwosc to po porodzie zalatwie sobie rowerek magnetyczny i znowu bede miala gladziutkie nogi ze starymi rozstepami :D :D :D